Wczoraj wieczorem poznaliśmy 10 finalistów plebiscytu „Wymarzony Reprezentant Polski na Eurowizji 2022”! Spośród 20 wskazanych wykonawców czytelnicy Dziennika Eurowizyjnego wybrali najlepszą dziesiątkę, która teraz zmierzy się o cztery miejsca w superfinale. Do finału zakwalifikowali się dzięki Waszym głosom:
- Alicja Szemplińska (ESC 2020)
- Carla Fernandes
- Doda
- Dawid Podsiadło
- Daria Zawiałow
- Krystian Ochman
- Lanberry
- Roksana Węgiel (JESC 2018)
- Sanah
- Sylwia Grzeszczak
Oznacza to, że z konkursu wyeliminowano m.in. dwie byłe reprezentantki kraju – Edytę Górniak i Justynę Steczkowską, a także Natalię Szroeder, Martę Gałuszewską, Margaret, Mery Spolsky, Krzysztofa Zalewskiego, Lunę, Ralpha Kamińskiego i Kwiat Jabłoni. O tytuł „Wymarzonego Reprezentanta” walczą cztery osoby, które wygrywały w plebiscycie już wcześniej (Sanah, Dawid Podsiadło, Doda i Sylwia Grzeszczak). O tym, kto trafi do superfinału zadecydują członkowie grupy facebookowej Dziennika Eurowizyjnego przyznając punkty w specjalnym głosowaniu. Wyniki typowania i nazwiska superfinalistów poznamy w weekend! Jeśli chcesz dołączyć do grupy, wejdź w ten link i odpowiedz na pytania kontrolne.
🇵🇱 Kto kręcił się wokół Eurowizji?
Spośród 10 finalistów tylko Roksana Węgiel trafiła ostatecznie na konkurs, ale ten dla dzieci. Wygrała JESC 2018 i od tej pory jest często typowana do pojawienia się także w dorosłym konkursie. Wielokrotnie pytano ją o to w wywiadach, jednak Węgiel stara się studzić zapał fanów i tłumaczyć, że na Eurowizję jeszcze przyjdzie czas. Blisko wyjazdu na dorosły konkurs była Alicja Szemplińska, która wygrała preselekcje „Szansa na Sukces” z utworem „Empires”, jednak jej plany pokrzyżował covid-19 i odwołanie konkursu. Swoich aspiracji eurowizyjnych nie kryje Lanberry, współtwórczyni m.in. „Superhero” dla Viki Gabor (JESC 2019). Lanberry startowała już zresztą w selekcjach i w temacie Eurowizji z pewnością nie powiedziała ostatniego słowa. O ESC ciepło wypowiada się też Doda, stawiając jednak twarde warunki TVP. Wokalistka już nie raz dawała do zrozumienia, że chętnie pojawiłaby się na scenie konkursu – w 2005 miała to zrobić z piosenką „Superstar” i zespołem Virgin, a w 2015 z „Not over you”. Sylwia Grzeszczak, która była już kiedyś naszą „Wymarzoną Reprezentantką” nie mówi Eurowizji stanowczego „Nie„, a w tym roku miała okazję wystąpić w duecie ze zwyciężczynią konkursu 2016 – Jamalą. Krystian Ochman i Sanah byli „typowani” przez fanów do reprezentowania kraju w tym roku, jednak szybko zdementowano te spekulacje. O ile Krystian chyba nie jest imprezą zbyt zainteresowany, tak Sanah chętnie sprawdziłaby się tam jako autorka piosenki.
🇵🇱 Eurowizja 2022: Czy ktokolwiek z nich ma szansę?
18-letnia aktualnie Carla Fernandes nie miała jeszcze zbyt wielu okazji wypowiadać się publicznie na temat Eurowizji, a na temat konkursu nie jest pytany też Dawid Podsiadło, który wygrał nasz plebiscyt dwa lata temu. Z kolei Daria Zawiałow już w 2018 roku mówiła, że nie odnalazłaby się w formule Eurowizji. A czy ktoś z tych 10 wykonawców faktycznie miałby realne szanse zostać reprezentantem Polski już w 2022? Teoretycznie tak, bo np. Lanberry czy Doda są na to chętne, pewnie Alicja Szemplińska czy Roksana Węgiel dałyby się przekonać, a być może zgodziłaby się nawet Sylwia Grzeszczak. Oczywiście wszystko zależy od nastawienia i strategii (tzw. wizj„) TVP, jakości negocjacji, ustalonych warunków współpracy nie tylko między nadawcą a wykonawcą, ale przede wszystkim też z wytwórnią płytową. A co jeśli TVP zdecyduje się na preselekcje narodowe? Wtedy szanse na to, że usłyszymy tam kogokolwiek z finałowej dziesiątki maleją niemal do zera, na szczęście polski nadawca nie planuje tego typu formuły wyboru reprezentanta, skupiając się na wewnętrznych działaniach. Mamy jednak nadzieję, że wkrótce TVP przekaże nam jakiekolwiek informacje, czy termin kiedy powinniśmy spodziewać się „konkretów”.
🇮🇱 „X Factor” wybierze artystę i utwór na Eurowizję
Konkrety mamy natomiast w Izraelu. Już wiemy, że w październiku ruszy tam „X Factor”, w ramach którego wybrany zostanie nowy reprezentant kraju. Teraz podano, że w trakcie show wskazana będzie też piosenka na Eurowizję. Nadawca publiczny będzie wkrótce przyjmować zgłoszenia piosenek, a spośród całej puli jury wyłoni utwory, które w finale zostaną wykonane przez uczestników talent-show. Już teraz wiemy, że wymogiem będzie posiadanie obywatelstwa Izraela dla wszystkich twórców zgłoszonych propozycji muzycznych. Muszą być też oni zarejestrowani w organizacji ACUM (Zrzeszczenie Autorów, Kompozytorów i Wydawców Muzycznych w Izraelu) czy podobnej. Nie ma barier językowych, jest za to zakaz publikacji piosenki przed 17 października. Co ciekawe, uczestnicy „X Factora” także mogą zgłaszać swoje propozycje. Jeśli okaże się, że żadna z piosenek nie spełnia wymogów, planowany jest ponowny nabór lub wskazanie utworu spośród wszystkich piosenek izraelskich spełniających zasady Eurowizji 2022. Co ciekawe, nadawca ma też prawo skorzystania z kompozycji, które dostawał od autorów w trakcie szukania piosenki na ESC 2019-2021. Zgłoszenia piosenek dokonać można od 19 września do 17 października. Eurowizyjne propozycje poznamy już w trakcie jednego z półfinałów „X Factora” – każdy z czworga uczestników zaśpiewa po dwa utwory, a tylko z jednym dostanie się do wielkiego finału.
🇱🇺 Nikt nie pytał, ale Luksemburg nie wraca
Zgodnie z przypuszczeniami Luksemburg nie wraca na Eurowizję w 2022. Nadawca RTL nie podaje już zresztą mediom eurowizyjnym oficjalnych powodów, gdyż nie zmieniły się one od lat – konkurs jest za drogi, nie cieszy się w Luksemburgu tak dużym zainteresowaniem, marne są szanse, by mały kraj osiągnął tam wielki sukces, a poza tym RTL skupia się głównie a programach informacyjnych. Kraj zadebiutował na ESC już w 1956 roku, a pierwszym sukcesem była wygrana w 1961 dzięki Jean-Claude Pascalowi i „Nous les amoureux”. Luksemburg triumfował jeszcze parę razy – w 1965 (słynna France Gall), w 1972 (Vicky Leandros), w 1973 (Anne-Marie David) i w 1983 (Corinne Hermes). Trzykrotnie zajmował ostatnie miejsca, dwukrotnie był trzeci, nigdy drugi. Aż cztery razy kraj organizował konkurs – dwa razy w Villa Louvigny, raz w Nouveau Theatre i raz w Theatre Municipal. Przez większość swoich udziałów stacja RTL dokonywała wyborów wewnętrznych, jednak zdarzały się Luksemburgowi preselekcje (ostatnie w tradycyjnej formie z 1978 roku). Głównie wysyłano artystów z Francji, ale nie tylko bo pojawili się też wykonawcy z Belgii, Grecji, Holandii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemiec, Hiszpanii, a nawet USA i Kanady. Spośród 38 reprezentantów tylko dziewięciu miało obywatelstwo Luksemburga – żaden z nich nie wygrał Eurowizji. Przygoda kraju z konkursem skończyła się w 1994 roku, gdy RTL nie miało prawo startu z powodu ówczesnej formuły (słabe wyniki w poprzednich latach). Chociaż pauza powinna być (w założeniu EBU) roczna, Luksemburg nigdy już nie wrócił do konkursu. Nie transmitował też show „Congratulations”, w którym brała udział piosenka eurowizyjna z tego kraju.
Trwają głosowania dostępne dla czytelników Dziennika Eurowizyjnego!
- HOLFESTIVALEN 23 – wybór najlepszej polskiej piosenki lipca
- UNITED SONG CONTEST 2021 Africa (półfinał 2)
Źródło: Dziennik Eurowizyjny, Instagram, Eurovoix, Wikipedia,inf. własne, fot.: M. Błażewicz
1 komentarz
Możliwość komentowania jest wyłączona.