Eurowizja 2015: Szwecja, Armenia, Łotwa, Australia, Białoruś i inne

Języki Europy

Chociaż pozostało jeszcze parę kart do odkrycia, już można stwierdzić, że po raz kolejny Eurowizję zalały utwory w języku angielskim. Już teraz 12 na 16 utworów z pierwszego półfinału, to piosenki w tym języku, a najprawdopodobniej ostatnie się tylko jedna, bo Macedonia, Serbia i Rumunia takżę zrezygnują z języków narodowych. Tym samym wyróżni się (nie tylko tym zresztą) Finlandia, która po raz ostatni miała utwór po fińsku w 2010 roku. W drugiej grupie również mamy 10 utworów po angielsku, jednak w tej grupie brakuje jeszcze trzech reprezentantów – Szwecja ma w swoich selekcjach utwory zarówno po angielsku jak i po szwedzku, w Norwegii chyba tylko jedna propozycja nie będzie wykonana po angielsku. Szybciej Portugalia wygra Eurowizję niż Azerbejdżan zdecyduje się „śpiewać” po azersku. Tego języka jeszcze nigdy nie usłyszeliśmy w konkursie, chociaż kraj zadebiutował już w 2008 roku. Nie jest jeszcze pewne, w jakim języku jest utwór Czarnogóry – po tytule raczej ciężko jest się domyślić. Portugalia najprawdopodobniej pozostanie przy języku narodowym, ewentualnie przygotuje dwujęzyczną wersję. Po piosence z San Marino należy spodziewać się języka angielskiego lub włoskiego, a po Izraelu hebrajskiego lub wersji bilingualnej. Jak zwykle najwięcej języków obcych mamy w finale ESC 2015 – Włochy po włosku, Francja po francusku, Hiszpania po hiszpańsku. Istnieje szansa, że kolorytu dodadzą gospodarze, którzy w swoich selekcjach mają do wyboru zarówno angielskie, niemieckie jak i francuskie piosenki.

W stosunku do roku 2014 zabraknie języków słowiańskich – polskiego i słoweńskiego. Monika Kuszyńska już w poniedziałek zapewniła, że „In the name of love” zaśpiewa po angielsku, tym samym uprzedzająch „lubiących doradzać fanów”, którzy już zapewne szykowali petycje popierające śpiewanie w języku polskim lub w dwóch językach. W ubiegłym roku najlepiej wypadł język hiszpański, który zajął 10. miejsce – wszystkie wyższe pozycje zajęły piosenki po angielsku.

TELEGRAM TELEGRAM

Norweski duet Ylvis wystąpi w finale selekcji „Melodifestivalen 2015” – poinformował menadżer artystów. Ylvis znani są z hitu „The Fox”, który podbił Internet – dla przypomnienia TUTAJ. Co ciekawe, to strona szwedzka zaproponowała Norwegom występ specjalny. Wykonają oni utwór „Stonehange” i planują to zrobić w „szwedzkim” stylu – cokolwiek to znaczy. Finał MF 2015 już w sobotę!

Inga, znana z Eurowizji 2009, została szóstą członkinią formacji „Genealogy„. Tym samym zespół jest już kompletny, a telewizja ormiańska opublikowała już utwór „Don’t deny” wraz z teledyskiem – dostępny jest on TUTAJ. Czy tego oczekiwaliśmy po Armenii? Ciekawe, jak zareaguje Azerbejdżan i czy odnajdzie w klipie Armenii jakichś elementów propagandy ormiańskiej.

Uzari i Maimuna opublikowali teledysk do piosenki „Time” oraz oficjalnie podali nazwiska chórzystów, którzy wystąpią wraz z nimi na scenie. Będą to Artem Ahlush (2011), Denis Lys (2014) i Yuri Seleznev (2014). Co ciekawe, Uzari i Artem wspólnie występowali już na Eurowizji 2011, bo wtedy główny reprezentant Białorusi na tegorocznej Eurowizji także był chórzystą Anastasii Vinnikovej.

OGAE Łotwa zapowiedziało drugą edycję eurowizyjnej imprezy w Rydze. Rok temu wystąpili tam hitowi uczestnicy – Donatan i Cleo oraz Conchita Wurst. Wiadomo, że tym razem pojawią się Marie N, Alexander Rybak i Eldar, co oznacza, że do Rygi przyjedzie aż trzech eurowizyjnych zwycięzów. Ma być też Zlata Ognevich i oczywiście paru kandydatów z tegorocznej stawki. Czy Monika powinna tam jechać? Impreza odbędzie się 10 kwietnia.

Mamy już oficjalny teledysk do piosenki „Wars for nothing” Boggie z Węgier. Obejrzeć go można TUTAJ. Swój klip zaprezentowała także Holandia – teledysk do piosenki „Walk along” dostępny jest TUTAJ. Po 20:00 poznamy także utwó „Golden Boy” z Izraela. Po opublikowanym fragmencie tekstu spodziewać się można utworu w szybkim tempie, niestety refren zdaje się być dość..żenujący.

Do terminarza z poprzedniej notki należy dodać Australię, która swój utwór zaprezentuje 16 marca, czyli podczas pierwszego dnia zebrania szefów delegacji w Wiedniu. Nadal nie znamy tytułu kompozycji, ale z tego co mówił Guy Sebastian należy wywnioskować, że będzie to ballada. Czy ktoś już naliczył ile mamy w tym roku wolnych piosenek w stawce?

2 komentarze

  1. Co złego jest w wolnych utworach? Niech ich będzie 39 nawet, byle były dobre. Mamy obecnie skocznych piosenek troche, z czego większośc jest tragiczna.

    Polubienie

  2. Naprawdę nie rozumiem, czemu wszyscy robią teraz laskę temu Mansowi. Dla mnie to jest słabe entry. Mam nadzieję, że jeśli go dzisiaj przepchną na Eurowizję, to w Wiedniu zostanie zmasakrowany w televotingu przez Rosję i Azerbejdżan, tak że jury tego mu nie odrobi. Choć jak wiadomo, jurorzy eurowizyjni to straszni faszyści i rozdają punkty nie patrząc na występy, tylko na państwa.

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.