Eurowizja: Dziś start PrePartyES 🇪🇸
Rozpoczyna się kolejne preparty przed Eurowizją 2023! Dziś o 22:00 start powitalnego koncertu w ramach PrePartyES w Madrycie. Oficjalnie przedstawieni będą uczestnicy konkursu (którzy wystąpią w La Riviera jutro), a dziś wieczorem dla fanów zaśpiewają zaproszone gwiazdy z poprzednich lat. Wieczorem wystąpią uczestnicy Benidorm Fest czyli Alfred Garcia (ESC 2018), Aritz, E’Femme, Famous, Fusa Nocta, Jose Otero, Karmento, Megara, Meler, Rakky Ripper, Siderland, Sofia Martin, Twin Melodfy i Vicco. Z całej stawki selekcji zabraknie jedynie Agoney’a, Alice Wonder i Sharonne. „Matką chrzestną” wydarzenia ma być dziś reprezentantka Hiszpanii 2009 – Soraya Arnelas, która oficjalnie zapowie występ Blanci Palomy (Hiszpania 2023). Wokalistka ma dziś wykonać specjalną wersję „Eaea”, a także spotkać się ze swoimi konkurentami z preselekcji. Dodatkowo zaśpiewają też Diodato (Włochy 2020), Ivi Adamou (Cypr 2012), Kaliopi (Macedonia 1996, 2012 i 2016) oraz Claudia Pascoal (Portugalia 2018). Portal Eurovision-Spain.com, który jest organizatorem wydarzenia, przez cały dzień śledził przebieg prób i rozmawiał z pojawiającymi się tam artystami. Relację znajdziecie TUTAJ. Transmisja dzisiejszego koncertu dostępna będzie na YouTube od 22:00:
PrePartyES: Kto wystąpi w sobotę? 🇪🇸
W sobotę (także od 22:00) transmisja głównego koncertu PrePartyES z udziałem ponad 75% wszystkich uczestników Eurowizji 2023. Aż 27 artystów pojawi się na scenie La Riviera (Blanca, jako 28. uczestnik ESC 2023 wystąpi w piątek). Nie zabraknie bywalców wszystkich imprez czyli reprezentantów Irlandii, Słowenii, Litwy, Mołdawii i San Marino. Pojawią się też delegacje z Malty, Łotwy, Estonii, Czech, Chorwacji, Gruzji, Danii czy Serbii oraz wysłana do Madrytu przez TVP Blanka. Po nieobecności w Tel Awiwie na preparty wraca reprezentantka Wielkiej Brytanii. Zobaczymy też Belga i Portugalkę, którzy do tej pory zaśpiewali tylko w Barcelonie. Swoje pre-parties rozpoczną reprezentanci Francji, Austrii, Norwegii, Australii, Szwecji, Finlandii, Szwajcarii, Holandii i Armenii oraz Niemiec (zespół zaśpiewa zdalnie). Łatwiej jest wymienić kogo zabraknie – nie będzie Dilji z Islandii (wcześniej zaśpiewała w Barcelonie i Warszawie), zabraknie też Azerów (byli w Tel Awiwie), rodziny z Albanii (byli w Warszawie i Tel Awiwie), ukraińskiego duetu (byli w Barcelonie i Tel-Awiwie) czy Rumuna, który pojawi się dopiero na Eurovision in Concert. Prowadzącymi koncert będą Ruslana (Ukraina 2004), SuRie (Wielka Brytania 2018) oraz Victor Escudero, a zaśpiewają też Konstrakta (Serbia 2022), Poli Genova (Bułgaria 2011 i 2016), D’Nash (Hiszpania 2007) , Karina (Hiszpania 1971) oraz Solea (JESC 2020). Transmisja dostępna będzie na YouTube od 22:00.
Holendrzy wygrali walkę o delegacje!
To nie koniec sobotnich atrakcji, bo 8 kwietnia o 20:00 organizatorzy Israel Calling 🇮🇱 mają pokazać zapis koncertu, który odbył się w poniedziałek. W sieci dostępnych jest mnóstwo materiałów nagrywanych z perspektywy publiczności czy Green Roomu, ale producenci koncertu mają nam pokazać oficjalny zapis. Dostępny on będzie na kanale YouTube TUTAJ. Tym samym sobotni wieczór fani Eurowizji będą mogli spędzić z potężną dawką muzyki eurowizyjnej i występów na żywo śledząc zarówno relację z Izraela, jak i później transmisję z Hiszpanii. To z pewnością wynagrodzi nam stosunkowo spokojny i mało ciekawy tydzień. Rekord frekwencyjny na preparty należy jednak nie do Hiszpanów, a do Holendrów 🇳🇱! Eurovision in Concert będzie mieć aż 29 wykonawców ze stawki 2023 roku! Zadebiutuje tam Rumun Theodor, a powrócą Azerowie czy Ukraińcy (ominęli Madryt). Będzie to druga okazja do zobaczenia na żywo reprezentantów Holandii i Armenii, a zapowiedziany jest też występ Niemiec, najpewniej na żywo. Kogo nie ma? Zabraknie chorwackiej grupy Let3, reprezentantek Gruzji i Portugalii czy przedstawiciela Serbii. Wielki koncert już 15 kwietnia i nie będzie on transmitowany w sieci. Bilety są jeszcze do kupienia TUTAJ. Dzień później odbędzie się London Eurovision Party 🇬🇧, a stawka ma aktualnie 24 reprezentantów z Liverpoolu.
Co nowego w Ukrainie, Szwecji i Wielkiej Brytanii?
W Ukrainie 🇺🇦 zakończyło się głosowanie internetowe na skład jury Eurowizji 2023. Podano nazwiska 10 kandydatów, a głosujący mieli wskazać najlepszą piątkę. Oddano ponad 700 tys. głosów, ale wyniki poznamy dopiero po finale Eurowizji, gdy składy jury zostaną ujawnione. Wśród kandydatów m.in. Roxolana (finalistka selekcji 2022). Tymczasem Loreen opowiedziała prasie o swoich planach co do występu. Wokalistka zdaje sobie sprawę z problemów, jakie delegacja ma teraz z przeniesieniem jej występu na eurowizyjną scenę. Możliwe, że nie uda się tego zrealizować, ale sama prezentacja sceniczna i tak ma być utrzymana w podobnej konwencji, nawet, jak nie będzie ogromnego LED-owego sufitu. Reprezentantka Szwecji 🇸🇪 i główna faworytka do wygrania konkursu nie planuje na razie nagrywać teledysku do „Tattoo”. W Estonii pokazano trzeci już odcinek panelu „Eurovisiooni Laulud 2023”, a spośród sześciu omawianych piosenek najwyżej oceniono propozycję Szwajcarii, która w głosowaniu panelu pokonała m.in. Wielką Brytanię, Hiszpanię, Austrię czy Słowenię. Telewizja BBC 🇬🇧 ogłosiła, że co najmniej 10 miast w Wielkiej Brytanii planuje organizację oglądania Eurowizji na świeżym powietrzu i na wielkich ekranach. Są to Birmingham, Brighton, Cardiff, Darlington, Leeds, Manchester, Newcastle, Nottingham, Plymouth i Sheffield. Oczywiście show będzie można śledzić także w Eurovision Village w Liverpoolu. A czy redakcje eurowizyjne będą mogły śledzić próby do konkursu w Centrum Prasowym? Nie wiadomo. Europejska Unia Nadawców deklarowała, że decyzje w sprawie akredytacji podane będą reprezentantom mediów fanowskich do 31 marca, niestety do tej pory nikt takiej akredytacji nie otrzymał. Redakcje w Polsce i innych krajach się niepokoją, gdyż każdy dzień zwłoki to spora strata finansowa jeśli chodzi o rezerwowanie hoteli (lub innych noclegów), a przede wszystkim organizacji podróży lotniczej do Anglii. Dziennik Eurowizyjny skontaktował się z szefami prasowymi EBU, niestety na ten moment nie udało się uzyskać odpowiedzi.
Ile kosztują efekty podczas występu na Eurowizji?
W sieci krąży…cennik efektów pirotechnicznych, jakie nadawcy mogą zamówić na swoje występy w Liverpoolu. Nie wiemy, czy informacje, jakie są tam podane są prawdziwe, ale faktem jest, że o cenach efektów od lat krążą legendy, a ich wysokość jest wręcz niewyobrażalna. Ze screenu cennika wynika, że ceny są inne dla krajów z półfinałów czy Big5+Ukrainy, a w przypadku braku awansu, nadawcy otrzymać mogą częściowy zwrot kosztów. Sprawdźmy ile musiałaby zapłacić TVP, gdyby Blanka zamarzyła sobie mieć na scenie WSZYSTKIE możliwe efekty:
- 3-minutowy efekt zamarzającej mgły – 66,3 tys. PLN
- 15-sekundowy efekt przy wykorzystaniu miotaczy fal ognia – 55,8 tys. PLN
- 15-sekundowy strumień powietrza – 82,7 tys. PLN
- 15-sekundowy efekt zimnych ogni (iskrzące cyklony) – 42,9 tys. PLN
- 15-sekundowy efekt miotaczy ognia (tylko na catwalku i owalnej scenie) – 77 tys. PLN
- Maszyna do robienia wiatru (można używać bez limitu czasowego) – 9,2 tys. PLN
- 15-sekundowe kule ognia (G-Flames) – 53 tys. PLN
- 15-sekundowe zimne ognie – 18,4 tys. PLN
- jeden wybuch fajerwerków – 44,7 tys. PLN
- 15-sekundowy „Złoty deszcz” czyli ściana spadających iskier – 150 tys. PLN
Oczywiście cennik zawiera różne warianty efektów pirotechnicznych w zależności od rodzaju i umiejscowienia na scenie, ale załóżmy, że to co powyższe, to wszystko, co TVP powinna zafundować Blance. Koszt łączny to ok 600 tys. złotych, przy czym oczywiście efekty są wtedy wykorzystywane na występie półfinałowym, finałowym, jednej z prób technicznych oraz próbach generalnych (zwłaszcza jurorskiej). Na pocieszenie można dodać, że jeśli Blanka odpadnie w półfinale, TVP otrzyma zwrot poniesionych kosztów w wysokości 215 tys. PLN czyli mniej więcej 1/3 tego, co wydała. Oczywiście to nie są jedyne opłaty jakie polski nadawca ponosi za udział w Eurowizji. Do tego dochodzi składka za start (z uwagi na wielkość kraju i wyniki oglądalności TVP jest ona jedną z najwyższych w Europie), całe przygotowanie występu (scenografia, rekwizyty, wielkie litery układające się w napis „Blanka” itp.), organizacja podróży i noclegu dla całej delegacji (zazwyczaj takie delegacje mogą składać się nawet z więcej niż 20 osób) i wszystkie działania promocyjne od momentu preselekcji. Sporo? Jak to mówi klasyk: „Bejba, its kajda krejza!„
Głosowanie w Miss i Mister Eurowizji trwa! Wspieraj swoich ulubieńców TUTAJ.
Źródło: Eurovision-Spain.com, Israel Calling, Eurovision in Concert, LDN Eurovision Party, Eurovoix, Wiwibloggs, EBU, Twitter, inf. własne, fot.: M. Błażewicz 2021
Powiedzieć, że ten tekst jest uszczypliwy to jak nic nie powiedzieć:) Nie od dzisiaj w końcu wiadomo, że Yann wrzeszczący przy udawanym rapie wręcz zarabiałby pieniądze zamiast wydawać, niczym silnik hybrydowy. Czego to hybryda z czym, sam nie wiem. Ups, czyżbym był uszczypliwy? Cóż, w końcu w przypadku Yanna „Victory is his only payment”
PolubieniePolubienie