Eurowizja: Kto będzie reprezentantem Mołdawii? 🇲🇩
Dziś finał narodowy w Kiszyniowie. Mołdawskie selekcje „Finala Națională Eurovision 2023” to rywalizacja dziesięciu wykonawców o bilet do Liverpoolu. Zdobędzie go kandydat, który otrzyma najlepszy wynik w głosowaniu jury oraz nowym głosowaniu internetowym, który jest darmową alternatywą za wycofany z użytku system audiotele. Telewizja mołdawska pokaże na ekranie kod QR, który pomoże widzom z mołdawską kartą SIM w rejestracji telefonu i oddanie jednego głosu. O wygraną walczą byli reprezentanci kraju – duet SunStroke Project (2010, 2017), Pasha Parfeny (2012) i Aliona Moon (2013). Duet wygrał castingowy etap selekcji, jednak z niewielką przewagą nad Pashą. W stawce są też m.in. młody wokalista Victor Gulick, formacja folkowa Surorile Osoianu, grupa Nordika czy Corina Ivanov z rumuńskiego „The Voice”. Według graczy „Bet & Win” faworytem jest Sunstroke Project (50%), ale Pasha depcze mu po piętach (43,4%). Nadawca mołdawski szczyci się faktem, że po raz pierwszy finał pokazywany będzie aż w 10 krajach Europy (wymieniono m.in. Belgię, Holandię, Szwecję, Izrael, Szwajcarię, Wielką Brytanię czy nawet Luksemburg). Możliwe jest to dzięki dwóch międzynarodowym stacjom telewizyjnym (nie podano ich nazw), które od 2008 roku zajmują się tematyką Eurowizji, oferując m.in. retransmisje różnych selekcji. Ma być to dodatkowa przestrzeń na promocję Mołdawii i wybranego reprezentanta w Europie. Najpewniej jedną ze stacji jest telewizja TEN, która już nieraz pokazywała preselekcje z różnych krajów. Ambicją Mołdawian był też udział wielu gości specjalnych – reprezentantów innych krajów na ESC 2023. Telewizja skierowała do wszystkich nadawców zaproszenie – planowano nie tylko zezwolić na występ w trakcie transmisji na żywo, ale też w specjalnym programie emitowanym 3 marca. TRM nie było jednak w stanie pokryć kosztów przelotu i noclegu gości. Dodatkowo, z uwagi na trudną sytuację polityczną w kraju, narodowy przewoźnik Air Moldova musiał anulować szereg europejskich połączeń z Kiszyniowem. Odwołane rejsy przekreśliły wielką szansę Blanki na promocję w Mołdawii. Polska wokalistka miała dziś wystąpić w finale. „Odwołanie lotów przez Air Moldova wywróciło jej podróż do Republiki do góry nogami” – informuje TRM dodając, że Polka bardzo żałuje, że nie może do Kiszyniowa dotrzeć.
Promocja Blanki w Europie – gdzie można ją usłyszeć?
„Sprawdziłam wszystkie opcje. W LOT nie ma biletów w niedzielę i poniedziałek. Air Moldova odwołał w tych dniach wszystkie loty do Warszawy – nie ma więc takiej możliwości. Przepraszam za to. To było dla mnie bardzo ważne, by przylecieć. Wiem, jak ciężko pracowaliśmy, żeby tak się stało, ale nie jest to naszą winą” – tak brzmi treść wiadomości, jaką ekipa Blanki wysłała do TRM. Nadawca mołdawski reklamował udział Blanki jako występ wokalistki, której „Solo” jest hitem polskich rozgłośni radiowych i podbił już serca melomanów w Bułgarii, Serbii, Litwie i Łotwie. Warner Music Polska, który odpowiedzialny jest za promocję Blanki w Europie, wykorzystuje wszystkie możliwości, by „Solo” przebiło się dalej. Jeszcze przed selekcjami Blanka wystąpiła w jednym z bułgarskich programów telewizyjnych, a według planów, „Solo” ma być intensywnie promowane w Rumunii czy Serbii. Ostatnio zorganizowano wyjazd do fińskiego oddziału Warner Music Polska, gdzie wokalistka miała okazję spotkać się z reprezentantem tego kraju – Kaariją. Zrobili nawet wspólne nagranie, które wrzucili na media społecznościowe. Fani szybko zauważyli, że fiński raper usunął później ten materiał. Ma to mieć związek z mnóstwem wiadomości, jakie otrzymał od polskich fanów zażenowanych brakiem transparentności TVP w kontekście wyników preselekcji. Raper miał być żywo zainteresowany sprawą i przejęty tym, co dzieje się w naszym kraju. Reprezentantka Rumunii 2021 – Roxen – pogratulowała Blance na swoim InstaStory, jednak ona też została szybko zaznajomiona przez zaniepokojonych miłośników Eurowizji z trudną sytuacją. Miała później dodać fragment utworu Janna i zachwycać się jego muzyką. „Solo” jest już emitowane w rosyjskiej stacji VIVA, która nadaje głównie drogą internetową. Teledysk do polskiej piosenki jest m.in. dostępny na platformie „Order a clip”, gdzie widzowie z Rosji mogą zamówić teledysk, który chcą obejrzeć na wizji. Nie wszystkim internautom podoba się, że Blanka jest promowana w kraju, który prowadzi wojnę z Ukrainą. Po tym, jak Blanka zrezygnowała z występu w Mołdawii, na scenie w Kiszyniowie mają pojawić się przedstawiciele Łotwy (już tam są) oraz Rumunii. Finał dziś od 18:00 (czasu polskiego) na TRM1 oraz na stronach internetowych Eurovision.md oraz Moldova1.md, a także na profilu Facebook Eurovision Moldova i kanale YouTube Teleradio Moldova. Transmisja potrwa do 21:00, a po 21:30 godzinny program poświęcony konkursowi.
Islandia: Finał z czterema utworami po angielsku 🇮🇸
Na 20:45 (czasu polskiego) zapowiedziano finał selekcji w Islandii. Wystartuje pięciu kandydatów, z czego prawie wszyscy zaśpiewają swoje piosenki po angielsku. Na język islandzki zdecydowała się tylko formacja Langi Seli og Skuggarnir, która jako jedyna w ogóle nie nagrała angielskiej wersji. Gracze „Bet & Win” typują do zwycięstwa Dilję i jej utwór „Power”. Ma on 80% typowań. Daleko w tyle są członkowie Langi Seli og Skuggarnir (6,7%). Decyzję o wyniku podejmą wspólnie jurorzy oraz widzowie. O zwycięstwie marzy też islandzko-szwedzki wokalista i piłkarz Bragi, który w wywiadzie dla RUV nie ukrywał zaskoczenia z powodu awansu do finału. „Kiedy słuchałem wszystkich piosenek, nie spodziewałem się tego” – przyznał. Nie boi się wyników bo wie, że zrobił wszystko co w jego mocy, by być jak najlepiej przygotowanym. Zapowiedział też nowe utwory, a dla widzów telewizji RUV wykonał cover eurowizyjnego „Arcade”. Z dystansem do finału podchodzi też faworytka – Dilja. Wokalistka opisuje ostatnie dni przygotowań jako świetną zabawę i powód do ekscytacji, ale też ogromnej dumy. Jej marzeniem jest wygrać bilet do Liverpoolu i wystąpić na Eurowizji. W specjalnym programie przed finałem selekcji wokalistka zaśpiewała cover „Hold me closer” Cornelii Jakobs ze Szwecji. „Uważam, że była to najlepsza piosenka zeszłego roku” – stwierdziła. Finał dziś o 20:45 w Gufunes, a prowadzącymi będą Ragnhildur Steinunn Jonsdottir i Sigurdur Forri Gunnarsson. Gośćmi specjalnymi będą Ben Adams i Gaute Ormasen, znani jako duet Subwoolfer – reprezentanci Norwegii na Eurowizji 2022. Selekcje potrwają od 20:45 do 23:10, a transmisja dostępna będzie TUTAJ.
Pze23: Silna stawka finału. Kto wygra? 🇷🇸
Wielki finał „Pesma za Evroviziju” w Serbii już o 21:00. Telewizja RTS pokaże trzecią część preselekcyjnego festiwalu, w której o główną nagrodę i bilet do Anglii (pewnie też i wizę, którą obywatele Serbii muszą posiadać, by przebywać w UK) walczy szesnastu uczestników. Stawkę otworzy Stefan Shy (znany w kuluarach jako „wstydliwy Stefan” co ma odzwierciedlenie w jego wizerunku scenicznym), a zamknie gorąca Zejna, której „Rumba” zyskała największą popularność w sieci przed półfinałami. Bardzo ciekawy będzie środek stawki, gdzie z numerem siódmym zaśpiewają nowe Hurricane (złośliwie porównywane jednak raczej do Moje 3), kapela weselna Chegi & Braća Bluz Bend, Dzipsii (który jako przedstawiciel młodego i odważnego pokolenia nie boi się mówić prasie o tym, że na selekcje przyszedł ze swoim chłopakiem), mieszkający na stałe w UK fan gier komputerowych i Czarodziejki z Księżyca Luke Black, zachwycający ciekawym występem Filip Baloš (fot.), stawiający na kulturę ludową Princ czy tik-toker Filarri znany w Serbii z tego, że wypowiada się na wszystkie możliwe tematy, nawet na takie, o których nie ma bladego pojęcia. Zwycięzcę wybiorą widzowie oraz jurorzy, a wszystkie protokoły z głosowań poszczególnych członków komisji oraz raport televotingu udostępnione będą na stronie RTS.rs po zakończeniu transmisji. Z nieoficjalnych źródeł wynika, że dziś Interval Act ma być poświęcony grupie The Beatles. Starym sposobem RTS zaprosił więc różnych piosenkarzy (być może będą też byli reprezentanci kraju) do wykonania utworów liverpoolskiej czwórki. Wśród faworytów selekcji wymienia się Luke Black’a i Filarri’ego, a w Bet & Win Luke ma aż 83,3% typowań. Druga jest Zejna z 13,3% głosów. Finał rusza o 21:05 i potrwa do północy. Transmisja dostępna na RTS1, RTS Svet, platformie RTS Planeta oraz na kanale YouTube – Link TUTAJ.
Szwecja i Portugalia domykają półfinały
Ostatnie półfinały selekcji w tym sezonie! O 20:00 dogrywka „Melodifestivalen” w Szwecji 🇸🇪. O cztery miejsca w finale walczy ośmiu wykonawców. Jak zawsze decydować będą widzowie. Według bukmacherów największe szanse na awans mają Theoz (89%), Kiana (82%) i Nordman (79%), a nieco mniejsze Tennessee Tears (52%). Na ten moment bukmacherzy zwiastują porażkę zarówno Mariette jak i Victorowi Crone. Podobnie jest w „Bet & Win”. 96,7% głosów na „Tak” ma Theoz, 93,3% Kiana, 80% Nordman, a Tennessee Tears 60%. Mariette już tylko 26,7%. Czy dojdzie jeszcze do niespodzianek? Czy w ogóle warto się ekscytować, skoro praktycznie wszyscy są przekonani, że Melodifestivalen 2023 i tak wygra Loreen? Wokalistka ma w tym momencie 76% szans na bilet do Liverpoolu. Jej główni konkurencji – Marcus & Martinus z Norwegii oraz Maria Sur z Ukrainy – pozostali w notowaniach bukmacherskich daleko w tyle. W Portugalii 🇵🇹 dziś drugi półfinał Festival da Cancao. Spośród dziesięciu kandydatów aż sześciu przejdzie dalej. Pierwszą piątkę ustalą wspólnie widzowie oraz jurorzy, natomiast publika będzie mogła później głosować jeszcze raz i dać jednej osobie „dziką kartę”. Wszyscy gracze „Bet & Win” są zgodni co do awansu Edmungo Inacio oraz Barbary Tinoco. 83,3% szans ma Bandua, a 80% Ivandro. Najsłabiej szacuje się szanse The Happy Mess (10%) i Lary Li (13,3%). Prowadzącymi będą dziś Sónia Araújo i Jorge Gabriel. Selekcje w Szwecji od 20:00 do 21:30 na SVT Play (TUTAJ), z kolei półfinał Portugalii od 22:07 do 1:30 w nocy na RTP1, RTP Internactional i w Internecie TUTAJ.
Niemcy: Odważny krok i wysłuchanie głosu widzów 🇩🇪
Finał selekcji Niemiec za nami, a nasi sąsiedzi udowodnili, że głosowanie w formacie procentowym jest lepsze niż polska „zamiana małych punktów na duże”. Wygrał zespół Lord of the Lost, który w głosowaniu jury międzynarodowego zajął dopiero 5. miejsce ze sporą stratą do lidera, którym był Will Church. Pochodząca z Hamburga grupa grająca gothic metal dostała 12 punktów tylko z wielbiącej taki styl muzyczny Finlandii. Wszystko zmieniło się jednak po dodaniu punktów od widzów. Najpierw wywindowano szlagierowego wokalistę Ikke Huftgolda, który z ostatniego miejsca w typowaniu komisji zdołał dotrzeć, aż do drugiego w ogólnej klasyfikacji. Lord of the Lost okazali się jednak lepsi. Zgarnęli aż 146 punktów co dało im pierwsze miejsce i znaczną przewagę. Dopiero trzeci był faworyt jury – Will Church. Faworytka wielu fanów – Patty Gurdy – zawiodła oczekiwania i ostatecznie zajęła ostatnie miejsce. Lord of the Lost powstało w 2007 roku. W aktualnym składzie są Chris Harms (wokalista znany jako „Lord”), Class Grenayde (basista), Gared Dirge (klawisze i perkusja), Pi Stoffers (gitarzysta) oraz Niklas Kahl (bębny). Co ciekawe, na początku istnienia grupy w jej skład wchodził Polak – Sebastian Makowski (do 2011). Formacja wydała już osiem albumów, siedem płyt koncertowych, siedem EP-ek, pięć winyli, trzy DVD i mnóstwo singli oraz remixów swoich piosenek. Utwór „Blood and Glitter” to dzieło Anthony’ego J. Browna, Chrisa Harmsa, Pi Stoffersa i Ruperta Keplingera. Wielu fanów jest zdania, że Niemcy wybierając tak charakterny zespół i utwór mają w końcu szansę odbić się od dna finału Eurowizji. Stawka konkursu 2023 ma już ponad 10 zespołów!
TBSE: Sierocki głosował na Dudka? Jann dostał 50% głosów widzów? 🇵🇱
Edyta Górniak kończy z Eurowizją!
W Polsce sensacja goni sensację, a temat preselekcji nie schodzi z nagłówków. Głównymi aferami piątku była „szpila” wbita Agustinowi Egurroli przez Michała Piróga. „Piróg stwierdził, że zawsze wykazywał się obiektywizmem, ale dał też do zrozumienia, że nie może tego samego napisać o Egurroli, który (jak sugeruje) miał pytać produkcję, „kto ma być najlepszy” – relacjonuje Pudelek bazując na Instagramowym wpisie Michała. To kolejny niepokojący głos związany z udziałem Egurroli w jury polskich preselekcji. Należy dodać, że tancerki z jego otoczenia występowały na scenie z Blanką, która została faworytką jury. W sieci szybko rozniósł się filmik wycięty z nagrania Dobry Wieczór Europo pokazujący reakcję Marka Sierockiego na ogłoszenie faktu, że Stajkow wygrała typowanie komisji. Mina komentatora miała wiele mówić o tym, jak zniesmaczony jest ogólnym głosowaniem, bo zapewne miał innego faworyta. „Według informacji dziennikarzy Sierocki i Kusy dali 12 dla Dominika Dudka i 10 dla Janna” – czytamy w sieci. Od głosowania jury i tematu Eurowizji odcina się Edyta Górniak. Wokalistka przez cały tydzień konsekwentnie myliła się w zeznaniach, nie potrafiła określić kiedy dokładnie ustalone były wyniki pracy komisji i nie w wielu wypowiedziach przeczyła samej sobie. „Straciłam do wszystkich zaufanie. Choćby zmieniono i poprawiono regulamin, nigdy więcej nie dotknę się tego tematu” – napisała na Instagramie. Skandalem zakończyła się premiera występu Blanki na oficjalnym kanale YouTube Eurowizji. Video w trakcie premiery zebrało mnóstwo dislajków i komentarzy, które jednak były blokowane przez administratorów kanału. Do tej pory nie zostały opublikowane, a fani za całą kuriozalną sytuację obwiniają TVP i EBU. Do tej pory tego typu cenzura nie miała miejsca na oficjalnym kanale Eurowizji. Sam występ z preselekcji ma podrasowaną warstwę audio – w ten sposób nadawca stara się ukryć niedostatki wokalne oraz fatalną jakość nagłośnienia selekcji. Na Woronicza zapewne panika, bo naciski nie maleją, a coraz więcej informacji do nas dociera. W nocy udało się uzyskać informację o tym, że w televotingu oddano ok. 36 tys. głosów, a łącząc to z wcześniejszymi doniesieniami o tym, że Jann zebrał ich 18 tys. pozwala łatwo policzyć, że wokalista, który wczoraj w niezwykle szybkim tempie wyprzedał niemal wszystkie swoje koncerty zebrał ok. 50% głosów. Blanka nie miała z nim szans – miała dostać niecałe 17% głosów.
Przypominamy, że od niedzieli czekamy na opublikowanie pełnych wyników głosowania jury i widzów preselekcji „Tu bije serce Europy”. Telewizja Polska milczy, w ten sposób wystawiając na atak reprezentantkę Polski – Blankę, a także członków jury i osoby, które są „twarzami” stacji. Przez cały tydzień media negatywnie opisują wszystkie sprawy związane z preselekcjami w naszym kraju. Telewizja Polska najpewniej panicznie boi się potwierdzić, że Jann wygrał głosowanie widzów z tak ogromną przewagą głosów. Dodatkowo nie mamy żadnej pewności, że karty ocen jurorskich w ogóle istnieją. Nie rozumiemy, dlaczego nie mogą być one pokazane publicznie. Apel eurowizyjnych mediów w Polsce trafił już do prezesa TVP. Przeczytać można go TUTAJ. Do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Swój apel wystosowali też fani Eurowizji, osoby podpisujące petycję wspierającą wyjazd Janna na Eurowizję (ma już ponad 67 tys. podpisów) oraz indywidualni dziennikarze badający sprawę.
Źródło: TRM, Aid Moldova, VIVA Russia, Warner Music Polska, Instagram, YouTube, RUV, RTS, SVT, RTP, ARD, Pudelek,pl, Misja Eurowizja, Dobry Wieczór Europo, inf. własne, fot.: @danguzow