BREAKING NEWS: Z powodu sytuacji wewnętrznej Armenia nie weźmie udziału w Eurowizji 2021. Tym samym w półfinale drugim wystartuje 17, a nie 18 państw.
Po jednodniowej chwili wytchnienia spędzonej z coverami, Sanremo 🇮🇹 wraca do festiwalowej rywalizacji. Dziś wszyscy uczestnicy po raz pierwszy wystąpią w trakcie tego samego wieczoru, a ich występy i piosenki ocenione będą przez przedstawicielni prasy. Ranking dodany będzie do tego finałowego, tak samo jak wszystkie poprzednie głosowania. W trakcie quarta serata poznamy też zwycięzcę kategorii „Nuove proposte” wybranego przez jury, prasę i widzów. O wygraną walczą Gaudiano, Folcast, Wrongonyou i Davide Shorty, jednak ta część Sanremo nie ma żadnego związku z Eurowizją. Gospodarzami festiwalu są Amadeus i Fiorello, a na czwartą noc dołączą do nich Beatrice Palombelli i Beatrice Venezi. Gośćmi specjalnymi będą byli reprezentanci Włoch – Emma Marrone (ESC 2014) oraz Mahmood (ESC 2019), a także Alessandra Amoroso. Oczywiście niespodzianek będzie więcej, ale RAI nie lubi zdradzać wszystkiego od razu. Podczas pierwszej nocy gości było sześciu, a drugiej już ponad dziesięciu. Po tym, jak poznaliśmy wszystkie utwory, fani rozpoczęli przewidywania co do zwycięzcy. Wysoko oceniani są m.in. Ermal Meta, Annalisa, Irama, Francesca Michielin z Fedezem czy La Rappresentante di Lista (fot.). U bukmacherów prowadzi reprezentant Włoch z 2018 – Ermal. Jego silnymi rywalami są Francesca (ESC 2016) z Fedezem, a w czołówce są też Annalisa, Irama i Noemi. Najmniejsze szanse na triumf mają Aiello, Bugo, Random czy Ghemon. Dziś tradycyjnie o 20:30 na RAI zobaczymy 10-minutowy reportaż zza kulis, a właściwa transmisja ma się rozpocząć o 20:40 potrwa ponad 200 minut. Po północy pokazany będzie 3-minutowy program informacyjny „60 secondi”, a następnie transmisja Sanremo trwać będzie dalej i zakończy się około 1:30, chociaż mało kto w to wierzy. Festiwal śledzić można za pośrednictwem RAI UNO oraz w Internecie na RAI Play.
Stawka się zapełnia! Te utwory dał nam czwartek
Wczoraj poznaliśmy brzmienie paru nowych eurowizyjnych utworów. Już rano odbyła się premiera „The Wrong Place” belgijskiej formacji Hooverphonic 🇧🇪. Piosenkę, całkiem inną od ubiegłorocznego „Release me” przygotowali Alex Callier z zespołu oraz Charlotte Foret. Utwór spotkał się z ciepłym przyjęciem fanów, a w aplikacji „My Eurovision Scoreboard” balansował w połowie stawki (na ówczesną stawkę 16 piosenek). Po południu w sieci pojawił się klip do „Amnesii” Roxen z Rumunii 🇷🇴. Piosenka, zainspirowana wewnętrznymi walkami i osobistymi zmaganiami wokalistki napisana została przez nią samą, a także przez Viky Red (współpracował przy powstawaniu „Alcohol you”) i Irę. Do utworu powstał ciekawy teledysk wyreżyserowany przez Bogdana Pauna, który będzie też odpowiadał za eurowizyjny występ Rumunki. Co ciekawe, „Amnesia” wydana jest przez Warner Music Poland więc liczymy, że wkrótce trafi do polskich stacji radiowych. W Moskwie odbył się długi event w ramach którego Filip Kirkorow opowiedział historię Dream Teamu i sukcesów na Eurowizji, a Natalia Gordienko 🇲🇩 wykonała medley przebojów stworzonych przez rosyjsko-grecką ekipę. Na widowni zasiadło wiele rosyjskich (i nie tylko) gwiazd, też takich związanych z Eurowizją jak np. Ani Lorak, Dima Bilan, Dima Koldun czy siostry Tolmachevy. Zaprezentowano też klip do „Sugar” – piosenki reprezentującej Mołdawię. Poznaliśmy także piosenkę gospodarzy. Jeangu Macrooy 🇳🇱 wykona „Birth of a New Age” w języku angielskim i sranan tongo (znanym też jako język surinamski, język srański lub taki-taki). Jest to język kreolski używany w Surinamie, oparty na angielskim. Reprezentant Holandii urodził się w Paramaribo, stolicy Surinamu 🇸🇷.
Dziś Serbia i Australia: Kolejne premiery
Kolejne utwory przed nami! Co prawda australijskie „Technicolour” 🇦🇺 w niepełnej wersji błąkało się już po sieci wcześniej, oficjalna premiera odbędzie się dopiero dzisiaj. Piosenka Montaigne dostępna jest TUTAJ. Reprezentantka Australii utwór zaśpiewa na żywo w sobotę podczas 2021 Sydney Gay and Lesbian Mardi Gras, które będzie transmitowane w internecie za pośrednictwem SBS On Demand. Wokalistka przy utworze pracowała z Dave’m Hammerem, a „Technocolour” powstało w takiej formie, by na Eurowizji Montaigne mogłą pokazać siłę swojego głosu i energię. Szef delegacji SBS przyznaje, że kocha ten utwór bo świetnie oddaje on kolorową Australię stąd pomysł, by reprezentantka kraju zaśpiewała go podczas imprezy LGBT. Na godzinę 18:00 zaplanowano w Serbii 🇷🇸 premierę „Loco Loco” trio Hurricane. Klip pojawi się na kanale YouTube Eurovision.tv. Przypomnę, że utwór skomponował Nemanja Antonić, a tekst napisała członkini formacji Sanja Vucic. Aranżacją zajmował się razem z Antoniciem Darko Dimitrov. Zgodnie z kalendarzem będą to ostatnie premiery eurowizyjne w tym tygodniu, natomiast w sobotę poznamy pięć nowych utworów z eurowizyjnej stawki – zwycięskie kompozycje z preselekcji. W nawale czwartkowych premier gdzieś zagubiła się Białoruś, a telewizja BTRC 4 marca nie ogłosiła reprezentanta kraju, chociaż planowała to zrobić. Na razie nie wiadomo, kiedy to nastąpi.
Czy chórki z taśmy będą stałym elementem ESC?
W wywiadzie dla Euro Trip supervisor EBU Martin Osterdahl przyznał, że pomysł korzystania z nagranych chórków nie byłby tak szybko zrealizowany gdyby nie pandemia. EBU myślało o tym już od jakiegoś czasu, ale nie sądziło, że będzie trzeba zrealizować to już w 2021 roku. Martin przyznał, że inspiracją do zmian było Melodifestivalen 🇸🇪, gdzie chórki z taśmy często ratują niejednego słabego wokalistę. Na razie nie wiadomo, czy nagrane wokale chórzystów pozostaną w Eurowizji już na zawsze. Pomimo sprzeciwu Kościoła Cypru 🇨🇾 stacja CyBC nie planuje zmieniać piosenki „El Diablo”, a Elena Tsagrinou pozostaje reprezentantką wyspy. Kojarzący się z diabłem tytuł wywołał sporo kontrowersji, ale dzięki temu jeszcze więcej osób usłyszało o piosence. W wywiadzie podczas show „Sti folia ton Kou Kou” wokalistka przyznała, że o Eurowizji marzyła od dziecka, a jej celem w Rotterdamie jest wygrana. Tymczasem w Polsce 🇵🇱 nadal cisza, a TVP udaje się póki co utrzymać wszystko w tajemnicy. Media jednak spekulują, podając cały czas te same nazwiska. Coraz częściej podkreśla się, że Alicja Szemplińska nie będzie reprezentować kraju, a na „prowadzenie” wysuwa się Rafał Brzozowski, który jawnie mówi już o „tajnym projekcie” w ramach którego spędza czas w studiu nagraniowym. Fani jednak nie chcą za bardzo wierzyć w to, że gwiazdor TVP mógł wygryźć zwyciężczynię „The Voice” z roli eurowizyjnego uczestnika.
Źródło: RAI, Wikipedia, Warner Music Poland, SBS, RTS, Eurovoix, Eurovision Fun, Instagram, fot.: @rappresentantelista