Pierwszy dzień w Centrum Prasowym zakończył się niekwestionowanym zwycięstwem Rosji 🇷🇺. Manizha zachwyciła większość osób akredytowanych swoją niebanalną próbą i zdobyła ich serca podczas „Meet & Greet”. Na spotkaniu z dziennikarzami opowiedziała że jej wielka suknia stworzona jest z materiałów przesłanych przez kobiety ze wszystkich części Rosji, zresztą cały występ jest pełen symboliki związanej z rosyjskimi kobietami. Próba do „Russian Woman” wygrała dziś Press Poll portalu ESCxtra pokonując Litwę i Szwecję, zebrała też ponad 56% głosów w ankiecie Dziennika Eurowizyjnego. Najsłabiej wypada Vasil z Macedonii 🇲🇰, ale jak przyznał podczas „Meet & Greet”, musi jeszcze próbować panować nad tymi emocjami, które przeszkadzają mu w najlepszy sposób zaprezentować swój głos. Niejednoznacznie ocenia się Irlandię 🇮🇪. Lesley Roy podoba się natomiast opisywanie jej występu jako „storybook’a” w którym gra główną rolę. Jak twierdzi, jej prezentacja ma trafić głównie do widzów telewizyjnych, bo tylko na ekranach wyglądać będzie tak jak powinna. W tym roku organizatorzy zdecydowali, że pierwszy występ w ramach prób technicznych nie będzie pokazywany dziennikarzom na ekranach by pozwolić artystom zapoznać się ze sceną i warunkami technicznymi poza obserwacją prasy. Niektóre momenty z dzisiejszego dnia zobaczycie na poniższym nagraniu. Sprawdźcie jakie są ulubione piosenki Manizhy i jak pozowała do zdjęć, co The Roop sądzą o swoim ponownym udziale w Eurowizji i jak Lesley Roy opisuje powody realizacji takiego występu do „Maps”. Zobaczycie też jak wygląda Centrum Prasowe!
Polska ekipa przyleciała do Rotterdamu
Dziś do Rotterdamu dotarł Rafał Brzozowski 🇵🇱 i jego delegacja, w skład której wchodzą m.in. tancerze Agustina Egurroli i sam choreograf we własnej osobie. Do samolotu linii KLM wsiadł też Aleksander Sikora, który całą podróż relacjonował na Instagramie. Reprezentanta Polski na lotnisku w Warszawie pożegnali dziennikarze, a on sam zaprezentował im fragment choreografii do „The Ride”. Do Amsterdamu Polacy dotarli przed godziną 15:00, a stamtąd organizatorzy przewieźli ich do Rotterdamu, gdzie wszyscy członkowie ekipy poddani zostali testom na covid-19, odebrali akredytacje i zameldowali się w swoim hotelu. Humory dopisują, a wszyscy są bardzo podekscytowani przed poniedziałkiem. Po weekendzie pierwsza próba Rafała na scenie w Ahoy Arenie oraz spotkanie „Meet & Greet” w Centrum Prasowym. Na niedziele ekipa TVP nie planuje zbyt wielu aktywności, ale z pewnością Rafał udzielać będzie paru zagranicznych wywiadów. Zanim jednak będziemy ekscytować się próbą Polski, na niedzielę szykuje się nam sporo emocji. Jutro zaczniemy o 10:00 od Cypru 🇨🇾 i „El Diablo”, a skończymy po 17:00 utworem „Je me casse” z Malty 🇲🇹. W większości przypadków nie mamy pojęcia co szykują reprezentanci, dlatego z pewnością spodziewać możemy się wielu niespodzianek. Relacje z niedzielnych prób na grupie Facebook Dziennika Eurowizyjnego przez cały dzień! Śledźcie też Instagram @dziennik_eurowizyjny by sprawdzić kulisy Meet & Greet i nie tylko!
Centrum Prasowe otwarte!
Tegoroczne Centrum Prasowe, chociaż przyjmuje jedynie 500 osób, zajmuje sporą część kompleksu Ahoy by zapewnić odpowiedni dystans i przestrzeń. Całość jest świetne przygotowana, pięknie i nowocześnie udekorowana oraz daje pracującym tam dziennikarzom sporo możliwości i frajdy. W „Work Area” stoi m.in. domek w którym wystawiono elementy eurowizyjnych pocztówek, dostępna jest też część do relaksu, wielkie ekrany, sporej powierzchni biurka czy wygodny system rezerwacji stanowisk pracy. Swoje duże miejsce ma w Centrum Prasowym Morrocanoil, główny partner Eurowizji, który każdemu dziennikarzowi nie tylko dał 3 vouchery do udziału w loterii z nagrodami, ale też przekaże każdemu swoje produkty za równowartość 150 euro. Intensywnie promuje się też miasto Rotterdam, a przy specjalnych stanowiskach dostaniemy mapy, przewodniki i wszystko co potrzebne by miło spędzić czas także poza Ahoy Areną. Każdy akredytowany otrzymał torbę pełną prezentów od organizatorów, w której znalazły się m.in. eleganckie zeszyty z logiem Eurowizji, bidon na wodę, specjalna multimedialna kartka, magnes czy książka o smakach Rotterdamu. Nie zabrakło też eurowizyjnego szalika. Niestety przydaje się, bo pogoda na razie nas nie rozpieszcza, a prognozy zapowiadają deszcz na kolejne dni. Co gorsza, padać ma też w niedzielę, gdy planowana jest Ceremonia Otwarcia ze spacerem po turkusowym dywanie.
Relacja Dziennika Eurowizyjnego z Rotterdamu. Nagranie i zdjęcia: Maciej Błażewicz