Gromee i Lukas Meijer w „Tańcu z Gwiazdami”! Oficjalnego teledysku nie będzie na eurowizyjnym profilu YouTube – ma to swoje dobre strony! Jak Polska wypada w notowaniach bukmacherskich? Jak Gromee’go i Lukasa oceniają Margaret i Agata Nizińska? Promocja polskiej piosenki w Londynie i Amsterdamie!
W związku z tym, że Lukas Meijer cały weekend spędzi w Polsce, nasi reprezentanci na Eurowizję pojawią się w paru programach telewizyjnych, by promować utwór „Light me up”. Już w piątek 23 marca Gromee i Lukas zaprezentują się podczas kolejnego odcinka polsatowskiego „Tańca z Gwiazdami”. Nie wiadomo jeszcze, którą wersję piosenki duet wykona na parkiecie, a fani Gromee’go mają nadzieję, że usłyszymy akustyczny wariant, który cieszy się sporą popularnością na YouTube. Sporo dyskutuje się też na temat braku oficjalnego teledysku na kanale Eurowizji portalu YouTube. Pewne jest, że klip się tam nie pojawi, bo np. w oficjalnym skrócie wszystkich piosenek zobaczyć możemy fragment występu na żywo z preselekcji i w dodatku tego po ogłoszeniu zwycięzcy, gdy na scenę „wskakuje” współkompozytorka „Light me up” – Mahan Moin. Z jednej strony szkoda, bo oficjalny teledysk jest bardzo dobrze zrealizowany, ale z drugiej strony brakuje w nim Lukasa Meijera, głównego wykonawcy. Pamiętamy, jak Margaret mówiła, że dla niej udział w Melodifestivalen to szansa, by Szwedzi mogli powiązać jej twarz z piosenkami, które w tym kraju cieszą się sporą popularnością (np. „Cool me down”). Promocję „Light me up” przy pomocy występu preselekcyjnego, w którym to Lukas Meijer jest na głównym planie, uznać więc można za bardzo dobry krok. Krytycy zwracają jednak uwagę na niedostatki wokalne piosenkarza, ale to jest przecież do poprawienia i wszyscy mamy nadzieję, że prezentacja Lukasa i Gromee’go podczas Eurowizji 2018 wszystkich zaskoczy pozytywnie!
Wspomniana wyżej Margaret wypowiedziała się dla portalu Party.pl i przyznała, że „Light me up” bardzo wpada w ucho i jest to coś innego niż wcześniejsze propozycje Polski. Wokalistka nie ma jednak pojęcia z kim Gromee będzie rywalizował i zapewne niewiele ją to aktualnie interesuje, zresztą przyznała, że nie wie kiedy dokładnie odbywa się konkurs. Finalistka ubiegłorocznych preselekcji polskich – Agata Nizińska – skomentowała zwycięstwo Gromee’go i Lukasa dla portalu Plejada.: „No na pewno dali show. Eurowizja to jest jakaś forma show. Bardzo łatwo jest oceniać innych kolegów po fachu, ale wyjść i porwać tłum to jest trudna rzecz” – powiedziała, dodając jednak, że jej faworytką była Monika Urlik, która jest trenerką wokalną Nizińskiej.
Bukmacherzy nadal nie dają Polsce żadnych szans na wygraną Eurowizji. Faworytem wciąż jest Izrael, a „Light me up” znajduje się dopiero na 31. miejscu listy krajów pod względem prawdopodobieństwa triumfu w Lizbonie. Polska jest jednak w gronie 10 krajów, które bukmacherzy typują do awansu do wielkiego finału. W głosowaniu na popularnej stronie Wiwibloggs Polska znajduje się na 16. miejscu z 2,25% poparcia. Preselekcyjny występ do „Light me up” na kanale Eurovision YouTube obejrzano już prawie 900 tys. razy i ma aż 15 tys. „lajków”. Dla porównania, stawiana w gronie faworytów Saara Aalto zebrała do tej pory ok. 500 tys. odtworzeń. Oficjalny teledysk do naszego utworu ma już ponad 5,2 mln odtworzeń.
Przypominam, że już 5 kwietnia Gromee i Lukas wystąpią podczas „London Eurovision Party” w stolicy Wielkiej Brytanii. Na ten moment 17 reprezentantów potwierdziło swój udział w imprezie, a dodatkowo organizatorzy zaprosili gości specjalnych: Suzy (Portugalia 2014), Margaret Berger (Norwegia 2013), Stellę (Norwegia 2011) w duecie z Alexandrą (wspólnie startowały w tegorocznych selekcjach norweskich) oraz zwyciężczynię Eurowizji 1983 – Corinne Hermes z Luksemburga. 14 kwietnia reprezentanci Polski pojawią się podczas „Eurovision in Concert” w Amsterdamie, gdzie spotkają się z 23 innymi ekipami. Wkrótce Gromee i Lukas wyjadą też do Portugalii by kręcić tam swoją eurowizyjną pocztówkę.
DZIENNIK-EUROWIZYJNY.pl 