Eurowizja 2021: Alicja Szemplińska z piosenką wybraną w ramach preselekcji – tego chcą fani • Nowe szczegóły w Izraelu, kolejna rezygnacja na Litwie • Pomóż Islandczykowi w nagraniu piosenki

Telewizja Polska 🇵🇱 najpewniej swojego reprezentanta na Eurowizję 2021 wybierze wewnętrznie i coraz więcej na to wskazuje. Rok temu regulamin programu „Szansa na Sukces – Eurowizja 2020” podany był pierwszego dnia roboczego nowego roku, jednak tym razem tak się nie stało i najprawdopodobniej jakiekolwiek komunikaty w sprawie udziału Polski w Eurowizji 2021 poznamy dopiero w lutym. Oczywiście pamiętamy sytuację z 2016 roku, gdy preselekcje ogłoszone zostały dopiero pod koniec stycznia, ale w obliczu pandemii TVP mogłaby mieć problemy z organizacją tego typu finału narodowego, więc wybór wewnętrzny staje się najpewniejszą opcją. „Szansa na Sukces” wymaga wcześniejszego etapu zgłoszeń i czasu na nagranie co najmniej trzech odcinków oraz startu emisji na przełomie stycznia i lutego 2021. Na to może być za późno. Fani Eurowizji głosujący w ankiecie na Facebooku Dziennika Eurowizyjnego chcieliby zresztą, by TVP zorganizowała wybór wewnętrzny Alicji Szemplińskiej oraz finał publiczny, w którym wokalistka wykona szereg utworów. Za taką opcją opowiedziało się aż 57% ankietowanych. Formuła zastosowana będzie w tym roku m.in. w Serbii, Słowenii, Izraelu czy Hiszpanii. Tylko 18% chce powrotu Krajowych Eliminacji w takiej formie jak w latach 2016-2018, a 15% uważa, że najlepszą opcją będzie całkowity wybór wewnętrzny i piosenki (w ramach negocjacji) jakiegokolwiek wykonawcy. Za tym, by TVP wskazała wewnętrznie zarówno Alicję Szemplińską jak i utwór dla niej opowiada się tylko 5% głosujących co znaczy, że fani nie mają przekonania co do repertuaru piosenkarki i woleliby mieć na to wpływ. Raptem 1% chciałoby powrotu „Szansy na Sukces” jako preselekcji przed ESC 2021.

🇮🇱 Izrael: Nowe szczegóły selekcji piosenki dla Eden

18 stycznia opublikowane zostaną oficjalne wersje trzech piosenek zakwalifikowanych do finału preselekcji w Izraelu. Już wczoraj potwierdzono wcześniejsze doniesienia – Eden Alene na Eurowizji 2021 wykona „La La Love”, „Set me free” lub „Ue La La”. Po premierze oficjalnych wersji rozpocznie się głosowanie internautów, a jego wyniki poznamy 25 stycznia podczas finału narodowego. Telewizja KAN opublikowała już wyniki dla pozostałych piosenek. Czwarte miejsce zajął utwór „Shoulders” zdobywając 12,1% głosów, a piąte „Spilling Magic” (10,4%). Ostatnie było „Rise up today” (7,2%). Oznacza to, że trzy finałowe utwory łącznie zdobyły aż 45,4% głosów internautów. Wyniki pierwszego etapu wywołały sporo komentarzy, często też negatywnych, dlatego stacja KAN wystosowała oficjalne oświadczenie. „Rozumiemy potrzebę wyrażenia swojej opinii i naturalne jest, że w takim procesie pojawią się osoby niezadowolone, a wybór piosenki na Eurowizję zawsze wywołuje spore emocje” – podaje stacja podkreślając jednak, że nie będzie akceptować komentarzy agresywnych czy oskarżeń o manipulację wynikami, a takowe często się pojawiały zarówno w stronę organizatorów konkursu jak i internautów zrzeszonych na grupie KAN Eurovision. Nadawca przekazał, że wśród trzech piosenek, które znalazły się w czołówce głosowania internautów była też piosenka wskazana przez jury.

🇱🇹 Litwa: Ewelina Saszenko też rezygnuje

Kolejny wykonawca rezygnuje z udziału w preselekcjach litewskich. Ewelina Saszenko, reprezentantka kraju na ESC 2011 poinformowała, że z powodu obostrzeń i trudności w dotarciu do Wilna z Troków, gdzie mieszka, nie będzie mogła uczestniczyć w nagraniach poszczególnych rund. „Nie będę w stanie w pełni przygotować się do selekcji i prób, a jeśli szykuję się do się udziału w Eurowizji, muszę do tego podejść na serio” – przekazała. Zapewniła też, że nadal chce walczyć o powrót do konkursu i bardzo chętnie zrobiłaby to w tym roku, gdy mija 10 lat od jej pierwszego startu. Wokalistka miała wystartować z piosenką „We are strong”, która ma też litewską wersję pt. „Malda”. LRT na razie nie poinformowało, czy w związku z odejściem dwóch wokalistek pojawią się w stawce jakieś zastępstwa. Jeśli nie, w ćwierćfinałach weźmie udział po 10 kandydatów, którzy powalczą o wejście do półfinału (zapewne po 5 uczestników otrzymałoby awans). Z półfinału do finału wejdzie określona ich ilość, natomiast w samym finale jedno miejsce jest już zajęte przez trio The Roop. Pierwszy odcinek „Pabandom is naujo” pokazany będzie 16 stycznia o 20:00, więc nagrania odcinka odbędą się pewnie w przyszłym tygodniu i wtedy dowiemy się jak wygląda podział ćwierćfinałowy oraz jakie piosenki zostaną tam wykonane.

Eurowizja 2021: Co nowego w Australii, Czechach i na Islandii?

Diane Warren zgłosiła utwór dla Montaigne, reprezentantki Australii 🇦🇺. Znana kompozytorka z USA współpracowała wcześniej m.in. z Cher, Whitney Houston, Aerosmith czy Toni Braxton. W świecie Eurowizji także już pozostawiła swój ślad – wraz z Andrew Lloyd Webberem pracowała przy „It’s my time” z 2009 roku 🇬🇧. Chociaż nazwisko Diane Warren na pewno robi wrażenie, Montaigne nie jest przekonana, czy skorzysta z jej pomocy. Przyznała, że długo pracowała nad materiałem który kocha i który doskonale odzwierciedla styl, w którym czuje się najlepiej. Zapewniła jednak, że będzie pracować zarówno nad swoimi piosenkami jak i nad ofertą Warren by sprawdzić, co lepiej pasuje do Eurowizji. Tymczasem Islandczyk Dadi Freyr 🇮🇸 wpadł na pomysł, by w swojej nowej piosence eurowizyjnej wykorzystać chór złożony z głosów fanów konkursu. Opublikował też fragment piosenki by pokazać fanom jakich dźwięków potrzebuje. Chętni mogą wysyłać swoje nagrania na gagnamagnidchoir@gmail.com do 11 stycznia. Dokładne informacje dostępne są TUTAJ. A w Czechach 🇨🇿 nowy szef delegacji Krystof Samal (awansujący na to stanowisko z roli asystenta) potwierdził, że piosenka dla Benny’ego Cristo wybrana zostanie całkowicie wewnętrznie. Szczegółów jednak nie zdradził.

Czy covid-19 pokona Eurowizję i Melodifestivalen?

Za 4-5 tygodni dowiemy się w jakim formacie zorganizowana będzie Eurowizja 2021 – tak wynika z wpisu Sietse Bakkera na Twitterze 🇳🇱. Nadal pod uwagę brane są cztery warianty – od tego najbardziej „normalnego” czyli bez obostrzeń, bo całkowicie zdalną Eurowizję, taką jak konkurs dla dzieci z 2020 w Warszawie. Wcześniej Martin Osterdahl sugerował, że najpewniejsza na ten moment jest opcja w której niektórzy nadawcy zaprezentują się zdalnie poprzez nagrane wcześniej występy. Konkurs może być też pozbawiony publiczności w Ahoy Rotterdam, a delegacje będą znacznie zmniejszone by spełnić wymogi sanitarne. W okrojonej wersji obejrzymy też słynne selekcje szwedzkie Melodifestivalen 🇸🇪 – odbędą się w studiu, najpewniej bez udziału publiczności i na mniejszej scenie. Mimo wszystko SVT zdołało zebrać w stawce sporo ciekawych nazwisk i planuje przygotować show, które efektownością nie będzie gorsze od tego z poprzednich lat. Według Aftonbladet także prowadzący mają być „z pierwszej ligi” – mówi się o Christerze Bjorkmanie, Mansie Zelmerlowie, Lenie Philipsson czy Oskarze Zia. Christer, chociaż znany jest głównie jako główny dowodzący preselekcjami, sam reprezentował Szwecję jako wokalista. Melodifestivalen wygrał w 1992 roku za sprawą utworu „I morgon ar en annan dag” zdobywając 64 punkty od regionalnego jury. Pokonał w ten sposób m.in. Kikki Danielsson (ESC 1982 i 1985) która była czwarta. Niestety na samej Eurowizji poszło mu koszmarnie – zajął w finale 22. miejsce, co jest najgorszym wynikiem Szwecji w historii (nie licząc braku finału w 2010).

Źródło: Facebook, KAN, Eurovoix, LRT, Twitter, ESC Plus, Aftonbladet, inf. własne, fot.: @aliciaszemplinska