Wielkie zmiany u polskiego nadawcy publicznego
Rewolucja w TVP trwa i zgodnie z oczekiwaniami, na pierwszy ogień poszedł dział informacyjny. Doszło do historycznego momentu i likwidacji programu „Wiadomości”, który zastąpiono serwisem o nazwie „19:30”. To symboliczny krok – w 1989 to właśnie „Wiadomości” zastąpiły kojarzący się propagandą PRL „Dziennik Telewizyjny”, a pierwsze wydanie nowego serwisu zrealizowano na tle białej ściany. Po ośmiu latach rządu PiS to właśnie „Wiadomości” stały się symbolem prorządowej propagandy i zostały wymienione. Program istniał dłużej niż Polska startuje w Eurowizji i wielokrotnie wspominał o konkursie czy o preselekcjach realizowanych przez TVP. Przed głównym wydaniem 25 listopada 2018 pokazano fragment głosowania Eurowizji Junior 2018 i historyczny moment wygranej Roksany Węgiel z Polski co było próbą naprawienia źle podjętej decyzji o wykluczeniu TVP1 z transmisji JESC, przez co wielu Polaków konkursu nie oglądało i nie wiedzieli, że go wygraliśmy. Trzy lata później „Wiadomości” realizowane były z Paryża, wprost z La Seine Musicale po tym, jak Sara James zajęła na Eurowizji Junior drugie miejsce. W paryskim wydaniu gościł wtedy były prezes Jacek Kurski, który zachwalał siebie i telewizję rządową, jednocześnie narażając innych na niebezpieczeństwo, bo do Francji pojechał będąc zarażonym covidem. Przez wiele lat istnienia „Wiadomości” program prowadzili m.in. podawacze eurowizyjnych punktów – Maciej Orłoś czy Aleksandra Rosiak oraz komentator JESC 2003 – Jarosław Kulczycki. Z kolei ekipa dziennikarka nieistniejącego już TVP Info od lat towarzyszyła polskiej delegacji na konkursach Eurowizji i Eurowizji Junior relacjonując wszystkie związane z reprezentantami wydarzenia.
Zaniżyła notę Jannowi, wyleciała z pracy
Kolejne zmiany w TVP z pewnością widoczne będą wkrótce, jednak wszystko dzieje się tam stopniowo, łącznie z planowanym zwolnieniami osób, które były telewizyjnymi „twarzami” propagandy czy znalazły się tam dzięki wstawiennictwu odwołanych już prezesów Kurskiego i Matyszkowicza. W środę wieczorem zdymisjonowano Anetę Woźniak, dyrektorkę biura programowego, która zasiadała w jury kontrowersyjnych preselekcji „Tu bije serce Europy 2023” zakończonych zwycięstwem Blanki nad faworytem widzów – Jannem. Od lutego (chociaż wciąż nieoficjalnie) mówi się, że to właśnie Woźniak była „wtyką” prezesa w komisji i miała doprowadzić do takich, a nie innych wyników. Media donosiły, że specjalnie zaniżyła ocenę utworowi „Gladiator” i zrobiła to na odgórne polecenie. Nie ma na to jednak dowodów, gdyż protokoły głosowania jurorskiego nadal nie ujrzały światła dziennego pomimo wystosowanego przez media eurowizyjne apelu. Kolejne zwolnienia mają nastąpić, jednak jeśli chodzi o Dział Rozrywki ściśle powiązany z polskimi startami w Eurowizji, dopiero po nowym roku. Jedynym, wciąż realizowanym projektem jest „Sylwester Marzeń” w Zakopanem. Oznacza to, że do stycznia żadne decyzje w sprawie wyboru reprezentanta Polski nie zostaną podjęte.
Premiera utworu Steczkowskiej w Sylwestra
Ktokolwiek przejmie dowodzenie w rozrywkowym dziale TVP, nie będzie mieć trudnego zadania. Media znów donoszą o tym, że Justyna Steczkowska jest chętna reprezentować Polskę i ma przygotowany z Hotel Torino utwór, który wyśle na preselekcje publiczne czy wewnętrzne. Czwartkowe „Pytanie na Śniadanie” w TVP2, które odbyło się „jak gdyby nigdy nic”, wspomniało o Steczkowskiej w eurowizyjnym kontekście. Będąca gościem programu wokalistka zdradziła, że premiera jej utworu odbędzie się właśnie podczas koncertu sylwestrowego w Tatrach i ona sama nie może się już tego doczekać. Artystka intensywnie ćwiczy do występu by zachwycić nim widzów. Wczorajsza deklaracja sprawi, że fani Eurowizji z pewnością będą obserwowali koncert z zapartym tchem. Steczkowska ma na siebie pomysł, uważa, że jej piosenka jest czymś, czego jeszcze w konkursie nie było, ma też wizję swojego występu. Innymi słowy – jest gotowa i zapewne, gdyby w TVP był ktoś, kto już teraz podjąłby decyzję, z pewnością zarezerwowałby Justynie czas na maj 2024.
Myszkowski: Piosenka Steczkowskiej na top3 Eurowizji
Temat eurowizyjny w „Pytaniu na Śniadanie” wypłynął niejako dzięki Olkowi Sikorze, który w podcastach dla TVP często porusza kwestię konkursu z zaproszonymi gośćmi, bo jak przyznał, jest w Polsce grono osób, których interesuje każdy, nawet najdrobniejszy szczegół i najmniej istotna wypowiedź, która później może być cytowana. O Eurowizję zapytał już Jana Górkę, teraz poruszył to zagadnienie z Leonem Myszkowskim, synem Justyny. Producent zdradził, że według jego opinii utwór Steczkowskiej jest materiałem na top3 Eurowizji i czegoś takiego w polskich selekcjach jeszcze nie mieliśmy. Nie chciał dzielić się szczegółami, ale porównał utwór do Finlandii 2023, której osobiście nie lubi, ale nawet jeśli ktoś nie darzy sympatią „Cha Cha Cha” to piosenka i występ sprawiają, że chce się to obejrzeć jeszcze raz. Tak ma być z utworem Steczkowskiej. Za każdym razem, gdy wokalistka wypowiada się o Eurowizji, trafia do artykułów ogólnopolskich portali rozrywkowych co oznacza, że temat się „klika” zgodnie z tym co już wcześniej podawał Dziennik Eurowizyjny.
Dodali logo, fani w euforii?
Po tym, jak na Dzienniku Eurowizyjnym pojawiły się sugestie, że z uwagi na zmiany w Telewizji Polskiej nasz kraj może być wycofany z konkursu (czemu przyklasnęła część fanów uważająca, że lepiej jest zrezygnować, niż robić coś „bez strategii”), na oficjalnym profilu Facebook Eurowizja TVP pojawiło się…logo Eurowizji 2024 w Malmo, co ma być oznaką, że Polska z show się nie wycofa. Nie wiemy, czy publikacja loga akurat teraz ma jakieś większe znaczenie, ale z braku innych konkretnych informacji musimy odwoływać się do tak, z pozoru błahych, działań. „Wygląda jednak na to, że fani Eurowizji nie mają się o co martwić. Na oficjalnym profilu na Facebooku Eurowizja TVP ukazała się grafika nawiązująca właśnie do konkursu w szwedzkim Malmö. Fani w komentarzach nie kryli entuzjazmu” – podaje Pudelek.pl. Do końca roku żadne konkretne decyzje ws. Eurowizji 2024 nie zapadną, ale wielu fanów i tak będzie z uwagą obserwować każdy krok nadawcy czy Justyny Steczkowskiej licząc, że śladem BBC TVP znienacka ogłosi ją jako reprezentantkę Polski w Szwecji. Z niecierpliwością czekamy też na premierę eurowizyjnej propozycji wokalistki. 31 grudnia w trakcie „Sylwestra Marzeń” w TVP wystąpią też inni uczestnicy Eurowizji – Blanka, Roksana Węgiel, Viki Gabor, Cleo i Edyta Górniak, a także znani z preselekcji Daria Marx i Felievers. Wśród prowadzących m.in. Tomasz Kammel (gospodarz EYD 2013 w Gdańsku) oraz reprezentant Polski z 2021 – Rafał Brzozowski. Radio ZET podaje, że wykonawca „The Ride” jest zagrożony zwolnieniem z TVP lub utratą programu „Jaka to melodia?”, który aktualnie prowadzi.
Źródło: TVP, Wikipedia, Radio Zet, RMF FM, WirtualneMedia.pl, Pudelek, YouTube, Interia, inf. własne, fot.: M. Błażewicz 2023
