Dziś rano portal telewizji chorwackiej HRT ogłosił nazwiska 14 finalistów selekcji Dora 2021, których spośród 140 zgłoszeń wybrało jury pod dowództwem Ursuli Tolj (szefowej delegacji). Komisja przesłuchała wszystkie zgłoszenia wielokrotnie między 12 a 14 grudnia i zdecydowała o tym, kto powinien awansować by zaśpiewać podczas finału 13 lutego w Opatiji. Dobrano też czterech wykonawców rezerwowych, co zazwyczaj stosowane jest w Chorwacji, ale tym razem ma większe znaczenie ze względu na zagrożenie zarażeniem covid-19 i konieczność przebywania w izolacji. O tym, jaka będzie metoda wyboru reprezentanta i jak przebiegać będzie głosowanie HRT poinformuje do 20 stycznia. Piosenki nie będą wcześniej publikowane – fragmenty zaprezentowane zostaną na dzień przed finałem, a w całości usłyszymy je po raz pierwszy w trakcie samego konkursu na żywo. Telewizja chorwacka podaje również, że możliwość wymiany finalisty na kogoś z listy rezerwowej dostępna będzie tylko do momentu rozpoczęcia prób w Opatiji, czyli na parę dni przed finałem. Na razie nie wiadomo w jaki sposób zorganizowana będzie Dora 2021 – wszystko zależeć będzie od sytuacji epidemiologicznej w lutym. Scenariusze rozpisane są na różne warianty – od tego najbardziej pozytywnego (bez obostrzeń, wszystko na żywo, z udziałem publiczności) po te najgorsze (występy nagrane zdalnie). Już tegoroczna Dora odywała się w cieniu nadchodzącej katastrofy, gdy w Chorwacji rejestrowano pierwsze przypadki zachorowań. Konkurs nie podlegał jednak żadnym obostrzeniom, jednak z powodu zagrożenia z przyjazdu do Chorwacji zrezygnowała Netta (ESC 2018), która miała być gościem specjalnym.
🇭🇷 Dora 2021: Kto wystąpi?
W stawce mamy dwóch byłych reprezentantów kraju – Ninę Kraljić i Toni’ego Cetinskiego. Nina śpiewała dla Chorwacji w 2016 roku, była wtedy wybrana wewnętrznie. Jej „Lighthouse” awansowało do finału, co uradowało Chorwatów (pierwszy awans od 2009 roku), jednak zajęło tam 23. miejsce, a Nina do kraju wróciła z mało prestiżową nagrodą im. Barbary Dex za najgorszy strój sceniczny. Toni Cetinski wygrał Dorę w 1994 z utworem „Nek’ ti bude ljubav sva„. W Dublinie zajął 16. miejsce i spotkał się tam z Edytą Górniak 🇵🇱, z którą teraz dzieli poglądy dotyczące covid-19. Podobnie jak nasza polska piosenkarka, także on głosi teorie spiskowe o tym, że koronawirus nie istnieje w związku z tym odmawia szczepień i zachęca swoich słuchaczy, by negowali zagrożenie. Jego wypowiedzi są teraz głównym tematem artykułów, które piszą o nim media, przez co widzowie mogą nie poprzeć Cetinskiego w televotingu Dory. 51-letni Toni zaśpiewa w preselekcjach z Kiki’m Rahimovskim, synem frontmenta popularnej grupy Parni Valjak. O Rotterdam powalczy też Bernarda Brunović 🇨🇭, niewidoma piosenkarka i kompozytorka, która startowała już w selekcjach Chorwacji i Szwajcarii. Związana jest z Symphonix i bułgarskim specjalistą od Eurowizji – Borislavem Milanovem 🇧🇬, z którym przygotowała utwór „Colors”. Piosenka ma już 3 lata, wcześniej zgłaszana była (i odrzucana) do Bułgarii i na Maltę 🇲🇹. Weteranem Dory jest też Boris Jamboršić, znany i lubiany wokalista, aktor dubbingowy oraz opowiadacz słynnych „bardzo, bardzo głupich dowcipów” w social mediach. W 2019 śpiewał z Danijelą Pintarić i zajął 9. miejsce, a w 2020 wystąpił solo co skończyło się 10. pozycją. Teraz wraca w duecie ze swoją podopieczną z show „Zvijezde pjevaju” gdzie celebryta wykonuje evergreeny w parze z doświadczonym piosenkarzem. Bojan wystąpił tam z kalifornijską dwukrotną laureatką nagród Emmy za produkcje telewizyjne – Ashley Colburn 🇺🇸, która pokochała Chorwację i nauczyła się nawet języka tego kraju. Razem z Bojanem omal nie wygrała programu. Zdobyła ogromną sympatię widzów, nagrała nawet piosenkę zachwalającą uroki Chorwacji.
🇭🇷 Dora 2021: Słynne córki i zwycięzca „The Voice”
Do finału zakwalifikowano też zwycięzcę plebiscytu „Wasze marzenia” portalu Eurosong.hr (odpowiednik „Wymarzonego Reprezentanta” na Dzienniku Eurowizyjnym) – gwiazdę „The Voice” Filipa Rudana (fot.). Po dwuletniej przerwie do Dory wraca Beta Sudar, która w 2019 wywalczyła 9. miejsce za „Don’t give up”. Silną faworytką będzie młodziutka Mia Negovetić, która już w 2020 otarła się o zwycięstwo z „When it comes to you”. Zremisowała na 1. miejscu z Damirem, ale wtedy o wygranym decydowała wyższa nota od widzów. Podobnie jak w 2020, także teraz Mia skorzysta z pomocy znanych szwedzkich kompozytorów 🇸🇪. Dora 2021 będzie również areną pojedynku znanych córek. Ella Orešković to córka byłego premiera Chorwacji – Tihomira Timy Oreškovica. Jej udział w Dorze jest sporą niespodzianką. Piosenka „Come this way” ma być w średnim tempie, w klimacie retro i w stylu podobnym do Duy Lipy. Słuchacze Elli często porównują jej głos do Adele. W selekcjach zaśpiewa po angielsku, z którego na co dzień korzysta podczas wieloletniego pobytu w Kanadzie 🇨🇦. Z uśmiechem dodaje jednak, że po chorwacku mówi lepiej od swojego ojca. O Eurowizję rywalizować będzie też Brigita Ivka Vuco, córka słynnego piosenkarza Sinišy, który ponoć nie zauważył, że jego dziecko szykuje się do podbicia sceny muzycznej. Piosenka „Noći pijane” utrzymana będzie w stylu muzyki trap i rapu. Jednym z najstarszych uczestników selekcji będzie 52-letni Sandi Cenov. Co ciekawe, wokalista startował w pierwszych selekcjach niepodległej Chorwacji w 1993 w duecie z Alką Vuicą, zajął jednak 11. miejsce. Młodsze pokolenie reprezentować będą ToMa (wokalista i kompozytor), Erik Vidović i Albina z „The Voice”. Nieco starszej widowni spodobać się może kwarter Cambi uznawany za lokalny odpowiednik Il Volo. Na liście rezerwowej Dory 2021 są Elis Lovrić (startowała w selekcjach już dwukrotnie), Endi ft. Lora (Endi to wokalista i tancerz, występował na scenie Eurowizji 2019 u boku Roko), Pjerino Ruževic z „The Voice” oraz Z/11.
🇦🇱 Fest59: Nowy termin festiwalu
Telewizja RTSH ustaliła, że Festivali i Kenges odbędzie się ostatecznie w dniach 21-23 grudnia, a nie 16-18 grudnia, jak wcześniej podawano. Ostateczny termin przekazany był wykonawcom, ale nie mediom, zresztą do tej pory RTSH nie potwierdziła oficjalnie doniesień portalu Eurovision Albania. Strona, która jako pierwsza ogłosiła nowy termin, znana jest jednak z bardzo bliskiej współpracy z nadawcą, więc można ten termin uznać za ostateczny. W Tiranie trwają już próby techniczne przed festiwalem, wykonawcy na razie śpiewają swoje utwory na wciąż budowanej scenie ustawionej na placu włoskim. Wiadomo już, że zaśpiewają bez towarzystwa orkiestry RTSH. Niestety, pewne jest, że Manjola Nallbani, która niedawno poinformowała o zarażeniu covid-19 nie zdołała wyzdrowieć i nie weźmie udziału w Festivali i Kenges. 51-letnia wokalistka wykonać miała „Ora e jetes”. Najpewniej nikt jej nie zastąpi, bo może być już na to za późno. Wśród faworytów nadal wymienia się Anxhleę Peristeri, Erę Rusi, Inis Neziri, Roselę Gjylbegu i Miruda. Dokładny format festiwalu nie jest na razie znany, ale pewne jest, że dojdzie do eliminacji po dwóch pierwszych częściach show, a w finale decydować będzie tylko jury albańskie.
Źródło: Eurosong.hrt.hr, Eurosong.hr, Jutarnji.hr, Wikipedia, Eurovision Albania, inf. własne, fot.: filip_rudan