Jedna z najsympatyczniejszych, najbardziej otwartych, a na pewno najszybciej mówiących po angielsku uczestniczek Eurowizji 2016 – Sanja Vucic z zespołu ZAA – zakończyła konkurs z wynikiem, który zawiódł wielu, w tym fanów z jej kraju. Po „Goodbye” spodziewano się większej mocy na scenie i lepszego rezultatu, zresztą teraz media serbskie zwiastują wokalistce załamanie kariery solowej i porównują ją do Niny z 2011 roku, o której słuch już dawno zaginął. Serbka startowała w II półfinale i zdobyła awans do finału z ostatniego, dziesiątego miejsca z dorobkiem 105 punktów – 50 punktów od publiki (10. miejsce) i 55 od jury (9. miejsce). Aż 68% punktów od widzów pochodziło z trzech państw – Słowenii i Szwajcarii (po 12 punktów) oraz Macedonii (10 punktów) czyli z krajów b. Jugosławii i państwa, w którym żyje spora diaspora serbska. Pozostałe punkty dorzuciło pięć państw, z kolei Polacy i 11 innych narodów nie dali Sanji żadnych punktów. Macedońskie jury dało Serbii 12 punktów, Albania (!) i Bułgaria przyznały po 8. Komisja z Polski przekazała Serbii 1 punkt, a 9 krajów (w tym Słowenia zostawiły utwór „Goodbye” bez punktów.
Jurorskie wymiany z Macedonią i Albanią
Serbskie jury wymieniło się dwunastoma punktami z Macedonią. Kaliopi dostała 1. miejsce od trzech z pięciu jurorów. Drugie miejsce miała Ukraina, a trzecie Albania (też wymiana?). Polska piosenka dostała 1 punkt. Wokalistka Mari Mari dała Michałowi 5. miejsce (najwyższe spośród serbskich jurorów) z kolei kompozytor Nikola Cuturilo uznał, że „Color of your life” zasługuje na 14. miejsce. Niezbyt łaskawy dla Polaka był też kompozytor Vladimir Graić, który stworzył m.in. „Molitvę” czy „Beauty never lies” – dał Michałowi 13. miejsce. Ostatnie miejsce w głosowaniu komisji miała Dania. Macedonia wygrała głosowanie widzów – nie ma się co dziwić, Kaliopi to wielka gwiazda w Serbii. Drugie miejsce wywalczyła Belgia, a trzecie Bułgaria. Ukraina była na piątym miejscu, Polska na 10. (też 1 punkt, jak u jury), a na dnie znalazła się Irlandia. Litwa, Izrael i Albania to kraje, którym tylko jurorzy przyznali punkty, a Belgia, Białoruś i Norwegia dostały noty jedynie od widzów.
Serbia rozbiła jugosłowiański bank
W finale Sanja zajęła jedynie 18. miejsce ze 115 punktami, z czego aż 80 pochodziło z televotingu (11. miejsce), a tylko 35 od jurorów (23. miejsce). Dość niesamowicie wyglądają punkty od widzów. Serbia dostała aż…sześć dwunastek – od wszystkich krajów b. Jugosławii i Szwajcarii. Łącznie stanowi to aż 90% wszystkich punktów. Austria i Włochy dorzuciły po 4 punkty. W głosowaniu jurorów też widać pomoc b. Jugosławii. Bośnia dała 8, Macedonia 7, a Czarnogóra 6 punktów co łącznie stanowi 60% całości. Do wyniku dorzuciły się jeszcze cztery inne kraje, w tym Chorwacja, która dała 2 punkty. Polska komisja pozostawiła piosenkę bez punktów. Wynik Sanji w finale wynika z faktu, że kraje b. Jugosławii nie za bardzo miały kogo poprzeć. Zarówno Sanja jak i Nina z Chorwacji nie są znane poza swoimi krajami, więc w tym przypadku postawiono na ten większy kraj b. Jugosławii. Gdyby do finału weszła Kaliopi, zapewne to ona zgarnęłaby wszystkie maksymalne noty.
https://www.youtube.com/watch?v=g0DMNN-z6Yo
Serbskie jury nie doceniło Szwecji
Tym razem Ukraina otrzymała 12 punktów od jury z Belgradu. Drugie miejsce przypadło Malcie, a trzecie Litwie. Rosja otrzymała 1 punkt, a Polska była bardzo blisko, bo zajęła 11. miejsce. Tym razem Michała najlepiej ocenili Slobodan Marković i Mari Mari (9. miejsce), najgorzej Vladimir Graić (16. miejsce). Piosenka z Chorwacji zajęła dopiero 18. miejsce, a najsłabiej wypadła propozycja ze…Szwecji!. Co ciekawe, Serbowie bardzo nisko ocenili wiele piosenek uważanych za faworytów m.in. Węgry (22.) czy Francję (19.). U widzów wygrała Rosja i tutaj niespodzianki nie było. Na drugim miejscu znaleźli się węgierscy sąsiedzi, a na trzecim jeszcze jeden sąsiad – Bułgaria. Ukraina zajęła 4. miejsce, Chorwacja 7., a Polska 13. Najsłabiej wypadła Wielka Brytania. To właśnie ten kraj, razem z Holandią, Izraelem, Litwą i Maltą stanowią grupę która dostała punkty tylko od jury. Węgry, Belgia, Chorwacja, Cypr i Szwecja zyskały jedynie dzięki widzom.
Najsłabszy rezultat finałowy w historii
Sanja to reprezentantka, która dała Serbii najniższe miejsce w finale Eurowizji od czasu debiutu w 2007. Do tej pory „rekord” należał do wspomnianej wcześniej Niny (2011), która była czternasta. Serbia do tej pory dwukrotnie zajęła miejsce w top3 – raz wygrała i raz była trzecia. 10. miejsce w półfinale to powtórka z 2009 roku (Marko Kon), tylko że wtedy obowiązywały inne reguły i „Cipela” nie awansowała do finału. Marija Serifovic wygrała półfinał w 2007 roku, a Zeljko Joksimovic był drugi w swojej grupie (2012). Najgorzej w półfinałach poradziły sobie Moje3 w 2013 roku – 11. miejsce.
DZIENNIK-EUROWIZYJNY.pl 