
Telewizja Polska poinformowała, że niedzielny finał Eurowizji dla Dzieci 2016 obejrzały ponad 2 miliony widzów z grupy 4+ co dało TVP1 15,5% udziału oraz tytuł lidera pasma. „Największa widownia Eurowizji Junior była w momencie ogłaszania wyników konkursu. Wynosiła ona ponad 2,8 mln widzów ( udz. 20 proc.). Jest to najlepszy wynik niedzielnego pasma Jedynki w godz. 16:00-18:30 pod względem widowni i udziałów w tej ramówce” – czytamy w Centrum Informacji TVP. W komunikacie podkreślono też, że JESC 2016 zebrała dwukrotnie większą publikę niż preselekcje narodowe organizowane w październiku. Tak dobre wyniki oglądalności to ogromne zaskoczenie, zwłaszcza, że wielu innych nadawców telewizyjnych (np. z Bułgarii czy Holandii) narzeka na rekordowo niskie zainteresowanie tegorocznym konkursem. Czy dzięki tak dużej popularności show Telewizja Polska zdecyduje się także na start w JESC 2017?
O wynikach oglądalności poinformował m.in. portal Party.pl, a także strony branżowe jak satinfo24 czy mediafm.net. Portal Eska.pl podaje natomiast, że Dominika Ptak, uczestniczka tegorocznych preselekcji do JESC 2016 wygrała…”drugi konkurs Eurowizji Junior 2016″. Chodzi oczywiście o plebiscyt internetowy zorganizowany przez stronę ESC Plus, który ma się wzorować na słynnym OGAE Second Chance. Głosowaniu internautów poddano wybrane utwory z preselekcji do tegorocznej Eurowizji dla Dzieci. Dominika, za utwór „Jak kropla” zdobyła 550 punktów i pokonała konkurencję, w tym Amy McGrath z Irlandii, która zajęła 2. miejsce. W plebiscycie startowała też Ania Dąbrowska z piosenką „Fryzurka” – zdobyła 391 punktów i 7. miejsce. Startowało 12 piosenek.
https://www.youtube.com/watch?v=tM-wCCxrXf0
Piotr Rubik, który ze względu na awarię samolotu miał przymusową przerwę w Wiedniu podróżując z Malty do Polski, skomentował już wyniki Eurowizji dla Dzieci 2016. „Uważam, że absolutnie zasłużyła na wyższą lokatę. Niestety nie mogli głosować widzowie, a przy obecnym systemie jaki obowiązuje na Eurowizji Polska nie ma absolutnie żadnych szans na dobrą pozycję. Patrząc na aktualną sytuację 11 miejsce to i tak duży sukces. Cieszę się, że jej występ tak bardzo podobał się publiczności i została dostrzeżona przez międzynarodowych dziennikarzy.” – napisał na swoim Facebooku. W komentarzach zdradził fanom, że dopiero na Malcie w pełni zrozumiał zasady głosowania. „Rzeczywiście już na kilka dni przed finałem wiedziałem, że jest słabo, ale trzeba walczyć do końca, nawet o te 11. miejsce” – napisał.
Tymczasem w Gruzji zorganizowano konferencję prasową z udziałem Mariam, zwyciężczyni Eurowizji Junior 2016. Przedstawiciele telewizji gruzińskiej zdradzili, że wstępnie zdecydowali się na organizację przyszłorocznego konkursu w Tbilisi i poinformowali już o tym Europejską Unię Nadawców, która ma teraz czas na ostateczną decyzję. Zgodnie z najnowszą tradycją, zwycięzca JESC ma pierwszeństwo w walce o tytuł gospodarza kolejnej edycji. Chociaż Gruzja już trzeci raz wygrała konkurs, nigdy nawet nie planowała go u siebie organizować. Byłby to pierwszy konkurs EBU w tym kraju. Stolica Gruzji posiada niewielką halę koncertową, która zapewne spełniałaby wymogi Europejskiej Unii Nadawców.
Źródło: TVP.pl, Eska.pl, Facebook, Oikotimes, fot.: J. Pawlak, 2016

Trudno wierzyć, żeby słabe wyniki oglądalności Junior Eurowizji w wielu krajach były winą samej Junior Eurowizji, bo jakim niby cudem? Prawda jest taka, że to dorosła Eurowizja pogrąża zarówno się jak i Junior Eurowizji coraz większym chaosem. Najpierw mieliśmy szybkie głosowanie jurorów, w którym najwięcej punktów zbierała Australia, która w powszechnej świadomości musiała być słaba i podobała się tylko tym, którzy na nią głosowali. Później doszło głosowanie widzów i kolejne zaskoczenie, bo mimo potężnej przewagi jaką jury dało Australii i tak wygrała Ukraina która jednak również jak Australia mogła podobać się tylko tym, co na nią głosowali. Na koniec okazało się, że najwięcej punktów w głosowaniu widzów zdobyła Rosja, którą już jak najbardziej można było uznać za coś jakościowego, ale co z tego, kiedy przy patologicznych zasadach to dało tylko 3. miejsce a inne kraje jak Polska czy Austria były jeszcze dużo bardziej pogrążane.
PolubieniePolubienie