Eurowizja 2021 oczami serbskiej komentatorki • Eurowizja 2022: Kto poprowadzi, kto wystąpi?

W wywiadzie dla portalu Novosti Duška Vučinić 🇷🇸 (fot.), wieloletnia komentatorka Eurowizji dla serbskiego RTS zdradziła kulisy swojej pracy. Przyznała, że jej temperament nie pozwala na bycie neutralną, a z drugiej strony widzowie konkursu oczekują interakcji, komentowania i żywego reagowania na to, co widzą na scenie. Uważa też, że w pracy komentatora (i nie tylko) najważniejsze jest, by nie być dla publiczności obojętnym i by wyzwalać jakieś emocje – stąd część osób może Duški nie lubić, a część oglądać Eurowizję tylko po to, by jej posłuchać i z pewnością dotyczy to każdego komentatora w Europie. Ona sama, gdy siedzi w budce komentatorskiej, gdzie otaczają ją cztery ściany, biurko, ekran i mikrofon, stara się wyobrazić tysiące ludzi oglądających i emocjonujących się konkursem co pozwala jej być sobą i autentycznie reagować na wszystko to co dzieje się podczas show. Chociaż wielu Serbów uważa ją za najlepszego komentatora, ona sama nie zgadza się z tym stwierdzeniem, wspominając Mladena Popovicia, który relacjonował Eurowizję w latach 80′ i 90′ i którego ona uwielbiała słuchać. Szczerze przyznała, że w trakcie tegorocznego finału wielokrotnie ugryzła się w język zanim powiedziała coś bardziej dosadnego – trochę było jej szkoda, że nie może wypowiedzieć swoich myśli, ale przypomina sobie później, że pracuje dla poważnej stacji, więc nie wypada, by mówiła zawsze to, co chce. Po tym, jak dziennikarz „Novosti” nieco ją przycisnął zdradziła, że fascynował ją wokalista z Danii, który w biografii miał informację, że jest komikiem. Skomentowała to na żywo słowami: „Teraz Duńczyk będzie nas maltretował zgodnie ze swoim zawodem„, chociaż chciała dodać coś bardziej kąśliwego. Miała ochotę „pojechać” trochę po Blasie Canto z Hiszpanii, ale było jej przykro, że wokalista niedawno stracił członka rodziny i uznała, że nie wypada. „Było wiele nieszczęśliwie ubranych kobiet, ale pomyślałam – kim Ty jesteś – nie jestem ani stylistą, ani krytykiem mody. W sumie nie jestem nawet krytykiem muzycznym…i tak to się wszystko miesza” – stwierdziła.

Eurowizja 2021: Fenomenalny poziom ale i wiele wyzwań

Pomimo krytyki niektórych wykonawców, dodała, że Eurowizja to zbiór wielu osobowości, w tym osób stworzonych do bycia na scenie i takich, którzy zasługują na naszą uwagę, ale też też takich, co do których zupełnie nie wiemy jakim cudem dostali się do Rotterdamu. Przyznała, że w tym roku trudniej było odnieść się do własnych wrażeń co do konkretnych wokalistów w związku z tym, że możliwość poznania ich za kulisami była bardzo ograniczona z powodu obostrzeń. „Najbardziej lubię pierwsze dni, gdy mogę obserwować wykonawców jak przychodzą na próby, gdy wieczorem idziemy razem na imprezy promocyjne czy na wycieczki. Wtedy widać prawdziwą twarz osoby, która reprezentuje swój kraj” – twierdzi serbska komentatorka, która w tej roli działa od 2003 roku. Wspomina, że z powodu pandemii komunikacja z delegacjami odbywała się głównie wirtualnie, poprzez Zoom, Skype czy telefony lub na odległość, a rozmawianie w masce nie jest czymś co Duška lubi. Musiała więc opierać się na biografiach, a także przekopując różne swoje tajne źródła by dotrzeć do jak najciekawszych faktów. „Eurowizja idzie teraz w kierunku, którego nie da się przewidzieć. Finowie, Włosi, nawet Islandczycy, którzy nie zaprezentowali się w typowy sposób, a byli świetni. Ten rok był całkowicie fenomenalny, z tyloma różnymi stylami muzycznymi. Bardzo silny rok i silna konkurencja, widać, że ludzie mieli dwa lata by się przygotować i wysłać naprawdę tych, których mieli najlepszych w tym momencie. A w przyszłym roku? Zupełnie nie wiem czego możemy się spodziewać” – uznała. A jak serbska komentatorka relacjonowała zwycięską dla swojego kraju Eurowizję 2007? Zobaczycie to w pierwszej minucie poniższego nagrania. Ze względów proceduralnych nie mogła zbyt długo cieszyć się na wizji, bo … miała za zadanie przenieść się na scenę i zrobić pierwszy wywiad ze zwyciężczynią.

🇮🇹 Raffaella Carra poprowadzi Eurowizję 2022?

Poza Alessandro Cattelanem innym istotnym nazwiskiem wśród potencjalnych kandydatów do roli gospodarzy Eurowizji 2021 jest Raffaella Carra, 77-letnia piosenkarka, tancerka, prezenterka i aktorka, wielka fanka konkursu. Zanim Włochy wróciły do konkursu, Raffaella miała swój program „Carramba! Che fortuna”, do którego zaprosiła niektórych uczestników Eurowizji 2008 – np. Dimę Bilana czy Ani Lorak. W 2011 miała możliwość komentowania konkursu dla stacji RAI2 oraz podawała punkty na wizji. Mówi się też o prowadzącej włoski „Taniec z Gwiazdami” i lokalną wersję „The Masked Singer” – Milly Carlucci, która komunikuje się w aż pięciu językach. Niektórzy fani nazywają ją „włoską Petrą Mede„. Jako ciekawostkę warto dodać, że od momentu powrotu na Eurowizję telewizja RAI zawsze stawiała na duety komentatorskie (poza półfinałami 2011-2012). W 2013 roku finał komentowały naraz aż trzy osoby. W 2011 wraz z Raffaellą Carra finał relacjonował Bob Sinclar, znany francuski producent.

Eurowizja 2022: Doda, alyona alyona i … gwiazda Big Brothera?

Pojawiają się już pierwsze doniesienia o tym, kto chce wystąpić na Eurowizji w przyszłym roku. W Polsce deklarację na swoim Instagramie złożyła Doda 🇵🇱, chociaż postawiła szereg warunków dotyczących m.in. kwestii finansowej i niezależności od TVP. Na Ukrainie 🇺🇦 chęć startu wyraziła raperka alyona alyona, chociaż ma obawy, czy jej muzyka sprawdziłaby się w konkursie. W tym roku weszła w skład jury eurowizyjnego i oceniała inne kraje. To właśnie jury z Ukrainy przyznało Włochom 12 punktów, jako jedne z nielicznych. Gemma Collins, gwiazda reality shows takich jak „Big Brother”, Masterchef” czy „Splach” uznała, że chętnie wystąpiłaby na Eurowizji w barwach Wielkiej Brytanii 🇬🇧, ale…szuka kogoś do duetu. Wspomina m.in. o komiku Billym Bailey’u czy nawet Snoop Doggu, by upodobnić się do Senhit, która na Eurowizji wystąpiła z Flo Ridą. W Belgii 🇧🇪 gotowość reprezentowania kraju wyraził Jeremie Makiese, zwycięzca „The Voice Belgique”. Ma na to spore szanse, bo w 2022 to telewizja RTBF decyduje o tym, kto zostanie reprezentantem kraju, a właśnie ta stacja przygotowywała talent show w którym Jeremie wygrał. Nie byłby to zresztą pierwszy uczestnik „The Voice Belqique” na eurowizyjnej scenie.