DZIENNIK-EUROWIZYJNY.pl

Eurowizja, Eurowizja Junior, preselekcje – najnowsze newsy codziennie!

Opublikowano by

Eurowizja 2011, Magdalena Tul


Maja Keuc prezentuje swoje chórzystki

D-DORF LIVE

  • 2 maja w Dusseldorfie
Dziś od godziny 10:00 na scenie w Esprit Arena swoje próby mają kolejni uczestnicy drugiego półfinału. Pierwszy na scenę wyszedł Glen Vella z Malty, a jako ostatni pojawi się na niej duet z Grecji. Relacje z prób (zdjęcia i nagrania video) oraz konferencji znaleźć można na portalach typu ESCtoday, Oikotimes czy ESCDaily oraz na blogach reporterskich. Oficjalne nagrania z prób publikuje portal Eurovision.tv

POLSKA 2011
  • Wywiad w ramach konferencji
Magdalena Tul udzieliła wywiadu portalowi ESCkaz. Wokalistka przyznała, że wszystko idzie zgodnie z planem, jest zadowolona z prób i ze swojego występu. Nie udało jej się jeszcze spotkać zbyt wielu reprezentantów z innych krajów, jak twierdzi – tylko mijała ich na schodach. Zna większość piosenek eurowizyjnych z tego roku, ale z uśmiechem zapewnia, że nie ma osobistego faworyta. Po raz kolejny też pytano Magdę o to, dlaczego ostatecznie zdecydowała się na polską wersję "Jestem". Odpowiedziała, że stało się tak za sprawą polskich i zagranicznych fanów Eurowizji. Polska reprezentantka tłumaczyła też, dlaczego nie promowała swojego utworu za granicą – powiedziała, że nie jest znaną gwiazdą w Polsce, nie ma menadżera, a wszystko działo się tak szybko, że nie było możliwości zorganizowania takiej promocji. Na koniec wywiadu wykonała fragment "Present" a-capella. Wywiad do obejrzenia TUTAJ. 
PRZY OKAZJI: Magdalena udzieliła też wywiadu dla bloga Schlagerboys. Poinformowała, że stroje dla niej i dla zespołu przygotował Kuba Bodecki. Wiemy też, że polska reprezentantka zebrała eurowizyjne rady od Marcina Mrozińskiego, Lidii Kopanii i Ani Świątczak. 



OGAE GŁOSUJE
  • Chorwacja
12 punktów od OGAE Chorwacja trafiło na Węgry. 10 punktów zdobyła Wielka Brytania, a 8 Francja. Pozostałe noty: 7- Bośnia i Hercegowina, 6- Szwecja, 5- Słowenia, 4- Izrael, 3- Estonia, 2- Niemcy i 1- Azerbejdżan. 
W głosowaniu ESCforum.net na zasadach Big Brothera najdłużej w stawce utrzymały się Węgry i to one są zwycięzcami plebiscytu. 
Do niedzieli trwa głosowanie w ostatniej rundzie naszego plebiscytu "DE 2011 Nasz Faworyt". Głosować można na kraje, które w poprzedniej rundzie zajęły czołowe noty i są to (kol. losowa): Białoruś, Bośnia, Szwecja, Słowenia, Polska, Węgry, Wielka Brytania, Niemcy, Francja i Estonia. Mejle należy wysyłać na blazewicz.poczta@gmail.com
UPDATE: Zagłosowali również Belgowie. 12 punktów dali Francji, 10 Szwecji, a 8 Azerbejdżanowi. Pozostałe noty: 7- Wielka Brytania, 6- Niemcy, 5- Węgry, 4- Estonia, 3- Dania, 2- Włochy, 1- Bośnia. 

EUROWIZJA W TVP
  • Dziś blok
Dziś o 14:45 pierwszy blok teledyskowy z piosenkami eurowizyjnymi w Telewizji Polskiej. Start o 14:45. Blok potrwa 15 minut. Kolejne bloki pokazane będą w środę i czwartek od 14:35. 

Dziś polskie portale przygotowały kilka artykułów o Eurowizji. Plotek.pl pisze o udanej polskiej próbie, jednak informuje też, że Magdalena zarówno wczoraj przyjechała do Dusseldorfu, jak i miała pierwszą próbę, co fizycznie raczej nie jest możliwe. Cytuje też Marię Makowską, która informuje, że wprowadzone będą kosmetyczne zmiany do występu, a wszystko jest analizowane na spokojnie w hotelowym zaciszu. Link do artykułu TUTAJ. Również Onet.pl informuje o próbie i braku tancerzy znanych z preselekcji (TUTAJ). Również reprezentująca Litwę Evelina może liczyć na zainteresowanie polskich redaktorów internetowych. Gazeta.pl podaje, że wokalistka wystąpi jako "Ewelina Saszenko", czyli użyje polskiej transkrypcji swojego imienia i nazwiska. Link do artykułu TUTAJ. 


MROZINKOWY KĄCIK – Odc. 34
BIAŁORUŚ
Mrozinkowy kącik w ten deszczowy weekend majowy dziś ponownie odwiedzi dwa kraje. Białoruś i Izrael. Zbliżamy się każdego dnia coraz bliżej finiszu. Już dokładnie za 8 dni pierwszy półfinał i będziemy wiedzieli, czy Magda wywalczy miejsce w finale. Już się nie mogę doczekać! Ale czas na naszych sąsiadów ze wschodu. W zeszłym roku zaskoczyli wszystkich odrobinę tandetnymi skrzydłami motyli, a tym razem będą promowali swój kraj utworem o tytule "Kocham Białoruś".
"I love Belarus", to utwór, który zastąpił inny początkowo wybrany – "Born in Belorussia"… Trzeba przyznać, że ta propaganda z nazwą kraju w piosence – początkowo nawet z Rosją w BiałoRusi jest dość niesmaczna. Już w zeszłym roku wszystkich zszokowało 12 politycznych punktów z Rosji dla Białorusi i z Białorusi dla Rosji. Choć w sumie i nie zdziwiło. Nie od dziś wiadomo, że Białoruś jest podległa Rosji i praktycznie to jedyny niezeuropeizowany kraj Europy. Od tego momentu nie będę miał pewnie wstępu na terytorium białoruskie i stanę się pierwszym ściganym listem gończym wrogiem publicznym, ale co mi tam… Skoro oni pozwalają sobie na głosowania polityczne, to dlaczego my nie możemy mówić o polityce?
Historia tegorocznego startu jest całkiem ciekawa, bo na początku zlecono napisanie hitu Željko Joksimović’owi. On wycofał się tłumacząc się brakiem profesjonalizmu ekipy białoruskiej. Wybrano więc utwór propagandowy "Born in Belorussia" został opublikowany prawdopodobnie już w marcu 2010 roku, co było niezgodne z regulaminem. Później napisano na ostatnią minutę utwór "I love Belarus" i tak oto powstała piosenka z całkiem chwytliwym refrenem, który kojarzy mi się trochę z siłą "Wild Dances" Ruslany. Choć cała reszta jest niestety koszmarna. To takie podstarzałe dropsy owocowe z szuflady babcinej. Ich smak trochę już przeszedł zawilgotniałą komodą. Żeby odłupać jeden drops, trzeba uderzać całym rulonem mocno o stół. A każdy drops głośno krzyczy "auuuu, już dobrze, dobrze, będziemy mówić, że Kochamy Białoruś! Tak, Kochamy Białoruś!"  
MROZINKOWY KĄCIK – Odc. 35
IZRAEL
Białoruska piosenka może się podobać, ale mnie nie przypadła do gustu. Za to teraz wielki powrót eurowizyjnej DIVY! Symbolu nowoczesnej Europy! Symbolu tolerancji i otwartości! Pierwszy raz Europa pokazała, że jest bardzo tolerancyjna i w ten oto sposób Dana International zdobyła trzecie zwycięstwo dla Izraela, ale pierwsze w historii jako osoba transseksualna. Mrozinkowy kącik dziś bardzo tolerancyjny będzie dla naszej artystki i mimo iż słyszał już jej tegoroczną propozycję, to przez szacunek do jej osoby i zwycięstwa nie do końca będzie w stanie wyrazić, co naprawdę myśli o tegorocznej propozycji.
Harel Skaat reprezentujący Izrael mimo niedyspozycji głosowych i stresu w zeszłym roku zgarnął 3 najważniejsze nagrody konkursu –  Artystyczną, Dziennikarzy i dla kompozytora (Tomer Adaddi). Ale należało się, bo utwór "Milim", to według mnie najpiękniejsza kompozycja roku 2010. Jestem bardzo ciekaw powrotu Dany i jej występu. Publiczność zgromadzona w hali będzie wiwatować na jej cześć, co w sumie nie dziwne, bo jest ona jedną z najbardziej rozpoznawalnych obok ABBY zwyciężczyń Eurowizji. Każdy, kto nie jest zbyt zainteresowany tym konkursem zna Danę International. I oprócz słowa kicz, tandeta i wiocha, to właśnie Danę podają jako jedno z najpopularniejszych słów – skojarzeń z Eurowizją.
"Ding dong", to utwór, przy którym bawić się będą tłumy w Euroclubie. Myślę, że i w hali będzie masowy szał. Niestety nie jest to już utwór, który może powalczyć o zwycięstwo. Szkoda mi trochę Dany, bo chyba nie łatwo jest jechać jako zwycięzca i wiedzieć, że nie wygra się po raz drugi z gorszą piosenką. Historia ponownych startów po zwycięstwie jest niestety bezlitosna i pokazuje, że najczęściej spada się w dół dość boleśnie. Ale Dana ma chyba na rodzimym rynku na tyle solidne miejsce, że nie musi się tego obawiać. Utwór "Ding dong", to (będę tolerancyjny i łagodny) baton czekoladowy Danusia. Smak jest jaki jest, a sama nazwa nie wróży czegoś nieziemskiego… Posmak alkoholu świadczy o tym, że trzeba sobie wypić i wtedy będzie już wszystko jedno…

202 komentarze

  1. Jakby bardzo chcieli wygrać, ale w tym roku na pewno im się to nie uda. Mam nadzieję, że nigdy im się to nie uda.

    Polubienie

  2. Sereq nie mogę się z Tobą zgodzić. ESC to nie jest zwykły konkurs muzyczny, to coś więcej.
    Oczywiście nie traktuję tego, jako coś aż tak bardzo ważnego, wpływającego na losy świata, ale na Europy na pewno.
    W mojej koncepcji chodzi mi głównie o ocenę samych piosenek, a nie państw,z czym wiąże się obecna ESC.
    Poza tym kto powiedział, że Dino Merlin musi reprezentować akurat Bośnię, przecież, jako znany wśród jugosławiańskich państw artysta może pojawiać w barwach każdego z nich, i nie tylko.

    Polubienie

  4. Poza tym, jak jest napisane w moim wywodzie zdecydowaną, bo 80 % częścią widzów są ludzie, którzy nie śledzą piosenek przed majem i nie mają pojęcia, kto kogo reprezentuje. Pamiętaj, że ESC to konkurs nie tylko dla fanów, ale przede wszystkim dla ludzi.

    Polubienie

  5. Eurowizja to coś więcej dla fanów, ale nie oszukujmy się, to nie jest konkurs, który ma znaczenie dla przemysłu muzycznego. W takiej Szwecji większe znaczenie ma sam udział w MF, w Polsce nawet ludzie nie mają pojęcia kto i z czym ich reprezentuje. Do lat 90. jeszcze pojawiały się na niej duże nazwiska (Cliff Richard, Abba, Julio Iglesias, Celine Dion), ale potem to już tylko artyści, których kariery trudno nazwać europejską, a jeśli już to była to kariera sezonowa. Więcej gwiazd robi karierę przez X Factory i Mam Talent (Leona Lewis, Susan Boyle, Adam Lambert) niż przez Eurowizję.

    Polubienie

  6. Poza tym takie zasady w konkursie zmotywowałyby państwa pokroju Polski do organizacji trasy promocyjnej, a liczby jurorów raczej bym nie zmieniał i pozostałbym przy 10 osobach, bo w tak małych państwach, jak np. San Marino trudno jest chyba znaleźć aż tak liczne grono specjalistów. Poza tym 10 jurorów – 10 piosenek może dostać pkt. w ich głosowaniu – taka analogia.

    Polubienie

  7. Naprawdę już OSTATECZNYM rozwiązaniem byłoby chybawprowadzenie 3. półfinału, aby jeszcze bardziej zmniejszyć wpływy diaspor itd. lub w obecnym systemie półfinałowym wyeliminowanie głosowania widzów. A na taki układ raczej nikt się nie zgodzi, więc pozostaje nam liczyć na obiektywność jurorów i dobry gust publiczności.

    Polubienie

  8. Azerbejdżan, Grecja, Serbia, Albania, Armenia, Turcja, Rosja, Albania, Węgry < ta 9. moim zdaniem na 100% znajdzie się w finale, a o 10. miejsce walczyć będą Polska, Norwegia, Litwa, Finlandia.

    Polubienie

  9. bartek212701 na prawdę nie musisz dziękować, lubię pomagać ludziom obdarzonym mniejszymi zdolnościami intelektualnymi.

    Polubienie

  10. Jesteś w błędzie. Eurowizja kształtuje współczesną kulturę Europy i prowadzi do jej zjednoczenia. W jedną sobotnią noc przed odbiorniki zasiada cały Stary Kontynent i państwa leżące na jego granicach. To jedyny taki czas, kiedy wszyscy możemy wspólnie coś przeżyć, utożsamiając się z europejskimi artystami.
    To, że w Polsce panuje taka spaczona wizja tego show, to efekt, braku potencjału i otwarcia na muzyczny świat polskich gwiazd, którzy zwyczajnie boją się eurowizyjnej rywalizacji.
    TVP nie robi zaś nic w tym kierunku, aby uatrakcyjnić selekcje i zachęcić do udziału popularnych artystów. Co roku leci po kosztach i tworzy żenujący spektakl, którego nikt nie chce oglądać. Pod względem technicznym jesteśmy na dnie dna i nikt nie robi nic, żeby to zmienić.
    Dla Szwecji ESC jest bardzo ważna, traktowana jak święto, jak można mówić, że ESC nie ma wpływy na tamtejszy rynek muzyczny, przecież ile piosenek jest co roku tworzonych do MF. Szwecja to nie Polska – nie powinniśmy tego ze sobą łączyć, bo to dwa diametralnie różnie światy !!!

    Polubienie

  11. Napisałem Albanię 2 razy, czyli wychodzi ósemka pewniaków, a reszta walczy o 2 ostatnie miejsca.

    Polubienie

  12. W jakim celu wymyslacie nowe systemy glosowania, skoro i tak nie zostana one wprowadzone, nie tylko dla tego, ze nie jestescie w EBU, ale tez dlatego ze sa po prostu plaskie i beznadziejne. Chcecie zlikwidowac polityczne glosowanie? To jest chyba raczej niemozliwe. Polityka byla, jest i bedzie. A Polonia, ktora glosuje co rok na Polske? Domyslam sie, ze ich glosów nie chcelibyscie zmniejszyc, a jednak sa czescia glosowania politycznego. Roznica polega na tym, ze my jestemy narodem wymagajacym, ktory szuka bog wie czego, a wielokrotnie nawet to co mamy nie jest tym co moglibysmy miec, lub o czym marzymy. Polska w tym roku ma naprawde dobra piosenke. Magda ma silny wokal, choreografie godna pozazdroszczenia, wizualizacje nadajaca dynamizmu, efekty piorotechniczne i urode. To wszystko przeklada sie na miejsce w rankingach i zainteresowanie dziennikarzy, ktorego jej nie brakuje. A dobra piosenka ( ktorej kraj nie posiada dispory ) potrafi ubronic sie sama ( Francja 2009, Wielka Brytania 2009, Niemcy 2010 itp. ) Skoro we wszesniejszych latach mielismy to co mielismy, a ostateczne rozgrywki konczylismy na 10-14 miejscu, to dlaczego teraz mialo by byc gorzej? Wiecej optymizmu! Polska proba, jak na razie jest jedna z lepszych, jak nie najlepszych w pierwszym semi! Final mamy gwarantowany. I mysle, ze poraz pierwszy Polonia (!) i nie tylko zmobilizuja sie i sypna dosyc spora iloscia punktow.

    Polubienie

  13. Eurowizja kształtuje kulturę Europy? Haha, nie rozśmieszaj mnie. Tak, Europa zasiada, ale jest to traktowane bardziej jako widowisko telewizyjne. Gdyby to miałe naprawdę wielkie znaczenie, to telewizje publiczne traktowałyby konkurs jako niezbędny element ramówki, a obserwując sytuację w dobie kryzysu finansowego, wiele ze stacji było skłonnych zrezygnować z udziału (nawet Grecja, która w ostatniej dekadzie stała się jedną z potęg konkursu, brała to pod uwagę).

    Polubienie

  14. Naprawdę Polska wypada świetnie na tle tych wszystkich występów.Nigar z Azerbejdżanu nie umie w ogóle śpiewać,albo ma taki głos.Bardzo lubię piosenkę z Azerbejdżanu,ale ta Nigar psuje występ.Po tych próbach nie wyobrażam sobie,że Polski może zabraknąć w finale.
    I w półfinale mogą być niespodzianki.

    Polubienie

  15. Piotr dokładnie. Azerbejdżan inwestuje kupę kasy w promocję? Źle. Ale gdyby TVP robiła to samo to byłaby najlepszą telewizją w Polsce. Z jednej strony czytam komentarze narzekające na polityczne głosowanie, a z drugiej nadzieje na punkty polonii i sąsiadów. Albo wóz albo przewóz. Nikt wam nie każe oglądać ESC.

    Polubienie

  16. „Prewiev” i to mówi ktoś kto ma błędny nick 😀 no chyba,że udajesz głupiego i nie wiesz ze sie pisze Preview

    Polubienie

  17. To tylko protoplasty przyszłych pomysłów i póki co nie zamierzam robić z nimi niczego konkretnego. Mam nadzieję, że wejdziemy do finału i trzymam kciuki za Magdę.

    Więcej otwartości na nowe pomysły !!!

    Polubienie

  19. Mam nadzieję,że Armenia dostanie po tyłku.Dziwię się Emmy,że mimo wyników preselekcji nie zdecydowała się na zmianę piosenki na „Ayo”.Fakt umie spiewać,ale po raz pierwszy od kiedy Armenia startuje w ESC,ich piosenki nie trawię.Awans się nie należy.Skoro Emmy zapytana o czym jest piosenka,mówi,że o niczym,to chyba o czymś świadczy.Nudny refren w tej piosence mnie irytuje.

    Polubienie

  20. zgadzam się w 100% z piotrem_110891- Konkurs jaki jest każdy wie, więc albo ogląda się ten Konkurs, albo nie. Polityka jest nieodłącznym elementem, który można zminimalizować, ale nie zniszczyć całkowicie. Druga sprawa, że 12 z Cypru dla Grecji nas denerwuję, zaś 12 z Irlandii jest traktowana normalnie, jako coś, co się Polsce należy. Oczekujemy politycznego głosowania, wsparcia Polonii, nie dostrzegając, że to są głosy polityczne, natomiast inne głosy oddawane politycznie nas denerwują. Zamiast wymyślać, lepiej skupmy się na promocji Magdy, bo możemy osiągnąć dużo 🙂

    Polubienie

  21. Eurowizja w Polsce jest ignorowana przez media a publice wmawia się ze to kicz [ kicz który ogląda ponad 120 mln widzow]. Zmieni się to dopiero w momencie kiedy odniesiemy sukces.Wtedy to już nie bedzie kicz.Znajdzie się wtedy wielu ojców sukcesu,którzy będą przypisywać sobie zasługi. Jeszcze kilka lat temu nikt nie oglądał biegów narciarskich,a teraz nagle biało-czerwono na trasie biegu.I nic tylko krolowa nart,a gdzie wszyscy byli jak Justyna Kowalczyk zaczynała i nie wygrywała.Tak samo będzie z eurowizją,nam brakuje sukcesów.Wiec póki co -ESC jest be i nie dobre.

    Polubienie

  22. Taki z nas naród. Jak jest dobrze to tłum idzie za swoim idolem,a jak się noga powinie to już przechlapane.Przecież -Polacy nic się nie stało.

    Polubienie

  23. O jaa, nie przeceniajcie tej Eurowizji,nie gramy o złote gacie to tylko 3 wieczory w roku, które nie tyle krzewi kulturę, tylko zapewnia ( nie stety ale taka jest prawda) rozrywkę na niskim, łatwo przyswajalnym poziomie. I tego nikt nie zaprzeczy- armenia- z rękawicą -fotelem, rok wczesniej gigantyczna pestka moreli, szklane klatki, kopie kopii zachodnich gwiazd, i bóg wie co jeszcze. Fakt zmienia się wiele na lepsze, ale z drugiej strony- i co z tego. Weźmy na luz, przejdzie, nie przejdzie, i tak nikt nie bedzie pamietać o porażce oprócz samych fanów
    No i te miliardy pomysłów na zmiane głosowania -_-‚ Eurowizja ma jeden cel- ma się sprzedać, ludzie maja usiasc , szwarckopy maja się zgłaszać do robienia trwałych ondulacji na backstage’u, reklamodawcy mają walić drzwiami i oknami- a to że system głosowania miałby wymagać od widza trzymania w jednej ręce kalkulatora, a w drugiej atlasu Europy( bo a nuż zagłosuję politycznie ) jest lekką przesadą
    @sereq, „protoplasty” to nic,:
    „także należą do jednych z największych bonificentów regionalnego głosownia,” Jak już, to BENEFICJENTÓW
    Wiem, że to nie kółko językowe, ale jak chcesz się wypowiadać profesjonalnie( a tak mi się wydaje ), to googluj czasami trude słowa, mi to pomaga

    Polubienie

  25. kj: „szwarckopy maja się zgłaszać do robienia trwałych ondulacji na backstage’u” rozwaliło mnie xd.

    Polubienie

  26. Rozrywka na niskim poziomie,owszem ale mamy ja tak naprawdę od kilku lat.Dzięki nowym krajom z tkz nowej eurowizji[ARNENIA,ALBANIA,AZERBEJDŻAN ITD] Te ich szopki ,show-y ,cyrki.Na szczęscie mnie to nie bawi.Odkąd powstała eurowizja to były tego typu występy, ale nie z takim natężeniem.Teraz to już przesadzaj.

    Polubienie

  27. Niech EBU zabroni tych szopek na scenie.Jak może być 6 osób na scenie to i bez rękawic,szkla ,świecących butów się obejdzie.Najlepsze rozwiązanie to cały występ live[powrót orkiestry].

    Polubienie

  28. Hahah, niestety z kim się zadajesz, takim się stajesz- ta zasada dotyczy eurowizyjnych występów, a to oznacza że nie tylko kaukaz robi co roku kiche, ale także Niemcy 2009, Uk 2010, Hiszpania 2009, Polska 2006 i wszystkie kamery na brzuch Ani świątczak, i inniz każdej części europy
    ale zmienia sie to na szczescie

    Polubienie

  29. Zgadzam się.Każdy ma prawo na taką odskocznię.Jednak inensywność w ostatnich latach jest przerażająca.Dlatego ja osobiście trzymam kciuki za AUSTRIĘ,SZWAJCARIĘ,B-H,FRANCJĘ,NIEMCY.I jeszcze kilku innych.

    Polubienie

  30. kj – nawet skomercjalizowana rozrywka powinna krzewić kulturę. Na Eurowizji powinno być i to, i to – rozrywka, a oprócz tego ciekawa muzyki i promowanie kultur narodów Europy. To wcale nie kłoci się z rozrywką i uważam, że Eurowizja od paru lat zmierza w dobrym kierunku, nawet jeśli jest to wyboista droga.

    Polubienie

  31. A obniżanie się poziomu rozrywki to nie wina samego konkursu, ale efekt ogólnoświatowych trendów. Popatrzcie na te wszystkie aBiebery, Keshe itp. Cała reszt usiłuje się na nich wzorować i taki jest efekt, po prostu nie mają bodźca do większych starań.

    Polubienie

  32. Prawda, nie będę się pod tym względem spierał- Jest rozrywka, musi i być kultura, ale kraje/delegacje eurowizyjne dopiero zaczynają sobie zdawać sprawę , z czym można wygrać esc w tym i następnych latach- to dobrze wyprodukowany, nowocześnie brzmiący pop. Azerowie co by o nich nie mówić, już drugi rok z rzędu idą tą drogą. A tak właśnie wygrali Niemcy, w zeszłym roku, i norwegia też , tak mi się wydaje.

    Polubienie

  34. Nie wiem o co chodzi. Jeżeli ktoś ma taki a nie inny pomysł na interpretację utworu, występ i jeżeli dobrze śpiewa i nie wykracza poza granice moralności to nie wiem what’s wrong. Podejrzewam, że gdyby na scenie pojawił się Michael Jackson lub Freddie Mercury, tyle tylko, że pochodzący np. z Rosji i nieznany na świecie, to pewnie zmieszalibyście go z błotem, że robi na scenie cokolwiek i zwyzywalibyście go od najgorszych kiczów.

    Mam rozumieć, że wszystko co jest przyjemne i łatwo przyswajalne jest beznadziejne i złe, tak ? Ale to typowe dla naszego narodu – rzygam już tym naszym „ą, ę, bułkę przez bibułkę”. Prawda jest po prostu taka, że u nas mało kto ma odwagę wyjść poza pewne grzeczne i przyjęte społecznie schematy i zaprezentować coś przebojowego, toteż próbujemy ratować swoje blade i miałkie usposobienie, życiowe czy też, jak na Eurowizji sceniczne, próbując zniżać innych do naszego poziomu, a nawet bezczelnie rzucać tak kretyńskimi pomysłami jak zakazanie zrobienia show na scenie. Jak słyszę Polaka, który mówi mi żeby się zabawić potrzebuje się napić, to szlag mnie trafia.

    Tak w ogóle, to mówcie co chcecie, ale w życiu nie uwierzę, że taka Armenia zajmuje tak wysokie miejsca tylko dzięki diasporze, bo to fizycznie niemożliwe. Armenia zawsze w latach 2006-2010 miała ciekawe występy, dobre wokale i co najważniejsze – SZCZERE i PRZEBOJOWE utwory. W każdym gatunku muzyki chodzi o przeboje. W tym roku, nawet jeżeli Armenia awansuje, to na pewno nie będzie w TOP 10, chyba, że w TV będzie to lepiej wyglądać, bo na próbie wyglądało to, bądź co bądź, kiczowato no i sam utwór jest ledwo średni.

    A my, co wysłaliśmy ? Przedstawiam:

    2010: Wszystko fajnie, pop-folk… Wróć – to miał być pop-folk ?! To była imitacja dziecięcego brzdękolenia na instrumentach folkowych, zaaranżowana na… KOMPUTERZE ! I ta prezentacja… zgroza.

    2009: Przyzwoicie… acz nudno. Dziewczyna bez emocji, jakiś balecik, nic specjalnego.

    2008: Proszę wybaczyć, ale w tym roku zwyciężył utwór „Believe”. Porażka systemu głosowania. Choć „For life” też wybitnym dziełem nie było, na 15-25.

    2007: Tak, 28 uczestników w PÓŁFINALE ! 14 miejsce w czasach najbardziej politycznych dla Eurowizji, to sukces.

    2006: Patrz 2007.

    2005: Patrz 2006.

    2004: Wynik odpowiedni do utworu i do wykonania.

    2003: Dobry utwór, energia na scenie, charyzma wokalisty. Chociaż przegrać z Alfem Poierem to trochę wstyd…

    2001: Coś a’la funky… kto do cholery na ESC słucha funky ? Jeśli nawet, to nie takiego słabego.

    I jeszcze taka specyfika lat 1990-1999, zauważyłem, że to był czas albo prawdziwych szlagierów, albo romantycznych balladek. A my:

    1995, 96, 99: ambitnie.

    1997: Powrót do korzeni muzyki, z klasą, jazz & folk, ale nie tak ambitnie.

    1998: Patrz 2001.

    1994: Romantyczna ballada + urok wokalistki + GŁOS wokalistki. To się nie mogło skończyć inaczej.

    W tym roku nareszcie, nie dość, że wysyłamy przebój, to w dodatku niekiczowaty, z seksownymi kobietami – skoro „Legenda” zajęła 13 miejsce i była wyżej od Słowacji czy Estonii, a „Czarna dziewczyna” 11 na 25, to w tym roku wchodzimy do finału na 100% !

    Polubienie

  35. I są rankingi po pierwszym półfinale z próbami. Udało mi się znaleźć zestawienie prognozowanych punktacji i tak wygląda ranking:

    1. Hungary – 150pts
    2. Russia – 124pts
    3. Azerbaijan – 119pts
    4. Norway – 113pts
    5. Poland – 106pts
    6. Albania – 77pts
    7. Armenia – 76pts
    8. Turkey – 73pts
    9. Greece – 65pts
    10. Finland – 59pts
    Serbia47
    Croatia47
    Lithuania32
    Georgia30
    Switzerland30
    Porgtugal27
    San Marino21
    Malta 19
    Iceland13

    Z tego co wyczytałem brali pod uwagę pozycję startową, pierwszą próbę, historię udziału, geopolitykę-diasporę i notowania.dość wnikliwie. Polska ma jedną 12stkę od Węgier

    Polubienie

  37. Mylisz pojęcia- nie chodzi o bułkę przez bibułkę samych amaurych śpiewających arie operowe, tylko o coś , czego jak będę słuchał nie będę się czuł zażenowany -> rok w rok jest coraz lepiej , więc nie wiem czego się pienisz

    Polubienie

  42. widzieliscie ile filmik z próby Magdy ma wejść na youtube, ponad 50 tysięcy;) i na dodatek jest pierwsza w kategori rozrywak. I na dodatek jescze zainteresowały sie nia portale internetowe. I nie krytykują tak ajk co roku tylko chwala;) bedzie dobrze 😉

    Polubienie

  43. U.u.u Madzia zaszalała ze strojem 🙂 Przypomina ten biały kostium z teledysku. Troche skąpy, ale przynajmniej bedzie na co popatrzec xD

    Polubienie

  45. 50 tysięcy? ok, super ale pamiętaj, że część z osób chciała też tylko zobaczyć scenę w akcji, ale po odliczeniu i tak dużo zostanie

    Polubienie

  48. Z niekodowanych kanałów drugi półfinał na pewno pokaże niemiecki ARD das erste. Inne kanały, które powinny pokazać ten półfinał, ale nie jestem na 100% pewien to holenderski bvn, serbski rts sat, rumuński tv romania, słoweński slo-tv1, chorwacki hrt-tv1, i kanały z kaukazu arm1, ictimai tv i kilka innych.

    Polubienie

  49. Jak dla mnie to Wegry wygladają nie ciekawie w TV. to moze sie skonczyć jak Szwecje i „Hero”- starsza pani w krótkiej sukience spiewa szybka piosenke. Węgry moga miec kłopot z awansem. Mają switną grę światłami a w Tv tego wogóle nie pokazuja.

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: