Eurowizja 2021 z publicznością? Holendrzy dają zgodę. Co na to EBU? • PreParties zdalnie: Kto wystąpi? • Kosowo bez szans na Eurowizję?

Władze Niderlandów 🇳🇱 poinformowały, że zezwolą na organizację Eurowizji przy udziale maksymalnie 3,5 tys. widzów podczas każdego z 9 wydarzeń w ramach konkursu, tj. półfinałów, finału i prób jurorskich oraz Family Shows (III próba generalna). Oznacza to, że konkurs na żywo śledzić mogłoby o około 40% widzów mniej niż w Tel Awiwie, ale lepsze to niż nic. Zgodnie z warunkami obiektu, 3,5 tysiąca widzów zajęłoby 50% dostępnych w Rotterdam Ahoy miejsc siedzących. Ponieważ na płycie obiektu utworzony będzie Green Room, nie będzie w tym roku miejsc stojących dla publiczności i fanów pod samą sceną. Podczas każdego z show uczestnicy będą szczelnie oddzieleni od widzów ze względów bezpieczeństwa. Decyzja władz holenderskich została z radością przyjęta przez EBU, a organizatorzy ESC 2021 rozpatrzą teraz nowe możliwości i w najbliższych tygodniach zdecydują czy faktycznie publiczność będzie mogła wejść do Areny i w jakim formacie Eurowizja się odbędzie. Więcej szczegółów w tej sprawie poznać mamy w najbliższych tygodniach. Oczywiście sytuacja epidemiologiczna może (niestety) w każdej chwili się pogorszyć, a rząd Holandii może swoją decyzję zmienić lub wycofać. Na razie nie wiadomo nic na temat sprzedaży biletów, jednak spodziewać się należy, że z powodu obowiązujących restrykcji wjazdowych organizatorzy głównie nastawiają się na lokalną publikę i holenderskich fanów Eurowizji.

Eurowizja w ramach labolatorium terenowego

Wiadomość pojawiła się 1 kwietnia, więc niektórzy podchodzili do niej z ostrożnością bojąc się, że jest to żart z okazji Prima Aprilis. Szybko jednak zrozumiano, że to prawda, a polskie media sprawnie podjęły temat, zresztą o Eurowizji w polskim Internecie można przeczytać w tym roku naprawdę sporo i nie tylko o Rafale Brzozowskim. To, dlaczego Holandia zgadza się na udział publiczności tłumaczy m.in. RMF24.pl: „Jest to element programu „laboratorium terenowe”, podczas którego pod ścisłą kontrolą organizowane są imprezy masowe. Dotychczas w ramach testów odbyły się koncerty i imprezy taneczne w Amsterdamie. Niedawno 5 tys. fanów piłki nożnej oglądało mecz między Holandią a Łotwą” – czytamy. „W marcu na festiwal muzyczny wpuszczono 1,5 tys. fanów, a na sobotnich kwalifikacjach do Mistrzostw Świata w piłce nożnej pojawiło się 5 tys. widzów” – dodaje o2.pl. W polskim Internecie przeczytać można wiele artykułów nie tylko na temat organizacji Eurowizji w erze pandemii, ale też o uczestnikach konkursu, a przede wszystkim o skandalach, które najlepiej się klikają. Portal KrytykaPolityczna.pl cały artykuł poświęcił np. głośnej sprawie dyskwalifikacji Białorusi – przeczytać można TUTAJ.

Kwietniowe PreParties w formie zdalnej

Już w połowie kwietnia do TVP 🇵🇱 zawita jedna z uczestniczek Eurowizji 2021, która pojawi się w Warszawie na zaproszenie Rafała Brzozowskiego. Tymczasem trwają przygotowania do PrePartyES organizowanego przez hiszpański portal Eurovision-Spain.com 🇪🇸 w formie zdalnej. Transmisję obejrzymy 24 kwietnia o 22:00 w Internecie. Rok temu swoje nagrania i akustyczne występy przesłało 24 wykonawców, w tym 21 z Eurowizji 2020, a koncert na żywo śledziło za pośrednictwem YouTube 43 tys. widzów. W tym roku do PrePartyES wracają na pewno reprezentantki Australii 🇦🇺, San Marino 🇸🇲 oraz Serbii 🇷🇸, a pojawi się też Barbara Pravi (fot.) z Francji 🇫🇷. Organizatorzy informują, że skupić się chcą także na debiutach poszczególnych krajów, co ma związek z jubileuszem 65-lecia Eurowizji. Materiały archiwalne pokażą widzom, jak bardzo konkurs ewoluował na przestrzeni lat. Własny koncert typu pre-party organizuje w tym roku portal Eurovoix. „Concert in the Dark” odbędzie się 21 kwietnia, a udział w nim weźmie ponad 15 wykonawców z tegorocznej Eurowizji. Nie zabraknie też gwiazd tegorocznego sezonu selekcyjnego oraz gości specjalnych. Pełny skład koncertu poznamy na tydzień przed premierą w Internecie.

🇽🇰 Kosowo wciąż daleko od Eurowizji

Środowy mecz Hiszpania-Kosowo i kontrowersje polityczne z tym związane udowodnił, że najnowsze państwo Europy nie ma na razie szans na debiut w Konkursie Piosenki Eurowizji, gdyż nadal nie jest uznawane przez część krajów regularnie startujących w ESC. Podczas transmisji meczu telewizja hiszpańska RTVE (należąca do Big5) podpisywała Kosowo w formie „federacji piłkarskiej Kosowa” lub „ekipy z Kosowa”, a takich samych zwrotów używali też komentatorzy czy dziennikarze na konferencji prasowej, co zezłościło team z Bałkanów. Aktualnie niepodległość Kosowa uznało 98 państw (w tym Polska), jednak nadal w gronie krajów, które tego nie zrobiły są te uczestniczące w Eurowizji 2021 – Azerbejdżan, Cypr, Gruzja, Grecja, Hiszpania, Mołdawia, Rumunia, Rosja, Serbia i Ukraina. Pokazanie chociażby flagi Kosowa w trakcie transmisji konkursu czy uruchomienie możliwości głosowania widzów na ten kraj byłoby dla nadawców z tych państw sporym problemem, co udowodniła wczoraj hiszpańska RTVE 🇪🇸. Brak poparcia niepodległości nie wynika tylko z chęci solidarności z Serbami 🇷🇸, ale przede wszystkim z obawy przed tzw. „efektem domina” czyli pojawieniem się kolejnych ruchów niepodległościowych czy separatystycznych, a większość wymienionych państw się z tym zmaga. Fani Eurowizji z Kosowa mogą więc jedynie popierać Albanię 🇦🇱 lub liczyć, że na Eurowizji pojawi się ktoś wywodzący się z diaspory. W tym roku reprezentantem Szwajcarii 🇨🇭 jest Gjon Muharremaj urodzony we Fribourgu, którego ojcem jest kosowski Albańczyk. Wokalista jest mocno związany z Albanią i Kosowem, czego się zdecydowanie nie wstydzi. Niedawno wystąpił w albańskojęzycznym show „Fol Shqip” telewizji RTV21 z Kosowa. Posłuchać tam można jak Gjon mówi i śpiewa po albańsku.

Weź udział w wyborze nominowanych do nagród „Croitor Awards 2021”. Wskazuj swoich faworytów za pomocą formularza TUTAJ! Masz na to czas do 4 kwietnia!

Źródło: Eurovision.tv, Radio Zet, RMF FM, o2.pl, Krytyka Polityczna, Eurovision-Spain.com, Eurovoix, Wikipedia, RTK21, fot.: Barbara Pravi (France 2021) — FTV / JOÊL SAGET