EUROWIZJA NA ŻYWO: Pierwsze próby techniczne w Ahoy Arena [AKTUALIZACJA]

W centrum prasowym przy Ahoy Arena w Rotterdamie rozpoczęły się pierwsze próby techniczne występów z Eurowizji 2021. Relacje na żywo śledzić można na grupie Facebook Dziennika Eurowizyjnego, a podsumowanie dnia znajdziecie w artykule pod koniec dnia.

Aktualizacja 12:00 🇱🇹🇸🇮🇷🇺

Pierwsze trzy próby już za nami. Rozpoczęła grupa The Roop z Litwy, która poza sprawdzoną już choreografią i żółtymi strojami prezentuje też bardzo proste, ale efektowne wizualizacje we fioletowo-czarnych barwach. Widzimy też wiele efektownych ujęć świetnie zgranych z tym, co wykonawcy prezentują w danym momencie na scenie. Niestety z powodu problemów technicznych większość tej próby była pozbawiona dźwięku w Press Centre. Po Litwie pojawiła się reprezentantka Słowenii, Ana z utworem „Amen”. Także ona stawia na wizualizacje, z motywem ziemskiego globu. Kolejne obrazy pojawiają się w momentach kulminacyjnych dla utworu, a najważniejszą chwilą w występie jest przejście Any na wybieg, gdzie w tle widzimy przezroczysty ekran LED wyświetlający piękne wzory. W nowej wersji utworu wzmocniono partię gospelową. Niestety ostatni refren nie jest uatrakcyjniony dodatkowymi efektami pirotechnicznymi, przez co brakuje tego wrażenia „wow”, co może sprawić, że Słowenia nie zostanie aż tak dobrze zapamiętana.

Na ten moment największą niespodzianką jest Manizha z Rosji, która na scenie pojawia się „opakowana” w wielką suknię o barwnych wzorach. Suknia stoi na platformie, która jeździ razem z wokalistką. Przed refrenem Rosjanka z niej wychodzi i dalej występuje już w typowym dla siebie stroju, w otoczeniu tych samych chórzystów co podczas preselekcji. W momentach kulminacyjnych utworu mamy wysokie słupy ognia, natomiast pod koniec Manizha i chórzyści odwracają się tyłem do kamer i widowni w Arenie by śpiewać do kobiet i dziewcząt wyświetlanych na wizualizacjach. Cała oprawa graficzna występu, pomysł, prostota i mocny przekaz dają niesamowity efekt i Rosja bardzo na tym zyskuje. Otrzymała też brawa w Centrum Prasowym za swoją próbę.

Aktualizacja 14:09 🇸🇪🇦🇺🇷🇺

W występie Szwecji wprowadzono parę nowości w porównaniu do prezentacji z Melodifestivalen. Tusse ma nowy strój, odsłaniający ramiona. Jest też znacznie więcej biżuterii. Pojawiły się też nowe elementy na wizualizacjach, m.in. sylwetki ludzi, wykonujących te same ruchy co tancerze na scenie. Sporo jest gry światłem, natomiast czasami ma się wrażenie, że wizualizacje są dość chaotyczne. Próby Australii „fizycznie” nie było ze względu na brak reprezentantki w Rotterdamie. Zamiast tego pokazano krótki fragment występu i kulisy nagrywania live-on-tape. Odbywają się też spotkania Meet & Greet. Manizha zebrała spore grono widzów, chętnie odpowiadała na pytania, śpiewała swój utwór i opowiadała o swojej rodzinie z Tadżykistanu. Jej matka i siostra są z nią w Rotterdamie. Szef delegacji rosyjskiej chwalił Holendrów za przygotowanie Eurowizji pomimo tak wielu przeszkód.

Aktualizacja 15:56 🇲🇰🇮🇪

Próby techniczne na dziś zakończone. Ostatnie zaprezentowały się reprezentacje Macedonii i Irlandii. Vasil swój występ rozpoczyna od ujęcia, na które nałożona jest wirtualna nakładka pokazująca rosnącą kulę światła, która później rozbija się na mnóstwo złotych drobinek. W momencie kulminacyjnym utworu Vasil odpina marynarkę, pokazując strój podobny do tego, który miała Dotter w 2020 roku. Lusterka na bluzce piosenkarza odbijać będą światło. Występ utrzymany w złotych barwach, z dobrym, operowym wokalem. Irlandia z kolei przygotowała nietuzinkową prezentację sceniczną, do tej pory niewidzianą na Eurowizji. Lesley jest w niej bohaterką książki z obrazkami, wokół niej pojawiają się różne elementy, np. drzewa. W refrenie wykorzystano trik z wertowaniem zarysowanych kartek co tworzy prostą animację. Niestety w końcowej części utworu do występu wkrada się trochę chaosu i nieprzemyślanych ujęć pokazujących jedynie to, że wszystkie rzeczy, których Lesley używa w trakcie prezentacji stoją na scenie blisko siebie. Był to też najsłabszy dziś występ wokalnie.