Eurovision in Concert dziś w Amsterdamie! • Blanka oceniona przez byłych reprezentantów i w projekcie „Public Reacts” • Eurovision: A Little Bit More już na YouTube

Holenderski koncert z rekordem frekwencji 🇳🇱

Dziś „Eurovision in Concert” w Amsterdamie z udziałem 29 wykonawców z tegorocznej Eurowizji. Zaśpiewają reprezentanci Albanii, Armenii, Australii, Austrii, Azerbejdżanu, Belgii, Czech, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Islandii, Irlandii, Litwy, Łotwy, Malty, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, Rumunii, San Marino, Słowenii, Szwecji, Szwajcarii, Ukrainy i Wielkiej Brytanii. Wystąpi też Blanka ze swoim „Solo”. Dodatkowo gościem specjalnym będzie Katrina Leskanich, zwyciężczyni Eurowizji 1997. Impreza rozpoczyna się o 20:00, a dziś wykonawcy mają też specjalną sesję wywiadową. Wczoraj odbyła się impreza organizowana przez klub OGAE, podczas której wystąpili m.in. Rosa Lopez, Slavko Kalezić, Melovin, Nusa Derenda, Senhit, Lindsay Dracass, trio The Roop czy Stefania. Zarówno wczorajsze before party jak i dzisiejszy koncert nie będą transmitowane w Internecie, a organizatorzy surowo zakazują widzom prowadzenia własnych streamów. Występy można jednak nagrywać, więc z pewnością szybko trafią one do sieci, dlatego warto śledzić Twittera, Instagrama, TikToka czy YouTube. Dzięki pomocy jednego z czytelników, Damiana, także na Instagramie Dziennika Eurowizyjne pojawią się niektóre nagrania! Przy okazji występów na żywo warto zwrócić uwagę, że chociaż reprezentant Cypru 🇨🇾 na pre-party w Europie nie jeździ, to wystąpił na Sydney Eurovision Party. Zaśpiewał tam „Break a Broken Heart”, a fragment występu znajdziecie poniżej:

Specjalny program eurowizyjny i nie tylko!

Wczoraj na oficjalnym kanale Eurovision na Youtube pokazano pierwszy odcinek „Eurovision: A Little Bit More”, w którym tegoroczni uczestnicy zostali zobligowani do nagrania nieco innej wersji swojej eurowizyjnej piosenki lub jakiegoś coveru. Usłyszeliśmy akustyczne wersje piosenek „Evidemment”, „Samo mi se spava”, „Queen of Kings”, „Solo”, „What they say”, „Who the hell is Edgar?”, a także inne warianty piosenek z Belgii i Malty, a utwór z Cypru zaśpiewali reprezentanci Australii. Pojawiły się też covery eurowizyjnych przebojów takich jak „Molitva” (świetnie wykonane przez Andrew Lambrou z Cypru) czy „My Number One”, ale też innych hitów – Joker Out postawili na „Flowers”. Inicjatywa będzie oczywiście kontynuowana, a 21 kwietnia o 20:00 premiera drugiej części projektu. Całość ma składać się z trzech odcinków, w ramach których łącznie obejrzymy aż 70 różnych występów. Tymczasem w Norwegii 🇳🇴 ruszył projekt „Adresse Liverpool” w którym komisja ocenia eurowizyjne piosenki. Udział wzięło 10 piosenek, w tym norweska, na którą komisja nie głosowała. Zwycięzcą okazała się La Zarra z Francji 🇫🇷, która otrzymała komplet dwunastek. Na drugim miejscu Włochy, a na trzecim Czechy. Co ciekawe Maltę oceniono wyżej niż Armenię, natomiast Grecja wygrała z Australią czy Chorwacją. Najsłabiej wypadła Łotwa. Kolejny odcinek w przyszły piątek. Portal ESCbubble.com realizuje z kolei projekt „The Public Reacts” w którym osoby, które nie deklarują się jako fani Eurowizji mają za zadanie ocenić piosenki. Piosenka „Solo” była dziewiątym utworem ocenianym spośród drugiego półfinału. Otrzymała od oceniających 79 punktów, 82 punkty od teamu redakcyjnego i tylko 65 punktów od czytelników. Aktualnie jest więc na ostatnim miejscu rankingu z 226 punktami. Przegrała z Rumunią różnicą ponad 60 punktów. Szczegóły TUTAJ.

Szpak, Ochman i Wiśniewski o Blance i „Solo” 🇵🇱

Trzech byłych reprezentantów Polski miało okazję ostatnio publicznie wypowiedzieć się na temat Blanki i utworu „Solo” oraz szans Szczecinianki w Liverpoolu. „To nie jest propozycja, która do mnie przemówiła […]. To nie oznacza, że nie będę trzymał kciuków” – ocenił Michał Szpak (ESC 2016) dodając, że wierzy w sukces, jednak podkreśla, że potrzeba do niego umiejętności wokalnych, tanecznych czy charyzmy bo scena konkursu jest ogromna i należy ją odpowiednio zapełnić. „Niech leci jak najwyżej, ja jej życzę, żeby zdobyła nawet pierwsze miejsce, jeśli jest taka możliwość” – przyznał w wywiadach dla portali plotkarskich. Nie ukrywał, że w preselekcjach wspierał Janna i utwór „Gladiator”, a z wcześniejszych jego aktywności na Instagramie wynikało, że kibicował również Alicji Szemplińskiej – wyniki „Tu bije serce Europy” mocno go zdziwiły. Zaskoczenia rezultatami nie krył też Krystian Ochman (ESC 2022), który wręczył Blance nagrodę za zwycięstwo. W wywiadzie dla „Onet Rano” stwierdził, że „Solo” kojarzy mu się trochę z disco polo, ale będzie wokalistce kibicował, bo sam wie, jak Eurowizja wygląda od kulis. „Nie byłbym zaskoczony, gdyby zajęła lepsze miejsce niż ja w ubiegłym roku. Ta piosenka wchodzi w głowę. Po preselekcjach wracałem ze znajomymi i oni całą drogę śpiewali Bejbe” – powiedział dodając, że zarówno Jann jak i Dominik Dudek byliby dobrymi wyborami na Eurowizję, chociaż Jann powinien jeszcze trochę popracować nad występem. W portalu Onet Kultura pojawił się dziś ciekawy wywiad z Michałem Wiśniewskim (ESC 2003 i 2006), w którym piosenkarz szczerze ocenia swoje eurowizyjne występy i z perspektywy czasu dość chłodno się do nich odnosi. Przeczytacie tam o kulisach współpracy z TVP, powodach udziału grupy Troje w selekcjach niemieckich czy stosunku Michała do rosyjskiego duetu Tatu. „On jeszcze może jechać milion razy na Eurowizję, a to drugie miejsce teraz i to całe zamieszanie wokół preselekcji może mu dać naprawdę wiele dobrego. Myślę, że to, że stał się ofiarą domniemanej manipulacji, bo nie mówię, że rzeczywiście do takiej doszło, to jednocześnie stał się wielkim bohaterem” – tak Wiśniewski mówi o Jannie i wynikach selekcji 2023, które zakończyły się skandalem. „Uważam, że zawsze trzeba trzymać kciuki za polską reprezentantkę, jeżeli jest się Polakiem” – dodał. Skomentował też tegoroczną propozycję selekcyjną Alicji Szemplińskiej – ocenił, że wokalistkę skrzywdzili producenci dając jej do śpiewania „kiepski” utwór.

Źródło: Instagram, Eurovision in Concert, YouTube, Eurovoix, ESCbubble.com, Onet, Plejada, Jastrzab post, inf. własne, fot.: M. Błażewicz 2023

%d blogerów lubi to: