🇳🇴 Melodi Grand Prix: Technologiczne fiasko Norwegów
Huczna celebracja 60-lecia udziałów Norwegii w Eurowizji nie poszła dokładnie tak jak chcieli tego organizatorzy rozbudowanych preselekcji Melodi Grand Prix. Z powodu wysłania ponad 38 mln reakcji emoji w ramach systemu głosowania internetowego doszło do problemu technicznego i awarii aplikacji. Telewizja NRK poinformowała, że nie udało się zebrać wszystkich głosów i ostatecznie zdecydowano, że o wyborze wykonawców do II rundy zdecyduje jury mające swoim głosowaniem odzwierciedlać gusta publiczności i ich tendencje w ocenianiu. Do Gold Final wybrano więc Kristin Husoy, Ulrikke Brandstorp (na zdj.), Lizę Vassilievę oraz Raylee. Te dwie ostatnie odpadły w duelach, a do „Gold Duel” wpuszczono Kristin i Ulrikke. O zwycięzcy zadecydowała już naprawiona aplikacja mobilna, a walka była niezwykle wyrównana. Ostatecznie Ulrikke wygrała z wynikiem 50,72% głosów zwyciężając też w trzech z pięciu regionów Norwegii. Nowa reprezentantka Norwegii ma 24 lata, a na swoim koncie udział w programach „Idol”, „The Voice” i „Stjernekamp”. W 2017 roku zadebiutowała w preselekcjach norweskich zajmując 4. miejsce w finale. Zwycięski utwór „Attention” napisali dla niej Christian Ingebrigtsen z grupy A1 i Kjetil Morland (ESC 2015), a sama wokalistka także brała udział w tworzeniu piosenki.
🇦🇲 Depi Evratesil: Jurorzy kontra widzowie
Athena Manoukian w końcu doczekała się możliwości reprezentowania Armenii na Eurowizji. Wokalistka urodzona w Atenach wygrała preselekcje „Depi Evratesil” z utworem „Chains on you”. Już w 2008 roku uczestniczyła w preselekcjach, ale greckich i do Juniora – zajęła wtedy 7. miejsce. W 2015-2016 jej udział w ESC był tematem spekulacji fanów, a ona sama bardzo chciała reprezentować Armenię, Grecję 🇬🇷 lub Cypr 🇨🇾. Nigdy jej się to jednak nie udało, aż do wczoraj. Za swój utwór i występ zdobyła aż 168 punktów i wygrała z 48 punktami przewagi nad Erną, która była druga. Athena zdobyła 1. miejsce zarówno w głosowaniu jurorów zagranicznych jak i lokalnych oraz 3. miejsce w televotingu. Faworytem widzów był bowiem Vladimir Arzumanyan, jednak zwycięzca JESC był bardzo nisko oceniony przez obie komisje. Każdy z trzech członów miał ok. 33% wpływu na wyniki. Ostatecznie Arzumanyan zajął w ogólnej klasyfikacji 3. miejsce. W top5 znalazło się miejsce też dla Miriam Baghdasaryan oraz Gabriela Jeeg. Ostatni był Hayk Music.
🇱🇹 Pabandom is naujo: Nowy rekord w televotingu!
W finale selekcji litewskich w Kownie padł nowy rekord najwyższego poparcia telewidzów. Grupa The Roop zgarnęła aż 34,585 głosów i tym samym przebiła formację LT United, która w 2006 miała tych głosów 32,669. W 2006 roku panowie od „We are the winners” mieli 21% wszystkich głosów, teraz The Roop i ich „On Fire” otrzymało aż 57% poparcia! Czy tak silne wsparcie widzów przełoży się na dobry wynik na Eurowizji? Co najmniej taki jak w 2006? Czas pokaże! Trio zdobyło 128 małych punktów jurorskich i wygrało głosowanie komisji, a po dodaniu 12 punktów od widzów zdobyło 1. miejsce z kompletem not. Druga była Monique (101 punktów od jury i „jedynie” 10366 głosów od widzów), a trzecia Monika Marija, która była też trzecia u jury, ale w televotingu zajęła 4. miejsce. Weteranka Aiste zakończyła rywalizację na 5. pozycji, a ostatnie były panie z The Backs, które w 2019 reprezentowały Litwę jako chórzystki dla Jurija Veklenko. Grupa The Roop z Vaidotasem Valiukeviciusem na czele startowała już w preselekcjach w 2018 roku, zajmując 3. miejsce za „Yes, I do”. W tym roku zgarnęła I miejsce w ćwierćfinale, II w półfinale oraz zwycięstwo w finale. Za każdym razem miała ogromne wsparcie publiczności.
Grupa Tvorchi wygrała głosowanie jurorów i widzów na Ukrainie 🇺🇦 podczas II półfinału i awansowała do wielkiego finału. Wraz z nią dalej przeszli też Khayat (młody ukraiński wokalista o tureckich korzeniach) i David Axelrod, którego „przepchnęli” jurorzy kosztem Oleksandra Poriadynskyki’ego, bo to on znalazł się w top3 televotingu. Ostatecznie wokalista śpiewający „Savior” znalazł się „pod kreską”. Piąta była Elina Ivashchenko, a ostatnie miejsce zdobyła Garna. Finał już za tydzień, a jurorzy zapowiadają, że 22 lutego głosować będą według innego (wewnętrznie ustalonego) kryterium, dlatego nie ma co porównywać wyników półfinałowych z finałowymi. Dodatkowo wielu wykonawców planuje gruntownie zmienić swoje występy sceniczne, np. Jerry Heil tym razem postawi na minimalizm. W Estonii 🇪🇪 w I rundzie głosowania (widzowie + jury) do finału awansowali Uku Suviste, Inger, Jaagup Tuisk oraz zespół Traffic. Pozostali poddani byli ponownemu typowaniu widzów, a dwa ostatnie miejsca w finale trafiły do Uudo Sepp oraz Shiry. Tym samym z Eurowizją pożegnały się m.in. Merilin Malk, Mariliis Jogeva, a także German & Violina czy formacja Viinerid (czyli po prostu parówki). Finał estoński odbędzie się ostatniego dnia lutego.
Mariette Petra Carola Hansson oraz Mohombi Nzasi Moupondo zdobyli przepustkę do finału Melodifestivalen 2020 🇸🇪, co nie jest zbyt dużym zaskoczeniem. Ona wykonała utwór „Shout it out” autorstwa m.in. Thomasa G:sona, a on „Winners” napisane przez Jimmy’ego Janssona i Palle Hammarlunda. Jimmy ma w finale MF już dwie piosenki (poza „Winners” także „Take a chance” Robina), a może mieć i trzecią, bo napisał też utwór dla Hanny Ferm. Do rundy dogrywkowej Szwedzi wpuścili grupę Drängarna oraz Anisa Don Demina, czyli dwa utwory szwedzkojęzyczne. Piąte miejsce zdobyła Faith Kakembo, szóste Amanda Aasa, a ostatnie Albin Johnsen. Na Islandii do finału weszli Daði & Gagnamagnið oraz faworytka – niewidoma wokalistka Iva z „Oculis Videre”. Dodatkowo przyznano też „dziką kartę”, która trafiła do Niny i „Ekko”. Finał odbędzie się 29 lutego, a już teraz wiemy, że najpewniej tylko dwie piosenki zaśpiewane zostaną po islandzku – na swój język narodowy postawią DIMMA i Iva. Pozostali zdecydowali o zmianie wersji językowej na angielską.
Źródło: NRK, Twitter, Eurovoix, Wikipedia, Eurodiena, LRT, STB, ETV, SVT, RuV, inf. własne, fot: @nrkmgp