
Już za miesiąc w Sztokholmie ruszy sezon eurowizyjny 2016, od 2 maja rozpoczną się próby przed półfinałami. Reprezentanci spędzają czas na przygotowaniach, ustalaniu szczegółów występu, wymyślaniu kreacji. Część z nich ruszyła w trasę promocyjną. Niektórzy wykorzystają do tego imprezy eurowizyjne, inni robią to na własną rękę, jak np. Kaliopi i Serhat, najstarsi uczestnicy konkursu, którzy jeżdżą z kraju do kraju, występują w programach telewizyjnych, spotykają dziennikarzy i swoich konkurentów – reprezentantów z innych krajów.
Już 2 kwietnia odbędzie się impreza eurowizyjna w Rydze z udziałem 10 uczestników: reprezentantów Łotwy, Szwajcarii, Bośni, Białorusi, Hiszpanii, Izraela, Estonii, Bułgarii, Serbii i Malty. Poza ich występami będą też spotkania z dziennikarzami oraz oficjalna konferencja prasowa. Warto więc jutro śledzić portale m.in. Oikotimes, ESCkaz czy Wiwibloggs, bo na pewno znajdziemy tam sporo nagrań z imprezy. Niestety, po raz pierwszy od powstania „Riga Eurovision Party”, wśród gości zabraknie reprezentanta Polski.
Dzień później (3 kwietnia) zaplanowano imprezę w Moskwie, w której wystąpią reprezentanci Rosji, Białorusi, Armenii, Hiszpanii, Szwajcarii, Macedonii, Cypru, Malty, Azerbejdżanu, Mołdawii i Izraela. Także tutaj zabraknie Michała Szpaka. Co ciekawe, poza właściwą imprezą odbędzie się też specjalny koncert i sesja autografów z udziałem Kaliopi, Lidii Isac, Minus One i Samry Rahimli.
W Moskwie wystąpi grupa Minus One, której utwór do tej pory znaliśmy tylko w wersji studyjnej. Formacja wykonała jednak „Alter Ego” na żywo podczas koncertu w klubie „Downtown” w Nikozji. Amatorskie nagranie dostępne poniżej:
Portal Evropesma.org opublikował natomiast nagranie z występu Niny Kraljić, reprezentantki Chorwacji. Wokalistka była ostatnio oskarżona o plagiat, jednak nadawca HRT poinformował, że zgodnie z oświadczeniem ekspertów, piosenka „Lighthouse” jest kompozycją oryginalną, chociaż w kraju nadal spore kontrowersje wywołuje fakt, że została napisana przez austriackich, a nie chorwackich autorów. Nina zaśpiewała swój utwór w programie serbskiej stacji RTS.
Hiszpanka Barei, która bardzo intensywnie promuje się przed finałem Eurowizji, zaśpiewała swoje „Say Yay” w wersji akustycznej. Jak Wam się podoba taka wersja?
https://www.youtube.com/watch?time_continue=16&v=mvQAfcYwCgo
Akustyczną niespodzianką zaskoczył nas też inny finalista – Amir z Francji, który zaśpiewał cover utworu „Euphoria”. Ostatni szanse na zwycięstwo Francji znacznie wzrosły. ESCtoday informuje, że Francuz jest już czwarty w notowaniu bukmacherów. Na topie nadal Rosja, Szwecja i Australia.
Radio Sarajevo opublikowało fragment angielskiej wersji utworu „Ljubav je” czyli „Love is all” Deena, Dalal, Any i Jali. Nagranie dostępne TUTAJ. Na oficjalnym Twitterze BH Eurosong podano też, że dziś o 20:00 telewizja Hayat wyemituje nową wersję piosenki „Ljubav je”, ale na razie nagranie nie trafiło do Internetu.
Fani do wczoraj z nadzieją czekali na opublikowanie przez EBU i SVT listy startowej półfinałów, jednak wbrew wcześniejszym zapewnieniom, nie poznaliśmy kolejności do końca marca. Nowy termin to 5 kwietnia, a szczegóły podane zostaną na Eurovision.tv. Przypominam, że czytelnicy Dziennika Eurowizyjnego typują, że Michałowi przypadnie pozycja siódma, ewentualnie pierwsza lub druga.
W Sztokholmie trwa już budowa Euroclubu, wkrótce ruszą przygotowania w Globen Arena. W Europie nagrywane są już pocztówki z udziałem artystów. Media podają, że za oprawę muzyczną openingu i pocztówek odpowiedzialny będzie Martin Landquist (Noid), który stworzył m.in. brzmienie Openingu Eurowizji 2000.
