Eurowizja: Statystyki dotyczące pozycji startowych
Znamy już kolejność startową półfinałów Eurowizji 2023 i pora sprawdzić, co mówią statystyki! W celu sprawdzenia, które pozycje przynoszą najwięcej szczęścia, zliczone zostały wyniki głosowania telewidzów ze wszystkich półfinałów od momentu wprowadzenia aktualnego formatu, czyli od 2008 roku. Od edycji w Belgradzie najliczniejsze półfinały miały po 19 krajów. Było łącznie pięć takich rund (ostatnia w 2018 roku) i kraj, który był wtedy ostatni zawsze awansował do finału. To jedyny slot, który ma 100% skuteczność awansu (wg wyników televotingu!), ale próba była znacznie mniejsza. Inne pozycje startowe, które w tym roku nie występują to numery 17 i 18. Osiemnastka ma 81,3% skuteczności (do znalezienia się w top10 telewidzów), a siedemnastka nieco mniej – 73,9%. Pamiętamy, że bazujemy tylko na televotingu, ponieważ w 2023 to jedynie widzowie będą decydować o wynikach półfinałów. Należy zaznaczyć, że nigdy nie zdarzyło się, by top10 telewidzów w całości awansowało do finału w którymkolwiek z półfinałów, gdzie do głosu dochodzili też jurorzy. Zazwyczaj 1-2 kraje, które weszły do najlepszej dziesiątki publiczności, odpadały z gry z powodu niskiej noty od komisji.
Te pozycje mogą dać sukces w Liverpoolu!
Statystycznie najlepszą pozycją startową w kwestii top10 televotingu jest numer 14., który do tej pory dał 81,25% skuteczności czyli na 28 rund aż 23 piosenki były w gronie faworytów publiczności. Tylko w 2013 roku żaden z dwóch utworów z półfinałowej czternastki nie wszedł do top10 oglądających. W tym roku pozycje numer 14. uzyskały Holandia (półfinał 1) oraz Albania (półfinał 2). Drugim najlepszym slotem, jeśli chodzi o ścisłą dziesiątkę w głosowaniu publiki jest numer 9 – ma 71,43% skuteczności (czyli 20/28). W tym roku dziewiątki mają Noa Kirel z Izraela (półfinał pierwszy) oraz Blanka, reprezentantka TVP (półfinał 2). W przypadku Blanki, „Solo” otrzymało najwcześniejszą z możliwych pozycji startowych dla połowy tej rundy. Trzecią najlepszą (statystycznie) pozycją startową jest numer 13., który w 67,86% dał top10 w televotingu (19/28). Ta pozycja trafia w 2023 do Czech (pierwszy półfinał) oraz Austrii (drugi półfinał). Warto dodać, że 66,67% skuteczności ma miejsce 16., które występuje w 2023 tylko w drugim półfinale – rundę zamyka Australia.
Kto ma pecha? Najsłabsze pozycje startowe
Pora na czarnowidztwo i najgorsze pozycje startowe względem wyników televotingu. Tylko 8 razy na 28 rund w top10 głosowania widzów znalazły się piosenki półfinałowe, które prezentowano z pozycji startowej numer 11. Daje to jedynie 28,57% skuteczności. Zdaje się, że w tym roku ten pech nie dosięgnie ani Loreen ze Szwecji (pierwszy półfinał), ani Iru z Gruzji (drugi półfinał). Drugi najmniej szczęśliwy slot to miejsce 3., które do tej pory dało wejście do top10 widzów 9 na 28 razy (32,14%). Trójeczkę mają w tym roku Serbia (1. półfinał) oraz Rumunia (2. półfinał). Równie słaba (chociaż nie najgorsza, jak w finale) jest słynna dwójeczka. Na 28 razy tylko dziesięciokrotnie piosenki z tego miejsca wchodziły do najlepszej dziesiątki publiczności. Tym razem z pechową dwójką zmierzą się Malta (1. półfinał) i Armenia (2. półfinał). Najbardziej wyrównane szanse ma numer 8 – do tej pory dokładnie połowa piosenek (14/28) weszła z tej pozycji startowej do top10 telewidzów. Skuteczność jest więc 50%. Ósemkę mają Szwajcaria (1. półfinał) oraz Grecja (2. półfinał).
Symulacja statystyczna – nie będzie 100% trafień!
Gdyby do finału wejść miały piosenki, które są obsadzone na dziesięciu najbardziej skutecznych pozycjach startowych (według statystyk), to awans otrzymałyby następujące kraje:
Półfinał 1: Holandia, Izrael, Czechy, Irlandia, Azerbejdżan, Portugalia, Chorwacja, Norwegia, Szwajcaria i Mołdawia, co oznacza, że odpadłyby Finlandia, Łotwa, Serbia, Malta i Szwecja. Przyznacie, że taki wynik byłby dość nieprawdopodobny.
Półfinał 2: Albania, Blanka z TVP, Austria, Australia, Cypr, San Marino, Belgia, Islandia, Dania i Grecja, tym samym odpadłyby Słowenia, Litwa, Armenia, Rumunia i Gruzja. Także tutaj można mieć pewność, że statystyki w 100% się nie sprawdzą.
Parę ciekawostek:
- Pozycja druga w półfinale dała top10 w televotingu ostatni raz w drugim półfinale 2016 roku i było to zasługą Michała Szpaka. Żaden inny kraj nie zdołał wejść do grona faworytów publiczności po Sztokholmie.
- Pozycja 14. daje wejście do top10 televotingu nieprzerwanie od 2019 roku (oba półfinały). Podobnie jest z pozycją 16.
- W półfinale 2022 Ukraina wygrała televoting z szóstej pozycji startowej, z kolei w drugiej grupie Szwecja wygrała głosowanie publiki z 17. pozycji
- Startująca z piątej pozycji w pierwszym półfinale Eurowizji 2022 Słowenia zajęła w televotingu ostatnie miejsce. Odpowiednikiem tej sytuacji w drugim półfinale jest Azerbejdżan, który miał pozycję czwartą
- Pasha Parfeni miał 17. pozycję startową w półfinale 2012 gdy pierwszy raz startował w konkursie. Z kolei Loreen w tym samym roku miała numer 11., czyli taki sam jak teraz. Monika Linkyte w 2015 roku otwierała półfinał, teraz prawie go zamyka.
- W tym roku półfinały otwierają i zamykają kraje z tego samego koszyka – otwierają Norwegia i Dania, zamykają Finlandia i Australia
Statystyki własne, fot.: Jasper Suyk