W sobotnie popołudnie w Warszawie odbyła się Parada Równości 2023, która po raz pierwszy w historii posiadała eurowizyjną platformę zorganizowaną przez Stowarzyszenie OGAE Polska i portal Eurowizja.org. Koordynatorem projektu był Mieszko Czerniawski, znany na TikToku jako eurowizyjny influencer Miechulec. Zgodnie z losowaniem kolejności paradowania, platforma z muzyką eurowizyjną znalazła się w pierwszej dziesiątce maszerujących, a przez cały czas spaceru po ulicach Warszawy towarzyszył jej tłum ludzi, zarówno fanów Eurowizji z OGAE Polska i nie tylko, bo było też wielu czytelników Dziennika Eurowizyjnego. Spontanicznie dołączali też inni uczestnicy Parady zachęceni wspaniałą atmosferą, kolorową platformą pełną girland, balonów i flag różnych krajów Europy oraz niepowtarzalną muzyką eurowizyjną. Ze specjalnie utworzonej playlisty wybrzmiały największe przeboje Konkursu Piosenki Eurowizji, Eurowizji Junior czy preselekcji. Platforma była też opatrzona bannerami z logiem stowarzyszenia oraz stroną Eurowizja.org, a organizatorzy liczą nie tylko na popularyzację Eurowizji w kraju, ale też na nowych członków, którzy chcą przeżywać tak piękne momenty nie tylko raz w roku.
Największe przeboje Eurowizji na ulicach stolicy
Warszawa mogła usłyszeć nie tylko te najbardziej znane piosenki eurowizyjne, ale też takie, które kojarzą głównie fani, a z pewnością powinno o nich usłyszeć znacznie więcej osób! Śpiewaliśmy, tańczyliśmy i bawiliśmy się do przebojów z tegorocznego konkursu m.in. „Queen of Kings”, „Samo mi se spava”, „Ai coracao”, „Mama ŠČ!”, „Unicorn”, „Tattoo”, „Cha Cha Cha”, „Because of you”, „Carpe Diem”, „Who the Hell is Edgar?”, „Evidemment” czy „I wrote a song”, a z tegorocznych selekcji pojawiły się takie utwory jak „Novi plan drugi san” Filipa Balosa (zwycięzca Rejected Song Contest 2023 dla Serbii), „Rumba” Zejny, „Air” Marcusa i Martinusa, „Furore” Paoli i Chiary, „Hoida mut” Benjamina, a nie mogło też zabraknąć „Gladiatora” Janna – zwycięzcy głosowania widzów polskich preselekcji. Z ubiegłorocznej Eurowizji usłyszeliśmy m.in. „Trenuletul”, „Halo”, „Snap”, „In corpore sano”, „Stripper”, „That’s rich”, „Llamame”, „Lights off” czy legendarne już „SloMo”. Zabraknąć nie mogło też „Fuego”, „Divy”, „Euphorii”, „Qele Qele”, „We got love”, „Mata Hari”, „Je t’adore”, „If love was a crime”, „Replay”, „El Diablo”, „Lie to me”, „Hard Rock Hallelujah”, „Hatrid mun sigra”, „Toy”, „Sugar”, „Adrenaliny”, „Loco Loco”, „Dum tek tek”, „Everywat that I can”, „Shumu”, „Be My Valentine” czy „Dancing Lasha Tumbai”. Eurowizyjne brzmienia pojawiły się nie tylko na samej siedmiokilometrowej trasie Parady, ale też na afterparty organizowanym na ulicy Świętokrzyskiej obok Miasteczka Parady Równości. Platforma eurowizyjna OGAE Polska została wskazana jako jedna z pięciu, które mogły przygotować dodatkowe afterparty i pomimo zmęczenia, uczestnicy Parady świetnie bawili się z nami do samego końca!
O eurowizyjnej platformie było głośno!
Sporo działo się też na samej platformie. OGAE Polska zaprosiło do udziału i występów uczestniczki polskich preselekcji. Dla fanów zaśpiewały Saszan, Ahlena i Karolina Stanisławczyk, a specjalne występy przygotowali też członkowie OGAE Polska – Mieszko przebrał się za Fina Kaariję i zachwycił swoją żywiołowością. Z kolei Ewa postawiła na look kojarzony z chorwacką formacją Let3 – nie zabrakło więc uniformu, charakterystycznych wąsów i ŠČ. Zaangażowanie fanów Eurowizji i ich niesamowita energia przyciągały tłumy, wszyscy chcieli nagrać czy zrobić zdjęcie eurowizyjnej platformie czy dołączyć do wspólnej zabawy. Tęcza towarzyszyła nam przez cały czas, zarówno w tłumie ludzi, na platformie czy na chorągiewkach rozdawanych uczestnikom. Platforma pojawiła się na wielu relacjach instagramowych nie tylko tworzonych przez uczestników, ale także media w tym TVN, Oko Press czy nawet Telewizji Polskiej. Wspomnieli o niej także ci, których piosenki wybrzmiały z głośników – m.in. Konstrakta, La Zarra, Gustaph czy Zejna, która udostępniła nagranie z zabawą do „Rumby” pisząc „Kocham Cię Polsko„. „Cudownie pozytywna energia, przepięknie – bardzo dziękuję. Jestem niesamowicie szczęśliwa i wiem, że wszystko zmieni się na lepsze w Polsce czy w Serbii. Zmienimy to MY!” – powiedziała Dziennikowi Eurowizyjnemu. Platforma eurowizyjna nie mogła się obejść bez polskich eurowizyjnych utworów – usłyszeliśmy m.in. „Light me up”, „Jestem”, „The Ride”, „Time to party”, a także „Superhero”, „Anyone I want to be” i „Cool me down”, a także utwory naszych gości – „Nie chcę Ciebie mniej”, „Move” i „Booty”. Wymowny był brak utworu „Solo” Blanki, gdyż jest to utwór, który z jednej strony stał się viralem i memem, ale wielu fanom kojarzy się z kontrowersją, oszustwem ze strony polskiego nadawcy i wieloma przykrymi sytuacjami, których świadkami byliśmy w tym roku. Co ciekawe, „Solo”, a także „Toy” czy „Cha Cha Cha” wybrzmiały na innej platformie, co pokazuje, że eurowizyjna muzyka dotarła do masowej publiczności.
Dołącz do OGAE Polska!
„Mamy nadzieję, że bawiliście się tak samo dobrze jak my i że w jeszcze większym gronie spotkamy się za rok!” – napisał portal Eurowizja.org na Instagramie. Platforma eurowizyjna z pewnością jest potrzebna Paradzie i wszyscy liczymy na to, że uda się powtórzyć ją także za rok i będzie większa, jeszcze bardziej kolorowa i jeszcze lepsza, chociaż tegoroczna i tak przebiła wszystkie nasze oczekiwania. Stowarzyszeniu OGAE Polska, portalowi Eurowizja.org i wszystkim zaangażowanym w przygotowania należą się ogromne wyrazy uznania i podziękowania za organizację tak dużego i wymagającego projektu. Udało się to dzięki wsparciu wielu osób, świetnej koordynacji projektu, a także składkom od fanów Eurowizji, którzy chcieli pomóc w stworzeniu eurowizyjnej historii w naszym kraju. Wszystkich, którzy chcą dołączyć do Stowarzyszenia Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji OGAE Polska zachęcam do odwiedzenia strony OGAE.pl, gdzie znajdziecie wszystkie niezbędne informacje o tym, co czeka Was po przystąpieniu do OGAE oraz jak stać się częścią tej eurowizyjnej rodziny. Wielu członków OGAE Polska znajdziecie też na grupie Dziennika Eurowizyjnego na Facebooku.
Fot. M. Błażewicz 2023
