Aby zapewnić wszystkim uczestnikom Eurowizji 2021 gwarancję udziału w konkursie Europejska Unia Nadawców wprowadziła obowiązek przygotowania występu zdalnego na wypadek, gdyby dany reprezentant nie mógł odbyć podróży do Rotterdamu, lub musiał przebywać w kwarantannie z powodu zarażenia covid-19 lub kontaktu z osobą zarażoną. Każde nagranie musi być zrealizowane w studiu telewizyjnym w danym kraju i powinno być dostarczone do producentów show nie później niż 26 marca. Proces przygotowania występów ma być nadzorowany, a oficjalna sesja nagraniowa nie może trwać dłużej niż godzinę i w tym czasie można nagrać max. 3 całe występy, by później wybrać który z nich zostanie wysłany do EBU. W odróżnieniu od JESC 2020 organizatorzy Eurowizji 2021 nie narzucają konkretnego wyglądu sceny, ale nie można wykorzystać występów preselekcyjnych, a także efektów które nie byłyby dostępne na scenie w Rotterdamie, np. nakładki, hologramy, nagrywanie dronem czy efekty z użyciem wody. Nie można też wykorzystać sceny kojarzonej z innymi produkcjami nadawcy. Oficjalna sesja nagraniowa będzie obserwowana przez przedstawicieli EBU. Poszczególne telewizje nie mogą edytować dźwięku w nagranej prezentacji. Nagrania mają pozostać niedostępne dla publiczności aż do półfinałów lub finału Eurowizji. Występ nagrany w marcu nie musi odpowiadać koncepcji scenicznej, jaką reprezentant chciałby wykorzystać na scenie w Rotterdamie.
Eurowizja 2021 w formie zdalnej?
Nowe zasady coraz bardziej zbliżają nas do scenariusza „D” czyli organizacji Eurowizji 2021 w formie zdalnej. Jest to scenariusz najgorszy (pozbawiony publiczności, całej eurowizyjnej atmosfery itp.) ale najbardziej prawdopodobny biorąc pod uwagę aktualną sytuację i marne perspektywy na jej poprawę. Już wcześniej spekulowano, że Eurowizja może odbyć się w online, a konkurs Junior realizowany przez TVP ma być swoistym testem. Przedstawiciele AVROTROS i EBU mają też obserwować poczynania Polaków by wyciągnąć odpowiednie wnioski. Oczywiście istnieje szansa, że zrealizowany będzie wariant, w którym część reprezentantów będzie mogła pojechać do Holandii, by występ nagrać na scenie w Ahoy Rotterdam, jednak nie wiadomo jak taka możliwość wpłynie na sprawiedliwe ocenianie poszczególnych utworów i występów. Konieczność przygotowania zdalnego występu nakłada też nowe zobowiązania finansowe, które pokryć musi nadawca lub sam reprezentant, Pewne jest, że Eurowizja 2021 w takiej formie będzie kompletnie inna niż te, które już znamy i może wywołać spore kontrowersje. Z drugiej strony EBU wyklucza opcję anulowania imprezy gdyż ważne jest, by tradycja jej organizacji została zachowana. Niestety, realia zmuszają nas wszystkich do wprowadzania wielu zmian w naszym życiu, a zmienić się musi także Eurowizja. W listopadzie cała Europa skieruje swoją uwagę na Polskę i TVP by zobaczyć, jak może wyglądać konkurs w formie zdalnej. Pojawiają się zarówno wielkie nadzieje jak i spore obawy. O tym, jak faktycznie to wypadnie, dowiemy się 29 listopada!
Eurowizja 2021: Hurricane, Little Big i Alicja do Rotterdamu?
Konieczność nagrania dodatkowego występu może zmusić niektórych nadawców do zmian w swojej strategii dotyczącej wyboru reprezentanta. Kto wie, może niektóre kraje zrezygnują z preselekcji na rzecz wewnętrznego wyboru, by uniknąć kosztów. Najpewniej stanie się tak w Serbii 🇷🇸. Telewizja RTS na razie nie przekazała żadnych informacji ws. ESC 2021, a lokalni obserwatorzy konkursu uważają, że decyzje podjęte będą po Eurowizji Junior 2020. Zdarzało się już, że zgłoszenia do Beoviziji ruszały późno (np. w grudniu), jednak w tym przypadku spodziewany jest raczej wybór wewnętrzny i nominacja dla trio Hurricane. Dziewczęta wygrały Beoviziję 2020 z utworem „Hasta la vista” i chociaż nie były faworytkami ESC 2020, zyskały sporą sympatię stacji RTS. Telewizja chętnie promuje je w różnych swoich programach. Dodatkowo każdy kolejny utwór trio staje się hitem w kraju, a zespół bardzo chce pojechać na Eurowizję. Swoją chęć ponownego startu wyraziła też rosyjska formacja Little Big 🇷🇺, która ogłosiła, że zgłosi utwór do wewnętrznych preselekcji w swoim kraju. Grupa poinformowała, że nie ma jeszcze nic konkretnego przygotowanego, ale planuje nagrać i pokazać telewizji rosyjskiej kilka propozycji. „Jeśli im się spodoba, pojedziemy” – mówią. Być może także w Polsce 🇵🇱 dojdzie do wyboru wewnętrznego, a do Rotterdamu pojedzie Alicja Szemplińska, która od „Empires” wydała już kilka nowych singli ciepło przyjętych przez wielu polskich fanów Eurowizji. Z piosenkami „Gdzieś” i „Pusto” wokalistka wygrała comiesięczny plebiscyt Dziennika Eurowizyjnego na najlepsze piosenki – Holfestivalen. Podobnie jak w Serbii, ostatecznych decyzji należy spodziewać się po Eurowizji Junior 2020.
Eurowizja Junior 2020: Pobierz oficjalny program konkursu!
Opublikowano już oficjalny program Eurowizji Junior 2020, który tym razem wydany jest tylko w formie wirtualnej. Plik zawiera m.in. logo „Move the world” z flagami krajów, zdjęcie uśmiechniętego prezesa TVP Jacka Kurskiego 🇵🇱 w towarzystwie Roksany Węgiel i Viki Gabor, a także informację, że Agata Konarska ponownie poprowadzi konferencje prasowe (EBU/TVP, wszystkich uczestników i zwycięzcy), tak jak to miało miejsce w Gliwicach rok temu. Tradycyjnie są tam też notki biograficzne prowadzących jak i uczestników oraz teksty utworów i zdjęcia. Co ciekawe, na końcu programu pojawiają się specjalne podziękowania od organizatorów dla organizacji i instytucji, które miały wkład w organizację konkursu. Pojawiają się tam. województwo podkarpackie, miasto Kraków, seria przekąsek „Rodzina Treflików”, Ziaja, Trefl i Polska Organizacja Turystyczna. Sponsorami JESC 2020 są natomiast Tauron, PZU oraz LOL, a partnerami medialnymi Polskie Radio dzieciom, Super Express i Radio Zet. Większość sponsorów i partnerów nie zmieniłą się w stosunku do roku ubiegłego. Program Eurowizji Junior 2020 do pobrania TUTAJ. Eurowizja Junior odbędzie się 29 listopada o 17:00. Tranmisja w Polsce m.in. na kanale TVP1. Komentatorem będzie Artur Orzech.
Źródło: Eurovision.tv, JuniorEurovision.tv, Eurovoix, inf. własne, fot.: EBU/TVP
DZIENNIK-EUROWIZYJNY.pl 