Eurowizja: Niepokojące wypowiedzi Edyty Górniak. Kiedy jury oddawało swoje głosy? • Oświadczenie mediów. Co dalej z udziałem Polski w Eurowizji 2023? • Zobacz wywiady z Blanką i Jannem! „Solo” z dance break?

Eurowizja: Fani chcą wywrzeć nacisk na TVP 🇵🇱

Wczoraj wieczorem polskie media eurowizyjne wystosowały do czytelników i widzów wspólne oświadczenie o zamiarze wywarcia nacisku na TVP, aby opublikowała szczegółowe wyniki głosowania jurorów i telewidzów, w tym liczbę głosów, która spłynęła na poszczególnych finalistów. Planowane jest też zbadanie niezależności jurorów względem uczestników i kryteria ich wyboru. Nad działaniami wspólnie pracują przedstawiciele Eurowizja.org i OGAE Polska, Dziennik Eurowizyjny, Dobry Wieczór Europo, Misja Eurowizja oraz Let’s Talk About ESC. Fani mają prawo mieć podejrzenia, gdyż TVP do tej pory nie przedstawiła dokładnych wyników głosowania jury czy widzów. Jeszcze przed wspólnym oświadczeniem Dziennik Eurowizyjny skontaktował się z rzecznikiem stacji, niestety do tej pory nie otrzymał odpowiedzi. Wspólne prace mają zwiększyć nacisk na nadawcę, który pomimo ogromnej burzy medialnej po finale TBSE nadal milczy. Fani mają prawo do obaw o sprawiedliwe traktowanie wszystkich uczestników, a ostatnie wypowiedzi przewodniczącej jury, Edyty Górniak jeszcze bardziej skomplikowały sprawę. Zachowanie wokalistki budziło niepokój. Widzowie doskonale widzieli, że zbiorczą punktację jurorską odczytuje wprost z ekranu, a nie z protokołu, który jako przewodnicząca powinna mieć spisany. Dodatkowo w momencie, gdy publika buczała z powodu jedynie 7 punktów dla Janna, Edyta straciła rytm wypowiedzi. Publiczność przed telewizorami doskonale słyszała, jak posługuje się pomocą producenta poprzez słuchawkę, który do ucha przekazywał jej ranking jurorski, który powinna mieć spisany w formie protokołu.

Edyta Górniak zapomniała kiedy podała punkty jury?

To nie koniec! Wokalistka w pierwszych wywiadach po transmisji podkreślała, że wybór Blanki to wspólna decyzja widzów i jurorów, którzy zgodzili się co do tego, że „Solo” było najlepsze. Najpewniej Górniak to kolejna osoba, która nie zrozumiała w jaki sposób TVP przedstawiła publiczności wyniki preselekcji, całkowicie pomijając ranking telewidzów. Wielu fanów uważa, że nadawca zrobił to ze strachu przed reakcją fanów Eurowizji w studiu. Z nieoficjalnych informacji wiemy już, że Jann miał ogromną przewagę głosów nad Blanką i televoting wygrał. Edyta twierdziła jednak, że skoro faworyt nie wygrał selekcji, to znaczy, że widzowie oddali na niego za mało sms-ów. Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, Jann miał ich dostać aż 18 tys, czyli 12 tys. więcej niż Blanka. Na uwagi internautów co do jawności głosowania Edyta odsyłała do producenta, który do tej pory nie wypowiedział się na temat preselekcji. Największą konsternację wzbudziły jednak wypowiedzi gwiazdy TVP o tym, jak wyglądał sam proces głosowania jury. „Nie było nawet obrad, każdy oddał swoją kartę (…). Może normalni ludzie zauważają, że kiedy głosy były liczone ja byłam przygotowywana do swojego występu Andromedy” – napisała w jednym z komentarzy na Instagramie. Co więcej, na swoim InstaStory wspomniała: „Jedyny moment wspólnej debaty i podliczania punktów wszystkich pięciu jurorów mógł odbyć się w czasie przerwy reklamowej, podczas której ja przygotowywałam się do swojego wystąpienia, co działo się na oczach całej widowni„. To nie koniec, bo w wywiadzie dla Super Expressu miała przekazać, że „Nie były to punkty łączone, wynikające np. ze wspólnej dyskusji z jurorami. Każdy oddał swoją kartę punktów, kiedy wychodziłam na scenę, by wykonać Andromedę„. Edyta Górniak chyba zapomniała, że wychodziła na scenę po przerwie reklamowej. Przed przerwą ona sama podała punkty jurorów. W jaki sposób więc znała wyniki łączne głosowania pięciu osób jury, skoro ich karty miały być oddane dopiero później? Czyje głosy przekazała przed przerwą? Te pytania, to jeden z powodów dla których chcemy od TVP opublikowania rzekomych kart punktów. Niestety coraz więcej fanów wątpi, że takie karty w ogóle istnieją. Telewizja Polska powinna jak najprędzej opublikować dokładny ranking każdego z głosujących członków komisji.

Syn Edyty do internautów: „Macie wodogłowie albo ch*j wie co”

Z osobą Edyty Górniak wiążą się też inne kontrowersje. Zaraz po finale odkryto, że na widowni był jej syn, Allan Krupa. Przebywał w Green Roomie, a na Twitterze pojawiło się zdjęcie, gdzie siedzi obok faworytki jury – Blanki. Media szybko podchwyciły temat, jednak Krupa i Blanka twierdzą zgodnie, że nie znali się przed finałem. Syn Edyty Górniak miał wyjaśnić, że Blanka po prostu spytała się, czy obok niego jest wolne miejsce. On sam myślał, że Blanka jest „jakąś tancerką”. „Ludzie którzy piszą do mnie te wiadomości – jak bym miał ku**a choć ziarnko piasku wspólnego z Eurowizją – macie wodogłowie albo ch*j wie co” – napisał w wulgarnym poście na Instagramie syn religijnej i wielbiącej miłość do każdego człowieka piosenkarki. Krupa i Blanka występowali na jednej scenie podczas Sylwestra Marzeń w TVP w grudniu 2022 roku. On jak zwykle towarzyszył swojej mamie, a Blanka miała wtedy okazję zaśpiewać „Solo”, które nie miało jeszcze wtedy statusu piosenki preselekcyjnej. Tłumaczenie Krupy i Blanki zostało przyjęte przez media, jednak fanów Eurowizji zastanawia, kto zarządzał Green Roomem pełnym kandydatów na Eurowizję, skoro jedna z faworytek i podopieczna liczącej się wytwórni nie miała w nim swojego miejsca i musiała prosić obcą osobę o to, czy może obok niej usiąść. Na temat logistyki należy jeszcze zwrócić uwagę na brak ochrony przy schodach prowadzących ze sceny na widownię, gdzie pełno było osób. Schody nie były w żaden sposób pilnowane i praktycznie każdy mógł wbiec na scenę w dowolnym momencie. Po ostatnich wydarzeniach podczas występu Loreen w Melodifestivalen tego typu wydarzenia z publiką powinny być odpowiednio pilnowane by nie doprowadzić do przerwania występów i transmisji.

Publikacja wyników przez TVP. I co dalej? Możliwe scenariusze

Wspólne oświadczenie mediów eurowizyjnych ma na celu ujawnienie wyników głosowania jury i telewidzów. Fani pytają jednak – co dalej? Scenariuszy jest kilka. W momencie, gdy TVP opublikuje protokoły i pokażą one nieprawidłowości, głosowanie jury powinno być anulowane, a tym samym tytuł reprezentanta powinien trafić do Janna, który wygrał głosowanie telewidzów. Nie wiadomo jednak, czy wokalista zgodziłby się przejąć tę rolę po takim skandalu i czy chciałby podjąć współpracę z TVP w kontekście Eurowizji. Z pewnością fani by sobie tego życzyli, zresztą pod petycją zatytułowaną „Jann na Eurowizję 2023” podpisało się już prawie 30 tys. osób. Petycję podpisać można TUTAJ. Jeśli TVP ujawni wyniki, które nie okażą się być kontrowersyjne, nie stanie się nic, natomiast będziemy już wtedy wiedzieć kto jak głosował i jak ogromne poparcie otrzymał od widzów Jann. Istnieje też scenariusz, w którym TVP będzie zmuszona anulować wyniki preselekcji i w ogóle nie wskaże żadnego reprezentanta. Polska nie weźmie wtedy udziału w Konkursie Piosenki Eurowizji 2023, a nadawca zapewne straci na tym finansowo, bo na tym etapie kraju z wydarzenia wycofać ot tak nie można. Z uwagi na działanie TVP i uparte trzymanie wyników w tajemnicy, internauci są coraz bardziej zirytowani i sfrustrowani. Swoje niezadowolenie wyrażają w wielu miejscach w sieci, ale też pod profilami social media Blanki. Wokalistka mierzy się z hejtem, któremu nie jest winna, a dzieje się tak tylko dlatego, że Telewizja Polska nie chce jej bronić przed krytycznymi komentarzami, które mogłaby uciąć w każdej chwili – po prostu publikując wyniki. Niektórzy sądzą, że Blanka pod wpływem negatywnych opinii może sama zrezygnować z udziału w Eurowizji. Wtedy TVP pozostanie bez reprezentanta i to również może się wiązać z brakiem naszego kraju w konkursie.

Rezygnacja z planów pod naciskiem społecznym. Jak to było na Bałkanach i Ukrainie?

Chociaż na kanale Eurovision na YouTube pojawiły się już wszystkie selekcyjne nagrania nowych uczestników ESC 2023 z soboty, a także zapowiedziano premierę utworu „Burning Daylight” z Holandii, nie ma tam nadal występu czy teledysku do „Solo”. Zdaje się, że Telewizja Polska nie przekazała organizatorom materiału video, który mogliby opublikować. Wielu fanów pyta, czy kiedykolwiek doszło do sytuacji, by z powodu nacisku (np. społecznego) wprowadzono zmianę reprezentanta po zakończonych preselekcjach. W Polsce nie, ale Europa pamięta takie przykłady. W 2006 roku finał selekcji Serbii i Czarnogóry zakończył się zwycięstwem czarnogórskiej formacji No Name, która była faworyzowana przez jurorów z Podgoricy 🇲🇪. Już w trakcie show było jasne, że jurorzy z premedytacją zaniżają noty wykonawcom serbskim, by popierać swoich. Ostatecznie ogłoszenie wyników skończyło się buczeniem, Serbowie 🇷🇸 obecni na widowni mieli nawet chwycić za butelki. Grupa No Name uciekła ze sceny. Parę dni później telewizje RTS i RTCG skłócone ogłosiły, że nie są w stanie wybrać reprezentanta, a jest za późno, by przeprowadzić ponowne preselekcje. Kraj został wycofany z konkursu, ale z zachowaniem prawa głosu. Cztery lata później nadawca z Ukrainy ogłosił, że reprezentantem kraju do Oslo będzie Vasyl Lazarovych 🇺🇦, który 5 marca w trakcie finału wykonał pięć piosenek, a wygrał utwór „I love you”, który miał zdobyć najwięcej głosów od jury i widzów. Zaraz po finale na NTU spadły gromy za niesprawiedliwe traktowanie innych wykonawców i niezrozumiały wybór wewnętrzny Vasyla. Krytykowano też poziom prezentowanych przez niego piosenek. 10 dni po selekcjach telewizja ogłosiła rezygnację z projektu i zapowiedziała nowe selekcje. Vasyl wziął w nich udział i je przegrał – zajął 7. miejsce.

„Pokazówka” na Białorusi. Czy EBU może interweniować?

W roku 2012 preselekcje Białorusi wygrała reżimowa wokalistka Alyona Lanskaya. Piosenka „All My Life” zajęła 2. miejsce w głosowaniu jurorów, ale wygrała televoting. Utwór został wręcz stłamszony przez negatywne opinie fanów zza granicy. Białoruskie media uznały, że coś musi być na rzeczy i odkryto, że Lanskaya miała mieć wpływ na manipulację wynikami głosowania publiczności. Prezydent kraju, Aleksandr Łukaszenka, miał „na pokaz” ogłosić natychmiastową dyskwalifikację wokalistki. Do Baku pojechała więc grupa Litesound. Ciekawostką jest fakt, że skompromitowana przez samego prezydenta Lanskaya jak gdyby nigdy nic wróciła do selekcji rok później i znów je wygrała. Dostała ponad 10 tys. głosów, a drugie miejsce w televotingu miało ich już tylko 4,2 tysiące. Co więcej, piosenkarka dokonała później zmiany zwycięskiego utworu na inny, według własnego uznania. Do teraz Alyona jest uważana za ulubienicę Łukaszenki, wspiera jego reżim i opowiada się przeciwko walczącej o wolność opozycji. Przykłady z Serbii i Czarnogóry, Białorusi i Ukrainy pokazują, że zakończenie preselekcji nie oznacza, że wybór jest już dokonany i nie można go podważyć, chociażby poprzez nacisk społeczny. Warto jednak pamiętać, że Europejska Unia Nadawców na tym etapie nie ingeruje w wewnętrzne działania telewizji startujących w konkursie i nie ma wpływu na to, który kraj jak wybiera reprezentanta. Wszystkie stacje mają czas do 12-13 marca 2023 by przekazać organizatorom ESC 2023 komplet potrzebnych materiałów, w tym utwór i video, tekst, biografię artysty czy jego zdjęcia. Na podstawie zebranych materiałów specjaliści EBU dokonują weryfikacji zgodności propozycji z regulaminem.

Źródło: Instagram, TVP, Super Express, YouTube, Wikipedia, inf. własne, fot.: M. Błażewicz 2023

22 komentarze

  1. Mam nadzieję że coś zdziałamy bo to my Polska wybieramy a nie 5 jury jeden układa jej choreografię druga po znajomości wszyscy widzieli co się dzieje a utfur Jana jest najlepszy i kolorowy chociaż trochę czarny 🙂 mam nadzieję że coś się zmieni a TVP oszukuje dlatego zwleka ze wszystkim wolał bym żeby nikt nie pojechał niż pojechała nie wybrana osoba

    Polubienie

    1. Zupełnie nie rozumiem co wy widzicie w tym utworze Jann,jest okropny.Natomiast Solo to typowa piosenka eurowizyjna

      Polubienie

      1. Natomiast Ty jesteś typową kretynką nie znającą się kompletnie na tym co sprawdza się na Eurowizji najlepiej..

        Polubienie

      2. To typowa piosenka typu dyskopolo,a utwór Janna ma to coś, czego Pani Blanka nigdy nie będzie miała

        Polubienie

      3. I o to chodzi bo Solo tam się wtopi w inne piosenki. Dajmy taki przykład, że ktoś się nie patrzy na telewizor i robi coś innego i tam słucha Eurowizji to wiadomo, że jak będzie piosenka, która będzie jak reszta to nawet nie spojrzy na występ a jak będzie nietypowa to od razu żuci się w ucho że jest to coś innego niż reszta ale nadal fajnego.

        Polubienie

    2. I tak na Euro wygra Ukraina, po co wybierać,a być może celowo wybrali Blankę żeby przypadkiem nie była zbyt dobra

      Polubienie

  2. E. Górniak taka ikona i taki WSTYD!!! Jak można się tak upodlić, i nisko upaść by tak OSZUKIWAĆ na żywo. Ludzie wstydu nie mają !!!
    Boże spraw by Jann pojechał na eurowizję 2023

    Polubienie

    1. Racja. Powinni podać wyniki nie w punktach a w głosach i wtedy byłoby kawa na ławę kto ile głosów dostał. Na bank był jakiś przekręt.

      Polubienie

    2. O co ta afera – ta Eurowizja to syf i polityka a większość piosenek to szambo -Janek

      Polubienie

  3. Blanka nie spotyka się z hejtem tylko z krytyką, która jest w pełni zasłużona. Potraktowała Polaków jako frajerów, prawdopodobnie wzięła udział w układzie korupcyjnym/kolesiowskim. Jeżeli ktoś nie chce się mierzyć z krytyką to niech wystartuje w preselekcjach uczciwie.

    Polubienie

  4. Mam nadzieję że wygra sprawiedliwość i pojedzie Jann. Trzymam mocno kciuki i fajnie że poszło oświadczenie do TVP. Niech nie myślą że mogą być bezkarni!

    Polubienie

    1. Jedno i drugie fałszuje na żywo- utwór Jana jest w jakiś sposób oryginalny, ale fałsz okropny. Jak przesłuchałam propozycji – to się załamałam- te piosenki to jakiś dramat – wykonania – dramat. Ale tak się kończy brak muzyki w szkołach. Czasem lepiej nikogo nie wysyłać…

      Polubienie

  5. Kolesiostwo i układy, i w takim cyrku nie chcemy brać udziału! Wygrać musi sprawiedliwość czyli Jann
    To są preselekcje całej Polski a nie kilku osób
    A swoją drogą w internecie nic nie ginie i o 15:33 już był gotowy materiał że wygrała Blanka, Oszustom mówimy NIE

    Polubienie

  6. Solo – piosenka ładna, ale wokalistka, szok, ona w ogóle nie umie śpiewać. No niestety druga Mandaryna. Wstyd to wysłać w świat.

    Polubienie

  7. Byłam na widowni zaraz za jury oraz uczestnikami. Tak na serio, to nie widziałam obrad jury w ogóle. Co mnie zszokowało to to, że nie było nawet przerwy między końcem występów a podaniem wyników jury. Od razu podali, potem przerwa i występ Edyty z piosenką….
    I tak. jeśli ona tak się wypowiada na temat głosowania, to ewidentnie coś jest na rzeczy. Trzeba to wyjaśnić!
    Widziałam tablet u jurora obok Sierockiego, Edyta miała same kartki ale było tego sporo, jak dla mnie to bardziej wyglądało na scenariusz bardziej przebiegu koncertu i wypowiedzi.
    Nie widziałam, żeby coś jurorzy zbytnio zapisywali, a tym bardziej naradzali się.
    Na skrótach występów Edyta bujała się do piosenki Felivers i Blanki. Po wybuczeniu wyników jury, Edyta się odwróciła do syna i kilku osób, mówiąc:
    Nie wiem o co im chodzi, ona jest świetna!
    Ok jeśli to jej opinia, to ok każdy ma swoje zdanie, ale wyniki nie były podane transparentnie.
    I szczerze, może nie zauważyłam, ale nie widziałam żeby karty do głosowania były zabrane od jury. Może za mało patrzyłam na ręce, ale to było zastanawiające.

    Czy ktoś z pulbliczności widział moment zabrania kart z ocenami od jury?

    Polubienie

  8. To typowa piosenka typu dyskopolo,a utwór Janna ma to coś, czego Pani Blanka nigdy nie będzie miała, sorry zbyt plytka

    Polubienie

  9. Tak samo świetna jak Cyganka Edyta śpiewająca hymn, a jej synuś niech się bierze do pracy.

    Polubienie

  10. Tu już nie chodzi o to, że Jann nie wygrał. Moim zdaniem wszyscy artyści biorący udział w eliminacjach zostali oszukani. Każdy z nich włożył dużo pracy i pieniędzy w swój występ. A tu okazało się, że nie ważny jest talent tylko układy i koneksje. Nie tylko wyniki Jann-a zostały zaniżone. Ktoś majstrował przy nagłośnieniu i efektach specjalnych – tylko w występie Blanki wszystko było ok. Dziwić się potem, że znani artyści nie biorą udział w eliminacjach .

    Polubienie

  11. Blanka nie ma dużo hejtu tylko po prostu ludzie mówią jej, że nie ma po co iść na Eurowizję , bo tylko ośmieszy Polskę. Nie dość, że na Eurowizji będą zapowiadać Polskę, a tam pojawi się właśnie Blanka z swoim Solo i dożynkami to jeszcze prawdopodobnie tak będzie za rok, bo jeśli TVP nie będzie widziało, że ludzie widzą niesłuszność wyników to dalej będzie wysyłało na Eurowizję jako reprezentanta Polski kogoś kogo wybrało jury, a nie Polska. Blanka dla mnie reprezentuje jury z Polski, a nie Polskę, przynajmniej nie mnie. Chcę podkreślić, że nie jestem fanką Janna ani śpiewu ale po prostu widzę dobrze kto był tam na preselekcjach lepszy. Blanka nie powinna jechać na Eurowizję jako reprezentantka Polski tylko jury, bo minimum jedna dziesiąta Polaków się do niej nie przyznaje. Podkreślam, że napisałam minimum więc może być tych osób więcej. Solo to piosenka radiowa, która jest odpowiednia na Eurowizję czy tego typu konkurs. Samo w sobie Solo nie jest złe ale na żywo już jest gorzej Blanka po prostu nie potrafi śpiewać na żywo, bo na teledysku wyszło to jej dobrze, bo mogła sobie zacząć jeszcze raz jak jej nie wyszło i wstawić fragment ten, który był perfekcyjny. Dziewczyna musi zrozumieć, że zniszczy sobie swoją karierę, bo cała Europa chyba widzi, że Polacy sprzeciwiają się jej udziałowi w Eurowizji. Jeszcze jedno osoby, które uważają, że powinnyśmy ją wspierać, bo nas reprezentuje to jest nie prawda! Ona nas nie reprezentuje tylko co najwyżej jury, bo te pięć osób ją wybrało, a nie Polacy. Takie osoby muszą zrozumieć, że my walczymy o to, żeby na Eurowizji reprezentowano nas, którzy wybraliśmy Janna, a nie jury, które wybrało Blankę, która jest nieodpowiednią osobą na nieodpowiednim miejscu. Kiedy pojawia się kandydat, który może nawet mieć lepsze miejsce nisz nasza Edzia, która się pewnie tego obawia, bo chce być znana z najlepszego miejsca na Eurowizji zajętego przez Polskę ale to po prost błędne myślenie, bo przez jury wybierającemu reprezentanta za nas, który ma szansę na max 35 miejsce to nie pomoże w rozwijaniu Polski w taką stronę. Każdy powinien potrafić walczyć o swoje i o to czy my wybieramy osobę, która ma nas reprezentować czy nasze szanowne jury, które na niczym się nie zna. Najlepsze w tym jest to, że po tych wydarzeniach ludzie za granicami naszego kraju zdadzą sobie sprawę, że potrafimy sprzeciwić się wynikom, które przekazała nam Edzia przez słuchawkę nawet nie mówiąc na ile osób zagłosowało na Janna, a ile na Blankę 🙂 Po prostu cyrk na kółkach ale mam nadzieję, że Jann nas zaprezentuje na Eurowizji, bo blanka to tylko nas upokorzy i pokaż, że Polacy nie mają gustu. I nie obchodzi mnie, że Blanka przyjaźni się z Jannem to nic nie ma do rzeczy on był lepszy i musi pojechać, a niech Blanka wraca do modelingu, bo jeśli wystąpi na Eurowizji to nie wiem czy się nie załamie, bo wiele osób wtedy może ją zjechać tym, że mogła odpuścić i dać miejsce Jannowi, a on zapewnił by nam 0 dożynek wprowadzonych na Eurowizji. Dziękuję za przeczytanie ale serio mnie bawi fakt, że Blanka myśli, że zostawimy to tak, że ona tam pojedzie, bo bez walki my nie odpuścimy więc mam nadzieję na Janna na tegorocznej Eurowizji, bo Solo tam się nie nadaje.

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: