Delegacja Armenii 🇦🇲 dopiero co powróciła do Erywania, a już dziś może się oficjalnie cieszyć ze startu przygotowań do Eurowizji Junior 2022. Dziś Europejska Unia Nadawców potwierdziła, że konkurs powraca do Armenii, która organizowała go już w 2011 roku. Martin Osterdahl (Executive Supervisor EBU) przyznaje, że „Qami Qami” swoim charakterem stworzyło nowe standardy w JESC, a zaangażowanie Ormian w konkurs jest niebywałe, stąd EBU cieszy się na start współpracy z nadawcą AMPTV by stworzyć dwudziestą już edycję show. Hovhannes Movsisyan, dyrektor telewizji armeńskiej jest zadowolony z tego, że Armenia wraca do eurowizyjnej rodziny i podkreśla, że od samej premiery piosenki Maleny wierzono w jego wielki sukces i tak też się stało. Termin i miejsce, w którym odbędzie się konkurs nie są jeszcze znane, jednak David Tserunyan (szef delegacji) poinformował, że Europa w 2022 zawita do stolicy kraju. Najpewniej znów będzie to Karen Demirchyan Complex, o którym szerzej Dziennik Eurowizyjny informował wczoraj. Na ten moment, poza Armenią, swój udział w konkursie wstępnie potwierdzono w Bułgarii 🇧🇬, Gruzji 🇬🇪, Hiszpanii 🇪🇸, Holandii 🇳🇱 i w Polsce 🇵🇱, ale oczywiście do przyszłego roku sporo jeszcze może się zmienić. EBU nadal twierdzi, że są szanse by do konkursu wróciła Wielka Brytania 🇬🇧, natomiast z pewnością nie zobaczymy w Erywaniu reprezentanta Azerbejdżanu 🇦🇿. Z uwagi na konflikt, Azerbejdżan nie utrzymuje z Armenią stosunków dyplomatycznych, a tegoroczny występ Maleny został przez komentatorów azerskich w bezczelny sposób zagłuszony, a fakt zwycięstwa Ormian zignorowany. Warto dodać, że organizacji JESC 2021 we Francji przyglądali się nie tylko delegaci z telewizji islandzkiej 🇮🇸, ale też z norweskiej 🇳🇴. Czy te dwa kraje pojawią się w przyszłorocznej stawce? Na razie nic więcej nie można na ten temat potwierdzić.
Fatalne wyniki oglądalności w wielu krajach
Niestety Eurowizja Junior 2021 nie cieszyła się tak wysoką oglądalnością jak poprzednie edycje. Zgodnie z oczekiwaniami, zainteresowanie konkursem spadło w Polsce czy w Hiszpanii. Nad Wisłą 🇵🇱 show oglądało ok. 2,4 miliona widzów (18,6% udziału), chociaż sam prezes Jacek Kurski zdecydowanie opierałby się na innych danych świadczących o niemal dwukrotnie większym zainteresowaniu, co i tak jest rezultatem słabszym niż w ostatnich latach. Im mniej osób ogląda, tym też mniej głosuje. Dość dobitnie pokazać to można na przykładzie Hiszpanii 🇪🇸, gdzie RTVE notuje jedynie 991 tys. widzów, a jest to spadek o ponad 170 tys. względem roku ubiegłego. W 2020 Solea z Hiszpanii zajęła czołowe miejsce w online votingu, a w tym roku Levi Diaz nie przypadł do gustu internautom. Nawet w Portugalii 🇵🇹, gdzie po raz pierwszy reprezentantem był a osoba związana z popularnym „The Voice Kids” oglądalność była niższa. W porównaniu do 2019 roku RTP notuje spadek o 67 tys. widzów. Portugalia zdołała jednak osiągnąć swój najlepszy w historii wynik, a przede wszystkim wywalczyła trzecie miejsce w online votingu, chociaż wielu twierdzi, że to efekt „stategicznego” głosowania innych krajów oraz dobra pozycja startowa. Wręcz koszmarne wyniki prezentuje RAI Gulp 🇮🇹. Eurowizję Junior 2021 obejrzało jedynie 15 tys. osób co stanowi 0,1% udziału w rynku. Przypomnę, że w 2019 roku włoski kanał dziecięcy notował oglądalność na poziomie 42 tys. widzów. W Serbii🇷🇸 transmisja JESC 2021 nie znalazła się w czołowej dziesiątce najpopularniejszych programów RTS zeszłego tygodnia, co oznacza, że osiągnęła udział niższy niż 7%. Z racji faktu bycia gospodarzem imprezy, telewizja francuska 🇫🇷 (na razie jako jedyna) zanotowała skok oglądalności. W 2020 zwycięstwo Valentiny śledziło 1,2 mln widzów, a teraz transmisję z La Seine Musicale oglądało 1,64 mln.
Eurowizja 2022: Powraca casting mołdawski
Nadawca mołdawski TRM zapowiada powrót ikonicznych preselekcji „O melodie pentru Europa” 🇲🇩, a zwłaszcza słynnych castingów, które cieszą się wśród polskich fanów sporym zainteresowaniem. Zgłoszenia do konkursu przyjmowane będą do 24 stycznia, a przesłuchania na żywo mają się odbyć 29 stycznia i będą transmitowane w sieci. Jeśli poziom kandydatów będzie zadowalający, nadawca TRM zdecyduje o organizacji finału narodowego 5 marca w Kiszyniowie. Jeśli jednak będzie słabo, reprezentant wybrany będzie już na poziomie castingów. W sąsiedniej Rumunii 🇷🇴 do Selectia Nationala zgłosiło się 94 artystów, a aż 40% wysłanych do TVR utworów napisanych jest przez zagranicznych twórców. Jurorzy pracują aktualnie nad wyborem 45 najlepszych propozycji, a nazwiska zakwalifikowanych mamy poznać nie później niż w czwartek. Na stronie hiszpańskiego nadawcy RTVE 🇪🇸 pojawiły się już wszystkie piosenki selekcyjne z Benidorm Fest 2022. Odsłuchu dokonać można TUTAJ, a wielu fanów uważa, że poziom jest niezwykle wysoki. W międzyczasie nadawca poinformował też, że nie dojdzie do dyskwalifikacji Luny Ki i chociaż wokalistka zbyt wcześnie wykonała publicznie swój utwór, nie daje jej to żadnej przewagi. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Telewizja Polska 🇵🇱 może ogłosić reprezentanta kraju na ESC 2022 pod koniec „Sylwestra Marzeń TVP2”. Portal Eska.pl sugeruje, że o bilet do Turynu walczyli nie tylko Daria i Kuba Szmajkowski, ale też Krystian Ochman. W porannej ankiecie na Facebooku DE aż 62% sądziło, że do Włoch pojedzie Daria, ale 27% nadal wierzy, że będzie to ktoś inny niż wykonawczyni przeboju „Paranoia”. Roksana Węgiel i Kuba Szmajkowski, chociaż także wystąpią w Tatrach, nie zdobyli w ankiecie dobrych wyników – na Roksanę stawia 7% czytelników, a na Kubę tylko 4%. Wszystkiego dowiemy się już niedługo, a Polska będzie jednym z pierwszych państw ogłaszających reprezentanta i piosenkę na Eurowizję 2022.
Nowe castingi w San Marino
Znamy kolejnych uczestników „Una voce per San Marino” 🇸🇲. Już 3 stycznia wracają castingi w Teatro Titano. Pierwszego dnia przesłuchań wystąpią m.in. BLACKØUT!, śpiewający w restauracjach Toskanii (i nie tylko) Fulvio Vasarri czy hiszpański wokalista Brian Left. 4 stycznia w San Marino pojawią się m.in. duet Jack Marsina i Sara de Blue (widocznie nie wzięli udziału w pierwszym z castingów na który byli zapisani), Michele Lattanzio i … Elis Mraz, finalistka selekcji ESCZ, która w połowie grudnia zajęła 2. miejsce w finale internetowym przegrywając z We Are Domi. W kolejnych dniach (od 5 do 11 stycznia) w Teatro Titano pojawią się m.in. Kurt Cassar, Derek Conyer, Sebastian Schmidt (finalista selekcji San Marino 2018) czy wykonawcy, którzy nie mogli wystąpić na castingach w grudniu. W połowie stycznia spodziewana jest publikacja listy półfinalistów selekcji. Może to być nawet pięćdziesięciu wykonawców. Tymczasem w Danii 🇩🇰 kolejna ważna data. Piosenki, które zakwalifikowano do finału poznamy 10 lutego. Wiemy, że w finale 5 marca o wyjazd do Włoch powalczy ośmiu artystów, którzy zostali już wybrani.
Nasze typowania po Eurowizji Junior
Wróćmy jeszcze do tematu JESC 2021. Nowa edycja konkursu przyniosła parę zmian jeśli chodzi o statystyki miejsc w kolejności startowej. Najbardziej pechowa jest teraz pozycja ósma, z której nigdy nikt nie wygrał, a aż trzy razy kraj startujący z tego miejsca był ostatni. W tym roku taka pozycja przypadła Irlandii 🇮🇪 (18. miejsce w rankingu). Co ciekawe, najlepsza statystycznie piętnasta pozycja przyniosła Holandii 🇳🇱….ostatnie miejsce w rankingu! Armenia 🇦🇲 startowała jako dziewiąta i jest drugim krajem, który z tym numerem startowym wygrał konkurs (wcześniej dokonała tego Ukraina w 2012 roku). Polska 🇵🇱 poprawiła notowania trzeciej pozycji startowej, zresztą w 2009 roku z tego samego miejsca startowego srebrny medal Eurowizji Junior zgarnęła Armenia. W tym roku nie udało nam się przewidzieć zwycięzcy w ramach plebiscytu „Nasz Faworyt JESC”, a piosenka, która wygrała nasze głosowanie („Green Forces” grupy Dajte Muzika z Macedonii 🇲🇰) zajęła 9. miejsce. Wygrała Armenia, która w internetowym plebiscycie była druga. Co ciekawe, różnica między Macedonią a Armenią to jedynie 5 punktów, równie mało jak 6, które dzieliło Polskę i Armenię w prawdziwym finale. Zdecydowanie przeliczyliśmy się z Włochami 🇮🇹, które u nas były trzecie, a zajęły ostatecznie dziesiątą pozycję. Hiszpania 🇪🇸 była w naszym typowaniu o pięć pozycji wyżej niż faktycznie. Holandia, która w Paryżu była ostatnia, w „Naszym Faworycie” zajęła 13. miejsce.
Trudno jest wytypować wyniki JESC
Jak poszło graczom „Bet & Win 5”? Jedynie 21,2% przewidziało zwycięstwo Armenii, a większość (62,7%) liczyło na Polskę. 23,7% poprawnie wskazało Francję jako zwycięzcę głosowania jurorów, natomiast najwięcej typowań w tej kategorii miała Ukraina, która jednak w rankingu komisji zajęła tylko 8. miejsce. 22% zgadło, że to Armenia wygra online voting. Podobnie jak w pierwszym pytaniu większość stawiała tu na Polskę. Jedynie 8,5% wytypowało Armenię jako zdobywcę polskiej dwunastki od jury. Nieco ponad połowa graczy myślała, że będzie to Ukraina, tymczasem „Vazhil” dostało 8 punktów. Nikt nie przewidział ostatniego miejsca w finale dla Holandii, a 62,7% stawiało na Irlandię, która była koniec końców przedostatnia. 56,8% przewidziało natomiast, że irlandzkie „Soar” będzie ostatnie u jurorów. Tylko dwie osoby (1,7%) poprawnie obstawiły Holandię jako kraj, który dostanie najmniej punktów od widzów. Tutaj też stawiano na Irlandię (56,8%). 36,4% dobrze obstawiło wynik Polski (wybrana opcja: 2-3 miejsce). 55,1% liczyło jednak na wygraną. Tylko 6,8% dobrze odpowiedziało na pytanie o pozycję w obu rankingach – Sara James zajęła takie samo miejsce i u widzów jak i internautów. Aż 90,7% stawiało, że Polska wypadnie lepiej w online votingu. Wczoraj Sara James została owacyjnie przywitana na lotnisku w Warszawie przez fanów z balonami i polskimi flagami, a także przez dziennikarzy i fotoreporterów. Pomimo zmęczenia dzielnie udzielała wywiadów i pozowała do zdjęć. Warto dodać, że na pokładzie rejsu z Paryża Sarę i całą delegację pozdrowił kapitan Armand Sieradzki z Polskich Linii Lotniczych LOT, a szefowa pokładu Urszula Macała wręczyła naszym reprezentantkom upominki.
Źródło: JuniorEurovision.tv, Wikipedia, Facebook, Eurovoix, TVP, RTS, TRM, TVR, RTVE, Eska.pl, SMRTV, DR, statystyki własne, fot.: M. Błażewicz, 2021
DZIENNIK-EUROWIZYJNY.pl 