Eurowizja 2024 Podsumowanie: Stawki selekcji w Estonii i Portugalii. Co nowego na Malcie i w Danii? Czy Grecja wróci do preselekcji? Kto chce reprezentować Polskę?

Estonia ogłasza stawkę! 🇪🇪

Odliczamy dalej! Do finału Eurowizji 2024 zostało pół roku i cztery dni, a aktualnie fani skupieni są na Estonii, gdzie trwa dwudniowe ogłaszanie stawki selekcji „Eesti Laul 2023”. Prezentacja odbywa się w programie „Ringvaate” i dziś wieczorem znać już będziemy całą grupę dwudziestu kandydatów. 15 z nich wystąpi w półfinale 20 stycznia w Tartu, a jedynie pięciu wejdzie do finału w Tallinnie, gdzie czekać będą automatycznie zakwalifikowani wykonawcy. Aktualnie ogłoszono już wszystkich półfinalistów, a wśród nich znaleźli się m.in. Ollie (fot.), Sofia Rubina, grupa Ewert and the Two Dragons, Traffic czy dwukrotna reprezentantka Estonii – Laura (ESC 2005 i 2017). Jest też projekt 5MIINUST x Puuluup z piosenką o niezwykle długim tytule „(nendest) narkootikumidest ei tea me (küll) midagi” co oznacza „Nie wiemy nic (naprawdę) o (tych) dragach”. Dziś telewizja estońska poda pięciu finalistów selekcji. Piosenki poznamy w połowie grudnia. Stawkę selekcyjną wybrano już także w Norwegii, ale nazwiska poznamy dopiero po nowym roku.

Portugalscy kompozytorzy

Nadawca z Portugalii przedstawił listę 14 kompozytorów zakwalifikowanych do „Festival da Cancao” 🇵🇹. Wśród nich m.in. raper Bispo, wokalistka Cristina Clara, Joao Borsch, Leo Middea, Mila Dores, Perpetua czy Silk Nobre. Część z nich napisze utwory dla kogoś innego, natomiast z pewnością niektórzy sami zaśpiewają swoje konkursowe utwory. RTP przedstawiło też sześciu wykonawców, których piosenki przyjęto w ramach otwartego konkursu. Są to Filipa, Joao Couto, LEFT, Mela, Rita Onofre i Rita Rocha. Wczoraj zakończyć się miały zgłoszenia do selekcji czeskich 🇨🇿, jednak z uwagi na problemy techniczne, które wystąpiły przy przyjmowaniu piosenek zdecydowano się wydłużyć czas do dziś do północy. Zgłoszenia do selekcji nadal przyjmowane są w Serbii (do 10 listopada), Słowenii (do 15 listopada), Chorwacji i Łotwie (do końca miesiąca), w Grecji (do 1 grudnia) i na Litwie (do 11 grudnia). Pełen terminarz znajdziecie TUTAJ.

Zmiany w Dansk Melodi Grand Prix 🇩🇰

Do Dansk Melodi Grand Prix zgłoszono około 500 utworów, a aktualnie trwa wybór finalistów. Celem telewizji duńskiej jest dotarcie do młodszego pokolenia. Pojawią się więc zmiany w przebiegu show. Finaliści będą mogli, ale nie muszą korzystać z orkiestry, a dodatkowo każdy kandydat weźmie udział w specjalnej sesji unplugged by wykonać swoją piosenkę w innej aranżacji. Te wersje poznamy na tydzień przed finałem. Sama premiera konkursowych utworów zapowiedziana jest na około trzy tygodnie przed finałem, z kolei prowadzących poznamy w grudniu. Głosowanie w finale składać się będzie z dwóch runch, a w jury znajdą się duńscy eurowizyjni eksperci oraz specjaliści zagraniczni. Łącznie komisja składać się będzie z 20 osób, a skład jury międzynarodowego mają stanowić kraje z pięciu ostatnich zwycięskich krajów Eurowizji czyli Szwecji, Ukrainy, Włoch, Holandii i Izraela. Finał Dansk Melodi Grand Prix odbędzie się 17 lutego, czyli tego samego dnia co finał estoński.

Co dzieje się na Malcie? 🇲🇹

Na Malcie trwa prezentacja piosenek zakwalifikowanych do preselekcji narodowych. Premierowo wykonywane są one w ramach talk-show XOW, a fani mogli obejrzeć już dwa odcinki, co znaczy, że jesteśmy w połowie. W zeszły piątek zaśpiewali m.in. Franklin Calleja, Sopranique, Haley Azzopardi czy znany z Carpathia Festival Mark Portelli. Telewizja TVM uruchomiła głosowanie, ale wyniki poznamy dopiero po zakończeniu wszystkich prezentacji czyli w drugiej połowie listopada. Wśród twórców piosenek znalazło się sporo znanych nam już nazwisk, m.in. Emil Calleja Bayliss, Cyprian Cassar, Muxu czy Gerard James Borg, którzy od lat „trzęsą” maltańskimi selekcjami do dorosłej i dziecięcej Eurowizji. Są też goście zza granicy – Tom Hugo z norweskiej formacji KEiiNo współtworzył utwór „Sirena” dla Erba’., Szwed Patrik Jean brał udział w pisaniu piosenki „Topic (Bla Bla)” dla Grety Tude, włoski wokalista Luca Napolitano pracował przy „Miles Away” Martiny Cutajar, a znany z Melodifestivalen Sean Banan podpisuje się pod utworem „Banana” dla Matta Blxck. Wśród twórców są też Joy i Linnea Deb ze Szwecji, którzy pracowali przy „Karmie” dla Ryana Hili, a także byli reprezentanci Malty – Richard Micallef (ESC 2014) stworzył utwór dla Kurta Calleji, a Christina Magrin (JESC 2016) dla Gail Attard. Trzeci odcinek XOW już w piątek o 21:00.

Preselekcje w Grecji powracają? 🇬🇷

W Grecji pojawiły się kolejne plotki związane z Eurowizją 2024, chociaż reprezentantka została już wybrana. Marina Satti ma mieć utwór wskazany w ramach preselekcji publicznych – nie jest to jeszcze potwierdzone, ale też nie jest wykluczone, zwłaszcza, że w 2024 roku Grecy obchodzą 50. rocznicę debiutu na Eurowizji. Tego typu preselekcje przygotowywano już wielokrotnie. W 2005 roku Helena Paparizou wykonała trzy utwory (miały być cztery, ale jeden zdyskwalifikowano) – aż 66,47% głosów oddano na „My number one”, które później wygrało Eurowizję. Rok później Anna Vissi zaprezentowała cztery piosenki – ballada „Everything” uzyskała średni wynik na poziomie 47,79%, a drugie było „Welcome to the Party”, które wybrzmiało w Opening Act półfinału Eurowizji w Atenach. Do selekcji piosenki powrócono w 2009, a Sakis Rouvas zaśpiewał trzy kompozycje tego samego autora. Postawiono na „This is our night”. Ostatni raz kraj wybierał w ten sposób piosenkę na ESC 2017. Demy miała do wyboru trzy utwory – aż 75% wskazań dotyczyło „This is Love”.

Kto chce reprezentować Polskę? 🇵🇱

Nadal nie wiemy nic na temat planów Telewizji Polskiej wobec Eurowizji 2024, ale już od dłuższego czasu przewija się przypuszczenie o anulacji preselekcji na rzecz wyboru wewnętrznego. Nie ma się co dziwić, bo wielu artystów nie chce brać udziału w farsie, jaką zafundowali nam organizatorzy w tym roku. Coraz więcej pojawia się jednak nazwisk tych, którzy chętnie podjęliby się reprezentowania Polski, gdyby zostali wskazani wewnętrznie. Chcą tego m.in. dwie polskie eurowizyjne diwy – Edyta Górniak (ESC 1994) i Justyna Steczkowska (ESC 1995). Chętni do udziału są też Kuba Szmajkowski, Anna Jurksztowicz, Marcin Maciejczak, Natasza Urbańska czy Izabela Zabielska. Nadal o Eurowizji myśli też Lanberry, jednak uważa, że nie ma wystarczającego pomysłu, by stanąć na scenie preselekcyjnej. „Bo chcę, żeby to było naprawdę zarąbiste i spójne, żeby to było show” – powiedziała w wywiadzie dla cozatydzien.tvn.pl. Z kolei Artur Orzech przyznał, że dla samego komentowania Eurowizji wróciłby do Telewizji Polskiej po zmianie władzy. Czy mu się to uda?

Źródło: ETV, RTP, Ceska televize, Eurovoix, DR, Eurovisionfun, PBS, Wikipedia, RMF FM fot.: @olliewoodollie