BAKU 2012
- Hotele będą dla wszystkich
Minister Kultury i Turystyki Azerbejdżanu zapewnił, że zaplecze hotelowe będzie w Baku znacznie rozbudowane. W tym roku w stolicy otwarte zostaną nowe hotele znanych sieci, ale nie oznacza to, że w mieście dostępne będą tylko hotele najwyższej klasy, a co za tym idzie – drogie. Minister poinformował, że jego sztab rozpocznie wkrótce analizę bazy hotelowej i przygotuje specjalny raport klasyfikujący hotele od tych najtańszych (dla fanów) po najdroższe (dla EBU i delegacji).
Jak informuje Today.az, za miesiąc (20 czerwca) odbędzie się spotkanie Ictimai-EBU, podczas którego nie tylko ustalony będzie ostateczny termin ESC 2012, ale też omówione zostaną wszystkie szczegóły – od hali po hotele. Dodaje też, że procedura akceptowania zgłoszeń nadawców publicznych do udziału w Eurowizji 2012 będzie uruchomiona w listopadzie 2011, chociaż zapewne wiele państw już wcześniej określi się wobec uczestnictwa w konkursie. Niektóre państwa rozpoczną już preselekcje (np. Szwajcaria czy Finlandia).
PRZED PRESELEKCJAMI – ROSJA
- Problemy z Katją
Media rosyjskie donoszą, że telewizja publiczna ma problemy z jedną z uczestniczek jutrzejszego finału selekcji do JESC 2011. Katja Rjabova (jak już wcześniej informowałem) reprezentowała Rosję na JESC w 2009 roku, zajmując 2. miejsce (nierozstrzygnięty remis z Armenią). Już rok później wokalistka próbowała ponownie dostać się do selekcji, ale jury nie dopuściło jej do finału. W tym roku się udało. Zgodnie z regulaminem EBU byli reprezentanci nie mogą ponownie pojawiać się w konkursie, by dać szansę innym utalentowanym dzieciakom. Mimo tego zapisu Katja jutro wystartuje w finale i ma spore szanse na wygraną. EBU prawdopodobnie do jutra nie będzie reagować w związku z przebiegiem selekcji, natomiast jeśli wokalistka wygra i zostanie reprezentantką Rosji, będzie trzeba dokładnie przeanalizować ten problem.
To nie pierwsza sytuacja, kiedy przebieg preselekcji w Rosji nie zgadza się z zapisami regulaminowymi. W 2008 roku do walki o udział w ESC stanął Alexey Vorobyov z piosenką "New Russian Kalinka", która zawierała spory element zaczerpnięty żywcem z utworu tradycyjnego. Zdobył 46 punktów i 5. miejsce, chociaż z takim utworem i tak nie mógłby wystartować na ESC.
Czy może ktoś z was podać linki do zanych wam konkursów inernetowych na zasadzie ESC?? Bo próbowałem sie zarejestrowac na tym konkursie Dexa ale nie dostałem linka aktywujacego juz długo i chciałbym zobaczyć inne takiego typu konkursy.
PolubieniePolubienie
http://www.eurosongs.boo.pl
PolubieniePolubienie
—————————————-
All Official Singles Charts – #1s – Week 21, 2011
australia – lmfao feat. lauren bennett & goonrock – party rock anthem
austria – pietro lombardi – call my name
canada – adele – rolling in the deep
denmark – suspekt – klaus pagh
europe – pitbull feat. ne-yo, afrojack & nayer – give me everything
finland – poju – poika (saunoo)
flanders – adele – set fire to the rain
france – lmfao feat. lauren bennett & goonrock – party rock anthem
germany – pietro lombardi – call my name
greece – jennifer lopez feat. pitbull – on the floor
hungary – akos – utazo
ireland – jedward – lipstick
italy – don omar & lucenzo – danza kuduro
japan – kat-tun – white
luxembourg – pitbull feat. ne-yo, afrojack & nayer – give me everything
netherlands – alexis jordan – happiness
new zealand – lmfao feat. lauren bennett & goonrock – party rock anthem
norway – chris medina – what are words
portugal – jennifer lopez feat. pitbull – on the floor
russia – potap & nastya kamenskih – chumachechaya vesna
south korea – 2ne1 – lonely
spain – jennifer lopez feat. pitbull – on the floor
sweden – eric amarillo – om sanningen ska fram
switzerland – pietro lombardi – call my name
united kingdom – pitbull feat. ne-yo, afrojack & nayer – give me everything
united states – adele – rolling in the deep
wallonia – snoop dogg vs. david guetta – sweat
—————————————-
AOSC: Peak positions for songs from the 2011 Eurovision Song Contest
austria – nadine beiler – the secret is love
austria – 9
germany – 71
azerbaijan – ell/nikki – running scared
greece – 8
switzerland – 11
austria – 22
flanders – 37
ireland – 41
netherlands – 59
united kingdom – 61
belgium – witloof bay – with love baby
wallonia – 50
denmark – a friend in london – new tomorrow
denmark – 2
ireland – 9
switzerland – 39
europe – 49
netherlands – 58
united kingdom – 78
estonia – getter jaani – rockefeller street
ireland – 44
finland – paradise oskar – da da dam
finland – 6
germany – 46
austria – 64
france – amaury vasilli – sognu
france – 33
germany – lena – taken by a stranger
germany – 2
austria – 18
switzerland – 29
europe – 33
ireland – 50
netherlands – 92
united kingdom – 117
greece – loucas yiorkas feat. stereo mike – watch my dance
greece – 1 – 1 wk
hungary – kati wolf – what about my dreams?
austria – 47
switzerland – 53
united kingdom – 128
ireland – jedward – lipstick
ireland – 1 – 2 wks
austria – 3
sweden – 11
europe – 16
switzerland – 28
united kingdom – 40
netherlands – 84
italy – raphael gualazzi – madness of love
italy – 8
austria – 40
switzerland – 52
netherlands – 90
moldova – zdob si zdub – so lucky
united kingdom – 153
netherlands – 3js – never alone
netherlands – 1 – 2 wks
norway – stella mwangi – haba haba
norway – 1 – 4 wks
portugal – homens da luta – a luta e alegria
portugal – 4
spain – lucia perez – que me quiten lo bailao
spain – 19
sweden – eric saade – popular
sweden – 1 – 5 wks
finland – 17
ireland – 27
austria – 29
united kingdom – 76
switzerland – anna rossinelli – in love for a while
switzerland – 3
united kingdom – blue – i can
germany – 7
austria – 8
switzerland – 8
united kingdom – 16
europe – 21
ireland – 34
—————————————-
PolubieniePolubienie
europemusic.fora.pl
intervisionsongcontest.fora.pl
😉
PolubieniePolubienie
http://eurowizjanie.blogspot.com/p/konkurs-piosenki-eurowizjanskiej.html
PolubieniePolubienie
http://rmfpoplista.phorum.pl/viewforum.php?f=6
Z tym, że wymyślamy i tworzymy swoje własne państwo. Szczegóły w regulaminie. 😉
PolubieniePolubienie
No i wywalczyłem Running scared w propozycjach do gorącej 20 na Esce.Głosować!!!
http://www.eska.pl/goraca20?chce_id=0
PolubieniePolubienie
Szkoda że petycja stanęła w miejscu.
Może warto powiadomić prasę aby podała stronę gdzie można się podpisywać.
PolubieniePolubienie
No loczuś, było o co walczyć… nie ma co:|
PolubieniePolubienie
http://www.europesongcontest.fora.pl 🙂
PolubieniePolubienie
UWAGA !!!
POMYSŁ, JAK ODMIENIĆ ESC !!!
Obecny system 50%/50% gwarantuje kompromis pomiędzy punktacją widzów i jury, co pozwala wypośrodkować opinię ludności i specjalistów.
Niestety w wielu przypadkach zmiany są praktycznie niezauważalne, a po politykę w wyborze sięgają już nie tylko widzowie, ale i członkowie profesjonalnych składów sędziowskich.
Sytuacja ta ma miejsce przede wszystkim na Wschodzie tj. państwach Byłej Jugosławii i Byłego Związku Republik Radzieckich. Warto także wyróżnić państwa Zakaukazia i Turcję, gdzie praktycznie każdy ”sędziowski” pkt. ma znamiona politycznego głosowania.
Zmiany w zachowaniu poszczególnych państw tego właśnie regionu będą trwały dziesiątki lat. Jest to bowiem w znacznym stopniu uzależnione od sytuacji politycznej i gospodarczej oraz ogólnej postawy społeczeństwa w tych krajach. Badania socjologiczne udowodniły bowiem, że państwa o mało stabilnym aparacie biurokratycznym, jak i niepewnej sytuacji politycznej mają tendencję do prezentowania swoich regionalnych upodobań. Konkurs Eurowizji jest więc doskonałą okazją do okazania politycznych trendów owych krajów, jak i manifestowania ich
przynależności geograficznej i kulturowej.
Zmiana systemu głosownia w konkursie nie jest więc w stanie całkowicie ograniczyć polityki, a co jedynie uelastycznić pkt. dla państw Starej Europy, tak, że odkąd wprowadzono system 50%/50% więcej właśnie takich państw zaczęło pojawiać się wśród pkt. 1-7 w zestawieniu Wschodu, oczywiście ustępując miejsca na podium sąsiadom. To jednak zdecydowanie za mało.
Z kolei głosownie silnych i niezależnych gospodarek pokroju Niemiec, czy Francji od lat zostało zaś zdominowane przez mniejszości narodowe, czyli aktywną diasporę turecką i ormiańską, a także grecką i serbską. Państwa Wschodu są więc w idealnej sytuacji, bo nie dość, że otrzymują pkt. z własnego regionu to w dodatku są równie hojnie wspierane przez Zachód.
Pomimo zwycięstwa Niemiec w ubiegłym roku czuję duży niedosyt i patrząc na tabelę wyraźnie widzę mnóstwo politycznych podtekstów, które psują cały efekt. Wystarczy spojrzeć no to, od kogo pkt. otrzymywała Rosja, bo zdobyła ich aż 95 % ogólnej liczby pkt. przez nią uzyskanej pochodzi ze Wschodu ( wyjątek stanowią 2 pkt od Portugalii, de facto rosyjska diaspora ). Ukraina, Gruzja, Azerbejdżan i Armenia także należą do jednych z największych bonificentów regionalnego głosownia, o wspieranej diasporą Turcji, państwach Byłej Jugosławii i Grecji nie wspomnę.
Lena nie otrzymała przecież żadnego pkt. od Białorusi, Armenii, Gruzji, Rep. Mołdowy i Izraela
Jeżeli w konkursie liczy się muzyka, nie może być tak, że z góry zakładamy, które państwa będą w finale na podstawie politycznego głosownia. W większości komentarzy dotyczących prób można przeczytać, że choć dany utwór nie spełnia oczekiwań fanów, pewnie i tak będzie w finale, np. Armenia. To nie jest sprawiedliwe. I choć na początku głosownia tabela punktowa jest wyzerowana to i tak część państw zaczyna raczej z poziomu 100 pkt. i to w obowiązującym systemie 50%/50%. Czy jest to sprawiedliwe w odniesieniu do takiej Malty, tudzież Polski.
A co ma powiedzieć włoska enklawa – San Marino ?!
Dlatego też chciałbym zaprezentować rozwiązanie, które na ustach obserwatorów konkursu Eurowizji pojawiło się praktycznie od samego początku, odkąd wprowadzono demokratyczne głosowanie widzów, a mianowicie :
> ZATAJENIE POCHODZENIA POSZCZEGÓLNYCH PIOSENEK, POPRZEZ REZYGNACJĘ Z PREZENTACJI NAZWY PAŃSTWA I JEGO BARW PODCZAS WYSTĘPU DANEGO KRAJU, ”POCZTÓWKI” I SKRÓTU PREZENTACJI, JAK I OTWARCIA KONKURSU, I OCZYWIŚCIE TRWANIA GŁOSOWNIA ( I TAK, AŻ DO MOMENTU JEGO ZAKOŃCZENIA ) !
Wg wszelkich statystyk zdecydowaną, bo aż ponad 80-procentową grupę ludzi oglądających Eurowizję stanowią osoby, które w żaden sposób nie interesują się konkursem i obierają go na zasadzie programu rozrywkowego.
Mówiąc kolokwialnie, ”oglądają ESC z marszu” i nie znają pochodzenia artystów i piosenek. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że w dobie Internetu przekaz informacji jest szybki i skuteczny, ale myślę, że nie powinno to stanowić większych problemów i trudności. Owszem na ESC pojawiają się również bardziej znani artyści, ale bez podania nazwy państwa, nie można mieć tej pewności w barwach jakiego kraju się prezentują.
W moim pomyśle ujawnienie nazw państw nastąpiłoby automatycznie po zakończeniu głosowania – po otrzymaniu sygnału od prowadzących. Następnie w ramach Interwal act zaprezentowano by ponownie skrót wszystkich konkursowych prezentacji, ale w nieco dłuższej formie, tak, aby widzowie mogli ”dopasować” poszczególne piosenki do państw. Następnie po zliczeniu głosów odbyłoby się głosowanie, gdzie na tabeli pojawiłyby się już tylko nazwy krajów, a przekazujący pkt. rzecznicy operowaliby już tylko i wyłącznie owymi nazwami, tak, jak obecnie.
Oczywiście podobna zasada obowiązywałaby jury, które również nie wiedziałoby, z jakiego państwa pochodzi dany artysta i choć z pozoru wydaje się to absurdalne, bo przecież głosownie sędziów trwa znacznie dłużej, a wcześniej mogą przecież zdobyć niezbędne informacje, to mimo wszystko myślę, że i tak zmiany byłyby zauważalne. Jury już teraz potrafi zaskoczyć swoimi wynikami i choć różnie to prezentuje się na Wschodzie, to generalnie chyba nikt nie ma większych uwag, co do głosownia ”specjalistów”.
Zdaję sobie oczywiście sprawę, iż język prezentacji poszczególnych piosenek mógłby pomóc w rozszyfrowaniu pochodzenia danego utworu, ale zwróćmy uwagę, że obecnie prym wiedzie pod tym względem język angielski i zdecydowana liczba państw właśnie w tym języku prezentuje swoje piosenki. Ponadto myślę, że wiele artystów prawdopodobnie wróciłoby do śpiewania w ojczystych językach, szczególnie artyści ze Wschodu, co w moim osądzie byłoby dobrym posunięciem i wbrew pozorom wcale nie ujawniałoby pochodzenia utworów, bo języki słowiańskie, podobnie, jak np. romańskie, czy nordyckie brzmią bardzo podobnie. Jeżeli zaś chodzi o elementy etniczne , a raczej narodowe w piosenkach, to są one elementem eurowizyjnych prezentacji nie tylko państw Wschodu, ale także i Zachodu, dlatego też raczej pod i tym względem trudno będzie rozszyfrować pochodzenie utworu. Imię piosenkarza, czy artystki też nie powinno stanowić większych problemów, bo w cale nie musi świadczyć o pochodzeniu artysty, a gdyby faktycznie stanowiło problem to wówczas można uwzględnić tylko tytuł piosenki, ale zrezygnować z przedstawiania np. słowiańskiego nazwiska.
> JURY :
Kolejną ważną zmianą jest zwiększenie liczby jury i tym samym utworzenie dwóch niezależnych składów sędziowskich ( 5 osób w każdym) a mianowicie komisji oceniającej piosenki przed konkursem, czyli jedynie wersje studyjne utworów, jak i jury, które ocenia występy na żywo. czyli tak jak obecnie. W ten sposób będziemy mogli poznać opinie na temat samych piosenek, jak i występów, co pozwoli rozgraniczyć ocenę występu na żywo z oceną samego utworu. Nie od dzisiaj wiadomo bowiem, że często złe wykonanie wokalne negatywnie wpływa na ocenę samej piosenki, w tym roku możemy to zauważyć a propos Wielkiej Brytanii, która głównie dzięki temu poległa w zestawieniu specjalistów. Warto też dodać, że zwiększenie liczby jurorów pozwoli ograniczyć bądź wyeliminować ewentualną korupcję, bo jak wiemy trudniej, a przede wszystkim drożej jest przekupić 10 Wtedy ”zakup” pkt. z rąk jednego państwa, byłby warty tyle z od dwóch krajów. Poza tym decyzja z ręki 10 osób powinna być pełniejsza, co pozwoliło by też uniknąć sytuacji remisowych. Wtedy wśród członków komisji mogłaby się znaleźć chociaż jedna osoba z ramienia OGAE, co na pewno ucieszyłoby fanów konkursu.
Korupcja jest potencjalnym zagrożeniem. Spekuluje się nawet, że w 2010 roku Azerbejdżan przekupił jurorów m. in. z Bułgarii i Malty, no co wydał kwotę bagatela 20 milionów Euro.
> INTERNET
Analizując wyniki głosownia na tegorocznej ESC odniosłem wrażenie, że wiele utworów zostało niedocenionych tylko dlatego, że widzowie nie mieli okazji zapoznać się z piosenkami więcej niż 1, maksymalnie 2 razy. Do tych państw z pewnością zaliczyłbym Słowenię, Węgry, Francję, Szwajcarię, Austrię, czy nawet Polskę, jak i Holandię. Uważam bowiem, że mnóstwo propozycji niekoniecznie porywa od pierwszego wysłuchania, co w cale nie świadczy, że dany utwór jest gorszy od innych. Eurowizja to jest konkurs, w którym każde państwo ma tylko 3 minuty na przekonanie europejskiej publiczności, a uwzględniając występ na żywo i pozycję startową trudno o dostatecznie obiektywny werdykt. Moim zdaniem ciekawiej byłoby, gdyby ludzie mieli okazję głosować dłużej niż 1,5 godziny i to oceniając wersję studyjną propozycji, bo należy pamiętać, że ten konkurs to przede wszystkim wybór piosenki. Dlatego też przed konkursem na żywo (dwa dni przed każdym półfinałem i finałem, czyli podczas trwania sezonu eurowizyjnego) odbyłoby się głosowanie internetowe, w którym ocenie podlegałyby tylko same piosenki, a nie występy na żywo.
Głosowanie miałoby oczywiście płatny charakter – koszt odpowiadający cenie sms-a i wymagałoby zalogowania się na oficjalnej stronie TV opiekującej się ESC w danym kraju – w wypadku Polski – TVP1. Sama głosownie byłoby opłacane kartą telefoniczną, czyli opierałoby się pewnym sensie na televotingu
OSTATECZNY PROJEKT NOWEGO GŁOSOWNIA
WYBÓR PRZED KONKURSEM
JURY + INTERNET = 50% PKT.
WYBÓR W TRAKCIE KONKURSU
JURY + TELEVOTING = 50 % PKT.
WYBÓR PRZED KONKURSEM + WYBÓR W TRAKCIE KONKURSU = OSTATECZNE PKT.
Pozwoli to wypośrodkować opinię z dwóch różnych perspektyw, dzięki czemu wyniki staną się zdecydowanie bardziej obiektywne.
> UDOSKONALENIE 50%/50% :
Obecnie w pierwszej kolejności uwzględnia się noty od widzów.
Sprawiedliwym systemem byłoby następujące rozwiązanie :
1. Najpierw patrzymy na to, który kraj dostał pkt. od jury i widzów jednocześnie { więcej razy }, bowiem właśnie to państwo powinno otrzymać ostatecznie wyższą notę, nawet jeżeli zremisowało z laureatem ,,12” od widzów.
2. Jeżeli pierwszy sposób okaże się bezskuteczny wówczas uwzględniamy liczbę ”12”,”10”, ”8” itd., aż do ustalenia pozycji.
3. Jeżeli zarówno pierwszy, jak i drugi sposób nie pomoże wyjaśnić remisu wówczas dopiero patrzymy na to, kto otrzymał więcej pkt. od widzów – w przypadku głosownia w trakcie konkursu, natomiast w przypadku głosownia internetowego uwzględniamy w tym wypadku noty Internautów.
A oto przkł. :
Głosowanie Holandii – ESC 2009 finał
– autentyczne wyniki :
Legenda :
1-sza kolumna – noty jury
2. kolumna – pkt. widzów
12 pkt.- NORWEG. – 12 + 8 = 20
10 pkt.- AZERB. – 7 + 6 = 13
8 pkt. – TURCJA – 0 + 12 = 12
7 pkt. – ISLANDIA – 8 + 4 = 12
6 pkt. – FRANCJA – 10 + 2 = 12
5 pkt. – ARMENIA – 0 + 10 = 10
4 pkt. – BOŚNIA – 0 + 7 = 7
3 pkt. – UK – 4 + 3 = 7
2 pkt. – NIEMCY – 6 + 0 = 6
1 pkt. – GRECJA – 0 + 5 = 5
A tak wyglądały by wyniki po tej. proponowanej przeze mnie zmianie :
Legenda :
1-sza kolumna – noty jury
2. kolumna – pkt. widzów
12 pkt.- NORWEG. – 12 + 8 = 20
10 pkt.- AZERB. – 7 + 6 = 13
8 pkt. – FRANCJA – 10 + 2 = 12
7 pkt. – ISLANDIA – 8 + 4 = 12
6 pkt. – TURCJA – 0 + 12 = 12
5 pkt. – ARMENIA – 0 + 10 = 10
4 pkt. – UK – 4 + 3 = 7
3 pkt. – BOŚNIA – 0 + 7 = 7
2 pkt. – NIEMCY – 6 + 0 = 6
1 pkt. – GRECJA – 0 + 5 = 5
*Francja zdobyła pkt. od widzów i jury, dlatego ma więcej pkt., niż Turcja, która otrzymała pkt. jedynie od samych widzów { diaspora }, Francja ma także więcej pkt. niż Islandia, bo w sytuacji, gdy obydwa kraje zdobyły pkt. zarówno od widzów, jak i jury w pierwszej kolejności patrzy się na liczbę najwyższych not tj. 12, 10, 8, ..itd., czyli, w tym wypadku Francja wygrywa z Islandią, bo ma więcej ,,10″.
* Wielka Brytania wygrywa zaś ostatecznie z B.&H., bo zdobyła pkt. zarówno od widzów, jak i jury, a Bośnia tylko od widzów { diaspora }.
W tym głosowaniu doskonale widać, jak zmniejszył się wpływ diaspory. Przede wszystkim mam tu na myśli Turcję,
która utraciła dokładnie 50 % swoich pkt. – to właśnie na tym powinno polegać 50/50. Choć z pozoru to może się
wydawać niewiele to warto pamiętać, że Turcja ostatecznie znalazłaby się poza podium, co jednak jest bardzo
ważne. W ten sposób diaspora traci na wartości.
Dopiero wtedy taż możemy powiedzieć, że stosujemy system 50%/50%. bo głosy widzów i jury mają tą samą wartość i nie jest tak, że jedno głosownie ma większy wpływ niż drugie.
PolubieniePolubienie
Dlaczego EBU nie wypowiada się na temat Armenii i Izraela? Przecież powinni wpłynąc na Azerbejdżan? Niemcy umieścili izrael w drugim półfinale bo mieli problem z datą, więc dlaczego Azerbejdżan nie zmieni daty konkursu? Bo nielubią Izraela i nie chcą ich w konkursie to zrobią im na złośc, a EBU nic się nie odezwie, pewnie niech wogle EBU zostawi konkurs a wszysto przejmie Azerbejdżan. W krótce w konkursie pojawią się Libany, Katary, Kazachstany, i nie wiadomo co jeszcze… ile w tym EURO wizji? Gatuluję gratuluję!!! Zaprośmy jeszcze Kosova niech wycofają się państwa które go nie akceptują, zresztą po co europa w tym konkursie? Oddajmy go Azji!
PolubieniePolubienie
Jeszcze tylko 5 państw mogą/powinny zadebiutować w ESC i są to właśnie:
* Liechtenstein
* Kazachstan
* Watykan
* Kosowo
* Liban
Choć przy tych 2-óch ostatnich to powinno się postawić znak ‚?’ 😉
PolubieniePolubienie
Dawid93, a Watykan reprezentować będą księża ?
PolubieniePolubienie
http://www.europemusic.fora.pl/ogloszenia,28/reaktywacja-konkursu,495.html Wielki Powrót Europe Music CONTEST!!!! Zapraszam.
PolubieniePolubienie
Eurovisionfan wszystko ładnie, tez o tym myślałem kilka lat temu, ale to nie jest wykonalne, kilka przykładów nawet z tegorocznej eurowizji
Dino Merlin gwiazda na Bałkanach, kto go tam nie zna.
I love Belarus tytuł ujawnia nazwę państwa.
Dana legenda eurowizji.
A diaspory pewnie znają piosenkarzy ze swoich matczynych krajów, i tak będą głosować.
PolubieniePolubienie
Eurovisionfan, daruj sobie te swoje pomysły już. Eurowizja w obecnej formie może nie jest idealna, ale i tak jest to najlepsza forma jaka może być. Ukrycie nazwy państwa trochę moim zdaniem przeczy idei Eurowizji, według której w jednym miejscu spotykają się wokaliści z wielu krajów i prezentują swoją muzykę i kulturę. Dla takiego San Marino jest bardzo ważne, żeby chociaż przez 3 minuty nazwa kraju pojawiała się na ekranie, a i widzowie chcą mieć wiedzę kto reprezentuje jaki kraj w danej chwili. Komplikujesz na siłę, a pomysł, że z piosenką trzeba się osłuchać i głosować w internecie też jest kiepski. Dlaczego? Bo nikt nie będzie siedział godzinami nad każdą piosenką w internecie tylko zagłosuje na pierwszą lepszą, która mu wpadnie w ucho. Poza tym nawet bez tej „formuły” ludzie mogą posłuchać piosenek w sieci. Poza tym już w tym roku pojawiły się głosy, że bez sensu jest fakt, że jury głosuje podczas innego koncertu niż widzowie. Oprócz piosenki oceniany jest również występ i przez to, że wokaliści różnie wypadają na próbach, ciężko porównać oba głosowania. Jury powinno być jedno, może być nawet 20 osobowe, ale niech wszyscy głosują w tym samym czasie.
PolubieniePolubienie
Myślę, że warto mimo wszystko próbować, bo jeżeli chcemy wiedzieć, co na prawdę ludzie sądzą o poszczególnych piosenkach to chyba warto zaprezentować same piosenki, bez uwzględnienia nazwy państwa. W inny sposób nigdy nie wyeliminujemy polityki. Poza tym samo głosownie widzów, nie dość, że polityczne to w dodatku opiera się tylko i wyłącznie na 3 minutowym występie, który nie zawsze w dobrym świetle ukazuje utwór. Połączenie głosowań z dwóch różnych perspektyw powinno to zmienić i wyrównać. Myślę też, że taki przeciętny widz, widząc na scenie popularnego artystę i znając nawet jego pochodzenie nie będzie oceniał go na podstawie tego, jakie państwo reprezentuje, jeżeli nazwa owego kraju nie będzie ujawniona. Jeżeli chcemy skończyć z festiwalem polityki to jedyne rozwiązanie.
PolubieniePolubienie