Trzecia edycja „Die grosse Entscheidungs Show” zorganizowana została na podobnych zasadach, jeśli chodzi o selekcję wykonawców, jednak tym razem zrezygnowano ze współpracy z radiem DRS. Telewizja SF mogła mieć w finale czterech wykonawców, RTS trzech, a RSI dwóch. Łącznie w finale startowało więc tylko 9 kandydatów. Telewizja SF jak zwykle uruchomiła platformę internetową, na którą piosenkę zgłosić mógł każdy. Przyjęto 175 propozycji, w tym utwory od Lys Assi (ESC 1956-1958), Marielli Farre (1985), Constantinosa Christoforou (Cypr 1996, 2002 i 2005 🇨🇾), grupy LA The Voices (w jej skład wchodził Gordon Heuckeroth z De Toppers – Holandia 2009 🇳🇱), Magdaleny Tul (Polska 2011 🇵🇱), Melissy (preselekcje hiszpańskie 2011 🇪🇸) czy zwyciężczyni szwajcarskiego „Mam Talent” – Mayi Wirz. Internauci i jurorzy głosowali i do finału nie wszedł nikt zza granicy. Awansowali Anthony Bighead, Heilsarmee, Jesse Ritch oraz Melissa, która ma hiszpańsko-szwajcarskie obywatelstwo. Francuski nadawca RTS swoich przedstawicieli wskazał wewnętrznie – do finału weszli Carrousel, Nicolas Fraissinet oraz Nill Klemm. Telewizja włoskojęzyczna RSI zbierała zgłoszenia i zorganizowała eliminacje do których dopuszczono siedmiu uczestników. Widzowie wybrali Chiarę Dubey, a jurorzy Ally.
Armia Zbawienia łamie regulamin ESC
Finał narodowy odbył się 15 grudnia w Kreuzlingen, a gospodarzem był Sven Epiney. Decydowali tylko widzowie i zdecydowanie postawili na Heilsarmee i piosenkę „You and me” – zdobyli aż 37,54% głosów. Drugie miejsce miałagrupa Carrousel z „J’avais rendez-vous” (17,26%), a trzecie Jesse Ritch z „Forever & a Day” (11,75%). Ostatnie miejsce zajęła Ally – 0,79%. Zwycięstwo Heilsarmee od razu wywołało kontrowersje. Zespół składający się z Sarah Breiter, Jonasa Gygaxa, Kathariny Hauri, Christopha Jakoba, Michela Sterckx oraz 95-letniego ówcześnie Emila Ramsauera to tak naprawdę formacja Armii Zbawienia. Zarówno nazwa zespołu jak i stroje nie mogły być powtórzone na Eurowizji, gdyż łamało to zasady Europejskiej Unii Nadawców o neutralności. Zespół zgodził się pójść na ustępstwa, jednak zapowiedział, że całkowicie nie zrezygnuje z elementów stroju bo jest to integralna część formacji i występu. W pracach nad zmianami udział brała telewizja SRF. Heilsarmee twierdzili, że jeśli EBU nie zgodzi się na proponowane zmiany, grupa podda się dyskwalifikacji. Tak się jednak nie stało. W marcu ogłoszono, że zespół wystąpi pod nazwą Takasa co w języku suahili oznacza „oczyścić„, ale jest akronimem od „The Artists Known As Salvation Army„. Pomysł zaczerpnęli z działalności Prince’a i Sex Pistols.
95-letni rekordzista Eurowizji i dwa teledyski
Piosenkę „You and me” stworzyli Georg Schlunegger, Roman Camenzind i Fred Herrmann. Sama formacja powstała specjalnie na Eurowizję, a przedstawiciele Armii Zbawienia zorganizowali specjalny casting, w którym wybrano sześciu muzyków i wokalistów. Najmłodszy z nich miał 20 lat, a najstarszy 95. Emil Ramsauer stał się w ten sposób najstarszym w historii uczestnikiem Eurowizji, przebijając nawet rosyjskie babuszki 🇷🇺. Pomysł na udział w selekcjach szybko spotkał się z uznaniem wielu środowisk chrześcijańskich, z kolei pojawiły się też głosy sprzeciwu, m.in. ze strony niemieckiej aktywistki LGBT Helli von Sinnen 🇩🇪, która uznała, że Armia Zbawienia jest bardzo konserwatywna jeśli chodzi o homoseksualizm i w związku z tym nie powinna pojawiać się na Eurowizji, uznawanej za konkurs z silnym fanbase gejowskim. Piosenka „You and me” była faworytem preselekcji, dotarła też do 21. miejsca „Schweizer Hitparade”. Takasa występowała w ramach promocji na Malcie 🇲🇹, Węgrzech 🇭🇺 i w Holandii 🇳🇱. Nie wszystko jednak szło po ich myśli. Musieli na nowo nagrywać teledysk (pierwsza wersja pokazywała uniformy, których zakazało EBU), a ich mini-koncert w Stadelhofen skończył się interwencją policji z powodu skarg mieszkańców na hałasy. Dodatkowo najstarszy członek zespołu wciąż narzekał, że występowanie bez uniformu Armii Zbawienia jest dla niego niekomfortowe.
Tasaka odpada przez jury
Losowanie półfinałów odbyło się w styczniu, a Szwajcaria znów znalazła się w koszyku z krajami b. Jugosławii i Albanią. Trafiła do drugiego półfinału, gdzie przydzielono jej 16., czyli przedostatnią pozycję startową. Grupa wystąpiła w jeansach i koszulach, było też sporo instrumentów, ale niewiele ruchu. Oczy wielu fanów skupiły się m.in. na przystojnym gitarzyście Jonasie oraz na rekordziście wiekowym – Emilu, który koniec końców świetnie się bawił. Niestety, formacja nie weszła do finału. Zajęła 13. miejsce na 17 krajów – uzbierała 41 punktów. 4 więcej miała fałszująca Bułgaria 🇧🇬, a jeden mniej elegancki Izrael 🇮🇱. Gdyby decydowali widzowie, Szwajcaria weszłaby do finału z bardzo wysokiego, 5. miejsca. Szanse na awans pogrzebała jednak komisja dając Takasie przedostatnią pozycję. Najwięcej punktów dała Francja (10) 🇫🇷, następnie Finlandia 🇫🇮 i Węgry 🇭🇺 (po 6) oraz Islandia (5) 🇮🇸. Szwajcarzy w półfinale 12 punktów dali Węgrom 🇭🇺, 10 Islandii, a 8 Norwegii 🇳🇴. W top10 mieli też Łotwę 🇱🇻 i Macedonię 🇲🇰, które się nie zakwalifikowały, natomiast bez punktów pozostawili Armenię 🇦🇲 oraz Gruzję 🇬🇪, które awansowały do finału. W wielkim finale Szwajcarzy 12 punktów przekazali Włochom 🇮🇹, 10 dostały Węgry 🇭🇺, a 8 Grecja 🇬🇷. Zwycięska Dania 🇩🇰 dostała 3 punkty. Wyniki głosowania przedstawiła Melanie Feymond, a konkurs komentowali Sven Epiney (SRF 1 i SF zwei), Jean-Marc Richard i Nicolas Tanner (RTS Deux) oraz Alesandro Bertoglio (RSI).
Był to drugi z rzędu brak awansu Szwajcarii do finału, a łącznie od 2004 roku kraj odpadł na tym etapie już po raz siódmy. 13. miejsce w półfinale zajął też w 2008 roku. Po udziale w Eurowizji Heilsarmee wystąpili jeszcze parę razy na różnych lokalnych koncertach, ale po 2015 formacja praktycznie przestała istnieć, bo każdy członek zespołu zajął się swoimi, niekoniecznie muzycznymi, sprawami. Jonas Gygax nadal działa w produkcji muzycznej. a Emil Ramsauer w marcu świętował swoje 102. urodziny. Wciąż cieszy się dobrym zdrowiem. W maju 2020 Takasa ponownie się zjednoczyła by nagrać „You and me” w covidowej odsłonie.
Źródło: Wikipedia, ESCkaz, YouTube, Instagram, Facebook, fot.: Radio FM1