Zespół wskazany przez białoruską stację BTRC do reprezentowania kraju na Eurowizji 2021 odrzucił możliwość wprowadzenia zmian w swojej piosence po tym, gdy EBU poinformowało, że w obecnej formie jej nie zaakceptuje. Dmitry Butakov, lider formacji powiedział, że nie wprowadzi żadnych modyfikacji i najpewniej jego ekipa zrezygnuje z reprezentowania BTRC w Eurowizji. Dodał, że ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie zarząd nadawcy publicznego, a cała sytuacja w ogóle go nie zaskoczyła. On sam nie uważa, że tekst „Ya nauchu tebya” zawiera jakiekolwiek przesłanie polityczne, na co od razu zwrócili uwagę słuchacze i fani Eurowizji. Na oficjalnym profilu delegacji białoruskiej na Instagramie uznano, że nie wszyscy potrafili zmierzyć się z „popularnością piosenki białoruskiej” i z tego powodu utwór został zdjęty z kanału YouTube. Zapowiedziano, że decyzję na temat eurowizyjnej przyszłości Białorusi BTRC podejmować będzie wkrótce. Wokalistka Kazna wyraziła chęć zaśpiewania w konkursie, jednak fani spodziewają się, że BTRC ostatecznie wycofa się z rywalizacji, gdyż EBU nie przedłużyło nadawcy czasu na zgłoszenie nowej piosenki. Zgodnie z harmonogramem wszystkie utwory (w tym ten z BTRC) muszą być zgłoszone do 15 marca. Nasi wschodni sąsiedzi zadebiutowali na Eurowizji w 2004 roku, a dopiero w 2007 po raz pierwszy awansowali do finału i zajęli tam 6. miejsce co do tej pory jest ich jedynym dużym sukcesem. Jeśli nadawca się wycofa, w ESC 2021 wystartuje łącznie 39 państw, tyle co w 2013 roku. W porównaniu do ostatniej prawdziwej Eurowizji (w 2019) dwa kraje wróciły do rywalizacji – Bułgaria 🇧🇬 i Ukraina 🇺🇦. Zrezygnowały już trzy – Armenia 🇦🇲, Węgry 🇭🇺 oraz Czarnogóra 🇲🇪.
Litwa chce wygrać, Łotwa publikuje utwór
To, że Litwini 🇱🇹 mają chrapkę na zwycięstwo w Eurowizji wiemy nie od dziś i chociaż blask The Roop zdaje się trochę przygasać w natłoku innych piosenek, stacja LRT nadal nie traci wiary w sukces. Na potrzeby realizacji występów back-upowych zbudowano w hali sportowej w Wilnie scenę eurowizyjną w skali 1:1 i zaproponowano nadawcom przyjazd z delegacjami by nagrać swój występ. Z nieoficjalnych informacji wynika, że opcja była jednak dość droga, a na razie skorzystali z niej tylko reprezentanci Niemiec 🇩🇪 i Litwy. Burmistrz stolicy kraju poinformował, że w przypadku zwycięstwa The Roop zorganizuje wielką dyskotekę na świeżym powietrzu na terenie wileńskiej Starówki, jeśli warunki pandemiczne na to pozwolą. „Nie ma osoby, która nie umie tańczyć. Z tańcem się rodzimy, a ma on też siłę gojenia ran” – mówi reprezentant kraju – Vaidotas Valiukevicius. W tym roku z powodu pandemii wileńskie Stare Miasto zmieniło się w jedną wielką kawiarnię, bo by ratować gastronomię, restauracje i kawiarnie pootwierały ogromny ogródki na zewnątrz swoich lokali. Czy dyskoteka też się przyjmie i czy będzie okazja by ją zorganizować? Zobaczymy wkrótce. Według bukmacherów Litwa jest dopiero siódma w kolejne do wygranej w 2021. Pierwsza jest Szwajcaria 🇨🇭, a druga Bułgaria 🇧🇬. Jutro oficjalną premierę będzie mieć utwór „10 years” z Islandii 🇮🇸, która aktualnie w notowaniach zajmuje trzecie miejsce. Na poniedziałek zaplanowano premiery utworów Azerbejdżanu 🇦🇿 i Malty 🇲🇹. Niewiadomą jest Gruzja 🇬🇪 – nie wiemy jeszcze kiedy opublikowany będzie utwór „You”, ale z pewnością może się to stać najpóźniej w poniedziałek lub wtorek. Niedawno pojawiła się w sieci piosenka Łotwy 🇱🇻. Samanta Tina wykona „Moon is rising”.
🇵🇱 Alicja Szemplińska nie jedzie na Eurowizję
Zgodnie z przewidywaniami dziś na temat Eurowizji wypowiedziała się Alicja Szemplińska, niedoszła reprezentantka kraju w zeszłym roku. 18-latka odniosła się do faktu, że to nie ona będzie śpiewać dla Polski w tym roku. „Marzenia o tegorocznej Eurowizji dobiegły dziś końca. Przeżywałam to już, ale ostatnim razem była jeszcze nadzieja, którą żyłam kolejny rok. Do dziś.” – czytamy w poście ozdobionym czarno-białą fotografią. Przyznała, że ostatnie 12 miesięcy były da niej bardzo stresujące i niepewne, ale długo żyła nadzieją, że zostanie powołana ponownie do udziału w konkursie. „Najwidoczniej moja nowa, eurowizyjna piosenka nie spodobała się na tyle, aby dać nam szansę” – skwitowała, jednak nie powiedziała, czy planuje ten utwór opublikować. Podziękowała też za wsparcie, obiecuje, żę nie odpuści i szykuje dla swoich fanów nowe niespodzianki, a jej marzenie o udziale w ESC wciąż jest aktualne. Teraz jednak będzie trzymać kciuki za Rafała Brzozowskiego i zachęca do tego swoich fanów. Swoje poparcie dla Alicji i wyrazy współczucia przekazali przedstawiciele polskiego rynku muzycznego, m.in. Gromee, Zuza Jabłońska, Cleo, Roksana Węgiel, Natalia Zastępa czy AniKa Dąbrowska, której kiedyś niejako obiecano udział w Eurowizji Junior, ale ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu. Aktualnie stawka Eurowizji 2021 ma 26 uczestników w poprzedniego roku, przy czym dwóch z nich musiało startować w nowych selekcjach i je wygrało. Być może jutro do tego grona dołączy formacja The Mamas ze Szwecji 🇸🇪. 10 ubiegłorocznych kandydatów odmówiło startu w nowych preselekcjach narodowych, z kolei Ben & Tan z Danii 🇩🇰 oraz Aksel z Finlandii 🇫🇮 walczyli o ponowny udział w ESC, ale nie wygrali finału narodowego (Duńczycy nie zostali nawet do niego zakwalifikowani). Z powodu konfliktu z telewizją CyBC 🇨🇾 nie doszło do ponownej nominacji Sandro Nicolasa na reprezentanta Cypru, a nadawca wskazał wewnętrznie kogoś innego.
🇵🇱 TVP promuje Rafała Brzozowskiego
Nie ustają internetowe ataki na Rafała Brzozowskiego, który o 10:00 został ogłoszony reprezentantem Polski. Klip do „The Ride” odtworzono już prawie 600 tys. razy (łącznie z kanału TVP i Eurovision), ale na oficjalny kanale konkursu Rafał ma już 11 tys. dislajków i 7 tys. lajków. Nadal internauci tworzą hejterskie komentarze na jego temat, ale Rafał zdaje się mieć do tego spory dystans i chętnie wchodzi w dyskusje z niezadowolonymi w social mediach. O Rafale przez cały dzień intensywnie informuje TVP Info, często emitując jego utwór i zapraszając do studia ekspertów czy osoby zaangażowane w projekt. O Brzozowskim wypowiadali się dziś m.in. Agustin Egurrola czy Marek Sierocki. Prezes TVP Jacek Kurski mówi, że Rafał ma wiele talentów i wcieleń, dzięki temu może podobać się publiczności. Możliwość odnajdowania się w wielu formatach jako showman czy muzyk sprawia, że ludzie go doceniają. Z kolei JastrząbPost o Brzozowskiego zapytał bliżej nieokreśloną celebrytkę Sandrę Kubicką, która zapewne nie ma zbyt wiele wspólnego z muzyką, ale dobrze „klika” się w Internecie, a jak wiemy tego typu gwiazdy lubią wypowiadać się na wszelkie możliwe tematy. Bardzo rozczarowany hejtem na Rafała jest były reprezentant Polski – Martin Fitch. „Przygotowania do konkursu powinny się odbywać w pozytywnej atmosferze, bo przecież wszystkim nam zależy na tym, żeby jak najlepiej wypaść i usłyszeć sławne 12 points„. Wokalista podkreślił, że TVP miała prawo zdecydować o reprezentancie wewnętrznie i cieszy się, że dzięki takiemu wyborowi Rafał będzie pierwszym dofinansowanym przedstawicielem Polski na Eurowizji i nie będzie musiał się martwić kosztami udziału czy występu. Wierzy, że TVP zacznie w końcu brać konkurs na poważnie i widzi w tym wielką szansę na przyszłość.
Chcesz wspierać Rafała Brzozowskiego? Pobierz specjalne covery na Facebooka!
Przygotowanie coverów: Szymon Bolek, zdjęcia: TVP; źródło: RBC, Instagram, EBU, Eurovoix, TVM, LTV, TVP Info, Facebook, inf. własne, zdjęcie do artykułu: @samantatina