Helena Paparizou chce wrócić na Eurowizję! Czy Grecja ją wybierze?

Zwyciężczyni francuskiego „The Voice. Kids” – Angelina Nava – nareszcie przyznała, że będzie reprezentować Francję 🇫🇷 podczas Eurowizji Junior 2018. W poniedziałek oficjalnie odbyła się premiera utworu „Jamais sans toi”, który ma już też teledysk. Utwór opowiada o silnej więzi, jaka łączy Angelinę z jej przyjaciółką o imieniu Pauline. Tymczasem dopiero w niedzielę delegacja Azerbejdżanu 🇦🇿 przekazała do EBU i organizatorów JESC 2018 utwór w wykonaniu Fidan Huseynovej. Jak się okazuje, wcześniejszy ostateczny termin zatwierdzenia konkursowych piosenek (9 października) nijak się ma do rzeczywistości. Poza Azerbejdżanem nie znamy także piosenki z Polski, Macedonii oraz Irlandii.

Telewizja grecka ERT 🇬🇷 na razie nie ogłasza swoich planów względem Eurowizji 2019, bo nadal nie ustalono w jaki sposób wybrany zostanie nowy reprezentant kraju. Według doniesień z Aten, wszystkie opcje wchodzą w grę – od ponownego wyboru wewnętrznego po powrót do preselekcji narodowych. Zwyciężczyni Eurowizji 2005 – Helena Paparizou – nadal podkreśla, że w przyszłości chciałaby wrócić do konkursu. W tym roku miała reprezentować Cypr 🇨🇾 z piosenką „Fuego”, ale ponoć propozycję odrzuciła, oddając prawo do śpiewania dla tej wyspy Eleni Foureirze. Tymczasem telewizja gruzińska GPB 🇬🇪 ogłosiła, że program „Idol” rusza 27 października i oczywiście na początek widzowie zobaczą relacje z castingów organizowanych na terenie całego kraju. Zwycięzca nowej edycji „Idola” automatycznie zostanie reprezentantem Gruzji na Eurowizji w Izraelu.

Wycofanie się Bułgarii 🇧🇬 z Eurowizji 2019 nie pozostało bez reakcji fanów, którzy w większości żałują, że taki kraj rezygnuje z udziału w konkursie. Jak zazwyczaj dzieje się w takich sytuacjach, w sieci pojawiła się petycja stworzona przez miłośników Eurowizji zrzeszonych wokół popularnej bułgarskiej strony eurowizyjnej oraz młodego klubu OGAE Bułgaria. Petycja promowana jest hasłem #TheyWillNeverBreakUsDown z piosenki Poli Genovej i do tej pory zebrała ponad 4,5 tys. podpisów. Petycję podpisać można TUTAJ, jednak znając życie nie wiele ona zmieni…chyba, że nadal mamy do czynienia ze świetnie przygotowanym trikiem marketingowym, a Bułgarzy tak naprawdę nie wycofują się i tylko robią szum wokół swojego kraju.

Źródło: Eurovoix, Wikipedia, Change.org, OGAE Bułgaria, fot.: Instagram