Eurowizja: Kontrowersje na Malcie • Szkocja i Nowa Zelandia zadebiutują? • Mediolan faworytem do tytułu gospodarza

Po tym, jak Destiny 🇲🇹 zajęła dla Malty „tylko” 7. miejsce w finale Eurowizji 2021 były reprezentant kraju – Ludwig Galea, oskarżył nadawcę PBS o wykorzystywanie pieniędzy podatników w niewłaściwy sposób. Rozmawiając z mediami poinformował, że spore kwoty z eurowizyjnego budżetu szły na manipulowanie zakładami bukmacherskimi tak, by piosenka „Je me casse” zajmowała 1. miejsce, a także na opłacanie eurowizyjnych (i nie tylko) redakcji by pisały pochlebne artykuły na temat reprezentantki Malty. Wiemy też, że Turystyczna Organizacja Malty miała wydać ok. 350 tys. euro na promocję artystki poprzez posty sponsorowane w social mediach oraz na profilach influencerów, nawet z Polski (jeden taki miał nawet zdjęcie promujące zarówno Destiny jak i … telewizor). Teraz sprawie ma przyjrzeć się Kancelaria Premiera Malty, a minister Carmelo Abela zlecił przeprowadzenie audytu w PBS by dokładnie zweryfikować na co wydano pieniądze podatników i czy wykorzystano fundusze na oszustwa. Sam Ludwig Galea przyznał, że Destiny nie miała nic wspólnego z działaniami PBS i chwali ją za świetny występ w Rotterdamie. Krytykuje jednak działania PBS, które miały dać Maltańczykom fałszywe nadzieje na zwycięstwo w konkursie. Po minie Destiny z Green Roomu widać, że ona sama uwierzyła, że „Je me casse” faktycznie mogło wygrać konkurs. Co ciekawe, w półfinale poszło jej świetnie – zajęła 2. miejsce w televotingu (151 punktów) i pierwsze u jurorów (174 punkty, ze znaczną przewagą nad Rosją). W finale jednak było już bardziej „tradycyjnie” – wysokie miejsce w głosowaniu komisji (3. lokata i 208 punktów) i niższe u widzów (14. miejsce, tylko 47 punktów). Ostatecznie więc zwyciężczyni JESC 2015 zakończyła grę na 7. miejscu.

Eurowizja 2022: Holandia szuka, Hiszpania zmienia

Cztery słynne zera w televotingu nadal odbijają się echem w krajach, które zostały najchłodniej potraktowane przez widzów. W Holandii 🇳🇱 już rozpoczęto szukanie nowego reprezentanta, a zgłoszenia można wysyłać do 31 sierpnia. Celem komisji ma być wyłonienie nowoczesnego utworu, ale również z autentycznym brzmieniem. Ma być to piosenka, która jest w stanie dobrze poradzić sobie w rywalizacji muzycznej, a od samego reprezentanta wymaga się by był Holendrem oraz by umiał i chciał zaprezentować Europie osobisty utwór w odpowiedni sposób. W skład jury wejdą m.in. Jan Smit, Cornald Maas czy Eric van Stade, czyli osoby, które wcześniej dokonały wyboru Jeangu Macrooy’a. W Hiszpanii 🇪🇸 szykują się zmiany w zarządzie delegacji eurowizyjnej, a o wszystkim powiedzieć ma nowy dyrektor RTVE – Jose Manuel Perez Tornero. Według doniesień medialnych zarówno aktualna szefowa delegacji Ana Maria Bordas jak i szef Działu Rozrywki Toni Prieto mają opuścić swoje stanowiska. Wynik Blasa Canto krytykują w kraju nie tylko fani Eurowizji, ale też byli reprezentanci. Katrina (ESC 1971) uważa, że nadawca publiczny nie wierzy w Eurowizję, dlatego się do niej nie przykłada. Soraya (ESC 2009) twierdzi, że winą za fatalny wynik Blasa obarczyć należy niekompetentne osoby z delegacji eurowizyjnej i RTVE. Nadawca hiszpański broni się twierdząc, że brak zwycięstwa w konkursie nie oznacza, że piosenka przepada, bo były przypadki, gdy „przegrane” utwory zdobywały popularność. Przypomina m.in. „Eres Tu”, „Dime” czy „Europe’s Living a Celebration”. Tweet w tej sprawie spotkał się jednak z ogromnym oburzeniem internautów.

🇬🇧 BBC nie rozumie Eurowizji?

Niezadowolenie panuje także w Wielkiej Brytanii, chociaż internauci nie krytykują James’a Newmana, a wręcz chwalą go za udany występ. Sama Eurowizja cieszyła się w kraju sporą popularnością, więc ponad 7 milionów widzów widziało dwa bolesne zera dla „Embers”. Porażkę BBC jak zwykle wykorzystać próbują Szkoci 🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿, którzy od lat walczą o niepodległość. Jeden ze szkockich deputowanych uważa, że to już czas by ta część Zjednoczonego Królestwa wystartowała na Eurowizji oddzielnie, bo BBC ewidentnie nie radzi sobie z konkursem. Alyn Smith uważa, że problemem jest to, że brytyjski nadawca nie rozumie idei konkursu, bo skupia się na podkreślaniu jak bardzo kiczowata i gejowska jest Eurowizja, a zapomina o wartościach muzycznych. Poseł Szkockiej Partii Narodowej dodaje, że nie podoba mu się też wewnętrzny sposób wyboru reprezentanta, który jest chaotyczny i pozbawia widzów możliwości decydowania o tym, kto zaśpiewa dla ich kraju. Chociaż Walia 🏴󠁧󠁢󠁷󠁬󠁳󠁿 i Szkocja startowała samodzielnie w Eurowizji Junior czy Eurowizji Chórów, w Konkursie Piosenki Eurowizji prawo udziału ma BBC jako główny nadawca brytyjski będący członkiem EBU. Dopiero gdyby ta telewizja zrezygnowała ze startów, otwiera się furtka dla pozostałych telewizji i wtedy można by pomyśleć o debiucie poszczególnych krajów stanowiących część Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Warto jednak zaznaczyć, że na Eurowizji (tej dla dorosłych) nigdy nie uczestniczyły kraje, które nie są niepodległe.

🇮🇹 Eurowizja 2022: „Jesteśmy w Mediolanie?”

Według głosujących w ankiecie Dziennika Eurowizyjnego idealnym (na ten moment) miastem do organizacji konkursu w 2022 ma być Mediolan, który w głosowaniu zebrał ponad 210 głosów i pokonał Turyn (145) oraz Rzym (67). Pod uwagę brane były wszystkie miasta, które wstępnie wyraziły chęć walki o tytuł gospodarza. Stolica Lombardii najpewniej w swojej ofercie umieści Mediolanum Forum, halę sportową w Assago niedaleko Mediolanu. Otwarto ją w 1990 roku, a poddano renowacji w 2017. Może pomieścić ok 12,7 tys. widzów. Odbywają się tam wydarzenia sportowe, ale też i koncerty np. Iron Maiden, Spice Girls, Madonny, Britney Spears, Celine Dion, Rihanny czy Shakiry. Większym obiektem jest Palazzo della Scintille, który pomieścić może 18 tys. widzów, ale wymaga remontu. Turyn postawić ma na Pala Alpitour, halę, która ma ponad 12 tys. miejsc siedzących. Odbywały się tam m.in. mecze hokeja na lodzie w ramach Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2006, a koncerty dawali tam m.in. U2, Lana Del Rey, Ariana Grande czy byli reprezentanci Włoch na Eurowizji – Il Volo i Marco Mengoni. Stolica Włoch w swojej aplikacji może przedstawić PalaLottomatica, gdzie w 1960 roku odbywały się olimpijskie mecze koszykówki. Chociaż obiekt jest już dość wiekowy, w latach 1999-2003 został poddany gruntownej renowacji. Odbywają się tam zarówno wydarzenia sportowe jak i kulturalne. Na razie nie wiadomo jakie kryteria wyboru miasta ustaliła stacja RAI i które miasta faktycznie zdecydują się na przygotowanie oferty. Aktualnie w grze może być nawet 11 miast prezentujących łącznie 13 obiektów.

Nowa Zelandia poza Eurowizją

Konkurs Eurovision Asia został anulowany i nie będzie realizowany, przynajmniej nie przez australijskiego nadawcę SBS 🇦🇺, który chciał się tego podjąć. Australijczycy uznali, że event jest zbyt trudny do przygotowania m.in. ze względu na strefy czasowe, różnice kulturowe oraz konflikty polityczne targające tą częścią świata. Josh Martin z SBS przyznał, że jego ekipa spędziła parę lat na próbach przygotowania show, jednak nigdy nie była nawet blisko zebrania odpowiedniej liczby nadawców publicznych czy wybrania miasta-organizatora. Przypomnę, że w Eurovision Asia udział planowała nie tylko Australia, ale też Chiny 🇨🇳, Japonia 🇯🇵 czy Korea Południowa 🇰🇷, a Hong-Kong 🇭🇰 i Singapur 🇸🇬 byli potencjalnymi gospodarzami konkursu. Eurovision Asia zapowiedziana została już w marcu 2016 roku, wielokrotnie jej start był przekładany. Organizatorzy przyznali, że zdecydowali się zrezygnować z planów gdy do wszelkich trudności i przeszkód doszła jeszcze pandemia. Azja pozostanie więc bez konkursu muzycznego, a Australia nadal pojawiać się ma w Eurowizji. Nowozelandzka stacja TVNZ 🇳🇿 przygotowała ostatnio reportaż w którym informuje, że mieszkańcy Nowej Zelandii dziwią się dlaczego Australia startuje w europejskim konkursie. Zaptano też EBU czy istnieje możliwość debiutu Kraju Długiej Białej Chmury. Europejska Unia Nadawców odpowiedziała jednak stanowcze „nie”. Chociaż TVNZ jest stowarzyszonym członkiem organizacji, nie ma tak długiej historii eurowizyjnej jak Australia. Eurowizja była w Nowej Zelandii transmitowana już w latach 70., ale nie miała regularnych emisji i nie cieszyła się tak dużym zainteresowaniem.

Źródło: ESCxtra.com, Lovin’ Malta, Wiwibloggs, Twitter, Eurovoix, Facebook, Wikipedia, fot.: M. Błażewicz

%d blogerów lubi to: