Eurowizja 2024: Reprezentantka Polski z flagą LGBT! Mały-wielki gest i symbol zmian? • Dziś koncert PrePartyES. Jak za kulisami radzi sobie Luna?

Luna zaskoczyła fanów Eurowizji! Wyróżniła się z kolorowego tłumu

Wczoraj wieczorem w Madrycie oficjalnie rozpoczęto PrePartyES z udziałem ponad 20 uczestników tegorocznej Eurowizji. Tradycją jest, że podczas pierwszego koncertu występują hiszpańscy artyści oraz goście z poprzednich konkursów ESC, natomiast reprezentanci ze zbliżającej się Eurowizji biorą udział w paradzie flag prezentując się publiczności w rytm swoich przebojów. Z relacji na social media widać, że w tym roku większość artystów stawia na oryginalność w ubiorze i wyglądzie, a w wielu przypadkach także ich piosenki są różnorodne, nietypowe i przyciągające. W morzu kolorów, oryginalności i nietuzinkowości filigranowa Luna zdołała się wyróżnić i nie chodzi tylko o jej biało-czerwoną kreację, ale fakt, że wokalistka przed hiszpańską i zagraniczną publiką stanęła trzymając w ręku nie tylko flagę Polski, ale także tęczową flagę LGBT! Ten mały-wielki gest szybko został zauważony przez fanów nie tylko w Polsce ale i na świecie – nagrania z tego momentu parady flag trafiły m.in. na X/Twitter czy Instagram i wywołały spore zainteresowanie. Chociaż Eurowizja doskonale kojarzy się z tęczą, to jednak gest reprezentantki Polski to wymowny znak wielkich zmian jakie zaszły nie tylko w Telewizji Polskiej, ale ogólnie w całym naszym kraju po 15 października.

Luna podczas parady flag w Madrycie (Instagram/X)

TVP przez lata blokowała takie treści

Przez ostatnie osiem lat społeczność LGBT w Polsce była uciskana przez panujący reżim polityczny prawicowej partii. Przedstawiciele LGBT byli prezentowani jako wrogowie narodu, przeciwnicy „katolickich” wartości oraz demonizowani, do czego przyczyniły się w znacznym stopniu nie tylko wypowiedzi polityków, ale też propaganda stosowana przez polskiego nadawcę uczestniczącego w Eurowizji. Stawianie społeczności LGBT w złym świetle panowało w programach informacyjnych (prym wiodły nieistniejące już „Wiadomości”), ale programy rozrywkowe także zostały poddane odpowiedniej cenzurze, a przykłady można mnożyć bez końca. Głośna była sprawa słowackiej piosenkarki Karin Ann, która w lipcu 2021 wystąpiła w „Pytanie na Śniadanie” TVP2 otulona w tęczową flagę. Program realizowany był na żywo, a gest Słowaczki miał konsekwencje dla wydawcy odcinka. Najpierw go zawieszono, a później poinformowano o zakończeniu współpracy. Głośnym tematem był też koncert „Sylwester Marzeń”, w którym widzowie oczekiwali na Nowy Rok 2023. Formacja Black Eyed Peas pojawiła się tam z tęczowymi przepaskami, wyrażając swoje poparcie dla mniejszości seksualnych. Wcześniej z powodu działań TVP przeciwko LGBT z występu w Tatrach zrezygnowała Melanie C, która nie wpadła na pomysł wykorzystania programu na żywo by zamanifestować swoje wsparcie. Amerykanie postanowili to zrobić, czym wprowadzili w konsternację Tomasza Kammela. „Oberwało” się też Justynie Steczkowskiej, która na wspólnym zdjęciu miała zasłonić opaskę Black Eyed Peas. Później tłumaczyła się, że nigdy by tego nie zrobiła, bo cenzurowanie tęczy jest wbrew jej wartościom.

TVP musiała transmitować treści LGBT

TVP, jako jedyny nadawca z prawem do udziału w Eurowizji nie miała podczas transmisji łatwego życia. W 2016 roku po zmianie władzy doszło do finału narodowego, który wygrał Michał Szpak. Wokalista parę lat później wyoutował się jako osoba panseksualna, a teraz jest jurorem w programie „Drag me out”. W 2018 podczas występu Irlandczyka Ryana O’Shaugnessy’ego w tle tańczyło ze sobą dwóch mężczyzn, co np. telewizja rosyjska uznała za „przyjaźń”. W Tel-Awiwie podczas występu Dany International na wizji pocałowała się para gejów, a w 2021 konkurs pierwszy raz prowadziła osoba transpłciowa – Nikkie de Jager. Już podczas pokazywania programu zastępującego Eurowizję w 2020 roku udział Nikkie wywołał w Polsce kontrowersje po tym, gdy fragmenty z influencerką wycięto z powrótki show w TVP. Uznano to za cenzurę. W Rotterdamie tęczowy był występ Niemca Jendrika. W Liverpoolu tęczowo było podczas Interval Act w którym występ dały trzy drag queen. Telewizja Polska była zobligowana do pokazania całego konkursu, bez tuszowania niekorzystnych dla siebie fragmentów co od razu wywoływało w lokalnych mediach spory ruch. Konkurs z 2023 został przez TVP uznany za program, który mogą oglądać osoby w wieku powyżej 16 lat – nieodpowiedni dla młodszej publiki. Pytania internautów, którzy zastanawiali się, dlaczego transmisji z Eurowizji przyznano kategorię wiekową 16+, nie pozostały bez odpowiedzi. Pojawiła się opinia, że TVP boi się, że młodzi widzowie mogliby zobaczyć promocję środowisk LGBT, co, jak wiadomo, nie licuje z profilem publicznej stacji” – informowało Radio Zet.

Luna pokazuje, że coś się zmienia

Mały-wielki gest Luny może pokazać zmiany w TVP, chociaż nie wiemy, czy ekipa z delegacji nadawcy publicznego wiedziała o tęczowej fladze. Co prawda nie jest to pierwszy akcent LGBT po stronie polskiego nadawcy od momentu zmiany władzy. Wielu widzów pamięta, że w „Pytaniu na Śniadanie” pojawiła się już para gejów, a w nowym programie informacyjnym „i9:30” tematy mniejszości seksualnych są poruszane w odpowiedni sposób, bez szykanowania i negatywnego nacechowania. Do występowania u publicznego nadawcy wróciło też wielu artystów, którzy właśnie z uwagi na powiązania telewizji z reżimem politycznym prawnicy nie chcieli się tak pokazywać. Głośny był m.in. powrót Kayah. Chociaż PrePartyES i materiały nagrane podczas wczorajszego koncertu mają ograniczony zasięg w social mediach, a wydarzenie nie jest transmitowane na YouTube, Luna mogła pokazać, że Polska się zmienia, bo zmienia się też nadawca, którego wokalistka jest reprezentantką. Polska od wielu lat miała wśród zagranicznych fanów wizerunek kraju homofobicznego, co nie działo się bez przyczyny. Nadal nasz kraj jest daleko w tyle jeśli chodzi o równe prawa, a obiecane przez nowe władze „konkrety” nie zostały jeszcze wprowadzone w życie. Symboliczny gest daje jednak nadzieję, że coś się zmieni, a Polska będzie w stanie odmienić swój negatywny wizerunek w europejskiej opinii publicznej. Lunie i całej ekipie dziękujemy oraz gratulujemy!

Dziś Luna zaśpiewa na żywo

Dzisiejszy koncert główny PrePartyES rusza po godzinie 22:00, a poza Polką na scenie pojawią się też reprezentanci Hiszpanii, Albanii, Niemiec, Armenii, Austrii, Belgii, Czech, Chorwacji, Danii, Słowenii, Finlandii, Gruzji, Irlandii, Islandii, Włoch, Łotwy, Litwy, Malty, Mołdawii, Norwegii, Portugalii, Wielkiej Brytanii, San Marino, Serbii, Szwecji, Szwajcarii i Ukrainy. Transmisja internetowa na razie nie jest planowana, ale z pewnością nagrania z występów szybko trafią do social mediów, w tym na X/Twitter, gdzie łatwo będzie je znaleźć poprzez hashtag #PrePartyES. Organizatorzy, portal Eurovision-Spain.com obiecuje też publikację nagrań dobrej jakości w parę dni po evencie. Luna już teraz świetnie odnajduje się w eurowizyjnym środowisku, a na Instagramie widzimy jak doskonale integruje się z innymi uczestnikami i jest prawdziwą duszą towarzystwa. Udziela też licznych wywiadów, fotografuje się z fanami i po prostu doskonale się bawi, zwłaszcza, że jest to jej pierwszy w życiu pobyt w Hiszpanii. Chociaż „The Tower” nie jest typowane do zajęcia wysokiego miejsca, swoim zachowaniem i łatwością nawiązywania kontaktów oraz brakiem blokady w komunikowaniu się po angielsku Luna może wiele zyskać. Sympatia fanów i dziennikarzy to duża wartość przy realizowaniu działań promocyjnych każdego reprezentanta.

źródło: Instagram, X/Twitter, fot.: Instagram