https://www.youtube.com/watch?v=zHyK5Vaz0zM
„Heroes” zdecydowanie wygrywa w Szwecji
Mans Zelmerlow triumfował dziś w finale preselekcji szwedzkich „Melodifestivalen 2015” z utworem „Heroes”. Zdobył 12 punktów odprawie wszystkich jurorów (poza Izraelem i Wielką Brytanią) oraz aż 166 punktów od widzów. Łącznie uzbierał 288 punktów, co dało mu zdecydowane zwycięstwo. Drugie miejsce otrzymał Jon Henrik Fjallgren (3. miejsce u jury, 2. u widzów), trzecie Mariette (2. u jury, 5. u widzów). Eric Saade zakończył rywalizację na 5. miejscu, Jessica Andersson na przedostatnim. Porażkę poniosła formacja JTR, która zdobyła od publiczności jedynie cztery punkty.
Mans ma 28 lat i był to jego trzeci start w selekcjach Melodifestivalen. Jego kariera rozpoczęła się od zajęcia 5. miejsca w lokalnej wersji „Idola”. W 2006 roku zwyciężył w programie „Let’s Dance”, a rok później jego „Cara Mia” zajęła 3. miejsce w finale MF. Do konkursu powrócił w 2009 roku z „Hope & Glory” – zdobył najwięcej punktów od jury, ale z powodu zaskakująco niskiego poparcia widzów ostatecznie wylądował na 4. pozycji. W 2010 roku poprowadził Melodifestivalen. Warto dodać, że jego album „Stand by for” został wydany także w Polsce. W 2008 roku wystąpił w Sopocie oraz Bydgoszczy.
Utwór „Heroes” i prezentacja sceniczna uznana została przez niektóre media szwedzkie za plagiat twórczości Davida Guetty. Na razie nie wiadomo, czy sprawa będzie miała ciąg dalszy i czy pojawią się jakiekolwiek oskarżenia. Jeśli Mans się obroni, utrzyma swoją pozycję faworyta Eurowizji 2015. Jednak czy fani są przygotowani na kolejną „drogą” ESC w Szwecji?
Norwegia też dorzuca balladę
Zakończony przed chwilą finał selekcji Melodi Grand Prix 2015 wygrali faworyci – Morland i Debrah Scarlett z utworem „A Monster like me”. W superfinale pokonali oni kontrowersyjną piosenkę o pizzy, zwycięzcę norweskiego „Mam Talent” czy eurowizyjnych weteranów zdobywając jednak najwięcej punktów tylko z jednego regionu Norwegii. Selekcje, chociaż przeprowadzone w cieniu szwedzkich, spotkały się ze sporym zainteresowaniem fanów. Nie zabrakło wielu materiałów archiwalnych z historii Eurowizji, pojawiły się m.in. rankingi, np. najciekawszych występów scenicznych. Warto dodać, że wykonawcom na scenie towarzyszyła orkiestra, która zaprezentowała piękny medley eurowizyjnych piosenek w trakcie ogłoszenia zwycięzcy.

DE ESC TOP 10 – Notowanie 15. (ostatnie)
Sezon selekcyjny zakończony! Czekamy już tylko na kilka krajów, które nadal zwlekają z prezentacją wewnętrznie wybranych piosenek. Już w przyszłym tygodniu wystartuje doroczny plebiscyt Klemovision, w którym wybierać będziemy najlepszą piosenkę z preselekcji narodowych. Po zakończeniu tego głosowania rozpocznie się wielkie typowanie zwycięzcy Eurowizji 2015 poprzez plebiscyt „Nasz Faworyt”. W tym roku wyniki Waszego głosowania zaprezentowane zostaną w audycji eurowizyjnej „Dobry Wieczór Europo!” Radia Praga! W związku z rychłym rozpoczęciem zaplanowanych głosowań, lista przebojów Dziennika Eurowizyjnego zostaje zamknięta. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przez 15 notowań ją tworzyli! Oto ostatnie top10:
10. Electro Velvet „Still in love with you” (NOWOŚĆ) (1.) 104 punkty
09. Bojana Stamenov „Ceo svet je moj” (bez zmian) (4.) 118 punktów
08. Trijntje Oosterhuis „Walk along” (bez zmian) (14.) 135 punktów
07. Aminata „Love injected” (spadek z 5.) (4.) 151 punktów
06. Il Volo „Grande Amore” (spadek z 4.) 187 punktów
05. AnnSophie „Black Smoke” (NOWOŚĆ) (1.) 217 punktów
04. Maraaya „Here for you” (awans z 7.) (2.) 242 punkty
03. Edurne „Amanecer” (bez zmian) (2.) 244 punkty
02. Mans Zelmerlow „Heroes” (bez zmian) (2.) 282 punkty
01. Elina Born & Stig Rasta „Goodbye to yesterday” (bez zmian) (7.) 317 punktów

szwecja okropna o norwegii nie mam zdania
PolubieniePolubienie
Jak ci Norwegowie potrafią zaskakiwać… Bardzo przeciętnej piosenki „Thunderstruck” nawet nie spodziewałam się w superfinale (gdzie powinno być nieodżałowane „Human beings”), a tu okazało się, że wygrywała przez większość głosowania, w tym w trzech na pięć regionach. Przyznaję, że moje emocje sięgały zenitu, prawie jak rok temu, gdy „Undo” walczyło z „Busy doing nothing” – na szczęście, znowu wygrało to, co lepsze. Nie obchodzi mnie to, że jest to kolejna ballada, i że tekstowo trochę przypomina propozycję estońską, mamy tu do czynienia z niesamowitą kompozycją i świetnym występem (przy okazji, widać, że Debrah ma zamiłowanie do oryginalnych fryzur, ciekawe, jak się będzie prezentować w Wiedniu) – na pewno wskakuje do mojego top10.
A poza tym – w sumie dobrze przewidziałam, że „En godt stekt pizza” podzieli los „I love you te quiero” sprzed dwóch lat, jakoś nie myślałam o tym jak o potencjalnym zwycięzcy. MGP jak zwykle na świetnym poziomie organizacyjnym (szkoda, że piosenki trochę zawiodły), podobały mi się montaże top3 różnych elementów ESC (nawet nasza Justyna Steczkowska była przy „wokalizie”). Mam nadzieję, że Silya (prowadząca) też kiedyś zdecyduje się na własny udział w MGP…
PolubieniePolubienie
Polska w tym roku, podobnie jak w ubiegłym, osiągnie dużo lepszy wynik w televotingu niż w głosowaniu faszystów z jury. W ogóle ci jurorzy na Eurowizji gardzą tylko jednym państwem zachodnioeuropejskim, czyli Szwajcarią. No może jeszcze UK nie lubią, choć UK w ostatnich latach na Eurowizji jest kiepskie, ale w 2011 r. jurorzy mocno zepsuli wynik Blue – I Can.
PolubieniePolubienie