#OSzpaku! Kolejne wypowiedzi Michała. Z której pozycji wystartuje w półfinale?

Michał Szpak to nie tylko utalentowany, ale i kontrowersyjny wokalista, stąd media poświęcają mu sporo uwagi, zwłaszcza, że artysta jest dość aktywny na portalach społecznościowych i często wypowiada się na różne tematy. Fakt.pl donosi, że reprezentant Polski skrytykował rynek muzyczny w kraju („Nasz mainstream polski nie jest zbyt nośny. Ma niewiele do przekazania. Jest kilku artystów, którzy w swoich tekstach mają coś do przekazania, reszta to granie, by się przypodobać. Treść nie przekazuje nic poza „fajnie byłoby zobaczyć się w niedzielę i pocałować się w szyjꔄ), a także skomentował porównania do Conchity Wurst („Sorry, ale nie widzę podobieństwa do Conchity. Ani jeśli chodzi o wygląd, ani muzykę„) i oskarżenia o plagiat („Jeśli chodzi o podejrzenia, które ostatnio się pojawiły, to absolutnie nie, nigdy w życiu nie pozwoliłbym sobie na zaśpiewania piosenki, która jest plagiatem„). Wokalista przyznał też, że nie nastawia się na sukces podczas Eurowizji. „Jeśli będę w „Top 3″, to na pewno będę niezwykle szczęśliwym człowiekiem. A jeśli nawet nie zdobędę wysokiej pozycji, to zaszczytem jest brać udział w tak niezwykłych przedsięwzięciach” – stwierdził. 84% głosujących w mini-ankiecie „Faktu” twierdzi, że będzie trzymać kciuki za Michała podczas jego występu na Eurowizji.

W natłoku wypowiadanych słów chyba zapomniał już, co oznaczają skromność i pokora” – komentuje wypowiedzi Szpaka portal Pomponik.pl. Portal RadioZet.pl przypomina, że Michał Szpak będzie dziś gościem u Kuby Wojewódzkiego. Redakcja JastrzabPost.pl z kolei bacznie obserwuje zakłady bukmacherskie i analizuje szanse Szpaka. „Od kilku dni Polska u bukmacherów na Eurowizji 2016 plasuje się jako 16. Eksperci sugerują, że jeśli wejdziemy do wielkiego finału to właśnie takie miejsce wywalczy dla nas Michał Szpak. Plusem rankingu jest fakt, że gdyby wziąć pod uwagę tylko rywali Polski z drugiego półfinału, awans do koncertu finałowego mamy w kieszeni (Polska zajmuje 5. miejsce w swojej grupie).” – czytamy.

Ważnym pytaniem jest teraz, z którego miejsca startowego Michał Szpak wystąpi w II półfinale Eurowizji 2016. O tym zadecydują producenci z telewizji szwedzkiej SVT oraz przedstawiciele Europejskiej Unii Nadawców. Ze względu na styczniowe losowanie „połówek”, Polska wystąpi w I części drugiego półfinału, więc Michał może mieć miejsce od 1 do 10. W ankiecie na Facebooku czytelnicy Dziennika Eurowizyjnego wróżą, że Polsce przypadnie szczęśliwy, siódmy numer startowy (26,6% głosujących przewiduje tę pozycję). Drugie miejsce w przewidywaniach ma opcja „otwierania półfinału” czyli 1. pozycja startowa (12,6%), a trzecie „dwójka” czyli dość pechowe miejsce (11,7%). Tylko 3% głosujących sądzi, że Michał Szpak dostanie ostatnie możliwe miejsce, czyli dziesiąte.

Kto jeszcze znajduje się w naszej połowie grupy? Z mężczyzn mamy Białorusina Ivana, ex-członka Westlife Nicky’ego (Irlandia), triumfatora talent-show w Izraelu – Hovi’ego Star, powracającego Donny’ego Montella z Litwy oraz faworyta do wygranej w Sztokholmie – Justsa z Łotwy. Wśród pań mamy Koreankę z Australii – Dami Im, gwiazdę na Bałkanach – Kaliopi (Macedonia), Serbkę Sanję Vucic oraz Kanadyjkę ze Szwajcarii – Rykkę. Który utwór najbardziej nadaje się na otwarcie II półfinału? O to już dziś zapytam czytelników Dziennika Eurowizyjnego na Facebooku!