Serbia prezentuje nieatrakcyjną stawkę PzE 🇷🇸
Aż trzy telewizje publiczne ogłosiły dziś składy swoich preselekcji. Nadawca serbski RTS przedstawił listę półfinalistów PzE 2026, jednak nie podał dokładnego terminarza konkursu. Wiemy, że trzyczęściowe show obejrzeć będziemy mogli pod koniec lutego. Z uwagi na trudną sytuację w kraju i upolitycznienie telewizji RTS, wielu znanych artystów zrezygnowało z udziału w preselekcjach, przez co stawka nie wydaje się zbyt atrakcyjna i nie wzbudza emocji. Po wielu latach na Eurowizję planuje wrócić Mirna Radulović, ostatnia wokalistka z nieudanego projektu Moje3 (ESC 2013), która jeszcze samodzielnie nie walczyła o ponowne reprezentowanie Serbii, zresztą jej kariera po talent-show „Prvi Glas Srbije” (który wygrała) potoczyła się najgorzej, porównując do Neveny Božović czy Sary Jo.
Spodziewanie, w stawce mamy ponownie formację Harem Girls, która była głównym faworytem fanów podczas PzE 2025, ale uwaga miłośników konkursu z pewnością skupi się na charyzmatycznej Zejnie, która po raz kolejny pojawia się w stawce. Tym razem z utworem o wdzięcznym tytule „Jugoslavija”, co ma być nawiązaniem do wciąż popularnego nurtu jugo-nostalgii, silnego zwłaszcza w Serbii. Wraca także weteranka preselekcji i wielokrotna chórzystka eurowizyjnych występów – Saška Yanx Janković.
Kto jeszcze wystartuje? O finał powalczą m.in. Aleksandar Radojević (z utworem napisanym przez Szwedów), uczestniczka pierwszej edycji „X Factora Adria” i Beoviziji 2020 – Aleksandra Sekulić, wokalistka i aktorka dubbingowa Ana Mašulović, wokalista Stefan Papić znany jako Brat Pelin, sopraniska Đurđica Gojković, uczestniczka programu „Pinkove Zvezdice” – Iva Grujin, aktorka Milica Burazer (utwór napisała dla niej Yanx), formacja Makao bend czy startująca w talent-show IDJ Music – Tijana Trivić jako Zona. W zdecydowanej większości są to jednak mało znane postaci serbskiego rynku muzycznego. Istotnych nazwisk brakuje też wśród autorów piosenek. Pojawiają się jedynie Dušan Alagić (pracował przy dwóch utworach Serbii na JESC), Nemanja Antonić (twórca hitów Hurricane) czy finalistka PzE 2025 – Tam. Czy poziom piosenek wynagrodzi nam brak znanych nazwisk? Nie wiadomo, a portal Evrovizija.rs informuje, że PzE 2026 ma najmniej uczestników w historii tego formatu selekcji – jedynie 24, czyli po 12 w półfinale. Wcześniej listy startowe zawierały od 28 do nawet 36 nazwisk.
Kto chce reprezentować Chorwację? Niespodzianka z Osijeka 🇭🇷
Ogłoszona chwilę wcześniej stawka chorwackiej Dory także nie zachwyciła miłośników tego festiwalu. Komisja HRT wybrała 24 kandydatów oraz 4 utwory rezerwowe. Także tutaj nie podano jeszcze dokładnej daty preselekcji, ale wiemy, że odbędą się dwa półfinały i finał. Powraca Alen Đuras, który w 2017 roku pełnił rolę chórzysty Jacquesa Houdeka, a później także samodzielnie startował w „Dorze”. Drugi rok z rzędu w selekcjach pojawi się wokalistka Ananda, tym razem z utworem pt. „Dora”. Wracają także raper i fan Eurowizji – Fenksta, wokalistka Lana Mandarić, Lara Demarin, formacja LELEK czy prezenter telewizyjny i piosenkarz ToMa. W skład jury wybierającego piosenki weszły m.in. byłe uczestniczki preselekcji – Ivana Kindl i Mia Negovetić.
Kogo jeszcze zobaczymy? W składzie preselekcji są m.in. raper z Istrii i były pracownik pizzerii – Lima Len, „chorwacki Damiano David” czyli heavy-metalowy Devin Juraj, który reprezentował Chorwację w 2021 jako tancerz Albiny, uczestnik „The Voice” Sergej Božić czy hip-hoper z Osijeka – Kandžija, którego obecność w stawce jest największym zaskoczeniem. Jak przyznał, zgłosił się do preselekcji, bo lubi nowe wyzwania. Nie chciał jednak zdradzić, czy na scenie w Zagrzebiu pojawi się ze swoimi chórzystkami z grupy „Gole žene” (Nagie kobiety), ale wiadomo, że z pewnością nie będzie występować sam. W przeciwieństwie do RTS, telewizja chorwacka na razie nie podała autorów zakwalifikowanych piosenek.
Co nowego w Ukrainie i Szwecji?
Ukraina ma już dziewięciu finalistów preselekcji narodowych 🇺🇦. Do ostatecznego etapu konkursu dotarli Jerry Heil (ESC 2024), Monokate (ESC 2021), LAUD, The Elliens (JESC 2021) czy duet Molodi. Pozostali, którzy znaleźli się na short-liście, trafią do internetowej dogrywki, a ostatniego finalistę wskażą internauci poprzez ukraińską aplikację. Ostatniego uczestnika finału poznamy do 15 stycznia. W rundzie dogrywkowej znalazł się m.in. dwukrotny finalista preselekcji, Khayat. Wczoraj ogłoszono skład selekcji Szwecji 🇸🇪 – Melodifestivalen. Żadnych zaskoczeń nie było, a tabloid „Aftonbladet” przewidział wszystkich półfinalistów. W grupie pierwszej pojawią się m.in. Greczula czy formacja A*Teens, w drugiej Robin Bengtsson (ESC 2017) czy śpiewający strażacy z Brandsta City Släckers, w trzeciej Medina czy Saga Ludvigsson, w czwartej Meira Omar czy zespół Smash Into Pieces, a w ostatniej Sanna Nielsen (ESC 2014) i zwyciężczyni American Song Contest – AleXa.
Uwaga na fałszywe informacje. Eurowizję czekają trudne dni
W czwartek w Genewie rozpoczyna się dwudniowe Zgromadzenie Ogólne Europejskiej Unii Nadawców, a jednym z tematów w agendzie będą nowe zasady głosowania w Konkursie Piosenki Eurowizji i zmiany wprowadzone po licznych skargach z powodu manipulacji televotingiem przez rząd i telewizję z Izraela. Jeśli takowe zmiany zostaną zaakceptowane, oznacza to, że EBU zezwoli izraelskiej telewizji KAN na start w Eurowizji 2026. Jeśli jednak większość będzie przeciwna zmianom, odbędzie się dodatkowe głosowanie, które ma określić, czy Izrael będzie dopuszczony do uczestnictwa. Nie należy mieć złudzeń – większość nadawców popiera zaproponowane zmiany, a to oznacza, że start Izraela jest niemal pewny.
Jednomyślności nie będzie, a decyzja o udziale Izraela będzie miała swoje następstwa w postaci wycofania się Słowenii i Hiszpanii. Te telewizje już to zapowiedziały. Możliwe, że do bojkotu dołączą także Holandia, Islandia, Belgia i Irlandia. Agencja Reuters podaje, że w przypadku, gdy Izrael zostanie wykluczony, z konkursu wycofają się Niemcy. Kolejne dni będą serią domysłów, przecieków i spekulacji na temat przyszłości Eurowizji. Niestety, po EBU nie spodziewamy się transparentności i jasnego komunikatu, stąd media eurowizyjne i profile fanowskie będą pełne plotek z Genewy, nie zawsze potwierdzonych. Warto zwrócić na to uwagę przy udostępnianiu ich dalej. Ostateczna lista nadawców, którzy wystartują w ESC 2026, ma być znana po 10 grudnia. Telewizja Polska nie planuje bojkotu konkursu.
Artykuł na podstawie informacji z RTS, HRT, Suspilne, SVT, Evrovizija.rs, Jutarnji.hr, Slobodna Dalmacija, Eurosong.hr, Aftonbladet, Eurovision Fun, Reuters, inf. własne, fot.: Harem Girls podczas PzE 25, M. Błażewicz
