Litwa się rozkręca
Wczoraj telewizja LRT nagrała trzeci odcinek preselekcji litewskich. Przypominam, że będzie on pokazany dopiero 17 stycznia, gdyż w najbliższą niedzielę obejrzymy drugi, w którym uczestnicy zaśpiewają zagraniczne covery. Pod koniec drugiego odcinka odpadnie jeden kandydat i chociaż nie wiadomo, kto to będzie, nadawca już teraz postanowił przygotować trzecią część show, w której po raz pierwszy zaprezentowane będą utwory na Eurowizję. Udział w nagraniu wzięli wszyscy, w tym Wilma La, która najprawdopodobniej odpadnie w niedzielę.
Wśród utworów, które zakwalifikowano do selekcji, znalazły się kompozycje wykonywane przez uczestników – „Skestu” śpiewa w oryginale Monika Linkyte, a „Not Perfect” Edgaras (litewska wersja TUTAJ). Co ciekawe, w trzecim odcinku utwór Moniki zaśpiewa Neringa. Ponieważ w trakcie nagrań występy oceniało litewskie jury, znamy już wyniki głosowania komisji. 12 punktów dostał Vaidas Baumila, który wykonał utwór „I’m feeling love”. Drugie miejsce zdobył Edgaras za „Not Perfect”, a trzecie Tadas Juodsnukis z „No more tears”. Z zerem u jury rywalizację zakończyła Wilma La (zapewne dlatego, że i tak odpadnie w 2. odcinku) oraz Reda Striskaite. Ta pierwsza wykonała „Factory Hearts„, które zostało już wcześniej odrzucone w Irlandii i Mołdawii. Reda wykonała utwór „Es tut mir nicht leid” – utwór ma niemiecki tytuł, ale piosenka wykonana jest niemal w całości po angielsku. Warto podkreślić, że po trzecim odcinku z rywalizacją pożegna się aż dwóch uczestników.
Niektóre utwory są już dostępne w Internecie, ale oficiajlnie demówki trafią na LRT.lt 12 stycznia i wtedy rozpocznie się pierwsza tura głosowania.

Wyciek w Finlandii
Na parę dni przed oficjalną prezentacją do Internetu wyciekł album z utworami preselekcji fińskich „UMK”, tym samym czujni fani poznali listę startową konkursu oraz tytuły piosenek. Cały spis znaleźć można na Spotify – TUTAJ. O wyjazd do Wiednia powalczą m.in. zwyciężczyni ostatniej edycji „The Voice” – Siru Airistola, popularny boysband Satin Circus (foto), punkowa formacja Pertti Kurikan Nimipaivat, uczestnik „Idola” Vilikasper Kanth czy wokalistka Heidi Pakarinen. Jak już wcześniej zapowiadano, część utworów wykonana będzie po angielsku, część po fińsku, ale w stawce znalazło się również miejsce dla utworu hiszpańskojęzycznego. Wykona go Norlan „El Misionario” urodzony na Kubie. Oficjalna prezentacja odbędzie się 13 stycznia – wtedy też poznamy brzmienie utworów, a także dowiemy się więcej szczegółów na temat formatu preselekcji. Najprawdopodobniej zorganizowane będą trzy półfinały, runda dogrywkowa i finał, który odbędzie się 7 marca.

TELEGRAM TELEGRAM
Telewizja estońska opublikowała już wszystkie utwory selekcji „Eesti Laul 2015”. Znaleźć je można TUTAJ. Zapraszam również do przeczytania moich wywiadów z niektórymi kandydatami – dostępne są one na stronie ESCBubble.com: TUTAJ. Półfinały ruszą 7 lutego, a finał zapowiedziano na 21 lutego. Wśród faworytów coraz częściej wymienia się m.in. Karla-Erika Taukara (foto), Elisę Kolk, Triin Niitoję i Johna4 oraz formację Elephants from Neptune.
21 stycznia poznamy skład selekcji norweskich. Po raz pierwszy od lat selekcje MGP zostaną skrócone tylko do finału, w którym weźmie udział 10 uczestników. Wykonają oni swoje utwory w towarzystwie orkiestry. Finał zorganizowany zostanie dopiero 14 marca, a miejscem zmagań będzie Oslo Spectrum Arena. Show poprowadzą Kare Magnus Bergh i Silya.
Ondrej Soukup pracuje już nad utworami, które przedstawi telewizji czeskiej. Kompozytor ma priorytet i może również kontaktować się z wybranymi przez siebie wokalistami. Nadawca ma jednak prawo wskazać utwór napisany przez kogoś innego, bowiem do konkursu zaproszono też paru współpracowników Ondreja – wszystko zależy od tego, czy przygotuje on wystarczająco dobrą propozycję. Wybór kompozycji i wokalisty ma nastąpić na przełomie stycznia i lutego, a premiera wybranej piosenki powinna odbyć się na początku marca. Jak informuje czeski ESCportal, nie ma raczej szans na szybszą decyzję.
Dyskusja na temat krytycznych wobec Eurowizji słów Artura Orzecha trwa nadal, a wielu fanów domaga się zmian na stanowisku komentatora Eurowizji. Dziennikarz wdał się też w dyskusję na profilu „Let’s talk about ESC”. „Kocham Eurowizję od lat jako największy i prowadzony najmądrzej format muzyczny. Z coraz większym rozmachem telewizyjnym, ktory kopiują inni. Ale nie ma w nim od lat nikogo, kto zrobiłby światową karierę. A gwiazdy prawdziwe, które się pojawią przegrywają( Patricia Kass). Więcej dystansu proszę Państwa.” – napisał. Wielu użytkowników miało wrażenie, że komentator wręcz kpi sobie z fanów Eurowizji i ich pasji. „Dla mnie istotny jest fakt czy z Eurowizji moge przywiezc piosenke, ktorą mogę zaprezentowac na antenie radia, ktore od lat prezentuje TYLKO wartosciowe utwory. W tym roku byl sukces, czyli Holandia. Tyle.” – dodał. Całość dyskusji dostępna TUTAJ.

Trzeba mieć jakieś ambicje a ten komentator potrafi tylko demotywować. Jego komentarze to czysta bezczelność.
PolubieniePolubienie