Festivali i Kenges: Pięciu wykonawców wyeliminowano 🇦🇱
Druga noc Festivali i Kenges była dla wielu sporym zawodem, gdyż poziom utworów nie był tak wysoki jak w poniedziałek. Czytelnicy Dziennika Eurowizyjnego najwyżej ocenili Manjolę Nallbani (fot.) i jej utwór „Dua” czy balladę „Aroma jone” Vanesy Sono. Jedna z przedkonkursowych faworytek, Elsa Lila, nie zdobyła serc głosujących w ankiecie na Facebooku, ale z pewnością zachwyciła wielu widzów FiK utworem „Evita”. Pod koniec wczorajszego koncertu ogłoszono, że połowa uczestników z kategorii „nowych wykonawców” odpadnie, a o wyniku decydowało jury. Z pierwszego półfinału awansowali Erma Mici i Urban Band, a z drugiego młodziutka Melodajn Mancaku, Gent Hoxha oraz właśnie Vanesa Sono. Tym samym z finałem pożegnali się Anduel Kovaci (pomimo głośnych owacji), Sara Kapo, Luna Causholli, grupa Permit of Stay z Bolonii oraz Ardi Bako. 16 „wielkich” artystów, w tym faworyci Dziennika Eurowizyjnego (Enxhi Nasufi, Fifi, 2 Farm, Albina Kelmendi, Rovena Dilo i Manjola Nallbani) nie musieli brać udziału w eliminacjach. W stawce pozostało 21 artystów i to oni powalczą w czwartek o nagrody – jurorzy przyznają Grand Prix Festivali i Kenges, a widzowie bilet do Liverpoolu na Eurowizję. Zanim to jednak nastąpi, RTSH przygotowało dla widzów wieczór pełen wspomnień.
Trzecia noc pełna wspomnień i duetów 🇦🇱
Dziś o 21:00 trzecia noc Festivali i Kenges, która poświęcona będzie historii festiwalu i duetom. Kandydaci zaśpiewają znane utwory z zaproszonymi gośćmi. Albina oraz jej rodzina wystąpią z tenorem Josifem Gjipalinem wykonując „Na lini të jetojmë” grupy Tingulli i zjarrte z FiK 1991, a Enxhi pojawi się na scenie z Edeą Demaliaj w utworze „Mos Qaj. W duecie z Manjollą zaśpiewa reprezentantka Albanii na ESC 2016 – Eneda Tarifa. Panie wykonają ” Kur e humba një dashuri”, z którym Manjolla wygrała 32. edycję FiK (1993). Z Roveną Dilo wystąpi Soni Malaj, a wokalistki zaprezentują się w przeboju „Ante e tokes sime”, który na festiwalu śpiewała właśnie Rovena. Fifi pojawi się na scenie w Pałacu Kongresu razem z Flori’m Mumajesim śpiewając „Larg u largova” z festiwalu w 1993 (w oryginale utwór wykonywał Haxhi Dauti). Zobaczymy dziś też m.in. grupę East Side Family, Elhaidę Dani (ESC 2015) w duecie z Gjergjem Kacinarim, Capital T (do pary z Elsą Lilą), Bojkena Lako, Kamelę Islamaj czy Erandę Libohovą. Usłyszymy 21 utworów z historii Festivali i Kenges, a warto dodać, że coroczne święto albańskiej muzyki organizowane jest od 1962 roku i ma niezwykle bogatą historię. Start dziś o 21:00. Oficjalny stream dostępny jest na stronie RTSH gdzie znajdziemy transmisję internetową sygnału telewizyjnego oraz radiowego. Warto śledzić przekaz za pośrednictwem YouTube (link pojawi się na tym kanale ok. 21:00) lub poprzez transmisję na kosowskiej stacji RTK1 lub dzięki aplikacji Klani Im. Dzisiejsza część festiwalu potrwa dwie godziny.
Ronela Hajati nie wręczy nagrody 🇦🇱
Festiwal w Albanii jak co roku wywołuje spore emocje, także w sieci. Klajdi Musabelliu, wokalista, który siedem lat temu uczestniczył w widowisku nie szczędził słów krytyki. Gorzko wspomina porażkę z końca 2015 roku, gdy jego utwór „Ndodh edhe keshtu” nie wszedł do finału. Twierdzi, że porażka zniszczyła jego artystyczną pasję, a także psychikę i do tej pory nie może wybaczyć jurorom, którzy wtedy zdecydowali o jego wyniku. „Mam nadzieję, że nie zrobicie tego samego błędu z Albiną Kelmendi” – napisał, jednocześnie wyjawiając swoją faworytkę. W mediach pojawiły się też komentarze dotyczące wyczekiwanego występu wracającej na scenę muzyczną Elsy Lily. Okazało się, że polscy widzowie, którzy zauważyli, że wokalistka śpiewa inaczej niż reszta mieli rację, a albańscy internauci mieli problem ze zrozumieniem słów utworu. Nie oznacza to jednak, że piosenka „Evita” zebrała przez to złe opinie. Wręcz przeciwnie, a z komentarzy wynika, że nietypowy sposób śpiewania jedynie zwrócił na Elsę większą uwagę. „Sposób, w jaki przekazała nam ten utwór był wyjątkowy. Wyrażając swoją miłość do Evity, Elsa zdecydowała, że dźwięki stworzą melodię w tle. I to nadaje sens powiedzeniu, że miłości nie da opisać się słowami” – czytamy w jednej z opinii. W sieci chwalona jest też Albina Kelmendi, która na scenie wystąpiła m.in. z siostrami Sidorelą i Vesą oraz bratem Albinem. Śpiewali o wartości rodziny, a prezentację sceniczną uznano w albańskim Internecie za epicką. Organizatorzy FiK odnieśli się też do twitterowych oskarżeń ze strony Ronely Hajati (ESC 2022), która była oburzona brakiem zaproszenia do występu gościnnego. RTSH poinformowało, że w Festivali i Kenges praktycznie nie ma tradycji śpiewania zwycięskiego utworu z poprzedniego roku, stąd Ronela nie została zaproszona. Celem organizatorów jest skupienie się na nowych uczestnikach, natomiast brak zaproszenia Hajati z pewnością nie powinno być odbierane jako brak szacunku. Reprezentantka Albanii z Turynu otrzymała ofertę pojawienia się na scenie by wręczyć nowemu zwycięzcy nagrodę. Odmówiła.
Co nowego w Grecji, Gruzji i Polsce?
Już tylko siedem utworów pozostało w grze w ramach preselekcji wewnętrznych Grecji 🇬🇷. 28 grudnia te piosenki zostaną przedstawione komisji demoskopowej, która ma reprezentować gust publiczności. W skład jury wejdzie 25 osób w wieku 18-24 lata, 20 osób w wieku 25-34 lata, 15 osób w wieku 35-44 lata i 10 osób z wieku 45+. Będą odsłuchiwać utwory przy specjalnych platformach tak by nikt nie mógł ich nagrać i opublikować. Głosy jury demoskopowego stanowić będą 50,6% całego wyniku selekcji. 49,4% wpływu na wynik ma jury ERT. Tymczasem wiemy już, kiedy poznamy reprezentanta Gruzji na Eurowizję 2023. Finał programu „The Voice” odbędzie się 2 lutego 🇬🇪, a wcześniej zaplanowano półfinał (26.01.). Oczywiście program emitowany jest cały czas i kolejny (trzeci już) odcinek „przesłuchań w ciemno” pokazany będzie w czwartek wieczorem. Do polskich preselekcji 🇵🇱 „Tu bije serce Europy” po raz kolejny zgłasza się wokalista Ronney, który swoich sił próbował już w Krajowych Eliminacjach 2017 z utworem „Jestem jaki jestem”. Rok temu piosenkarz, aktor i model wydał swój pierwszy oficjalny singiel pt. „Sygnały”. Zgłoszenia do polskiego finału narodowego trwają do 15 stycznia 2023, a więcej informacji znaleźć można TUTAJ.
Eurowizja Junior: Mniej niż 10 milionów widzów
Europejska Unia Nadawców stara się przedstawić wyniki oglądalności Eurowizji Junior 2022 w jak najlepszym świetle, chociaż wiemy, że po zliczeniu danych z dziesięciu krajów konkurs śledziło ok. 8 milionów widzów. EBU podaje dane z 13 krajów i mówi o … aż 33 milionach widzów ale chodzi tu o każdą osobę, która chociaż na chwilę włączyła telewizor podczas trwania transmisji. Faktyczny wynik oglądalności z 13 krajów to 7,9 miliona, czyli o 500 tys. więcej niż rok temu. Średni udział w rynku tych nadawców to 12,8%, a według danych EBU aż 10 na 13 krajów zanotowało wyższą oglądalność niż w zeszłym roku. Tylko w czterech krajach (Polska, Włochy, Hiszpania i Francja) konkurs oglądało więcej niż milion widzów, a Polska po raz czwarty z rzędu dostarczyła Eurowizji Junior największą widownię – prawie dwumilionową, chociaż znacznie niższą niż w ubiegłych latach. Chociaż BBC podała, że show w Wielkiej Brytanii oglądało ok. 800 tys. widzów, to jednak EBU zamiast tego przedstawiła statystyki mówiące o ponad 5 milionach widzów, którzy JESC włączyli chociaż na chwilę. W Armenii podobno 4 na 10 Ormian oglądało chociaż jedną z części transmisji. Brakuje jednak konkretnych danych liczbowych czy informacji o średnim udziale w rynku. Transmisja internetowa została włączana ok. 500 tys. razy, a w dniu finału stronę JuniorEurovision.tv odwiedzono prawie 2 miliony razy. Przebieg konkursu, jego wyniki (w tym zwłaszcza głosowanie jury) oraz awaria systemu online wywołały jednak sporą krytykę nawet wśród zagorzałych fanów Eurowizji Junior.
Źródło: RTSH, Sot.com.al, Revista.one, DurresLajm.al, Eurovoix, GPB, EBU.ch, inf. własne, fot.: @manjolanallbani