Eurowizja: Apel do prezesa TVP. Polski nadawca złamał swój własny regulamin • Dziś Niemcy wybiorą swojego reprezentanta • Serbia skompletowała finalistów • Polish Eurovision Party już 1 kwietnia. Kto wystąpi?

Eurowizja: Apel mediów eurowizyjnych do TVP 🇵🇱

Wczoraj wieczorem opublikowany został apel do prezesa Telewizji Polskiej przygotowany wspólnie przez Eurowizja.org, OGAE Polska, Dziennik Eurowizyjny, Dobry Wieczór Europo, Misja Eurowizja i Let’s Talk about ESC. Zwrócono w nim uwagę na złamanie regulaminu preselekcji poprzez zatajenie na wizji wyników głosowania widzów, przypomniano skandal z jurorami po Eurowizji 2022, ciągłe zmiany zasad „Tu bije serce Europy”, a także wyrażono swoje wątpliwości na temat konkretnych osób w jury – Edyty Górniak i Agustina Egurroli. Pismo przygotowane zostało na podstawie wszystkich dostępnych regulacji prawnych, także tych przygotowanych przez Europejską Unię Nadawców. Żądania są nadal te same: „żądamy opublikowania przez Telewizję Polską S.A. indywidualnych wyników głosowania jurorów i telewidzów, w tym liczbę głosów, które spłynęły na poszczególnych uczestników w wyniku głosowania SMS, poddanych audytowi niezależnej firmy zewnętrznej, kryteriów doboru gremium oceniającego utwory i prezentacje, a także zbadania niezależności jurorów względem uczestników” – czytamy w podsumowaniu. Pełną treść pisma znajdziecie TUTAJ. Dziennik Eurowizyjny zaprasza też wszystkich czytelników do udziału w prostej ankiecie dotyczącej „Tu Bije Serce Europy„. Od wczorajszego wieczoru w ankiecie wzięło udział już 2 tysiące osób. Wyniki (w formie zbiorczej) zostaną zaprezentowane w niedzielę. Wypełnij ankietę TUTAJ.

Milczenie oznacza zgodę na stawiane zarzuty 🇵🇱

O treści apelu napisały już polskie portale. „Zdaniem niektórych miłośników Eurowizji całe preselekcje i głosowanie telewidzów były jedynie przykrywką, a ostateczny werdykt zapadł wcześniej, za kulisami” – sugeruje portal Pudelek.pl, który jako pierwszy przedstawił zapisy naszego listu swoim czytelnikom. „Zasady głosowania zostały zmienione na kilka dni przed planowanym koncertem, a przewodnicząca jury, Edyta Górniak sprawiała wrażenie, jakby sama ich nie znała” – przypomina Radio Zet. „Mimo ogromnych kontrowersji związanych z tegorocznymi preselekcjami Telewizja Polska nie wydała żadnego oświadczenia” – informuje portal WirtualneMedia.pl. Kolejni dziennikarze, a nawet politycy wyrażają zainteresowanie treścią pisma i obserwują przebieg wydarzeń. Telewizja Polska kolejny dzień milczy w tym temacie, przez co wystawia na pierwszy ogień krytyki Blankę czy Edytę Górniak. Agustin Egurrola, którego tancerki występowały z Blanką na scenie preselekcyjnej, a dodatkowo Marcin Mielczarczyk z Egurrola Dance Studio ułożył choreografię do występu Mai Hyży (fot.) – charakterystyczny układ kojarzymy zarówno z klipu do „Never Hide” jak i z występu w finale (różnią się tylko tancerze). Wszystkie osoby, które do tej pory były „twarzą” polskiej Eurowizji, w tym szefowa delegacji czy szef prasowy, nie udzielają żadnych komentarzy, a fani wprost mówią o „chowaniu głowy w piasek”. Oczywiście brak jest też komentarza reżysera preselekcji czy jego przełożonych. Sprawy nie komentują publicznie także przedstawiciele wytwórni Warner Music Polska. Udawanie, że nic się nie dzieje jedynie utwierdza opinię publiczną w przekonaniu o zakulisowych negocjacjach dotyczących wyników polskich preselekcji.

Dziś wybierają Niemcy! Kto wygra w Kolonii? 🇩🇪

Przejdźmy jednak do informacji z krajów bardziej rozwiniętych. Dziś Niemcy wyłonią swojego reprezentanta na Eurowizję. O udział w finale w Liverpoolu stara się dziewięciu kandydatów, a zwycięzcę wybiorą wspólnie widzowie (głosujący poprzez internet czy audiotele) oraz jury międzynarodowe, a nie takie jak w naszym kraju (Polska nie została zaproszona do udziału w jury niemieckim). Stawkę otworzy bawarski wokalista i tancerz wietnamskiego pochodzenia – Trong Hieu , a zaraz za nim pojawi się wspierany przez SonyATV Rene Miller. Z pozycji szóstej zaśpiewa grająca na lirze korbowej Patty Gurdy, a po niej wystąpi wokalista szlagierowy Ikke Huftgold. Na koniec grupa glam rockowa Lord of the Lost. Program poprowadzi uwielbiana Barbara Schoneberger, a gościnnie wystąpi m.in. Ilse DeLange (Holandia 2014). Pojawił się pewien problem – z powodu choroby wokalistka Frida Gold nie mogła wystąpić podczas drugiej próby technicznej oraz próby generalnej – jurorskiej. Komisja będzie mogła ją ocenić jedynie na podstawie nagrań z pierwszej próby technicznej. Nie wiadomo na razie czy Frida zdoła wystąpić dziś w finale. Głosowanie internetowe dostępne jest dla wszystkich, a swoich faworytów można wesprzeć TUTAJ. Faworytami są Lord of the Lost i Patty Gurdy, ale nie bez szans jest też Ikke. Finał dziś od 22:20 na Das Erste, ARD Mediathek oraz w Internecie na Eurovision.de. Program potrwa do północy.

Serbia ma finalistów, Cypr pokazał piosenkę

Znamy już pełen skład finału selekcji Serbii 🇷🇸. Wczoraj widzowie i jurorzy przepuścili dalej nową wersję trio Hurricane, Nadię, Filarri’ego, Zejnę, trio Frajle, Dzipsii’ego, grupę Gift oraz Duo Grand. Ponownie doszło do niespodzianek, a z rywalizacji już na tym etapie odpadła Ivona. Nie udało się także ekscentrycznego Eegorowi, który wczoraj w Green Roomie świętował urodziny. Kolejność startowa w finale była losowana. Stawkę otworzy Stefan Shy, a zamknie Zejna, która wciąż ma najwięcej wyświetleń lyrics video na YouTube. Faworytów jest jednak więcej, a znaleźć ich można z numerami od 9 do 12 (czy nawet 13). Są tam nie tylko Dzipsii, Filarri czy Princ, ale przede wszystkim Luke Black i Filip Baloš. Najpewniej reprezentantem Serbii na Eurowizji 2023 zostanie mężczyzna. Wczoraj odbyła się oficjalna premiera utworu Cypru 🇨🇾. Urodzony w Sydney Andrew Lambrou reprezentuje wyspę z utworem „Break a Broken Heart. Piosenka określana jest jako nowoczesna ballada o zakończeniu relacji damsko-męskiej. Notowania Cypru nie są na ten moment najlepsze – kraj jest dopiero 25. w kolejce do wygrania Eurowizji w tym roku. Wczoraj zauważono istotną zmianę w czołówce notowań. Prowadzi nadal Szwecja, której daje się 31% szans na zwycięstwo, ale druga jest teraz Finlandia (15%), która pokonała Ukrainę (14%). W top5 mamy także Wielką Brytanię i Norwegię. Polska zajmuje 18. miejsce w zestawieniu.

Polish Eurovision Party – kup bilet już teraz!

7 marca rusza sprzedaż biletów na Eurowizję 2023. Dystrybucją zajmie się TicketMaster, a ceny mają się kształtować od 30 do 290 funtów na koncerty półfinałowe oraz 80 do 380 funtów na finał. Wprowadzono też nowe nazewnictwo poszczególnych prób, co ma uatrakcyjnić wydarzenie i dostosować do nowych zasad konkursu. Chociaż jurorzy nadal głosują w półfinałach, ale tylko jako opcja zapasowa, próba generalna zwana „jurorską” nazywać się będzie teraz Evening Preview Show (rozpocznie się o 21:00 czasu polskiego czyli na dobę przed właściwą transmisją każdej części Eurowizji). Trzecia próba generalna zamiast „Family Show” nosić będzie nazwę Afternoon Preview Show i rozpocznie się w dniu faktycznej transmisji, o 14:40 czasu polskiego. Niestety bilety na Eurowizję są coraz droższe, a mimo to szybko się wyprzedają. Dla polskich fanów jest jednak idealne rozwiązanie – Polish Eurovision Party 2023, w ramach którego będzie można spotkać wielu wykonawców zarówno z tegorocznego konkursu, jak i z lat poprzednich. Spośród uczestników Eurowizji 2023 do Warszawy przyjadą reprezentanci Słowenii, Irlandii czy Łotwy, a wystąpią też Krystian Ochman, Poli Genova, Oceana i Senhit. Kolejne nazwiska będą podawane na dniach, a organizatorzy mówią o 30 uczestnikach ESC 2023 w koncertowej stawce. Cena biletu w aktualnej puli to 250 PLN. Bilety kupić można TUTAJ. Koncert odbędzie się 1 kwietnia w Praga Centrum.

Źródło: TVP, Warner Music Polska, przegląd polskich mediów, YouTube, Dobry Wieczór Europo, Eurovision.de, ESCkompakt, RTS, Wikipedia, Eurovision.tv, Polish Eurovision Party, fot.: M. Błażewicz 2023

%d blogerów lubi to: