Szwedzka telewizja SVT 🇸🇪 ogłosiła pokaźną listę prowadzących Melodifestivalen 2021. W związku z tym, że będzie to już ostatni konkurs pod produkcją Christera Bjorkmana, to właśnie on będzie głównym gospodarzem show, jednak w każdej części towarzyszyć mu będzie ktoś inny. W pierwszym ćwierćfinale u jego boku zobaczymy reprezentantkę Szwecji z 2004 – 54-letnią wokalistkę szlagierową Lenę Ph, która Melodifestivalen wygrała za czwartym podejściem. W drugim ćwierćfinale pojawią się byli uczestnicy selekcji – Oscar Zia oraz Anis Don Demina. Do trzeciego ćwierćfinału zaproszono rapera Timbuktu, a do czwartego aktora Pera Anderssona, który w Melodifestivalen pojawił się już w 2013 roku. Dogrywkę Christer poprowadzi razem z Shirley Clamp, brytyjsko-szwedzką 47-letnią piosenkarką i laureatką 2. miejsca w MF 2004 za hit „Min karlek”. W trakcie finału powitają nas natomiast irańsko-szwedzka wokalistka i aktorka Shima Niavarani oraz 34-letni Mans Zelmerlow, trzykrotny uczestnik Melodifestivalen (wygrał za trzecim podejściem – w 2015 roku), zwycięzca Eurowizji 2015 oraz jej współprowadzący z 2016. Preselekcje szwedzkie prowadził w 2010 roku, wielokrotnie też (w różnych rolach) pojawiał się na Eurowizji po swoim zwycięstwie. Selekcje w Szwecji ruszają 6 lutego. Nie znamy na razie podziału półfinałowego. Z powodu pandemii show odbędzie się w całości w Sztokholmie na terenie obiektu Annexet wchodzącego w skład kompleksu Globe City. Melodifestivalen przeprowadzone będzie bez udziału publiczności.
🇵🇱 Znikome poszlaki, ale emocje ogromne
Chociaż w „polskim świecie” Eurowizji nic się nie dzieje, to jednak fani konkursu i tak nadal dyskutują o tym co się wydarzy i jak TVP powinna wobec imprezy postępować. Wiemy już, że na oficjalne komunikaty trzeba będzie poczekać co najmniej miesiąc, ale dziś na fanpage Eurowizja TVP w końcu zmieniono logo na tegoroczną grafikę konkursu – wywołało to oczywiście falę ironii ze strony zniecierpliwionych miłośników show. Tymczasem na Instagramie Piotra Walickiego pojawiło się zdjęcie Alicji Szemplińskiej w towarzystwie muzyków. „Na stwierdzenie jednego z obserwujących, że to przygotowania do Eurowizji 2021, producent zareagował polubieniem, co można odczytywać jako potwierdzenie trwających prac” – informuje portal Eurowizja.org. Piotr Walicki znany jest w naszym środowisku z tego, że razem z Kasią Dereń przygotował jej piosenkę „Ufaj mi – Count on me” na finał eurowizyjnej „Szansy na Sukces”. Wokalistka zajęła wtedy trzecie i ostatnie miejsce, zdobywając 2 punkty. Warto wspomnieć, że większość swoich piosenek Alicja Szemplińska współtworzyła z polskimi autorami, np. „Gdzieś” napisała razem z Bogdanem Kondrackim i Karoliną Kozak, którzy są też autorami „Pusto”. Piotr Walicki razem z Alą i Jakubem Ochal podpisują się pod najnowszym „Na pamięć”.
🇵🇱 Jacek Cygan gościem honorowym Carpathia Festival
Gościem honorowym Carpathia Festival 2021 w Rzeszowie będzie Jacek Cygan, 71-letni autor tekstów piosenek, a także poeta, juror i organizator festiwali muzycznych czy osobowość telewizyjna. Napisał ponad 1000 piosenek, z czego wiele stało się znanymi przebojami. Współpracował z takimi wykonawcami jak Mietek Szcześniak (ESC 1999), Natasza Urbańska, Łukasz Zagrobelny, Maryla Rodowicz, Majka Jeżkowska, Kayah czy Seweryn Krajewski. Do historii Eurowizji przeszedł jednak jako autor tekstu do „To nie ja!” czyli pierwszej eurowizyjnej piosenki z Polski. Wykonująca ją Edyta Górniak zajęła w Dublinie 2. miejsce, co do tej pory jest najwyższym wynikiem naszego kraju. Według wspomnien wokalistki, poprosiła ona Cygana o przygotowanie tekstu do melodii i zaznaczyła, by warstwa liryczna była zrozumiała dla osób, które nie będą znać języka polskiego. Nie mówiła jednak o Eurowizji. Sam Jacek Cygan chętnie opowiada o swojej eurowizyjnej przygodzie. Parę lat temu podczas spotkania w Pałacu Kultury Zagłębia opowiedział, jak zareagował na to, gdy EBU poinformowała go o tym, że Polska może być zdyskwalifikowana za wykonanie fragmentu piosenki po angielsku na próbie. Jak mówił Cygan, Christian Clausen z EBU chciał rozmawiać o tym z szefem polskiej delegacji lub menadżerem Edyty jednak panów nie było bo … swoje wejściówki oddali komuś innemu. „To to ja wstałem i korzystając ze swojej nienagannej znajomości języka angielskiego wysłuchałem tego pana, który powiedział mi tak: proszę państwa, ponieważ Edyta Górniak zaśpiewała na próbie generalnej zwrotkę po angielsku, co jest złamaniem regulaminu, osiem czy dwanaście krajów złożyło protest. Jeżeli do godz. 21.00 ten protest wpłynie na piśmie, Wasza reprezentantka w ogóle nie wystąpi. I teraz zobaczcie, tyle miesięcy przygotowań, tyle nadziei. Już widzieliśmy, że jest nieźle. I on mi mówi, że ona nie wystąpi. A ja mu na to, choć nie wiem, jak ułożyłem po angielsku takie ładne zdanie: Proszę pana, nasza reprezentantka Edyta Górniak jest w garderobie nr 18. Niech pan tam pójdzie i jej to powie, a ona pana zabije. I on się uśmiechnął. Chyba do niej nie poszedł, ale chyba to go rozbroiło. Edyta wystąpiła. Myśmy wiedzieli, że Szwecja, Hiszpania, Grecja nie będą na nas zgłosować. Dały nam zero punktów. Gdyby nam dały nawet środkową ilość, to może byśmy wygrali” – wspomina. Carpathia Festival odbędzie się w dniach 20-22 sierpnia 2021 w Rzeszowie, a zgłoszenia od polskich i zagranicznych wykonawców wysyłać można do 28 lutego. Szczegóły na stronie konkursu.
Źródło: Wikipedia, SVT, Instagram, Eurowizja.org, NaszeMiasto.pl, fot.: Interia.pl
DZIENNIK-EUROWIZYJNY.pl 