Eurowizja Junior 2023: Zwycięstwo Francji, a za kulisami niezadowolenie. Maja Krzyżewska na 6. miejscu! Gdzie konkurs trafi za rok? Nie będzie to Francja?

Francja zdominowała finał Eurowizji Junior

Słodko-gorzkie zwycięstwo Francji na prowadzonej w zbyt dużej części po francusku Eurowizji Junior 2023! Zoe z utworem „Coeur” doprowadziła do tego, że jej kraj po raz drugi z rzędu wygrał konkurs, łącznie Francja ma trzy zwycięstwa na koncie (w ciągu czterech lat) i wyrównuje rekord Gruzji. Dodatkowo francuscy reprezentanci czwarty rok z rzędu zdobywają 1. miejsce w głosowaniu jurorów. Francja była jednak faworytem, podobnie jak w 2020, czego nie można powiedzieć o zeszłym roku. Zoe zdobyła łącznie 136 punktów od jury (w tym 12 punktów z Hiszpanii, Irlandii, Polski i Holandii) oraz 92 punkty od internautów. Wygrała oba głosowania i uzbierała 228 punktów, o 27 więcej niż Hiszpania, która była druga. Sandra zajęła 3. miejsce w głosowaniu jury (115 punktów w tym cztery dwunastki i zaskakujące zero od sąsiadów z Portugalii). „Loviu” zdobyło drugi najlepszy wynik u internautów. Jej wynik jest zaskoczeniem, bo wielu skreśliło Hiszpanię z powodu wylosowania pierwszej pozycji startowej. Na najniższym stopniu podium znalazła się Armenia, która realnie zagrażała Francji w głosowaniu jury (zajęła tam 2. miejsce – także miała cztery dwunastki), ale „wyłożyła” się na online votingu – zgarnęła raptem 64 punkty. Nie tylko Yan Girls miały niższe (niż się spodziewano) wyniki w głosowaniu widzów – słabiej wypadły też Wielka Brytania czy Polska. Z kolei Ukraina i Niemcy miały znacznie wyższe wyniki u widzów niż u jurorów.

Wspaniały wynik Mai Krzyżewskiej! Jesteśmy dumni!

Polacy mogą być dumni z Mai Krzyżewskiej, która na scenie wypadła świetnie zarówno pod kątem wokalnym jak i przekazania emocji, a o to właśnie chodziło. Dostaliśmy wysokie, 6. miejsce u jurorów czego mogliśmy się nie spodziewać. Maja uzbierała 124 punkty w tym dziesiątki z Irlandii i Wielkiej Brytanii. W online votingu otrzymała 8. miejsce z 55 punktami co łącznie dało 124 i była bardzo blisko top5. Do głosowania w Internecie namawiali polscy fani, media, w tym także te regionalne z Podlasia oraz ambasador RP w Niemczech – Dariusz Pawłoś. Poza wspomnianym wyżej top3 Polskę przegoniły też Wielka Brytania i Ukraina, przy czym „Kvitka” miała tylko 4 punkty więcej. Zaraz za nami Holandia (2 punkty straty) i sensacyjnie – Albania. Polskie dwanaście punktów od jury trafiło do Francji, a notę przekazała Gabrysia Wojciechowicz. W piątek na live stramie Dziennika Eurowizyjnego dziewczynka przyznała, że to właśnie „Coeur” jest jej faworytem. Maja Krzyżewska zajęła 4. najlepszy wynik Polski na JESC (po Viki, Roxie oraz Sarze James) i dodatkowo piąty najlepszy rezultat w konkursach piosenki EBU – po wspomnianym „juniorkach” oraz Edycie Górniak). Wielkie gratulacje, zwłaszcza, że spodziewano się, że Polska zajmie raczej miejsce w okolicach 8-11. więc sukces jest tym większy. Wokalistka bardzo intensywnie pracowała, wielkie brawa należą się też tancerkom, Konradowi Smudze za przygotowanie nieprzesadzonego występu oraz Moniki „Mimi” Wydrzyńskiej, która była trenerką wokalną Krzyżewskiej. Nie można zapominać też o autorach „I just need a friend” bo piosenka okazała się dobrą inspiracją do pięknego występu.

Dorosłe kontrowersje za kulisami dziecięcego konkursu

Nie ma co ukrywać, że finałowe wyniki nie spotkały się z aprobatą, a za kulisami JESC pojawiło się sporo zażaleń. Nieoficjalnie wiemy, że niektóre delegacje nie są zadowolone z faktu, że światła, które Zoe miała na scenie, nie były dostępne dla innych ekip. Efekty świetlne były czymś (poza chrypką wokalistki) co wyróżniało występ, a Konrad Smuga w wywiadzie dla Eurowizja.org przyznał, że gospodarze zawsze mają pod tym kątem większe możliwości. Czy to jednak sprawiedliwe? Dodatkowo z niezadowoleniem spotkał się fakt, że Alexandra Redde-Amiel, która na JESC 2021 i 2023 pełniła funkcję producenta wykonawczego z France Televisions była także szefową delegacji narodowej i siedziała z Zoe w Green Roomie do samego końca. Gdy Polska przygotowywała dwa konkursy, Marta Piekarska (szefowa delegacji) była producentką, w związku z tym oddała szefowanie ekipą innej osobie z TVP. Francuzom zdarzyła się też poważna wpadka realizatorska – chodzi o występ Portugalii, który ze względu na krótką awarię ekranu LED pozbawiony został wizualizacji w kulminacyjnym momencie utworu „Where I belong”. Za Julią miało pojawić się piekne drzewo, a zobaczyliśmy pusty ekran z niewielkimi podświetlonymi ekranami u góry. Popsuło to efekt, ale RTP nie wniosła skargi więc występ nie był powtórzony. Brakujące wizualizacje pokazano w skrócie występu. Na kanale YouTube pojawił się występ Portugalii z próby, a nie z finału.

Bezdomna Eurowizja Junior. Francja rezygnuje z bycia gospodarzem?

Konferencja prasowa zwycięzcy dotyczyła jedynie Zoe, nie pojawiła się tam szefowa delegacji więc nie komentowała tego, co dalej z Juniorem, a zapewne wielu chciałoby się dowiedzieć, czy Francja podejmie się organizacji także w przyszłym roku. Z nieoficjalnych informacji, które miały być podawane przez France Televisions już wczoraj wynika, że nadawca nie będzie gospodarzem JESC 2024 z powodu Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w Paryżu w przyszłym roku. Co to oznacza? EBU musi znaleźć innego chętnego i może pytać jakiekolwiek nadawcę. Naturalnym wyborem zdaje się być hiszpańskie RTVE, które zajęło 2. miejsce, jednak przedstawiciele stacji już kiedyś powiedzieli, że woleliby zorganizować show dopiero, gdy go wygrają, a tak się nie stało. Kolejne są Armenia (organizator JESC 2021), Wielka Brytania (organizator ESC 2023) i pochłonięta wojną Ukraina. Możliwe, że nadawcy z tych państw nie podejmą się wyzwania. Szósta w kolejności byłaby TVP – czy to możliwe, by konkurs znów trafił do nas? Temat z pewnością będzie jeszcze długo otwarty. Holandia i Macedonia już wstępnie potwierdziły udział w Eurowizji Junior w 2024 roku, a Marta Piekarska w rozmowie z Dziennikiem Eurowizyjnym zapewniła, że dopóki TVP jej ufa, z JESC się nie wycofamy. Telewizja Khabar z Kazachstanu opublikowała dziś instastory w którym mówi, że tęskni za JESC i zapowiedziała, iż zobaczymy się w przyszłym roku! Czy będzie powrót? Kazachstan nie jest aktywnym członkiem EBU, więc musi otrzymać oficjalne zaproszenie do JESC od nowego gospodarza konkursu.

Online voting znów wyrównany

Powody do radości ma Albania, w którą mało kto wierzył, a Viola świetnym wokalem poniosła dość nudny utwór i pusty występ – w efekcie zajęła 8. miejsce, po raz drugi w historii kwalifikując się do top10. W dziesiątce mamy też po raz pierwszy Niemcy (9. miejsce), a niespodzianką jest 10. miejsce Malty, której zwiastowano porażkę. Macedonia po raz dziewiąty w historii zajęła 12. miejsce, Gruzja wyrównała swój najniższy w historii wynik (14. pozycja), a przedostatnia była debiutująca Estonia, która przegrała głosowanie jurorów. Na samym końcu Irlandia – nie pomogła Sophie Lennon. Kraj wypadł najgorzej w online votingu. Po raz drugi z rzędu to jurorzy mieli okazję bardziej zróżnicować swoje głosy, przez co aż cztery kraje przekroczyły próg 100 punktów. W online votingu taki wyczyn znów nikomu się nie udał, mieliśmy też dwa remisy (Albanii z Portugalią i Estonii z Maltą). Wyniki internautów znów były dość „spłaszczone”. O ile 1. miejsce od ostatniego w typowaniu komisji dzieliła kolosalna różnica 130 punktów, tak od Francji do Irlandii w online votingu było już tylko 58 punktów różnicy. Nie podano ile głosów łącznie oddano przez platformę JESC.tv

Dziwne rozdania jurorskie

Niestety znów widzimy próby głosowania strategicznego i to nawet nie w głosowaniu internetowym, a u jurorów! Przykładem po raz kolejny jest Armenia, która 12 punktów dała Malcie (wszyscy jurorzy mieli ten kraj w top3, a aż trzy osoby na 1. miejscu). Z kolei Portugalia zaskakująco dała 12 punktów Albanii (trzy osoby dały jej 1. miejsce), pomijając Ukrainę, ale i Hiszpanię (13. miejsce) – nisko oceniono także UK i Armenię. Francję najniżej oceniło jury z Gruzji (5 punktów), które nie dało żadnej noty Wielkiej Brytanii. Ormianie „oberwali” też od Hiszpanów, dostali od nich jedynie 3 punkty. Na Polskę nie zagłosowało jury z Macedonii (12. miejsce), Gruzji (ostatnie miejsce), Francji (13. miejsce) oraz z Włoch (ostatnie miejsce). Polskie jury z kolei nic nie dało Niemcom (12. miejsce), a Irlandia do UK przekazała raptem 4 punkty. Estonię od „zera” w głosowaniu jury uratowały cztery kraje dając łącznie tylko 6 punktów. Irlandia dostała punktów osiem, ale jedynie od trzech państw. Co ciekawe, Macedonia, która wygrała u nas plebiscyt „Nasz Faworyt” swoją najwyższą notę dostała…właśnie z Polski! Jury, w skład którego weszli m.in. Leon Olek, Daria Malicka i Rafał Brzozowski przyznało Tamarze aż 10 punktów.

Dziś o 21:00 wspólny live z mediami eurowizyjnymi, gdzie spotkacie się nie tylko z warszawsko-nicejską ekipą Dziennika Eurowizyjnego, ale też z redaktorami Eurowizja.org, Misja Eurowizja i tiktokerem Miechulcem. Ze swojej strony dziękuję Mikołajowi Szuszkiewiczowi za pracę dla Dziennika Eurowizyjnego w Centrum Prasowym w Nicei, a wszystkim czytelnikom za liczne odwiedzanie strony i tysiące komentarzy na Facebooku oraz mnóstwo lajków na Instagramie! Widzimy się na JESC za rok!

Fot.: M. Szuszkiewicz 2023