Jak brzmią utwory na Eurowizję z Izraela i kto je napisał? Jakie są reakcje na finał „Benidorm Fest” w Hiszpanii? Kim jest Chanel? Jak Norwegowie radzą sobie z koronawirusem przeszkadzającym im przy Melodi Grand Prix? Wywiad z Karoliną Lizer dla Dziennika Eurowizyjnego – o czym była mowa?
🇮🇱 Eurowizja 2022: Który utwór trafi do Turynu z Izraela?
Znamy już osiem utworów, które walczą o dołączenie do stawki Eurowizji 2022 pod flagą Izraela. Wczoraj w radiu KAN zaprezentowano piosenki wykonywane przez finalistów „X Factor”. Podano też ich autorów. Inbal Bibi wykona „ZAZA” i „Marionette” – ten pierwszy napisała wokalistka i producentka May Sfadia, a drugi jest autorstwa m.in. Tala Forera, dyrektora muzycznego Eurowizji 2019 w Tel Awiwie. Sapir Saban zaśpiewa „Breaking my own walls” stworzony m.in. przez aktorkę i muzyka Diklę Dori oraz Ido Danknera, który wykonywał piosenkę ze spotu „Tel Aviv 12 points – Jerusalem Douze Points”. Drugi utwór „Head Up” przygotowała m.in. Ella Doron, którą typowało się do reprezentowania Izraela w 2014 roku. Autorką tej piosenki jest też uczestniczka „HaKokhav HaBa L’Eurovizion” z 2019 roku – Naama Gali Cohen. Michael Ben David zaprezentuje w preselekcjach piosenkę „Don’t” stworzoną przez Ilyę Siniaski. Z kolei uczestnik wcześniejszych selekcji eurowizyjnych Izraela – Chen Aharoni – stoi za drugim utworem Michaela pt. „I.M”. Pomagał mu Lidor Saadia, który w Internecie zaprezentował swój cover utworu „Arcade” z Holandii. Tylko jeden finalista „X Factora” jest też autorem swoich piosenek – Eli Huli napisał „Blinded Dreamers” i „Nostalgię” razem z Roby Fayer. 3 lutego podczas półfinału „Hashir Shelanu L’Eurovizion” uczestnicy po raz pierwszy zaśpiewają te piosenki na żywo, a pod koniec programu widzowie, jurorzy oraz specjaliści wybiorą dla każdego finalisty „X Factora” jedną z dwóch propozycji. W finale 5 lutego wybrany zostanie reprezentant, wraz z przypisaną mu piosenką. Co ciekawe, w pierwszej części finału Michael, Inbal, Sapir i Eli nie zaśpiewają eurowizyjnych piosenek, tylko covery, które sami wybiorą. Po pierwszej rundzie najsłabszy uczestnik odpadnie, a pozostała trójka trafi do superfinału, gdzie ponownie zaśpiewa propozycje preselekcyjne.
🇪🇸 Benidorm Fest: Wielkie zainteresowanie selekcjami
Prawie trzy miliony widzów śledziło sobotni finał „Benidorm Fest” w Hiszpanii – to 21% udziału w rynku. Ostatni raz tak duże zainteresowanie preselekcjami do Eurowizji notowano w 2018 roku. Dane prezentowane przez portal Eurovision-Spain.com pokazują, że tegoroczne selekcje były hitem wśród młodych ludzi (kategoria wiekowa 13-24 lata) bo udział takiej publiczności to aż 36,7%. Patrząc na dane regionalne najchętniej konkurs oglądano w Galicji, gdzie notowano aż 49,5% udziału. To zrozumiałe, gdyż w finale był zespół Tanxugueiras, który mocno podkreślał swoją przynależność do regionu i sporo na tym zyskał – wygrał televoting. Najgorsze wyniki odnotowano na Kanarach i Balearach. Warto przypomnieć, że reprezentantka wyspiarzy – Sara Doep – odpadła w półfinale zajmując tam ostatnie miejsce. Niestety, popularność selekcji i jednocześnie podział fanów konkursu na frakcje popierające głównych faworytów jest teraz widoczna w negatywnych komentarzach skierowanych w stronę Chanel, która wygrywając „Benidorm Fest” pokonała Rigobertę z Katalonii i Tanxu z Galicji. Pasja i zaangażowanie wielu hiszpańskich fanów Eurowizji zmienia się w niebezpieczny fanatyzm, a ponoć Chanel musiała zamknąć swoje konto na Twitterze, gdyż otrzymywała pogróżki ze strony osób niezadowolonych z tego, że to ona wygrała głosowanie. Telewizja portugalska RTP 🇵🇹 już teraz poinformowała, że Chanel wystąpi podczas drugiego półfinału „Festival da Cancao” 7 marca. Z ciekawostek można dodać, że chociaż Chanel urodziła się na Kubie 🇨🇺, sporą część życia spędziła w Olesa de Montserrat w Katalonii – do Europy przeniosła się gdy miała 3 lata. Jako dziewięciolatka uczęszczała na lekcje baletu, śpiewu i aktorstwa. W 2010 roku przeniosła się do Madrytu by rozpocząć karierę aktorską – grała m.in. w musicalach „Mamma Mia!”, „Flashdance” czy „Król Lew”, a podczas MTV Europe Music Awards tańczyła podczas występu Shakiry. W roli tancerki pojawiła się też w jednej z edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. „SloMo” jest jej pierwszym singlem.
🇳🇴 Melodi Grand Prix: Walka z covid-19 trwa
Telewizja norweska ma coraz większy problem z liczbą zakażeń koronawirusem za kulisami Melodi Grand Prix. Z powodu choroby Annika Momrak nie prowadziła drugiego półfinału, z kolei trzecią rundę opuścić musiał Kare Magnus Bergh. Przez izolację w trzecim półfinale nie wystąpili gościnnie Subwoolfer, którzy mieli zaprezentować swój utwór na finał selekcji „Give that wolf a banana”. Planuje się pokazać ich w czwartej rundzie. Telewizja NRK i producenci Melodi Grand Prix wzmocnili kontrole i pilnowanie stosowania się do restrykcji za kulisami tak, by nie doprowadzić do kolejnych ryzykownych sytuacji, które mogą zaburzyć przebieg show. Według informacji od Stiga Karlsena, w miniony weekend doszło do 10 przypadków wykrycia wirusa covid-19 wśród osób zaangażowanych w MGP, a niektóre osoby były niezbędne do realizacji programu. Do końca preselekcji pozostały jeszcze trzy części: półfinał, dogrywka oraz finał. Całość zakończy się 19 lutego. Wiadomo, że widzowie nie będą mieli wstępu na półfinał i dogrywkę, ale NRK liczy na to, że uda się wpuścić publiczność chociaż na finał. O ile oczywiście sytuacja się uspokoi.
Tu bije serce Europy: Zobacz wywiad z Karoliną Lizer
Finał selekcji „Tu bije serce Europy” już 19 lutego w Studio 5 TVP w Warszawie. Oficjalnie znamy już osiem utworów, brakuje nam jeszcze dwóch – „River” Krystiana Ochmana (premiera utworu i klipu, a także wywiadu Dziennika z Krystianem w czwartek!) i „All I need” Emilii Dębskiej. Wszystkie 10 utworów usłyszymy na żywo w trakcie finału preselekcji, a zwycięzcę wybiorą widzowie oraz pięcioosobowa komisja. Finał pokazany będzie w TVP2 i TV Polonia, a z uwagi na trudną sytuację epidemiologiczną może się okazać, że zrealizowany będzie bez publiczności, która do tej pory zawsze (choć w niewielkiej ilości) śledziła show na żywo, bez względu na to, czy organizowano konkurs w studiu czy w holu siedziby TVP. Wczoraj Mateusz Szymkowiak w programie „Lajk” zaprezentował krótkie wywiady z niektórymi uczestnikami. Dowiedzieliśmy się m.in., że „Paranoia” nie była pisana z myślą o Eurowizji. Dziś o 11:20 w „Dzień Dobry TVN” pojawi się Karolina Lizer, natomiast wcześniej, bo o 11:00 na kanale Dziennika Eurowizyjnego dostępny będzie wywiad z wokalistką. Karolina opowiada m.in. o swoich planach na występ oraz o porównaniach do muzyki zespołu Tulia. Wspomina też poprzednich reprezentantów Polski na Eurowizji i zmierzyła się z krytyką muzyki folk w naszym kraju. Dodatkowo pokażemy niepublikowane nigdzie wcześniej wykonanie „Czystej Wody”! Kolejne wywiady z finalistami selekcji już niebawem!
Źródło: Wikipedia, KAN, YouTube, Eurovision-Spain.com, RTP, RTVE, Eurovoix, TVP, YouTube, inf. własne, fot.: Karolina Lizer, Sielanka Studio