Bolonia 🇮🇹 jest trzecim miastem, które oficjalnie zgłosiło Bid Book, czyli swoją kandydaturę do organizacji Eurowizji 2022. Aplikację wspiera burmistrz miasta – Virgino Merola oraz prezydent regionu Emilia-Romagna Stefano Bonaccini. Zaproponowano halę Unipol Arena (występującą wcześniej pod nazwami Futurshow Station czy PalaMalaguti), zbudowaną w 1993 roku i mogącą pomieścić podczas koncertów nawet 20 tys. widzów. W hali występowali już m.in. Coldplay, Paul McCartney, Jennifer Lopez, Justin Bieber, Depeche Mode, Nighwish, Enrique Iglesias, Bruno Mars, Kary Perry, Shawn Mendes czy Eric Clapton. Bolonia leży w północnej części kraju, znana jest m.in. z Wieży Asinelli czy arkad, które znaleźć można niemal wszędzie w centrum miasta. Z Bolonii pochodzi reprezentantka San Marino 🇸🇲 na ESC 2011 i 2021 – Senhit, zresztą z Bolonii regularnie odjeżdżają pociągi do Rimini skąd już rzut beretem do Monte Titano. Według autorów aplikacji bolońskiej Eurowizja 2022 ma się odbyć w dniach 10, 12 i 14 maja, co oznacza, że sezon potrwałby dwa pierwsze tygodnie tego miesiąca. Poza Bolonią na ten moment swoje kandydatury zgłosiły miasta Turyn i Pesaro. Bid Booki miasta włoskie mogły przesyłać do telewizji RAI do 12 lipca do północy. Nie wiadomo, czy jakieś inne miasta poza tymi wymienionymi to zrobiły.
🇬🇷 Co wymyślą Grecy?
Telewizja grecka ERT zapowiedziała, że przygotowania do Eurowizji 2022 rozpocznie w październiku i dopiero wtedy podejmie decyzję o sposobie wyboru reprezentanta – dwie opcje są nadal możliwe: wybór wewnętrzny lub powrót do preselekcji narodowych. Ostatnie preselekcje, w których wybierano utwór i reprezentanta odbyły się w 2015 roku. Następnie reprezentant zawsze wskazywany był wewnętrznie wraz z piosenką (poza 2017 gdy Demy zaprezentowała utwory i poddane zostały one głosowaniu powszechnemu). Tegoroczne 10. miejsce dla Stefanii (fot.) i „Last Dance” to powrót do formy Greków, którym od paru już lat nie wiedzie się zbyt dobrze. Ostatni znaczący sukces odnieśli w 2013 roku zdobywając 6. miejsce za „Alcohol is free”. Kolejne lata to miejsca 19. lub 20. w finale, albo w ogóle brak awansu (2016 i 2018). Warto dodać, że w latach 2004-2011 Grecja nigdy nie wypadła poza ścisłą czołówkę – w 2005 roku zajęła 1. miejsce, a najsłabiej wypadła w 2006 gdy wywalczyła 9. miejsce w Atenach. W 2019 roku Katerine Duska otrzymała jedynie 21. pozycję w finale co jest najgorszym wynikiem Greków na tym etapie Eurowizji. W półfinałach najsłabiej wypadła formacja Argo, która w 2016 roku miała 16. miejsce.
🇮🇹 Eurowizja 2022: Kto poprowadzi konkurs?
Poza tym kiedy i gdzie odbędzie się Eurowizja 2022 oraz ile państw w niej wystąpi niewiadomą jest też kto poprowadzi konkurs i wystąpi w nim jako gość specjalny. Głównym faworytem do roli prowadzącego jest Alessandro Cattelan, ale mówi się też o Chiarze Ferragni, znanej blogerce i influencerce oraz projektantce mody, która prywatnie jest żoną Fadeza, rapera i laureata 2. miejsca w Sanremo 2021. Co do gości, pewne jest, że wystąpi formacja Maneskin, która dzięki zwycięstwu w Rotterdamie święci triumfy w całej Europie i nie tylko. Chęć występu gościnnego wyraził też reprezentant Włoch z 2019 roku – Mahmood. W rozmowie z Formula TV zdecydowanie zaprzeczył jednak możliwości przejęcia roli prezentera konkursu. Czy Włosi postawią na byłych reprezentantów, a może zdecydują się zaprezentować Europie i Australii wykonawców, których w konkursie jeszcze nie było? Czas pokaże. Wiele jest też głosów sugerujących, że RAI uzna za odpowiednie zaserwowanie widzom szlagierów włoskiej piosenki, zresztą hitów, znanych także w Polsce nie brakuje. Ostatnio, podczas Wakacyjnej Trasy Dwójki w Świnoujściu piosenkę „Nel blu dipinto di blu” (znaną lepiej jako „Volare”) z Eurowizji 1958 zaśpiewał włoski model i początkujący piosenkarz Francesco Monte.
🇨🇭 Jak wybierze Szwajcaria?
Do Eurowizji 2022 szykuje się też Szwajcaria. Nadawca SRF przyjmować będzie zgłoszenia do wewnętrznych preselekcji od 1 września, a szczegółowy regulamin przedstawi w sierpniu. Aktualny format wyboru daje Szwajcarom spore sukcesy. Metoda polega na ocenianiu zgłoszonych utworów przez dwie grupy jurorskie – jedna ma 100 członków i reprezentuje widownię, a druga składa się z 20 ekspertów międzynarodowych. O ile w Szwajcarii taki system dał świetne wyniki, w Niemczech 🇩🇪 niestety się nie sprawdza, bo nasi sąsiedzi zarówno w 2019 jak i 2021 skończyli rywalizację na dnie tabeli. Dla Szwajcarii ostatnie dwie Eurowizje kończyły się miejscem w finałowej czwórce, co jest wielką zmianą, bo w latach 2007-2018 kraj awansował jedynie dwukrotnie. W tym roku Szwajcaria po raz pierwszy w historii wygrała półfinał, a w finale zdobyła najwięcej punktów od jurorów. Zwycięstwa pozbawili Gjona widzowie, który dali mu tylko 6. miejsce, gdzie zremisował punktowo z Litwą. Ostatecznie zajął 3. miejsce. Jest to też najlepszy wynik wykonawcy pochodzenia albańsko-kosowskiego 🇦🇱 na Eurowizji.
Trwają głosowania w plebiscytach Dziennika Eurowizyjnego: Eurovision Internet Song Contest 2021 i Holfestivalen.
Źródło: Eurovoix, Eurowizja.org, RAI, Wiwibloggs, fot.: M. Błażewicz