Za nami trzeci dzień prób w La Seine Musicale i były to pierwsze próby, które dziennikarze mogli oglądać w skromnym Centrum Prasowym. Najważniejszym momentem dnia była dla próba Polski 🇵🇱, na którą wszyscy czekaliśmy i która spełniła nasze oczekiwania. Polska delegacja jest w tym roku świetnie przygotowana, gotowa na zwycięstwo i przyjechała tu z występem, który powinien zachwycić widzów. Sara James śpiewa na scenie w otoczeniu pięciu pomalowanych od stóp do głów tancerek. Co ważne, układ taneczny nie jest w tym roku tłem dla wokalistki, a stanowi z nią integralną całość. Do tego świetne wizualizacje, przedstawiające kwitnące drzewo, ale też żaglówkę czy kulę ziemską. Co więcej, w występie zastosowane są tzw. alfa maski, czyli nakładki na ekran, które znamy głównie z dorosłej Eurowizji. Spośród dzisiejszych prób użyła ich tylko polska delegacja. Nakładki są krótkie, ale efektownie dopełniają klimat całego występu. W ostatniej części utworu zastosowane są też elementy pirotechniczne. Wokalnie Sara wypadła świetnie, liczymy, że w niedzielę przywita Europę wspaniałym uśmiechem, a jej charyzma pozwoli na zdobycie jak największej ilości głosów. Przed występem polskiej delegacji widzimy piękną pocztówkę, w której występuje zarówno Sara jak i ekipa taneczna na tle jednego z zabytków Paryża. Istotną częścią pocztówki jest tworzona z iskier flaga, której barwy otaczają La Seine Musicale.
Eurowizja Junior: Jak wypadły inne kraje?
Poza Polską próbę miały też inne kraje. Rozpoczęła Portugalia 🇵🇹, której wokalista tworzy na scenie piękny klimat i wzbudzi w widzach nostalgię. Irlandczyk Maiu miał pewne problemy z odsłuchem, ale gdy się z nimi uporał, wypadł całkiem dobrze. Ważnym momentem występu jest zmiana barw wizualizacji z szarych na kolorowe. Maltańczycy 🇲🇹 także zaprezentowali się przyzwoicie, a ich wizualizacje są przemyślane i dobrze oddają charakter wokalistów. Ostatnia przed przerwą wystąpiła Holenderka 🇳🇱, której występ do dość spokojnej piosenki jest niezwykle żywy i ciekawy. Klimat japoński rzadko możemy widzieć na Eurowizji, więc to dodatkowa gratka dla widzów. Szefowa delegacji holenderskiej rozdała dziennikarzom elegancki upominek od Ayany z życzeniami „powodzenia” w języku japońskim. Po przerwie wystąpiła Niemka Pauline 🇩🇪 – jej wizualizcje są pełne kolorów, pojawia się też tęcza, natomiast można mieć uwagi do dość dziecinnej choreografii. Kolejny kraj to Włochy 🇮🇹 – Elisabetta brzmi świetnie i pewnie wokalnie, chociaż nie wszystkim podoba się zamysł występu. Gruzin Niko 🇬🇪 robi bardzo pozytywne wrażenie – na scenie czuje się pewnie, dobrze radzi sobie z choreografią, którą wykonuje z dwiema tancerkami. Świetny dobór strojów i kolorów! Przedostatni był Hiszpan 🇪🇸, który robi co może by wypaść jak najlepiej, chociaż jego piosenka nie jest chyba materiałem na zwycięzcę. Przyćmiła go też próbująca jako ostatnia Polska. Aktualnie w La Seine Musicale trwają próby do Opening Act, który będzie mieć piękny świąteczny klimat – pojawią się choinki, prezenty, padający śnieg oraz uroczysta muzyka.
Fragmenty telewizyjnych występów reprezentantów zobaczycie w piątek o 20:00 gdy ruszy głosowanie internetowe.
Na Instagramie Dziennika Eurowizyjnego pojawiły się dziś ankiety dotyczące przewidywać związanych z pozycją w top5 dla każdego kraju. Oto aktualne wyniki:
- 97% Polska
- 55% Włochy
- 39% Gruzja
- 38% Hiszpania
- 17% Holandia
- 13% Niemcy
- 6% Portugalia
- 5% Malta
- 3% Irlandia
Jak wygląda Centrum Prasowe i scena JESC 2021?
Samo Centrum Prasowe usytuowane jest za główną areną. Składa się z jednej dużej i wysokiej sali wyglądającej jak aula uniwersytecka. Stoi tam … fortepian, jest też długi regał pełen starych płyt winylowych i książek oraz szereg stołów – stanowisk do pracy dziennikarzy. W pomieszczeniu może przebywać ok. 175 osób, jednak aktualnie jest ich znacznie mniej. Mają do dyspozycji cztery ekrany, na których cały czas wyświetlane są próby, dzięki czemu można dobrze obejrzeć scenę w La Seine Musicale oraz jej oświetlenie. W telewizji prezentuje się ona bajkowo, chociaż nie wszystkim podoba się projekt, a zwłaszcza dwa boczne mosty mające pełnić rolę Green Roomu. W Centrum Prasowym znajduje się też skromne pomieszczenie do udzielania wywiadów oraz ścianka z logiem JESC 2021. Organizatorzy przekazali też dziennikarzom prezenty – oficjalny program konkursu, notes, długopis, bidon z logiem konkursu oraz kulę śnieżną z Wieżą Eiffla i symbolem konkursu. W Centrum Prasowym dominują eurowizyjni dziennikarze znani z poprzednich lat – są przedstawiciele takich portali jak Wiwibloggs, Eurovoxx, Radio International, a także media z Hiszpanii, Ukrainy, a nawet Węgier. Nie ma jednak zbyt wielu dziennikarzy francuskich – być może pojawią się w piątek podczas próby swojego reprezentanta. Centrum Prasowe obsługuje garstka wolontariuszy, jednak ubrani są w taki sposób, że nie są zbyt widoczni. Pilnują jednak, by wszyscy przestrzegali zasad bezpieczeństwa – przede wszystkim trzeba zachować dystans i nosić maseczki. Sara James miała okazję udzielić paru wywiadów – dla polskich i zagranicznych mediów.
Bądź z nami na YouTube!
W tym roku Dziennik Eurowizyjny skupia się nie tylko na relacjach na żywo, ale też na materiałach video, nad którymi pracuje Natalia Kowalczyk. Poniżej obejrzeć możecie pierwszą część naszego paryskiego vloga pokazującego kulisy pracy przy Eurowizji Junior. W pierwszym odcinku zobaczycie m.in. jak wyglądała nasza podróż do Francji, jak Natalia poradziła sobie z lotniczo-eurowizyjnym challenge’m oraz kogo spotkała na ulicach Paryża. Odwiedziliśmy też La Seine Musicale i pokazaliśmy jak wygląda ten obiekt. W kolejnych dniach pojawią się następne odcinki naszego vloga, w których zaprezentujemy Wam więcej materiałów z Centrum Prasowego i nie tylko! Serdecznie zapraszamy do obserwowania naszego kanału na YouTube, zwłaszcza, że niebawem pojawią się tam także wywiady, nie tylko z Sarą, ale też z innymi członkami polskiej delegacji czy uczestnikami.
Relacje Dziennika Eurowizyjnego z Centrum Prasowego, fot.: TVP
DZIENNIK-EUROWIZYJNY.pl 