Dziś startuje „Nasz Faworyt”! Jak głosować? Gdzie oglądać? • Natalia Gordienko po rosyjsku • Zrób zakupy w eurowizyjnym sklepie

Dziś rusza plebiscyt „Nasz Faworyt 2021” w ramach którego czytelnicy Dziennika Eurowizyjnego już po raz jedenasty będą mogli wspólnie wybrać swój ulubiony utwór! Plebiscyt pierwszy raz zorganizowany został w 2011 roku, a rok temu przygotowany był razem z kanałem „Byle do Maja” jako zastępstwo za anulowaną Eurowizję. Do tej pory tylko dwukrotnie udało się przewidzieć zwycięzcę Eurowizji – stało się tak w 2013 i 2019 roku. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w ciągu najbliższych tygodni! Dziś pierwszy półfinał z udziałem 16 państw. O 21:00 na Watch2Gether ruszy wspólne oglądanie wszystkich startujących piosenek, a po prezentacji rozpocznie się głosowanie widzów za pomocą Mentimeter gdzie trzeba będzie przyznać najlepszym utworom punkty. Po zakończeniu tego głosowania ruszy możliwość oddawania swoich głosów także poprzez Google Forms, gdzie trzeba będzie wskazać 10 piosenek. Głosowanie potrwa do poniedziałku 12 kwietnia do 22:00, a wszystkie zebrane punkty (z Mentimeter i Google Forms) utworzą ranking, który pozwoli nam ogłosić 10 finalistów. Wyniki półfinału na żywo poprzez LIVE na grupie Facebook Dziennika Eurowizyjnego we wtorek 13 kwietnia o 21:00. Dla chętnych dziś rozgrzewka od 20:20, także na Watch2gether! Przypomnimy sobie utwory, które wygrały „Naszego Faworyta” w latach 2011-2019.

Głosuj poprzez Google Forms (do 12 kwietnia do 22:00)

🇲🇩 Mołdawia: Natalia Gordienko po rosyjsku

Uczestniczka II półfinału – Natalia Gordienko z Mołdawii – opublikowała rosyjską wersję piosenki „Sugar” pt. „Tuz bubi”. Tekst utworu napisał Mikhail Gutseriev, a do nowej wersji powstał też klip – taki sam jak do eurowizyjnego wariantu. „Tuz bubi” przygotowane jest głównie pod rynek rosyjski i kraje b. ZSRR, a Filip Kirkorow ma nadzieję, że Natalia Gordienko stanie się w Rosji popularna także po Eurowizji. Oczywiście rosyjska wersja przyda się też rodakom Natalii w Mołdawii. Chociaż głównym językiem kraju jest rumuński i posługuje się nim ponad 80% ludności, rosyjski to drugi najczęściej wykorzystywany tam język. Jest też oficjalnym językiem regionu Gagauzji i separatystycznego Naddniestrza. Prawie 10% Mołdawian uważa język rosyjski za ojczysty. Sama Natalia określa się jako wokalistka z Mołdawii (podkreśla też swoje polskie i ukraińskie korzenie), która częściej na codzień korzysta z rosyjskiego niż rumuńskiego. Może się wydawać, że promuje się głównie w Rosji, ale także w swoim państwie jak i sąsiedniej Rumunii często pojawia się w mediach. Niedawno udzieliła wywiadu dla rumuńskiego „Cosmopolitan”, gdzie przyznała, że marzy o współpracy z Beyonce, którą ceni za talent wokalny, przesłania jej utworów i sposób w jaki rusza się na scenie. Sama ostro przygotowuje się do Eurowizji, ćwiczy zarówno głos jak i taniec. Chce, by występ do „Sugar” był perfekcyjny wokalnie, choreograficznie, ale by był też pełen emocji. Dzięki silnemu wsparciu „Dream Teamu” Kirkorowa, chwytliwej piosence, ciekawemu klipowi i spodziewanej silnej prezentacji scenicznej Mołdawia jest typowana do awansu. W zakładach bukmacherskich ma aktualnie 7. miejsce z 77% szans na finał. Na wygraną nie ma raczej co liczyć, ale „Sugar” jest 16. w głównym notowaniu, pomiędzy sąsiednimi krajami – Rumunią i Ukrainą.

Eurowizja: Gdzie kupić konkursowe gadżety?

Co prawda w tym roku mniej fanów przyjedzie do Rotterdamu i będzie miało okazję zakupić eurowizyjne gadżety w oficjalnym sklepie, któego punkty dostępne są zazwyczaj w EuroVillage czy przed Areną, ale oczywiście wszystko dostępne jest przez Internet. Na Shop.Eurovision.tv znajdziemy mnóstwo ciekawych produktów, m.in. ubrania (koszulki, bluzy z kapturem), szaliki, skarpetki, torby, bransoletki, pojemniki na wodę, plecaki, smycze, przypinki, magnesy a nawet maseczkę. Są też naszyjniki stworzone poprzez wygrawerowanie fal dźwiękowych piosenek, kubki, postery, a także replika eurowizyjnej statuetki czy eurowizyjny banknot o wartości 0 EUR z podobizną reprezentanta Holandii. Wszystko opatrzone głównym logiem Eurowizji lub logotypem Open Up. Sklep oferuje zarówno kupowanie pojedynczych produktów jak i w promocyjnych pakietach. Oczywiście można tu zamówić w przedsprzedaży album z tegorocznymi utworami, którego premiera odbędzie się pod koniec kwietnia. Sklep oferuje też archiwalne gadżety z poprzednich edycji, w tym z anulowanej Eurowizji 2020. Najczęściej te „starsze” produkty są przecenione, czasem nawet o 50%. Dla fanów dostępne są też gadżety związane z konkretnym krajem. Możemy więc kupić kubek z eurowizyjnym logiem i flagą Polski, biało-czerwony szalik czy przypinkę. Nie ma na co czekać – pora na zakupy!

Croitor Awards: Co nas zbulwersowało?

Na Facebooku Dziennika Eurowizyjnego trwa druga edycja plebiscytu „Croitor Awards”, w ramach którego internauci wybierają zwycięzców w różnych kategoriach na podstawie wcześniej ustalonych przez nim nominacji. Czwarte głosowanie było dość kontrowersyjne, bo i wybieraliśmy największy skandal, tudzież zbrodnię tegorocznego sezonu selekcyjnego. Aż 50,5% głosów zdobyła sytuacja w Danii 🇩🇰, gdzie nadawca DR odrzucił piosenkę „Iron Heart” duetu Ben & Tan, który miał reprezentować kraju w 2020 roku. Więcej na ten temat przeczytacie w archiwum Dziennika TUTAJ. 17,9% głosów dostała sprawa związana z zachowaniem Niny Kraljić podczas i po finale Dory 2021 🇭🇷 w Chorwacji. O kontrowersjach pisałem TUTAJ. Miejsce trzecie z 15,7% to przegrana KEiiNO i wygrana TIX-a w Norwegii 🇳🇴, co zaskoczyło wielu fanów w lutym. Dalsze miejsca zajęły podejrzenia o korupcję w Albanii 🇦🇱 (9,2%) oraz zajęcie przez Iramę niższego niż top3 miejsca w Sanremo i jego kwarantanna 🇮🇹 (6,7%). Przypomnę, że rok temu zarówno w kategorii skandalu jak i zbrodni triumfowała Albania. Aktualnie na Facebooku trwa głosowanie na największe guilty pleasure. Nominowanych jest sześć utworów. Pełna playlista piosenek zgłoszonych do tej kategorii znajduje się TUTAJ i poniżej. Wyniki Croitor Awards 2021 śledzić można TUTAJ.