42. edycja Sanremo odbyła się pod koniec lutego i w formule festiwalu znów pojawiły się eliminacje, co było ciekawe dla widzów, ale spotkało się z krytyką wytwórni płytowych. Wśród wykonawców znaleźli się m.in. Drupi, Luca Babarossa, Massimo Ranieri, Matia Bazar, Mia Martini, Peppino di Capri, Riccardo Fogli czy Ricchi e Poveri, a gościem specjalnym była Annie Lennox. Wygrał Luca Barbarossa z utworem „Portami a bailare” zdobywając 7,8 tys. głosów. Druga była Mia Martini z „Gli uomini non cambiano”, a trzeci Paolo Vallesi. To właśnie utwór z 3. miejsca był jednym z dwóch numerów, które trafiły na pierwsze miejsce listy przebojów we Włoszech. Drugą tak popularną propozycją było „Non amarmi” uczestników z kategorii debiutantów. Średnio Sanremo oglądało 15 mln widzów, co dało ok. 60% udziału w rynku. Telewizja RAI zdecydowała, że na Eurowizję pojedzie Mia Martini, laureatka 2. miejsca i wokalistka, która już kiedyś reprezentowała Włochy. W 1977 zajęła 13. miejsce, teraz miała więc szansę na rewanż. Na międzynarodowy konkurs pojechała z „Rapsodią” napisaną przez Giuseppe Dati i Giancarlo Bigazzi.
Pechowa wokalistka wywalczyła 4. miejsce w Malmo
Od Eurowizji 1977 wiele się w karierze wokalistki zmieniło. W Sanremo zadebiutowała w 1982 roku, później startowała też w 1989 i 1990, ale to 1992 był rokiem największego sukcesu i drugiego miejsca. Startowała też w wielu innych festiwalach i konkursach muzycznych. Przed drugim udziałem w Eurowizji miała już na koncie 15 płyt i mnóstwo udanych kolaboracji, m.in. z Loredaną Berte, Erosem Romazzotti czy Roberto Murolo. Nagrywała też mnóstwo coverów. Co ciekawe, w 1983 roku zepchnięto ją ze sceny muzycznej pod wpływem opinii, że jest osobą przynoszącą pecha. Zmuszono ją też do wycofania się z wielu imprez i festiwali. Zawiesiła więc swoją działalność na 7 lat, ale potem wróciła silniejsza. Podczas Eurowizji 1992 w Malmo była jedną z powracających reprezentantów. Na wykonawców, którzy mieli już eurowizyjne doświadczenie postawiono też w Niemczech, na Islandii, w Irlandii i na Cyprze. Mia wystąpiła w finale jako 19., zajęła wysokie, 4. miejsce z dorobkiem 111 punktów. Dwunastki dostała z Francji, Finlandii, Norwegii i Holandii, 10 z Cypru i Islandii, a 8 ze Szwecji i Portugalii. Włoskie jury 12 punktów dało Grecji, 10 Szwajcarii, a 8 Wielkiej Brytanii. Zwycięska Irlandia dostała tylko 2 punkty.
Śmierć przyszła trzy lata po Eurowizji
Głosowanie włoskie przedstawiła Nicoletta Orsomando, a komentatorem dla Rai Due był Peppi Franzelin. W Rai Radio 2 konkurs jak zawsze relacjonował Antonio De Robertis. Czwarte miejsce było bardzo dobrym wynikiem, zresztą pierwszy raz Włochy takie miejsce uzyskały. Powtórzy się ono jeszcze w 1997 roku. Mia będzie ostatnią solistką płci pięknej reprezentującą swój kraj na Eurowizji aż do 2012 roku, bo przed nami długa pauza RAI. Niestety, trzy lata po swoim sukcesie na Eurowizji Mia Martini nagle zmarła. Przed śmiercią cierpiała na bolesnę mięśniaki. Odeszła 12 maja 1995, ale jej ciało odnaleziono dopiero 2 dni później. Według koronera, doszło do zatrzymania akcji serca, a sekcja zwłok wykazała ślady kokainy. Pomimo choroby, wokalistka nie chciała poddać się operacji, bała się bowiem o swój głos. Przyjmowała więc głównie leki przeciwbólowe, a jej rodzina alarmowała, że spożywa ich za dużo. Kilka dni przed śmiercią dwukrotnie trafiła do szpitala z bólami brzucha i ręki, jednak symptomy zostały zignorowane. Po tym, gdy zaczęto się niepokoić jej nieobecnością, policja siłą otworzyła drzwi jej mieszkania i znalazła Mię w piżamie, na swoim łóżku ze słuchawkami na uszach. Rękę miała wyciągniętą w kierunku telefonu. Jej siostry wielokrotnie zaprzeczały pogłoskom, jakoby Martini miała popełnić samobójstwo – Loredana Berte uznawała ostatni rok życia siostry za wspaniały, zarówno pod kątem zawodowym jak i prywatnym.
Odeszła w 1995, kochają ją do tej pory
Pogrzeb artystki odbył się 16 maja, a jej trumna pokryta była flagą klubu piłkarskiego Napoli, któremu kibicowała. Ciało skremowano, a śledztwo zamknięto, jednak w 2009 Loredana Berte przedstawiła opinii publicznej nowe fakty, rzucając oskarżenia w stronę ojca, który miał stosować przemoc wobec żony i córek. Mówiło się, że ciało Mii Martini miało być pokryte siniakami i zbyt szybko zdecydowano się zamknąć śledztwo i skremować wokalistkę. Ojciec wokalistek zmarł w 2017 roku i został pochowany obok Mii Martini. W 1996 przygotowano podczas Sanremo specjalną nagrodę krytyków im. Mii Martini, a w kolejnych latach pojawiło się wiele niepublikowanych wcześniej utworów, które przygotowała. Nagła śmierć siostry sprawiła, że Loredana Berte zadedykowała jej piosenkę „Luna” wykonywaną w Sanremo 1997. Popularność Mii Martini nie zmalała nawet wiele lat po jej odejściu. Wciąż pojawiają się nowe wydawnictwa muzyczne, a także filmy dokumentalne i reportaże o życiu gwiazdy. Do tej pory jest uwielbiana i niezwykle szanowana, mówi się też o niej, że była jedną z najbardziej wpływowych wokalistek w historii włoskiej muzyki.
Włosi jeszcze w Sopocie
W 1992 roku Włochy pojawiły się w Sopot Festiwal z reprezentującym ten kraj Marco Pascoli. W finale dnia międzynarodowego zajął 6. miejsce z 39 punktami, ale w tym roku wygrały aż trzy piosenki (w tym dwie z Polski). Łącznie w finale prezentowano aż 46 utworów! Włochy dostały 12 punktów od jurora z Włoch, po 5 z Austrii, Bułgarii, Turcji i Belgii, a mniejsze noty dorzuciły Francja i Czechy. Kolejny udział Włoch w Sopot Festival odbędzie się dopiero w 1994 roku, czyli wtedy gdy RAI zrezygnuje z udziału w Eurowizji. W 1992 nadawca włoski podjął decyzję o wycofaniu się z Eurowizji dla Młodych Muzyków. Do konkursu powróci dopiero w 2002.
Fot: Billboard Italia