9 grudnia w Ziggo Dome w Amsterdamie 🇳🇱 odbędzie się druga edycja eurowizyjnego koncertu Het Grote Songfestivalfeest z udziałem gwiazd znanych z konkursu. Bilety są już w sprzedaży TUTAJ, a lista gości się zapełnia. Na ten moment w stawce jest jeden uczestnik tegorocznej Eurowizji – ukraińska formacja Go_A 🇺🇦. Poza nią wystąpią też m.in. Sandra Kim (Belgia 1986), Verka Serduchka (Ukraina 2007), Lenny Kuhr (Holandia 1969), Kristian Kostov (Bułgaria 2017), Eleni Foureira (Cypr 2018), Marija Serifovic (Serbia 2007), KEiiNO (Norwegia 2019) czy zwyciężczyni ESC 1991 – Carola. Pierwsza edycja, zorganizowana przed pandemią, okazała się sporym sukcesem, a na scenie wystąpiło ponad 30 wykonawców! Chociaż Holendrzy będą mieć swój wielki eurowizyjny koncert, niektórzy mają powody do złości. T-Mobile zapowiedział, że odda widzom koszt poniesiony za wysłanie sms-sa w trakcie finału Eurowizji 2021 jeśli taki głos ostatecznie nie był policzony z powodu problemów technicznych operatora. Firma nie chciała podać informacji ile dokładnie sms-ów zostało zablokowanych i jak dużej grupie klientów odda pieniądze. Europejska Unia Nadawców potwierdziła problemy techniczne, jednak zapewniła, że niepoliczone sms-y nie miałyby dużego wpływu na wyniki, więc głosy holenderskiego televotingu uznano za ważne. Najwięcej głosów widzowie z Holandii oddać mieli na Francję, na drugim miejscu była Grecja, a na trzecim Islandia. Pierwsza „pod kreską” była Rosja, a ostatnie miejsce w televotingu miała Mołdawia.
🇵🇱 Festiwale w Polsce
Po rocznej przerwie powraca Polsat SuperHit Festival 2021 w Sopocie. Impreza odbędzie się w dniach 25-26 czerwca, a gośćmi będą m.in. Viki Gabor (JESC 2019), Andrzej Piaseczny (ESC 2001), Justyna Steczkowska (ESC 1995), Michał Szpak (ESC 2016) czy Gromee (ESC 2018). Organizatorzy zapewniają, że pracują nad nowym układem widowni, tak by koncert mógł się odbyć w bezpiecznych warunkach i przy zachowaniu aktualnych obostrzeń. Niestety, tak jak przez rok byliśmy niemal pozbawieniu muzycznych atrakcji w telewizji, tak teraz nakładają się one na siebie. W dniach 25-27 czerwca odbędzie się bowiem „Europejski Stadion Kultury” w Rzeszowie. Podczas koncertu otwarcia 25 czerwca wystąpi Roksana Węgiel (JESC 2018), a w ramach kolektywów Sylwia Grzeszczak zaśpiewa z Jamalą (Ukraina 2016). Dzień później w klubie festiwalowym na Bulwarach wystąpi m.in. uczestnik selekcji ukraińskich Tvorchi. Przypominam, że w sierpniu Rzeszów będzie gościć jeszcze jedną muzyczną imprezę – Carpathia Festival 2021. Poza częścią konkursową widzowie objrzą też koncert „Czas nas uczy pogody” z największymi przebojami autorstwa Jacka Cygana. Piosenki zaśpiewają soliści z Centrum Sztuki Wokalnej w Rzeszowie, a także m.in. AniKa Dąbrowska czy Kasia Moś (ESC 2017). Więcej informacji dostępnych jest TUTAJ. To nie wszystko! Już od 20 czerwca rusza Wakacyjna Trasa Dwójki 2021. Podczas pierwszego koncertu wystąpią m.in. Cleo (ESC 2014) i Rafał Brzozowski (ESC 2021). Transmisja w TVP2 20 czerwca od 20:25.
🇮🇹 Kto poprowadzi Eurowizję 2022?
Dziennikarz i prezenter telewizyjny Maurizio Costanzo uważa, że zwycięstwo formacji Maneskin i przeniesienie Eurowizji do Włoch to bardzo dobra wiadomość, zwłaszcza po tak trudnym roku jakim był 2020. Twierdzi, że ugoszczenie delegacji, dziennikarzy czy turystów eurowizyjnych zwiększy dochody miasta i da dodatkową pracę w wielu sektorach. Dodaje, że nie warto na organizację Eurowizji patrzeć tylko w kategoriach tego „ile będzie ona kosztować” bo zyski mogą być znacznie wyższe. Mówi się, że przygotowanie konkursu w 2022 to koszt od 20 do 27 milionów euro. Nie wiemy jeszcze w którym mieście odbędzie się show, ale pojawiły się już pierwsze doniesienia o tym, kto miałby poprowadzić Eurowizję. Ponoć Stefano Coletta, reżyser w telewizji RAI, ma już pomysł – Alessandro Cattelan (fot.). Ta 41-letnia osobowość telewizyjna znana jest m.in. z prowadzenia „TRL Italy” w MTV, a także „X Factora” w latach 2011-2020. Mówi się, że miał też prowadzić Sanremo w 2020 roku. Poza pracą w telewizji jest też wielkim fanem Inter Mediolan.
🇮🇹 Eurowizja 2022: Turyn czy Mediolan?
Turyn jest nadal uważany za faworyta w walce o tytuł gospodarza Eurowizji 2022. W mieście znajduje się kilka obiektów, które spełniają wymogi EBU. Najpoważniejszą opcją ma być Pala Alpitour na 12,3 tys. widzów i jest to największa arena sportowa w kraju. Szczyci się też tym, że jest najczęściej bukowanym w kraju obiektem pod koncerty. Alternatywą mogłoby być Torino Palavela, które pomieści 12,2 tys. widzów i jest głównie wykorzystywane pod wydarzenia sportowe. W przypadku, gdy tak duża hala nie będzie potrzebna, Turyn może zaproponować Oval Lingotto na 8,5 tys. osób. Obiekt zbudowano pod Igrzyska Olimpijskie 2006, a teraz odbywają się w niej głównie targi i wystawy. Według spekulacji największym rywalem Turynu ma być Mediolan – drugie największe miasto kraju. Chociaż znajduje się tam sporo różnych aren i hal widowiskowych, większość z nich nie spełnia warunków Europejskiej Unii Nadawców. Idealnie pasowałby natomiast Mediolanum Forum, w którym Eurowizję obejrzeć mogłoby 12,7 tys. widzów. Na ten moment nie wiemy kiedy podjęta zostanie decyzja i czy wraz z miastem poznamy też oficjalne daty konkursu. Spekuluje się, że w przyszłym roku finał Eurowizji obejrzymy 14 maja (półfinały odpowiednio 10 i 12 maja). Inne majowe weekendy są już „zaklepane” przez wydarzenia sportowe, których oglądalność przewyższa Eurowizję więc EBU zawsze stara się unikać takiej nierównej rywalizacji.
Źródło: Eurovoix, Polsat, TVP, Carpathia Festival, Estrada Rzeszowska, lanostratv.it, EurovisionWorld, fot.: @alecattelan