🇵🇱 [UPD!] Tulia na Eurowizję! Kim są członkinie zespołu? Kiedy usłyszymy ich utwór? Jakie są reakcje na taki wybór? Czego oczekiwać?

AKTUALIZACJA: Zespół Tulia poinformował, że do Krajowych Eliminacji został zgłoszony przez wytwórnię Universal Music oraz management. Więcej informacji na temat utworu poznamy w trakcie konferencji prasowej, która odbędzie się najpóźniej 22 lutego w Warszawie. Oficjalna data nie została jeszcze ustalona.

Dziś ogłoszono, że zespół Tulia reprezentować będzie Polskę podczas Eurowizji 2019 w Tel Awiwie. Formacja działa dopiero od 2017 roku, ale już ma na swoim koncie spory sukces internetowy (ponad 3,2 mln odtworzeń teledysku do coveru „Enjoy the silence„, 4,7 mln za „Nothing Else matters” czy 9 mln za „Nieznajomego„) w Polsce i poza jej granicami, zwycięstwo podczas konkursu „Premier” w Opolu dzięki autorskiej piosence „Jeszcze Cię nie ma” (ponad 3,6 mln odtworzeń), platynową płytę za debiutancki album „Tulia” czy nominacje do „Fryderyki 2019” w kategorii „Debiut” oraz „Nowe wykonanie”. Teraz do sukcesów dopisać można zwycięstwo w wewnętrznych Krajowych Eliminacjach i mamy nadzieję, że w maju kolejnym osiągnięciem będzie wysokie miejsce w finale Eurowizji. Nie jest na razie znany utwór Tulii na Eurowizję, ale TVP na przyszły tydzień zapowiedziała konferencję prasową w tej sprawie i być może wtedy poznamy więcej szczegółów. Zgodnie z regulaminem Tulia ma teraz czas do marca by dostarczyć do nadawcy oficjalny teledysk. Za zespołem stoi wytwórnia Universal, która współpracowała już z Telewizją Polską przy udziale w Eurowizji Junior 2018 – jak wiemy, współpraca była niezwykle udana i zakończyła się wygraną Roksany Węgiel.

W skład zespołu wchodzi wokalistka, tancerka i aktorka Joanna Sinkiewicz, która w wywiadzie dla portalu Wyspa.fm z czerwca 2018 wypowiedziała się na temat Eurowizji w taki sposób: „Eurowizja wykorzystuje pewien element rywalizacji między narodami, a my nie lubimy takich rywalizacji. Także – może Eurowizja to nie jest impreza, na której byśmy się widziały, ale zaproszenia na inne występy jak najbardziej przyjmiemy„. Drugą członkinią zespołu jest Dominika Siepka, a trzecią Patrycja Nowicka z Zielonej Góry, która w 2013 roku uczestniczyła w programie „Must be the music”. Nazwa zespołu wzięła się od imienia czwartej wokalistki – Tulii Biczak. „Chciałabym podkreślić, że nie jesteśmy zespołem ludowym. Łączymy muzykę współczesną z elementami folkloru. Myślę, że siłą takich zespołów jest to, że powracają do korzeni. W szkole nie uczy się o korzeniach, a ludzie ich poszukują” – mówiła w rozmowie z portalem dzieje.pl. Po raz pierwszy od 2006 roku Polska wysyła na Eurowizję zespół. Do tej pory formacje muzyczne reprezentowały nas w 1998 roku (Sixteen), 2003 (Ich Troje – wersja trzyosobowa), 2004 (Blue Cafe), 2005 (Ivan i Delfin), 2006 (Ich Troje – wersja pięcioosobowa). Od 2007 roku trzykrotnie postawiliśmy na duety (The Jet Set, Donatan i Cleo, Gromee i Lukas).

tulia

W naszej 25-letniej historii eurowizyjnej polski folk był obecny i został zauważony. Po raz pierwszy zaprezentowaliśmy go w 1995 za sprawą formacji Trebunie Tutki, która towarzyszyła Justynie Steczkowskiej na scenie podczas wykonywania piosenki „Sama”. Utwór zdobył 18. miejsce. Elementy muzyki folkowej (chociaż bardziej w klimacie irlandzkim) znaleźć można było też w „To takie proste” Sixteeen, z kolei w 2005 roku Ivan i Delfin (wybrany w ten sam sposób co Tulia) miał utwór oparty na muzycznej kulturze cygańskiej (romskiej) – „Czarna Dziewczyna” zajęła 11. miejsce w półfinale. Polski folk w najbardziej znanym w naszym kraju wydaniu, jako zespół Mazowsze, reprezentował Polskę na ESC 2010 u boku Marcina Mrozińskiego (Martina Fitcha). Członkinie Mazowsza śpiewały i tańczyły dla Polski w 2014 roku w ramach utworu „My Słowianie” Cleo i Donatana – folk, kolory i nasza kultura (może trochę w krzywym zwierciadle) zostały docenione, bo zajęliśmy 14. miejsce w finale, a słynne „ubijanie masła” wciąż jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich akcentów w konkursie. Pojawia się też spora szansa na powrót języka polskiego do konkursu. W specjalnej ankiecie na Facebooku fani w 66% popierają pomysł śpiewania na Eurowizji tylko po polsku. 35% uważa, że Tulia powinna wykonać utwór dwujęzyczny. Ostatni, w pełni polskojęzyczny utwór na Eurowizji, wybrzmiał z ust naszego reprezentanta w 2011 roku.

Fani Eurowizji znani są ze swojej ogromnej pasji do konkursu, mocnego kibicowania swoim faworytom i żywiołowego reagowania na wszelkie ważne wydarzenia. Niestety ostatnie dni były dla nich dość ciężkie ze względu na przedłużający się proces wyboru polskiego reprezentanta oraz irytujące działania Telewizji Polskiej i podległych jej zespołów – dotyczyło to głównie kwestii komunikacji. Oczekiwania były ogromne, stąd zapewne początkowe zaskoczenie i wiele negatywnych komentarzy na temat niespodziewanego wyboru Tulii do Tel Awiwu. Początkowy szok już minął, a miłośnicy Eurowizji i tak nie mogą zrobić nic innego niż zaakceptować taki, a nie inny, wybór komisji konkursowej. Reakcje zagraniczne są natomiast bardzo pozytywne – wielu europejskich fanów i portali eurowizyjnych chwali Polskę za ciekawy wybór, za oryginalność i za odwagę w prezentowaniu na Eurowizji swojej własnej kultury. Okazuje się, że covery Tulii są za granicą słuchane i w wielu mediach już dawno o tym wspominano. Podobnie jak Polacy, także zagranica z niecierpliwością czeka na premierę piosenki.

Polskie media informują dziś o Tulii, przypominają najważniejsze osiągnięcia oraz przedstawiają internautom skład zespołu. Żadnych „eurowizyjnych” szczegółów nie podają, gdyż sama Telewizja Polska wciąż jeszcze nie wystosowała oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Znaleźć można jednak parę ciekawostek. „W warstwie muzycznej grupa wykorzystuje takie instrumenty jak suka biłgorajska, lira korbowa czy piszczałka wielkanocna” – podaje Wyborcza.pl. „Czy mamy szansę na wygraną w Konkursie Piosenki Eurowizji? Jesteśmy przekonani, że dziewczyny zapewnią nam naprawdę dobre miejsce” – twierdzi Eska.pl. Portal JastrząbPost sugeruje, jakoby premiera utworu miała się odbyć w przyszłym tygodniu, ale nie jest wykluczone, że będzie to jeden z utworów wydanych na wersji „deluxe” płyty – np. „Pali się” lub „Dreszcze”. Z kolei w rozmowie z radiem RMF FM dziewczyny z Tulia uznały, że „krzyczą głównie na scenie„, a każda z nich osobno dowiedziała się o tym, że trafi na Eurowizję 2019. Zapowiedziały też, że podczas konkursu postarają się, by było bardzo folkowo!

Źródło: Eurovision.tv, YouTube, Wikipedia, Wyspa.fm, dzieje.pl Tulia.pl. Facebook, Instagram, przegląd polskich mediów, inf. własne, fot.: Instagram

%d blogerów lubi to: