Eurowizja 2024 Oglądaj preselekcje: Dziś finały w Serbii i Islandii oraz półfinały w Szwecji i Portugalii. Sprawdź, gdzie oglądać! • Nowe piosenki ESC 2024. Która najlepsza?

Programy na dziś

🇸🇪 20:00-22:00 Melodifestivalen
🇮🇸 20:45-23:10 Songvakeppnin
🇷🇸 21:00-00:30 Pesma za Evroviziju 24
🇵🇹 22:00-01:30 Festival da Cancao

Czy Palestyńczyk zostanie reprezentantem Islandii? 🇮🇸

To już przedostatnia preselekcyjna sobota w tym sezonie. Dziś przed nami dwa finały i dwa półfinały. O 20:45 (czasu polskiego) rozpocznie się finał islandzki „Songvakeppnin”, w którym o wygraną walczy pięciu kandydatów. W związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie i presją społeczną co do wycofania się Islandii z Eurowizji nadawca jeszcze nie wie, czy wystartuje w konkursie i czy wybrany dziś laureat pojawi się na eurowizyjnej scenie. Decyzja w tej sprawie ma być podjęta później – Islandia musi zadeklarować udział do 11 marca, bo wtedy RUV powinno oficjalnie zgłosić utwór do EBU. W finale znalazło się pięciu wykonawców i tylko jeden (duet Væb) zachował islandzki tekst swojego utworu. Pozostali zmienili wersję z islandzkiej na angielską. Faworytem jest oczywiście palestyński wokalista Bashar Murad, który wykona „Wild West”. Daje mu się 47% szans na triumf, a o jego udziale wspomina nawet agencja Reuters. Według bukmacherów jego główną konkurencją ma być właśnie duet Væb (18%). W selekcjach startują też Anita, Hera Bjork (ESC 2010) oraz Sigga Ozk, której piosenkę współtworzył Polak Tribbs. Zgodnie z zasadami, najpierw odbędzie się pierwsza runda głosowania, z której wyłonionych będzie dwóch superfinalistów, a następnie II runda wskaże triumfatora. W pierwszej rundzie decydują widzowie i jurorzy, w drugiej już tylko publika. Gośćmi finału będą Dilja (ESC 2023) oraz dwukrotna reprezentantka Islandii na Eurowizji – Selma. Transmisja finału od 20:45 do 23:10 (czasu polskiego), a w Internecie przebieg widowiska śledzić można TUTAJ.

Cztery kobiety walczą o wygraną? 20-lecie powrotu na Eurowizję 🇷🇸

Na 21:00 planowany jest start finału serbskiego PzE24 z udziałem 16 wykonawców. O tym, kto zostanie nowym reprezentantem Serbii zadecydują widzowie oraz pięcioosobowe jury (inne, niż w półfinale). Rankingi obu członów decyzyjnych zmienione będą na standardową skalę eurowizyjną. Stawkę otworzy Iva Lorens, a zamknie Dušan Kurtić. Faworytki są cztery – Breskvica i Teya Dora w tym momencie wysunęły się na prowadzenie w zakładach bukmacherskich, ale sporo mówi się też nadal o Konstrakcie i Zorji. Pozostali już nie mogą liczyć na tak wysokie notowania. O tym, dlaczego właśnie te cztery panie uznawane są za faworytki przeczytacie więcej TUTAJ. Drugi półfinał (pokazywany w czwartek) zebrał nieco niższą widownię niż pierwszy – 1,27 miliona widzów śledziło przebieg tej rundy. Należy się spodziewać, że finał skupi uwagę, nie tylko ze względu na wyrównaną walkę, ale też ogromne zainteresowanie preselekcjami w mediach krajowych, przez co temat PzE jest szeroko komentowany przez wszystkich. Gościem finału będzie Željko Joksimović, który 20 lat temu zajął dla Serbii i Czarnogóry 2. miejsce w finale Eurowizji za balladę „Lane Moje”, którą przypomni widzom na scenie PzE. W ten sposób RTS świętować będzie 20-lecie powrotu do Eurowizji po latach izolacji związanej z wojną w Jugosławii i kryzysem kosowskim. Dziennik Eurowizyjny po raz kolejny będzie obserwować preselekcje serbskie z Centrum Prasowego RTS w Belgradzie, dlatego warto śledzić relacje na Instagramie! Transmisja finału od 21:00, a należy się spodziewać, że widowisko zakończy się po północy. Transmisja dostępna na RTS1, RTS Svet i platformie RTS Planeta, a także na kanale YouTube PesmaEvrovizije.

Szwecja dziś dłużej, Portugalia znów potrwa do nocy 🇸🇪🇵🇹

Dziś w Szwecji ostatni półfinał Melodifestivalen. Sześciu uczestników rywalizować będzie o dwa miejsca w finale i dwa w dogrywce, a decydować będą jak zwykle tylko widzowie. Aż 83% szans na awans mają norwescy bracia Marcus i Martinus, a 74% ma duet Medina z utworem „Que Sera”. W odróżnieniu od poprzednich półfinałów, ten zakończy się szybką rundą dogrywkową. Na czym ona polega? Dziesięć piosenek poddanych będzie nowemu głosowaniu widzów, a ich poparcie połączone będzie z głosami, jakie oddali na te utwory w pierwszych rundach poszczególnych półfinałów. Dwie piosenki, które zdobędą najwięcej głosów trafią do finału. W tym zestawieniu nie będą brane pod uwagę wyniki drugich rund głosowań, w których poparcie widzów podzielone było na grupy wiekowe. Patrząc jednak na wyniki drugich rund głosowań można uznać, że faworytami do awansu z dogrywki są Elisa Lindstrom oraz Adam Woods – to oni zdobyli najwięcej punktów spośród wszystkich niezakwalifikowanych od razu kandydatów. Oboje pochodzą z pierwszego półfinału. Dziś także drugi półfinał Festival da Cancao w Portugalii. Dziesięciu uczestników czeka na awans do finału, a przejdzie najlepsza szóstka. W pierwszej rundzie pięciu finalistów wskażą jurorzy i widzowie. Następnie dodatkowego finalistę wskaże II runda głosowania publiki. Faworytami dziś są Filipa, Maria Joao, Silk Nobre czy Joao Couto. Półfinał będzie nie tylko rywalizacją muzyczną nowych uczestników festiwalu, ale też okazją do świętowania jubileuszu 60-lecia startów Portugalii w Eurowizji. Preselekcje szwedzkie dziś od 20:00 do 22:00 (dłużej niż zazwyczaj, z uwagi na dogrywke), a portugalskie od 22:12 (czasu polskiego) do 1:30. Melodifestivalen do obejrzenia TUTAJ, a Festival da Cancao TUTAJ.

Nowe piosenki na eurowizyjnych playlistach

W ostatnich dniach poznaliśmy aż pięć nowych piosenek na Eurowizję. 29 lutego odbyły się premiery piosenek „Liar” z Cypru 🇨🇾, „Europapa” z Holandii 🇳🇱 oraz „The Code” ze Szwajcarii 🇨🇭. Z kolei w piątek poznaliśmy brzmienie „Dizzy” z Wielkiej Brytanii 🇬🇧 i „We will rave” z Austrii 🇦🇹. Kolejne prezentacje w przyszłym tygodniu. W najbliższą środę dowiemy się kto i z czym reprezentować będzie Australię 🇦🇺, a dzień później zaplanowano premierę piosenki z Grecji 🇬🇷. Nadal nie wiemy kiedy nadawcy z Kaukazu przedstawią swoje utwory, a w przypadku Armenii i Azerbejdżanu nie wiemy jeszcze kto zostanie reprezentantem. Wciąż ważą się też losy Izraela i piosenki dla Eden Golan. Spośród ostatnich premier najlepiej w zakładach bukmacherskich radzi sobie Wielka Brytania, która zajmuje siódme miejsce, chociaż od premiery jej notowania spadły. Rosną natomiast kwoty na Szwajcarię (która jest teraz w top10) oraz na Austrię. Liderem zakładów jest Chorwacja z 14% szans na wygraną. Tyle samo ma też Ukraina. W aplikacji My Eurovision Scoreboard prowadzą nadal Włochy (130 tys. punktów), druga jest Chorwacja (106 tys.), a trzecia Litwa (104 tys.). Austria zajmuje piąte miejsce, Szwajcaria ósme, a Wielka Brytania dwunaste, zaraz przed Holandią i Cyprem. Polska ma ok. 29,5 tys. punktów co daje jej 18. miejsce. Najniżej oceniane są Mołdawia, Albania czy Niemcy.