Eurowizja 2023: Nowości z Niemiec, Portugalii i Chorwacji • Malik Harris: Zajął ostatnie miejsce, a i tak jest inspiracją • Eurowizja 1998: Pierwszy reprezentant Polski na scenie w Wielkiej Brytanii

Unser Lied fur Liverpool: TikTok wkracza do akcji 🇩🇪

Dziś telewizja niemiecka, zgodnie z zapowiedziami, ogłosiła swoje plany na Eurowizję 2023. Tak jak wcześniej spekulowano, odbędą się preselekcje narodowe pod nazwą „Unser Lied fur Liverpool”, ale w formacie pojawi się parę nowości. Zgłoszenia przyjmowane będą od dziś na oficjalnej stronie eurovision.de, natomiast dodatkowo telewizja niemiecka prowadzi już rozmowy z wybranymi artystami, a także z wytwórniami płytowymi, które mają zarekomendować konkretnych kandydatów do finału. Niemcy liczą na to, że ostatnie sukcesy komercyjne formacji Maneskin czy Ormianki Rosy Linn nakłonią lokalnych wykonawców do startu w konkursie. NDR podaje, że pierwsze rozmowy z wytwórniami dają wiele nadziei na wzrost poziomu zgłoszeń. Przyczynił się do tego także tegoroczny reprezentant kraju, Malik Harris (fot.), który co prawda zajął ostatnie miejsce w Turynie, ale jego „Rockstars” bardzo długo utrzymywało się na listach przebojów w kraju i do dziś znajduje się w rotacji stacji radiowych. Spośród wszystkich zgłoszeń specjalna komisja wyłoni skład finałowy, a w wybór zaangażowani będą eksperci z branży muzycznej, niemiecka delegacja ESC, redakcje eurowizyjne z Europy czy radiowcy. Celem jest różnorodność bo na preselekcyjnej scenie powinno się znaleźć miejsce dla każdego gatunku muzyki. Nowością jest wybór jednego z finalistów poprzez TikToka. Wokaliści mogą tam publikować swoje nagrania i dodawać hashtag #UnserLiedFurLiverpool. Najbardziej obiecujące utwory trafią na short-listę i będą poddane głosowaniu internetowemu. Zgłoszenia tradycyjne wysyłać można do 28 listopada. Czasu jest więc niewiele, ale NDR liczy na to, że zgłoszone będą utwory, które już istnieją. Nie trzeba więc robić czegoś specjalnie „pod Eurowizję”.

W finale weźmie udział od 8 do 10 uczestników, a sam konkurs wyprodukowany będzie ponownie przez Bildergarten Entertainment. Plany zakładają transmisję finału na początku marca 2023. Podobnie jak w 2022 o tym, kto wygra selekcje zadecydują widzowie oraz słuchacze stacji radiowych. Zaangażowanych ma być aż dziewięć rozgłośni, a ich punkty mają odzwierciedlać ranking popularności danych piosenek. Dokładny format ma być znany później. Głosowanie radiowe pojawiło się już w selekcjach 2022, ale uznano je za niewypał. Osiem z dziewięciu stacji radiowych przekazało swoje 12 punktów piosence „I Swear to God” Maela i Jonasa, a tylko radio Bayern3 dało najwyższą notę „Rockstars”. Pomimo ogromnego wsparcia słuchaczy radiowych utwór „I Swear to God” ostatecznie przegrał, bo nie zdobył wystarczająco dużego poparcia od telewidzów. Czy w 2023 głosowanie radiowe da nam więcej emocji? Niemcy w ostatnich latach radzą sobie na Eurowizji fatalnie. Od zwycięstwa w 2010 roku tylko trzy razy weszli do czołowej dziesiątki, a aż trzykrotnie zajęli ostatnie miejsce, w tym raz 0 punktów i historycznie najniższą, 27. pozycję, która żadnemu państwu już raczej się nie przytrafi. Na pięć ostatnich startów nasi sąsiedzi aż czterokrotnie zajęli 25. miejsce. Od 2015 roku łącznie ten kraj zdobył w finale 390 punktów, z czego aż 87% to zasługa Michaela Schulte z Eurowizji 2018 w Lizbonie. Od 2007 roku Niemcy konsekwentnie wysyłają na Eurowizję utwory po angielsku.

Festival da Cancao: 20 kompozytorów wskazanych 🇵🇹

Ogłoszono nazwiska 20 kompozytorów, którzy przygotują utwory na selekcje portugalskie „Festival da Cancao 2023” i wskażą wykonawców, którzy zaśpiewają je na scenie. Zgodnie z zapowiedziami czterech twórców miało być wybranych poprzez otwarty konkurs, a 16 z zaproszenia. Ze względu na wycofanie się jednego z zaproszonych autorów RTP zastąpiła go twórcą z otwartej puli zgłoszeń. Poprzez zgłoszenia dostali się Edmundo Inacio, Ines Apenas, Mimicat, MOYAH oraz Voodoo Marmalade. Zaproszona do udziału została Claudia Pascoal, reprezentantka Portugalii 2018 (zajęła w finale ostatnie miejsce). Będą też m.in. Andre Henriques, wokalistka pop April Ivy, Barbara Tinoco (2. miejsce w finale selekcji 2020), formacja Dapunksportif, Quim Albergaria, Teresinha Landeiro (która 6 dni temu wydała utwór „A Lei de Recompensa” z Salvadorem Sobralem) czy zespół You Can’t Win, Charlie Brown. Wielu kompozytorów to też wykonawcy, więc istnieje możliwość, że część z nich sama wykona w selekcjach przygotowane utwory. Na otwarty konkurs przyjęto 667 piosenek, co jest bardzo dobrym wynikiem świadczącym o sporym zainteresowaniu preselekcjami. Półfinały FdC odbędą się w dniach 25 lutego i 4 marca, a finał 11 marca. Tego samego dnia planowany jest też finał Melodifestivalen w Szwecji, ale zapewne Portugalczycy swoje show zaczną po 22:00 więc fani zdążą obejrzeć oba widowiska.

Dora 2023: Fani wybiorą piosenki do stawki 🇭🇷

Do tej pory telewizja HRT zebrała do selekcji „Dora 2023” około 50 zgłoszeń, ale szef delegacji Tomislav Štengl wie, że najwięcej piosenek dociera do siedziby stacji pod koniec etapu zgłoszeniowego. Wykonawcy mają czas do 20 listopada, by przesłać swoje propozycje i z pewnością to zrobią, bo konkurs ma być w przyszłym roku niezwykle atrakcyjny w formie i intensywnie promowany w kraju. Planowane są dwa półfinały, a dodatkowo przy wyborze piosenek do stawki brać będą udział nie tylko przedstawiciele HRT i organizacji muzycznych, ale też fani Eurowizji z Chorwacji. Wszystkie piosenki opublikowane będą podczas specjalnego programu „Ususret Dori”, który ma potrwać aż pięć tygodni. Dodatkowo utwory będą dostępne na platformach streamingowych i YouTube. HRT planuje też wizualne modyfikacje w oprawie graficznej konkursu co ma unowocześnić przekaz. Štengl twierdzi, że ostatnie porażki Chorwacji na Eurowizji wynikają z nieodpowiednich utworów, bo jak uważa, to od piosenki zależy najwięcej i na jej podstawie fani ją oceniają, a bukmacherzy notują. Widać było, że reakcje na chorwackie piosenki nie dają wielu szans na sukces. Ma nadzieję, że w 2023 uda się to zmienić, chociaż nadal stawia na muzykę i jakość utwór jest głównym kryterium wyboru. Dodał, że Ukraina w 2022 roku nie wygrała z powodu najlepszej piosenki, a poprzez widzów, którzy głosowali w emocjach. Mówi, że w normalnym konkursie, nieorganizowanym w cierniu wojny, Kalush Orchestra nie zdobyliby Grand Prix. „Nie zawsze musi wygrać ten, który jest najlepszy” – skwitował. Przyznał również, że koszt udziału Chorwacji w Eurowizji 2023 wzrósł w momencie, gdy Wielka Brytania przejęła konkurs od Ukrainy. HRT planuje jednak przeznaczyć na konkurs spory budżet tak, by nie odstawać jakością występu i formułą przygotowań od zachodnich krajów. Wie jednak, że na Eurowizji nie wszystko zależy od finansów.

Dziś o 20:00 wspólnie obejrzymy Eurowizję 1998 🇬🇧

Dziś o 20:00 kończymy naszą serię „Wspólnego Oglądania” poświęconą konkursom Eurowizji organizowanym w Wielkiej Brytanii. Wieczorem obejrzymy finał z 1998 roku, który odbył się w Birmingham. To pierwsza „brytyjska” Eurowizja, w której wystąpiło ponad 20 krajów i pierwszy konkurs w UK, gdzie na scenie mógł zaprezentować się też reprezentant Polski – formacja Sixteen. To też jedyny konkurs produkowany przez BBC, który współprowadził Terry Wogan. Legendarny komentator relacjonował Eurowizję od 1971 do 2008 roku, a zmarł pod koniec stycznia 2016. Eurowizja 1998 w Anglii to pierwszy konkurs, w którym wyniki ustalone zostały w większości poprzez linie telefoniczne audiotele czy system SMS co oznacza, ze widzowie po raz pierwszy mieli realny wpływ na to, kto zdobędzie Grand Prix, a także czy i jak wspierać swoich geograficznych sąsiadów. Spośród 25 krajów tylko trzy nie miały televotingu – były to Węgry, Rumunia oraz Turcja. Była to też ostatnia Eurowizja z wymogiem śpiewania w językach narodowych. W 1998 mieliśmy aż 20 różnych języków w stawce i tylko 3 piosenki po angielsku. Rok później angielski pojawił się w aż 14 piosenkach, z czego w 12 był to jedyny język utworu. To też ostatnia Eurowizja z udziałem orkiestry. Warto więc przypomnieć, jak taki konkurs wyglądał! Serdecznie zapraszam do śledzenia od godziny 20:00 TUTAJ.

Źródło: ESCkompakt.de, RTP, Wikipedia, Vecernji.hr, fot.: Instagram

%d blogerów lubi to: