Eurowizja: Co dziać się będzie w środę?
W poniedziałek w pierwszym odcinku programu „Eurosong” 🇧🇪 Loredana zdecydowała, że w sobotnim finale selekcji Belgii wykona utwór „You lift me up„, tym samym piosenka „Dream in Colours” została odrzucona. We wtorek w drugim odcinku decyzję podjęła Cherine (wybrała „Ca m’ennuie pas”), a swoją przygodę rozpocznie Hunter Falls, który kontynuować ją będzie w środę i wtedy podejmie decyzję o utworze. Tego samego dnia przed trudną decyzją stanie Ameerah. Program emitowany jest codziennie o 19:45 na EEN, a w Internecie znajdziecie go TUTAJ. Środa to także ważny dzień dla fanów Eurowizji w Finlandii. Telewizja YLE 🇫🇮 ogłosi listę finalistów, a przez ostatnie dni serwowała nam podpowiedzi. Wynika z nich, że pewniakiem do startu jest Lxandra, ale typuje się też Jere Poyhonena (Kaariję) czyli rapera i byłego hokeistę, znaną z „The Voice” Keirę Lundstrom czy grupę Kuumaa. Po prezentacji finalistów nastąpi codzienna premiera kolejnych utworów UMK. W środę także ogłoszenie kolejności startowej Melodifestivalen w półfinałach 🇸🇪. Od 2016 roku zwycięzcy preselekcji najczęściej (po trzy razy) znajdowali się w pierwszym lub trzecim półfinale, natomiast ich pozycje startowe się nie powtarzały. Mogły to być zarówno „jedynki” (jak Robin czy The Mamas) jak i ostatnie (siódemki) jak Benjamin Ingrosso czy John Lundvik. W 2023 w pierwszym półfinale są m.in. Jon Henrik Fjallgren czy Victor Crone, a w trzecim Nordman czy Paul Rey. Loreen i Mariette, dwie główne faworytki – znalazły się w grupie czwartej.
Ceremonia losowania półfinałów pod koniec stycznia 🇬🇧
Ceremonia Losowania Półfinałów Eurowizji 2023 oraz przekazanie kluczy miejskich odbędzie się w Liverpoolu 31 stycznia o 20:00 czasu polskiego i będzie transmitowana nie tylko na YouTube, ale też na BBC Two i BBC iPlayer. Wydarzenie poprowadzą AJ Odudu i Rylan Clark. Ona ma 34 lata i urodziła się w Blackburn, a jej rodzice pochodzą z Nigerii. W 2022 podawała punkty brytyjskiego jury podczas finału Eurowizji. Rylan, jej rówieśnik, przyszedł na świat w Stepney, na wschodzie Londynu. Od 2018 roku regularnie pracuje przy konkursie. W latach 2018-2019 był członkiem panelu selekcji narodowych, a także komentował półfinały konkursu. Punkty brytyjskie podawał w 2019 roku. Jako wielki fan imprezy odnalazł się w roli prezentera kulisów, gdzie przeprowadzał wywiady. Był też narratorem programu „The A-Z of Eurovision”. Być może duet AJ Odudu i Rylana zobaczymy ponownie podczas konferencji prasowych Eurowizji w Liverpoolu czy podczas Ceremonii Otwarcia konkursu. Podczas wydarzenia 31 stycznia AJ i Rylan rozlosują kraje do dwóch półfinałów na podstawie koszyków, których składu jeszcze na razie nie znamy. Dowiemy się też w którym półfinale głosować będą kraje Big5 oraz Ukraina. W trakcie programu poznamy również logo i slogan Eurowizji 2023. Plotkuje się, że hasłem ma być „We Are One”.
Polska w półfinałowym televotingu. Jak sobie radziliśmy? 🇵🇱
Z uwagi na zmiany w zasadach Eurowizji, Polacy powinni trzymać kciuki, by nasz reprezentant znalazł się w półfinale z krajami, które dają nam sporo punktów, czyli takimi, gdzie mamy liczną diasporę. Z pewnością zależałoby nam więc na tym, by w półfinale z Polską głosować mogły Wielka Brytania, Niemcy czy Francja lub Włochy albo Ukraina. Dobrze byłoby, gdybyśmy rywalizować mogli w tej samej grupie np. z Austrią, Belgią, Danią, Islandią, Irlandią, Holandią, Norwegią i Szwecją, ale czy będziemy mieli aż takie szczęście? W pierwszym formacie dwupółfinałowym Eurowizji (2008) trafiliśmy do pierwszej grupy gdzie w głosowaniu widzów dostaliśmy 42 punkty i zajęliśmy 10. miejsce. To jednak 30 punktów mniej od dziewiątej Bośni. Dostaliśmy wtedy jedną dwunastkę – z Irlandii. W 2009 wpadliśmy do drugiej grupy, gdzie zdobyliśmy 43 punkty (w tym 10 z Irlandii) i nie awansowaliśmy. 2010 to powrót do pierwszego półfinału, 44 punkty i kolejny brak awansu. Nasza ostatnia Eurowizja przed przerwą to udział w pierwszym półfinale, ale jedynie 18 punktów i ostatnie miejsce. W latach 2009-2011 nie poznaliśmy oddzielonych od jury głosów widzów. Biorąc pod uwagę tylko głosy widzów w 2014 roku w drugim półfinale uzyskaliśmy 3. miejsce i aż 116 punktów w tym 10 z Norwegii, Litwy, Austrii i Niemiec oraz 12 z Irlandii, Białorusi i Wielkiej Brytanii.
Dwunastki i dziesiątki dla Polski
W roku 2015 zamykaliśmy drugi półfinał, a widzowie przyznali nam 4. miejsce i 114 punktów. Irlandczycy i Brytyjczycy dali nam 10 punktów, a Niemcy i Włosi 12. W roku 2016 doszło do zmian w głosowaniu, a widzowie i jurorzy rozdawali swoje punkty osobno. Polska znów startowała w drugim półfinale, gdzie w rankingu telewidzów osiągnęła ponownie 4. miejsce – miała 131 punktów, w tym 12 z Ukrainy, Belgii i Niemiec, a 10 punktów z Irlandii, Norwegii, Włoch i Wielkiej Brytanii. W 2017 wróciliśmy do pierwszego półfinału, a widownia przydzieliła nam łącznie 69 punktów (w tym 12 z UK) co dało 6. miejsce. Lizbona to drugi półfinał i brak awansu pomimo 10. miejsca u widzów. Dostaliśmy wtedy 60 punktów, a dwunastką wsparli nas Niemcy. 60 punktów dostaliśmy od widzów podczas Eurowizji 2019 – dało nam to 8. lokatę, jednak nie starczyło do awansu. Pierwszy raz od 2011 nie dostaliśmy też od publiczności ani jednej dwucyfrowej noty. Katastrofa przyszła jednak w 2021 roku gdy widzowie ocenili nas bardzo surowo – dali nam w drugim półfinale tylko 17 punktów co wystarczyło na 13. miejsce. W 2022 Krystian Ochman startował w drugiej grupie i zajął tam wysokie, 4. miejsce w televotingu z 114 punktami. Wróciły też wysokie noty – 12 punktów dały nam Irlandia, Belgia i Niemcy, a 10 Wielka Brytania. Jak będzie w tym roku? Czy kraje, które najczęściej dawały nam sporo punktów będą w ogóle mogły (i chciały) nas wesprzeć? Wszystko zależy od piosenki i reprezentanta – zdecydujemy o tym 26 lutego podczas finału preselekcji.
Informacje z Malty, Azerbejdżanu i Serbii
Co nowego w Europie? Dziś nagrywano występy ćwierćfinałowe selekcji maltańskich 🇲🇹. Ostatecznie 40 piosenek podzielono na trzy ćwierćfinały. Rundy ćwierćfinałowe poprowadzą Ryan i Josmar, który byli gospodarzami ubiegłorocznego konkursu. W półfinale i finale zobaczymy w roli prezenterów byłych reprezentantów wyspy – Glena Vellę (ESC 2011) i Amber (ESC 2015). Azerbejdżan 🇦🇿 ponownie otworzył etap przyjmowania zgłoszeń do selekcji wewnętrznych, a chętni mogą jeszcze wysyłać swoje propozycje. Czasu niewiele, bo Ictimai zamknie okno zgłoszeniowe wtedy kiedy Telewizja Polska – w niedzielę. Pu publikacji listy zakwalifikowanych utworów do selekcji PzE23 w Serbii 🇷🇸 media odkryły, że autorem jeden z piosenek jest Branko Klanšček, który jest…prezesem zarządu telewizji RTS. Napisał on utwór „Kao grom iz vedra neba” dla mało znanej wokalistki Jovany Tomašević. Olivera Kovačević odpowiedziała mediom, że nie ma tu konfliktu interesów, a preselekcje otwarte są dla wszystkich. Klanšček przyznał, że piosenka powstała 6-7 lat temu i trafiła do publishingu gdzie znalazł ją Aleksandar Filipović i przekazał Jovanie do zaśpiewania. Prezes zarządu mówi, że nie jest też oficjalnie zatrudniony w RTS. Przypomina również, że w stawce piosenkę ma Vladimir Graić, który jest dyrektorem jednego z oddziałów stacji.
źródło: VRT, EEN, YLE, SVT, Wikipedia, Twitter, Eurovision.tv, Facebook, PBS, Eurovoix, Ictimai, Danas, RTS, fot.: @rylan
1 komentarz
Możliwość komentowania jest wyłączona.