Eurowizja: Dziś kolejne próby techniczne półfinalistów. Na scenie nasz faworyt – Gjon’s Tears

IV dzień prób technicznych odkryje przed akredytowanymi dziennikarzami ostatnie występy półfinalistów. W ciągu dnia dowiemy się też, jakie prezentacje sceniczne przygotowano m.in. w Bułgarii, na Łotwie czy w Szwajcarii, której reprezentant jest „Naszym Faworytem” według głosowania czytelników Dziennika Eurowizyjnego.

Aktualizacja 11:22 🇬🇪🇦🇱

Dwie pierwsze próby i spore zaskoczenia. Tornike w białej koszuli stawia na klasyczny występ, ale z elementami efektów, które na Eurowizji nie pojawiały się wcale lub bardzo rzadko. W pewnym momencie na jego ciele wyświetlane są wizualizacje. Dodatkowo w tle na ekranie widzimy część słów utworu w języku angielskim oraz gruzińskim. Mimo prostoty występu i braku kontaktu z kamerą czuć emocje piosenkarza, który…na trzeciej próbie postanowił poeksperymentować z wokalem, czym rozbawił dziennikarzy. Kolejną niespodzianką jest piękna Anxhela Peristeri, która być może nieco inspirowała się występami Eleny Foureiry i Ivety ale wypadła w tym świetnie. W srebrnym kostiumie wygląda wspaniale, jej utwór współgra z dynamicznymi wizualizacjami, a na scenie jest sporo dymu. Wokalnie bez zarzutu.

Aktualizacja 13:11 🇵🇹🇧🇬

Portugalska próba pokazała, że The Black Mamba jednak zachowała koncepcję występu z preselekcji jeśli chodzi o klimat i stroje, ale wzbogacono całość o wizualizacje w kolorze niebieskim, a później złotym. Chociaż zespół nie korzysta z catwalku, w pewnym momencie wizualizacje (przedstawiające chodzącego człowieka) pojawiają się też na bocznym ekranie LED. Victoria z Bułgarii nie zawiodła – występ utrzymany w ciepłych barwach przedstawia Victorię siedzącą na sporej wielkości rekwizycie imitującym kawałek drewna dryfujący po wodzie. Dodatkowo widzimy sypiący się z góry piasek. Większość występu Victoria spędza siedząc, później wstaje, a rekwizyt zaczyna się obracać.

Aktualizacja 14:55 🇫🇮🇱🇻

Występ Finlandii nie różni się zbyt wiele od tego, co widzieliśmy już w UMK, co nie znaczy, że jest źle. Blind Channel prezentują się solidnie, dynamicznie, mocno i na pewno zostaną zauważeni, więc awans powinien być formalnością. W przypadku Samanty z Łotwy takiej pewności już nie ma. Łotyszka wystąpi w długiej, zielonej sukni, a obok niej stać będą trzy chórzystki, także na zielono. Mamy sporo dynamicznych ujęć i bogate wizualizacje, jednak w samym występie nie ma nic skomplikowanego – jest klasyczna choreografia z ruchami znanymi nam już z teledysku.

Aktualizacja 16:24 🇨🇭🇩🇰

„Nasz Faworyt” pokazał nietuzinkowy występ. Zgodnie z życzeniem wielu fanów nie postawił na siedzenie przy fortepianie, w zamian za to stoi na specjalnej białej konstrukcji po której chodzi i która później rozjeżdża się na trzy strony. Wykonuje też przy tym proste ruchy i dobrze współgra z kamerą. Wokalnie bez zarzutu, a występ ma swój, trochę niepokojący, klimat, ale taka jest też sama piosenka więc idealnie to pasuje. Czy Szwajcaria wygra? Być może i według mnie szanse na to wciąż są duże. Dania, która zamyka półfinał, zdecydowała się pokazać występ z preselekcji – nie wprowadzono tu zbyt wielu zmian. Nieco inne są tylko wizualizacje.